SCUDETTO


Twarzą w twarz z bezpośrednim rywalem. Arcyważne starcie w Rzymie

12 lutego 2017, 17:46, cinassek Aktualności
Twarzą w twarz z bezpośrednim rywalem. Arcyważne starcie w Rzymie

Przed Milanem być może kluczowa część sezonu 2016/2017. Rossoneri ostatnie tygodnie spędzili trwoniąc przewagę nad pozostałymi drużynami w walce o Ligę Europy, a teraz sami muszą zakasać rękawy, by nie pozwolić uciec im w tabeli. Najlepsza okazja, by tego dokonać, nadarzy się w poniedziałkowy wieczór na Stadio Olimpico w Rzymie. Mediolańczycy zagrają z bezpośrednim rywalem o puchary, Lazio.

Przed tygodniem biancocelesti i Il Diavolo mieli zgoła odmienne humory. Ci pierwsi wygrali na wyjeździe 6:2 z Pescarą, a aż 4 gole zdobył pomocnik Marco Parolo. Ci drudzy natomiast skomplikowali swoją sytuację ulegają na San Siro 0:1 genueńskiej Sampdorii.

Na szczęście dla Milanu, w środę stało się coś, co ma miejsce naprawdę bardzo rzadko. Rossoneri remisowali bezbramkowo z Bologną grając w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach, a mimo to dzięki akcji Gerarda Deulofeu i bramce Mario Pasalicia zwyciężyli na Stadio Renato Dall’Ara 1:0.

Biorąc pod uwagę ostatnie rezultaty, a także te z trwającej aktualnie kolejki, Lombardczycy sklasyfikowani są obecnie na 8. miejscu w tabeli. Mają 40 punktów, a więc o 3 mniej od zajmującego 6. lokatę Lazio. Obie te ekipy straciły tyle samo bramek, po 27, ale biancocelesti mogą pochwalić się lepszą ofensywą. Zdobyli bowiem 41 bramek, zaś rossoneri – 33.

Inter Mediolan i Atalanta Bergamo, a więc ekipy zajmujące miejsca gwarantujące puchary, mają już o 5 „oczek” więcej od Il Diavolo. Nie można więc uciec od faktu, że podopieczni Vincenzo Montelli zagrają na Stadio Olimpico pod sporą presją. Choć starcie to może nie będzie jeszcze decydujące, to z pewnością odciśnie spore piętno na ligowej klasyfikacji.

Trener rzymian, Simone Inzaghi, który jest bratem legendy rossonerich, Filippo, nie ma przed najbliższym spotkaniem powodów do narzekania. Szkoleniowiec ten dysponuje bowiem wszystkimi swoimi piłkarzami i będzie miał szerokie pole wyboru jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę.

Miejsce w niej na pewno znajdzie się dla najlepszego strzelca zespołu, Ciro Immobile. Groźnie wyglądają również skrzydła rzymskiej ekipy – zagrają tam Felipe Anderson oraz Keita Balde. Nie zabraknie także przestrzeni dla lidera drugiej linii zespołu z Wiecznego Miasta, Lucasa Biglii, oraz wodza defensywy, Stefana de Vrija. W bramce wystąpi doświadczony Federico Marchetti.

Dużo więcej problemów ma Vincenzo Montella. Jeszcze nigdy w obecnym sezonie nie musiał sobie radzić z aż tak wieloma absencjami. Za kartki zawieszeni są Gabriel Paletta i Juraj Kucka, zaś urazy wykluczyły z gry Lucę Antonellego, Mattię De Sciglio, Alessio Romagnoliego, Riccardo Montolivo oraz Giacomo Bonaventurę. Wobec takiego obrotu spraw, powołania na mecz otrzymało dwóch nieopierzonych w piłce seniorskiej graczy Primvaery – boczny defensor Raul Zucchetti oraz stoper Mattia El Hilali.

