SCUDETTO


LGdS: Fassone wziął sprawy w swoje ręce. Yonghong Li wspierany przez fundusz Elliott

26 marca 2017, 14:25, Ginevra Aktualności
LGdS: Fassone wziął sprawy w swoje ręce. Yonghong Li wspierany przez fundusz Elliott

Żegnaj Sino Europe Sports, witaj Rossoneri Sport Investment Lux – zmieniła się nazwa spółki, ale główny bohater pozostał ten sam. Wydaje się, że Yonghong Li ostatecznie zdołał zgromadzić fundusze i ominąć biurokratyczne wyboje. Ale jak twierdzi La Gazzetta dello Sport, duża w tym zasługa Marco Fassone, po którym ostatnio ślad zaginął.

Zadniem dziennikarzy LGdS przyszły dyrektor generalny klubu wziął sprawy w swoje ręce, uruchomił kontakty i pomógł panu Li w zgromadzeniu brakujacych 350 mln euro, które pozwolą na dokończenie operacji przejęcia klubu, po wcześniejszym przelaniu 250 mln na kont Fininvest. Fassone, po niepowodzeniu closingu 3 marca, dostał od Li wolną rękę w poszukiwaniu innych rozwiązań finansowych na rynkach europejskich.

Obecna data closingu wyznaczona na 14 kwietnia powala na umiarkowany optymizm. Yonghong Li wybił się na pierwszy plan, po tym jak część inwestorów z powodu restrykcji rządu chińskiego zmuszona była się wycofać z operacji. Potencjalny nowy właściciel Milanu zmienił strategię, deklarując działanie na własną rękę. Pan Li przelał już 250 mln euro, jest w posiadaniu kolejnych 200 mln, plus otrzymał finansowanie od funduszu inwestycyjnego Elliott w wysokości 350 mln euro. O umowie Yonghonga Li z Elliottem donosi także Il Sole 24 Ore. Pan Li skorzysta tymczasowo z finansowania amerykańskiego funduszu w oczekiwaniu na napływ dalszych środków (z nadzieją, że chiński rząd wkrótce nieco poluzuje inwestorom). Dziennik wspomina, że z uzyskanej od Elliotta kwoty 50 mln ma zostać wydane na mercato. Pozostaje mieć nadzieję, że to nie jedyne środki. Umowa z Berlusconim przewidywała inwestycje w wysokości 350 mln w ciągu trzech pierwszych lat.



