LUKA MODRIĆ 2026!
Jens Petter Hauge udzielił wywiadu na łamach RG, w którym podzielił się swoimi przemyśleniami na temat gry dla Milanu: "Przenosiny do Milanu w środku pandemii były dużym krokiem, ale też uczyniły mnie tym, kim jestem dzisiaj. Bodø nie można w żaden sposób porównywać do Mediolanu pod względem wielkości miasta czy klubu. Sposób, w jaki żyjemy w Bodø, jest o wiele prostszy".
"W tamtym czasie byłem naprawdę szczęśliwy i dawałem z siebie wszystko. Na początku strzelałem gole, dużo grałem i pomagałem drużynie, ale w ostatnich miesiącach spędzałem więcej czasu na ławce rezerwowych, co sprawiło, że byłem nieco bardziej zestresowany, niż powinienem".
"Zdecydowałem się na transfer do Frankfurtu, co było dla mnie idealnym krokiem... mieli jasną wizję i dobry plan dla mnie. Niczego nie żałuję, ale oczywiście mogłem być bardziej cierpliwy. Ostatecznie jestem zadowolony z podjętych decyzji i z tego, jak spędziłem miesiące w Milanie".
Hauge w Bodo wyglądał jak wirtuoz na tle naszych, przyszedł i nie wiem dopasował się do poziomu czy go presja zjadła... Wyglądał trochę jak CDK po przyjściu z Bruggi.
A Pan to jest taki mądry po fakcie, co?
Ciekawe ile osób wiedziało że, Ødegaard, tak odpali w Arsenalu, bo powiem Ci, o Panie wszechwiedzący, że Hauge miał wręcz kosmiczne liczby w Norwegii zanim trafił do nas. W dodatku u nas kiedy grał też nie było wstydu, ba miał momenty że znaczna większość użytkowników tej strony chciała zatrzymania Hauge a wypozyczenia/sprzedania Leao I nie, to nie byli naiwniacy ale akurat w tamtym czasie tych dwóch zawodników było do siebie dość podobnych.
Teraz oczywiście można wyzywać nas od naiwniaków. Bardzo wygodne. Na całe szczęście to nie my wtedy podejmowaliśmy te decyzję tylko kompetentni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Dzisiaj niestety, lepiej byłoby gdyby decyzje były podejmowane poprzez głosowanie większości kibiców acmilan.com.pl
Mam wrażenie, że nie byłoby takiego syfu w zarządzie;D
Co to za bzdury.
Lubię Haugę, ale to było zawsze minimum 2 poziomy niżej od Leao. Leao był perełką od początku.
jakoś nie widzę tu żalu czy coś, ze strony Norwega
miał okazję życia, spróbował, imo poniekąd ją wykorzystał i tyle. W teorii mógł i powinien zostać. Przepracować okres przygotowawczy, odpocząć, bo on do Milanu przyszedł w trakcie sezonu w Norwegii (wiosna-jesień grają) więc im bardziej w las tym bardziej fizycznie dawało to się w znaki
Ostrzeżenie za wulgaryzmy
SS