O ile więc zestawienie defensywy wymuszają absencje, o tyle szkoleniowiec waha się jeszcze co do obsady kilku miejsc w wyższych formacjach. Wydaje się, że w drugiej linii po bokach Manuela Locatellego wybiegną Mario Pasalić i Andrea Bertolacci. Ten drugi rozegra swego rodzaju specjalne spotkanie, gdyż jego żoną jest rodzona siostra piłkarza Lazio, Alessandro Murgii.

Ciekawie zapowiada się obsada ataku. Wiele wskazuje na to, że na ławce zasiądą i Carlos Bacca, i Gianluca Lapadula. Na skrzydłach wybiegną wówczas Lucas Ocampos oraz Suso, zaś Gerard Deulofeu obejmie funkcję „fałszywej dziewiątki”.

Ostatni raz rossoneri zmierzyli się z biancocelestimi 20 września zeszłego roku na San Siro. Dzięki golom Carlosa Bakki i M’Baye Nianga padł wynik 2:0 dla gospodarzy. Poprzedni pojedynek obu ekip w Wielkim Mieście to natomiast 1 listopada 2015 roku. Skuteczni wówczas mediolańczycy odnieśli pewne zwycięstwo pokonując miejscowych 3:1.

Mecz 24. kolejki Serie A pomiędzy Lazio Rzym a AC Milan, który rozpocznie się w poniedziałek, 13 lutego o godzinie 20:45 na Stadio Olimpico w stolicy Włoch, jako sędzia główny poprowadzi Antonio Damato z Barletty. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

LAZIO RZYM (4-3-3): Marchetti – Basta, De Vrij, Hoedt, Radu – Parolo, Biglia, Milinković-Savić – Felipe Anderson, Immobile, Keita

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – Abate, Gomez, Zapata, Vangioni – Bertolacci, Locatelli, Pasalić – Suso, Deulofeu, Ocampos



18 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
zbylon
zbylon
13 lutego 2017, 18:17
Troszkę z innej beczki.

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/666101/ac-milan-szykuje-mega-oferte-za-alexisa-sancheza

Ciekawe ile w tym prawdy i jaka jest szansa.
0
pippoinzaghi09
pippoinzaghi09
13 lutego 2017, 16:06
https://youtu.be/OSN1CquRrLI

