SCUDETTO


POGOŃ TRWA. KOŃCZYMY KOLEJKĘ W TURYNIE

15 stycznia 2017, 23:50, cinassek Aktualności
POGOŃ TRWA. KOŃCZYMY KOLEJKĘ W TURYNIE

Sytuacja ligowa Milanu wygląda dokładnie tak jak przed tygodniem – rossoneri muszą wygrać, aby nie dać odskoczyć rywalom z miejsc 2-4. Większość zespołów z czołówki wygrała swoje mecze w minionym weekendzie, zaś podopieczni Vincenzo Montelli ze swoim zadaniem zmierzą się na Stadio Olimpico w Turynie w poniedziałek. Drugi raz w przeciągu czterech dni spotkają się z Torino prowadzonym przez Sinisę Mihajlovicia.

W czwartek w Pucharze Włoch mediolańczycy spisali się rozczarowująco przed przerwą, gdy przegrywali 0:1 po trafieniu Andrei Belottiego, ale po zmianie stron odkupili swoje winy znakomicie. Dzięki golom Juraja Kucki i Giacomo Bonaventury to Milan awansował dalej, a drużynę Byków mógł pokonać jeszcze wyżej, ale fantastyczną okazję zmarnował m.in. Gianluca Lapadula.

Turyńczycy nie mają już zatem szans dostać się do Europy ze ścieżki wiodącej przez Coppa Italia. W Serie A natomiast ich sytuacja w tym względzie robi się coraz trudniejsza. Obecnie  mają 29 „oczek” i zajmują 9. pozycję. Sklasyfikowany na 5. miejscu Milan ma o 7 „oczek” więcej, a przy tym o jedno spotkanie rozegrane mniej.

Gospodarze poniedziałkowego starcia za wszelką cenę muszą zatem powalczyć o pełną pulę. Może im w tym pomóc m.in. Iago Falque. Hiszpański skrzydłowy wraca do dyspozycji trenera Mihajlovicia po tym, jak z powodu drobnego urazu opuścił spotkanie pucharowe.

Z braków kadrowych Il Toro, największy stanowi absencja Leandro Castana. Defensor nie zdołał się wykurować i drugi pojedynek z rossonerimi także obejrzy z trybun. Ponadto na Pucharze Narodów Afryki wraz z reprezentacją Ghany przebywa pomocnik turyńczyków, Afriyie Acquah.

Jeśli zaś chodzi o mediolańczyków, drugiego najlepszego strzelca ligi, Belottiego, który ma na koncie 13 bramek, będą starali się zatrzymywać bez Mattii De Sciglio i Luki Antonellego. Obu lewych obrońców z gry wykluczyły urazy.

Oprócz defensorów, do stolicy Piemontu nie pojechali Mati Fernandez, Riccardo Montolivo oraz Andrea Poli, którzy zmagają się z kontuzjami. Do zdrowia po chorobie powrócił za to Alessio Romagnoli i najprawdopodobniej zagra on od pierwszej minuty.

Szansy debiutu nawet w obliczu takich problemów kadrowych nie otrzyma Leonel Vangioni. Na lewej stronie obrony wystąpi nominalny prawy defensor, Davide Calabria, dla którego będzie to powrót do wyjściowego składu po ponad trzech miesiącach walki z kontuzją kostki.

W ataku nie pojawi się od początku M’Baye Niang – miejsce na lewym skrzydle utrzyma świetnie spisujący się Giacomo Bonaventura, który w linii ataku wystąpi wespół z Carlosem Baccą i Suso. Wszystko wskazuje na to, że w pomocy po bokach Manuela Locatellego (jedynego gracza Il Diavolo zagrożonego pauzą w kolejnym spotkaniu w przypadku otrzymania żółtej kartki) ujrzymy Andreę Bertolacciego i Mario Pasalicia, choć rywalizację z tym ostatnim do końca ma toczyć Juraj Kucka.

