ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Przed Milanem być może kluczowa część sezonu 2016/2017. Rossoneri ostatnie tygodnie spędzili trwoniąc przewagę nad pozostałymi drużynami w walce o Ligę Europy, a teraz sami muszą zakasać rękawy, by nie pozwolić uciec im w tabeli. Najlepsza okazja, by tego dokonać, nadarzy się w poniedziałkowy wieczór na Stadio Olimpico w Rzymie. Mediolańczycy zagrają z bezpośrednim rywalem o puchary, Lazio.
Przed tygodniem biancocelesti i Il Diavolo mieli zgoła odmienne humory. Ci pierwsi wygrali na wyjeździe 6:2 z Pescarą, a aż 4 gole zdobył pomocnik Marco Parolo. Ci drudzy natomiast skomplikowali swoją sytuację ulegają na San Siro 0:1 genueńskiej Sampdorii.
Na szczęście dla Milanu, w środę stało się coś, co ma miejsce naprawdę bardzo rzadko. Rossoneri remisowali bezbramkowo z Bologną grając w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach, a mimo to dzięki akcji Gerarda Deulofeu i bramce Mario Pasalicia zwyciężyli na Stadio Renato Dall’Ara 1:0.
Biorąc pod uwagę ostatnie rezultaty, a także te z trwającej aktualnie kolejki, Lombardczycy sklasyfikowani są obecnie na 8. miejscu w tabeli. Mają 40 punktów, a więc o 3 mniej od zajmującego 6. lokatę Lazio. Obie te ekipy straciły tyle samo bramek, po 27, ale biancocelesti mogą pochwalić się lepszą ofensywą. Zdobyli bowiem 41 bramek, zaś rossoneri – 33.
Inter Mediolan i Atalanta Bergamo, a więc ekipy zajmujące miejsca gwarantujące puchary, mają już o 5 „oczek” więcej od Il Diavolo. Nie można więc uciec od faktu, że podopieczni Vincenzo Montelli zagrają na Stadio Olimpico pod sporą presją. Choć starcie to może nie będzie jeszcze decydujące, to z pewnością odciśnie spore piętno na ligowej klasyfikacji.
Trener rzymian, Simone Inzaghi, który jest bratem legendy rossonerich, Filippo, nie ma przed najbliższym spotkaniem powodów do narzekania. Szkoleniowiec ten dysponuje bowiem wszystkimi swoimi piłkarzami i będzie miał szerokie pole wyboru jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę.
Miejsce w niej na pewno znajdzie się dla najlepszego strzelca zespołu, Ciro Immobile. Groźnie wyglądają również skrzydła rzymskiej ekipy – zagrają tam Felipe Anderson oraz Keita Balde. Nie zabraknie także przestrzeni dla lidera drugiej linii zespołu z Wiecznego Miasta, Lucasa Biglii, oraz wodza defensywy, Stefana de Vrija. W bramce wystąpi doświadczony Federico Marchetti.
Dużo więcej problemów ma Vincenzo Montella. Jeszcze nigdy w obecnym sezonie nie musiał sobie radzić z aż tak wieloma absencjami. Za kartki zawieszeni są Gabriel Paletta i Juraj Kucka, zaś urazy wykluczyły z gry Lucę Antonellego, Mattię De Sciglio, Alessio Romagnoliego, Riccardo Montolivo oraz Giacomo Bonaventurę. Wobec takiego obrotu spraw, powołania na mecz otrzymało dwóch nieopierzonych w piłce seniorskiej graczy Primvaery – boczny defensor Raul Zucchetti oraz stoper Mattia El Hilali.
O ile więc zestawienie defensywy wymuszają absencje, o tyle szkoleniowiec waha się jeszcze co do obsady kilku miejsc w wyższych formacjach. Wydaje się, że w drugiej linii po bokach Manuela Locatellego wybiegną Mario Pasalić i Andrea Bertolacci. Ten drugi rozegra swego rodzaju specjalne spotkanie, gdyż jego żoną jest rodzona siostra piłkarza Lazio, Alessandro Murgii.
Ciekawie zapowiada się obsada ataku. Wiele wskazuje na to, że na ławce zasiądą i Carlos Bacca, i Gianluca Lapadula. Na skrzydłach wybiegną wówczas Lucas Ocampos oraz Suso, zaś Gerard Deulofeu obejmie funkcję „fałszywej dziewiątki”.
Ostatni raz rossoneri zmierzyli się z biancocelestimi 20 września zeszłego roku na San Siro. Dzięki golom Carlosa Bakki i M’Baye Nianga padł wynik 2:0 dla gospodarzy. Poprzedni pojedynek obu ekip w Wielkim Mieście to natomiast 1 listopada 2015 roku. Skuteczni wówczas mediolańczycy odnieśli pewne zwycięstwo pokonując miejscowych 3:1.
Mecz 24. kolejki Serie A pomiędzy Lazio Rzym a AC Milan, który rozpocznie się w poniedziałek, 13 lutego o godzinie 20:45 na Stadio Olimpico w stolicy Włoch, jako sędzia główny poprowadzi Antonio Damato z Barletty. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
LAZIO RZYM (4-3-3): Marchetti – Basta, De Vrij, Hoedt, Radu – Parolo, Biglia, Milinković-Savić – Felipe Anderson, Immobile, Keita
AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – Abate, Gomez, Zapata, Vangioni – Bertolacci, Locatelli, Pasalić – Suso, Deulofeu, Ocampos
http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/666101/ac-milan-szykuje-mega-oferte-za-alexisa-sancheza
Ciekawe ile w tym prawdy i jaka jest szansa.
Apropo Lazio , pamiętacie? :-)
Musimy liczyc na dobra dyspozycje Suso i Deulofeu. Na ten moment w nich upatrywal bym naszej szansy na punkty w stolicy.
P.S. W trzydziestce najskuteczniejszych piłkarzy Serie A z ramienia Milanu jest tylko Bacca...
Z tą defensywą wcale nie jesteśmy tacy źli. Napoli straciło tylko 1 mniej, Inter 3, Atalanta 1 a Lazio tyle samo.
Problemem jest ofensywa bo strzeliliśmy od w/w co najmniej 6 bramek mniej i tu ja widzę problem. Chciałbym widzieć Milan ogrywający ogórków po 4-0 a nie męczarnie i jednobramkowe wyszarpane w końcówce zwycięstwa. Choć każde zwycięstwo cieszy.