Apropo Lazio , pamiętacie? :-)
0
Enter10
Enter10
13 lutego 2017, 12:30
Jezeli dzis przegramy to strata do pucharow , moze byc nie do odrobienia. Bukmacherzy nie daja nam zbyt duzych szans na punkty w Rzymie. Kurs na nas w sts-ie w superofercie to 5.37 , przy 1.72 na Lazio. Obyśmy byli swiadkami niespodzianki , bo ta porazka moze spowodowac absencje w europejskich pucharach , rowniez w przyszlym sezonie.
Musimy liczyc na dobra dyspozycje Suso i Deulofeu. Na ten moment w nich upatrywal bym naszej szansy na punkty w stolicy.
Edytowano dnia: 13 lutego 2017, 12:39
0
acmti__
13 lutego 2017, 13:58
Nic dziwnego że dają nam tak nikłe szansę. Już przed kontuzjami graliśmy padakę, a teraz to już w ogóle nie ma na kogo liczyć. Z Bologna zagraliśmy tez mega kupę, dlatego każdy inny wynik niż porażka Milanu z solidnym Lazio będzie dla mnie zaskoczeniem. Jeżeli zgarniemy trzy punkty to będzie szaleństwo. Zobaczymy, czy Deulofeu, który ma teraz na plecach ciężar zbawiciela Milanu podoła presji.
0
Enter10
Enter10
13 lutego 2017, 20:04
Jasne , jakakolwiek zdobycz punktowa dzisiaj, bedzie milym zaskoczeniem. Ale czlowiek, zawsze marzy o zwyciestwie. Nie inaczej tym razem. FORZA MILAN!!!
0
Adekwatny
Adekwatny
13 lutego 2017, 10:00
Coś mi się wydaje, że jednak zobaczymy nasz atak w składzie Deulofeu - Bacca/Lapadula - Suso. Nie wiem czy Montella ma aż taką odwagę żeby zaryzykować i nie wiem czy Ocampos jest już gotowy na grę od początku.
0
misiek007e
misiek007e
13 lutego 2017, 09:42
Dziś szykuje sie dla mnie ciężki dzień oby chociaż ten mecz skończył się dobrze. Forza
0
Rocker
Rocker
13 lutego 2017, 09:19
Taka ofensywa może zadziałać, bo dla absolutnie wszystkich jest zagadką! Wszyscy w Serie A już się nauczyli, że trzeba za wszelką cenę wyłączyć z gry Suso i Bonaventurę, a Bakkę można dopuścić, bo jeśli nie dostanie piłki od skrzydłowych, to nikt inny mu jej nie poda, a sam nie raczy się o nią pofatygować. O prognozowanym ustawieniu nikt prócz Montelli nic nie wie, więc to może być nasza szansa.
0
dt7
dt7
13 lutego 2017, 09:01
Na Lazio taki eksperyment.. ? odważnie ale może akurat, choć ja bym się skłaniał do wystawienia Lapaduli no "9" to jest dzik w ataku a takiego dzika nam brakowało w ostatnich meczach od początku, bo Bacca to jakiś dramat, mam wrażenie że na siłe chce Monte dać szanse Ocamposowi, Deulofeu to typowy skrzydłowy.. co pokazał z Bologną..
0
acmti__
13 lutego 2017, 13:52
Przy tak licznych kontuzjach podstawowych ogniw składu, każdy ruch Montelli to eksperyment.
0
acmti__
13 lutego 2017, 08:42
Heh kolejna przeprawa niczym ta z Bologna. Na papierze wyglądamy marnie, obrona i pomoc wola o pomstę do nieba. Trzy oczka w tym meczu to będzie jakieś szaleństwo.
0
FanatykACM
FanatykACM
12 lutego 2017, 23:14
jutro muszą być 3 pkt ! AUUU
0
Kajko
Kajko
12 lutego 2017, 23:10
Ten mecz trzeba wygrać, remis nic nie da
0
grayman88
grayman88
12 lutego 2017, 22:38
sory że rozpisuje się pod artykułem w sprawie która niema nic z tematem wspólnego....jeżeli ktoś będzie na meczu z interem w kwietniu pisać śmiało, wyskoczy się na piwo bo jade sam
0
pazioni
Moderator pazioni
12 lutego 2017, 22:31
Nie ma co się rozpisywać ,gdybać i rozważać ,jutro muszą być 3pot.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
12 lutego 2017, 18:37
Ciekawy zabieg w ofensywie Milanu - trochę chwyta się brzytwy, a trochę wykazuje nadmiar odwagi pan Montella. Fakt jest jeden - mamy najgorszą ofensywę w czołówce ligi i liczby nie kłamią. Jeśli to ma być lekiem na naszą bolączkę, to warto.

P.S. W trzydziestce najskuteczniejszych piłkarzy Serie A z ramienia Milanu jest tylko Bacca...
0
magneto
magneto
12 lutego 2017, 21:23
Mamy najgorszą ofensywę ale też i defensywę. Tylko Lazio ma tyle samo bramek straconych co Milan. No i Fiorentina ale oni są za nami chociaż mają tyle samo punktów.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
12 lutego 2017, 23:12
Magneto
Z tą defensywą wcale nie jesteśmy tacy źli. Napoli straciło tylko 1 mniej, Inter 3, Atalanta 1 a Lazio tyle samo.
Problemem jest ofensywa bo strzeliliśmy od w/w co najmniej 6 bramek mniej i tu ja widzę problem. Chciałbym widzieć Milan ogrywający ogórków po 4-0 a nie męczarnie i jednobramkowe wyszarpane w końcówce zwycięstwa. Choć każde zwycięstwo cieszy.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się