Ostatni raz Byki były gospodarzami starcia z rossonerimi 17 października 2015 roku. Goście wyszli wówczas na prowadzenie dzięki trafieniu Carlosa Bakki, ale odpowiedział na nie tym samym Daniele Baselli i potyczka zakończyła się remisem 1:1. Potem piłkarze z Lombardii wygrali z zespołem Il Toro dwa pojedynki na San Siro – w sierpniu ubiegłego roku 3:2 oraz 2:1 przed kilkoma dniami.

Początek meczu kończącego 20. kolejkę Serie A pomiędzy Torino FC a AC Milan zaplanowano na poniedziałek, 16 stycznia o godzinie 20:45 na turyńskim Stadio Olimpico. Spotkanie to jako sędzia główny poprowadzi Paolo Tagliavento z Terni. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

TORINO FC (4-3-3): Hart – Zappacosta, Rossettini, Moretti, Barreca – Benassi, Valdifiori, Obi – Iturbe, Belotti, Ljajić.

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – Abate, Paletta, Romagnoli, Calabria – Pasalić, Locatelli, Bertolacci – Suso, Bacca, Bonaventura.



12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Mirabelli
Mirabelli
16 stycznia 2017, 19:08
Z każdym rywalem będzie ciężko, wiadoma rzecz, ale dzisiaj liczę na zwycięstwo, nie wiem w jakim stylu, aby zwyciężyli

ForzaMilan!!!!
0
acmti__
16 stycznia 2017, 18:41
Liczę na 1-2, ale wiem, że czeka nas ciężkie spotkanie. Śmierdzi mi tutaj podziałem punktów, ale obym się mylił. Zdobycie 3 oczek było by niesamowicie ważne, zwłaszcza przed meczami z Napoli i Juve.
Ciekawi mnie postawa Locatelliego, oby zagrał tak jak w swoim ostatnim meczu, a myślę że ze stabilnym Pasiliciem i solidnym Bertolaccim nie ustąpimy środka pola.
0
kshaq34
kshaq34
16 stycznia 2017, 18:05
Jeśli powtórzymy wynik z Pucharu to będzie rewelacja. Remis w Turynie też będzie niezły. Tam zawsze ciężko się gra i to każdemu. Wierzę jednak w naszych chłopaków.
0
Enter10
Enter10
16 stycznia 2017, 14:54
Wychodzimy praktycznie najmocniejszym składem. Innej opcji jak 3 punkty nie widze!! FORZA MILAN!!!
0
pazioni
Moderator pazioni
16 stycznia 2017, 08:37
Dzisiaj muszą być 3 pkt. Innej opcji nie widzę.
0
tober12
tober12
16 stycznia 2017, 08:33
3ptk na pewno do zgarniecia jeżeli Bacca wykorzysta swoje 2-3 sytuacje będzie pozamiatane FORZA MILAN
0
Fushnikov
Fushnikov
16 stycznia 2017, 08:14
Oby Juan zagrał mecz na takim poziomie jak ostatnio. A pomyśleć ze widziałem go w Milanie
0
Luzacko
Luzacko
16 stycznia 2017, 06:14
ja typuje 1:3 wygramy to po 2 bramach baccki i 1 suso.
localetti doda nam jakosci z przodu i bedzie sie lepiej ustawial od sosy.
0
16 stycznia 2017, 01:55
W naszym typerze postawiłem na 1 - 1, ale stokroć wolę 3 punkty dla Milanu niż 4 punkty dla siebie :) Rozum (przeczucie) podpowiada więc remis, ale serce zwycięstwo i walkę o podium, tym bardziej, że Juve kolejną wpadkę zaliczyło, tym razem z Violą. Forza Milan!
1
Mixder
Mixder
16 stycznia 2017, 11:15
Zrobiłem dokładnie to samo. Torino przegrało u siebie tylko raz, więc nie będzie łatwo o zwycięstwo. Nie mniej jednak zwycięstwo jest w zasięgu ręki.
0
krisss811
krisss811
16 stycznia 2017, 00:15
będzie ciężko
0
primo2p
primo2p
16 stycznia 2017, 00:12
Kuco pomimo tego, iż strzelił Torino ostatnio bramkę, to uważam, że stać go na lepszą grę/formę. Jeżeli zagra to na pewno da z siebie wszystko.
Mam nadzieję, że Calabria po takiej długiej przerwie sobie poradzi.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się