19 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
PrzemLi
PrzemLi
27 marca 2017, 12:06
Podobno przyszłość zapewniona przez Haixa Capital.
1
rrrado
rrrado
27 marca 2017, 10:26
1. Za 50 milionów to można kupić jednego porządnego piłkarza i tyle...
2. Fajnie, że Pan Li zbiera środki, ale to świadczy jedynie o tym, że ich nie miał albo jeszcze nie ma, nawet jeśli spłaci chciwego Silvio to co dalej z finansowaniem klubu i inwestycjami?
3. Tymczasowe finansowanie z funduszu inwestycyjnego = zadłużanie się Pana Li, czy ten dług zostanie przerzucony potem na klub?
4. "z nadzieją, że Chiński rząd...." albo "Pozostaje mieć nadzieję, że to nie jedyne środki...." - poważnie? Całe to zamieszanie teraz opiera się na nadziei? Jest takie mądre powiedzenie odnośnie nadziei....
0
Ginevra
Ginevra
27 marca 2017, 11:22
"Nigdy nie trać nadziei?" :P
Wiadomo, że to spekulacje prasowe, wszystko wyjdzie w praniu za kilka miesięcy. Li wziął tę pożyczkę od Elliotta pod zastaw swoich dóbr, w najczarniejszym scenariuszu może się okazać, że tymi dobrami będą akcje Milanu. Zakładam jednak, że nie jest idiotą ani ryzykantem i nie pakowałby się w to bez jakiegoś dobrego planu.
Edytowano dnia: 27 marca 2017, 11:27
0
27 marca 2017, 08:37
Przyszłość Milanu widzę w różowych barwach. Nasz nowy właściciel to taki biznesmen, że środki na zakup klubu musiał mu ogarniać facet od transferów.
0
Rocker
Rocker
26 marca 2017, 16:31
Ciekawa sprawa, że jak zapytamy intetnety o tego Yonghonga Li, to odpowiada echo, ewentualnie znajduje się kilka informacji związanych z Milanem. Czasami mam wrażenie, że Silvio sobie wymyślił tego gościa, a w rzeczywistości w ogóle nie istnieje!
0
PrzemLi
PrzemLi
26 marca 2017, 15:29
MF:Pan Yonghong Li zapewni Fassone € 150m do następnego mercato.
0
radek14525
radek14525
26 marca 2017, 14:35
Niektorym byc moze w koncu glowa ostygnie i zrozumie fakt ze ten Chinczyk nie przyszedl inwestowac w Milan.Wklada cala swoja kase by sprzedac cos zaraz drozej(ryzyko niepowodzenia jest bardzo duze) , tak dziala biznes.
0
Ginevra
Ginevra
26 marca 2017, 14:49
Piłka nożna to biznes. Na biznesie trzeba zarabiać, a żeby zarabiać, trzeba wygrywać. Według wielu on w tej chwili kupuje Milan po zawyżonej cenie. Jakim sposobem ma potem klub odsprzedać z zyskiem, jeśli nie będzie sukcesów? A czy sukcesy nie są tym o co nam tutaj w większości chodzi? Nie ma się co obrażać na rzeczywistość.
2
radek14525
radek14525
26 marca 2017, 14:54
Zrobi to samo co Thohir , a wiekszosc chyba liczyla na cos wiecej.Poza tym nie dla kazdego to biznes bo wielu traktuje to jako pasje jak kiedys Silvio czy teraz Abramowicz ktorzy wpompowali wiecej w klub niz zarobili na tym , szczegolnie Roman ktory czesto doklada z wlasnej kieszeni ,bo Chelsea dla niego to takie dziecko a nie biznes.
0
Ginevra
Ginevra
26 marca 2017, 15:01
Wszyscy chcielibyśmy prezesa pasjonata i filantropa, ale jakoś nie widać, żeby się tacy ustawiali w kolejce po Milan. Berlusconi takiego człowieka szukał i nie znalazł. Mogliśmy dalej tkwić w marazmie, albo sprzedać za granicę. Co zrobi Li to na razie wróżenie z fusów...
0
radek14525
radek14525
26 marca 2017, 15:08
Masz racje to wina Finivestu , nikt normalny nie zadal by za klub w takim polozeniu tylu pieniedzy.Gdyby nie byli az tak skapi to napewno pojawil by sie ktos ciekawszy , byc moze nawet dzis wlascielem Milanu byl by Suning...
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
26 marca 2017, 16:48
To już widzę zmieniasz taktykę z "nie będzie closingu, Chińczyki to biedaki" na "Li kupi żeby odsprzedać" - gdzie wiatr zawieje tam Ty ;) bo już obwieściłeś kolejny fakt dokonany, że zrobi jak Thorir. Skoro w pierwszym się pomyliłeś to w tym oby też.
2
radek14525
radek14525
26 marca 2017, 17:13
Od poczatku pisalem ze "jesli" kupi to zrobi to co Thohir.Po drugie to wlasnie swiadczy o tym ze jest biedakiem.Po trzecie zajmij sie soba bo nawet jak z kims innym dyskutuje to sie za przeproszeniem wpier , a to tylko o tobie swiadczy.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
26 marca 2017, 17:20
To jest forum ogólne na którym wypowiadać się może każdy, jak już jesteś taki dokładny to Ty praktycznie każdy mój wpis o Chinczykach hejtowałeś nie zważając, że dyskutuję z kimś innym. Chcesz wymagać - zacznij od siebie. To się nazywa hipokryzja :) poszukaj w słowniku. Jak chcesz z kimś popisać masz priv od tego. Tyle, że już w wiadomościach priv potrafisz normalnie a to żadna satysfakcja bo tu możesz zaszpanować a koledzy hejterzy Ci przyklasną.
A co do tematu to motasz się w zeznaniach, bo oprócz "jeśli kupi" wielokrotnie jako pewnik i fakt ogłaszałeś, że przejęcia nie będzie.
0
radek14525
radek14525
26 marca 2017, 17:27
Nie wiem co to hejterzy , nie mowie w twoim slangu.
0
Owiec
Owiec
26 marca 2017, 22:49
Dobra stop bo to już zaczyna sie robić gównoburza
0
tmqTV
tmqTV
27 marca 2017, 11:19
Czy gdyby ktoś chciał zaraz odsprzedać klub po jeszcze bardziej zawyżonej cenie, podpisywałby klauzulę o obowiązkowej inwestycji na poziomie 350 mln w ciągu 3 lat?
Moim zdaniem nie - Chińczycy związali się tym samym z Milanem na co najmniej kolejne 36 miesięcy. Jak się domyślam - niespełnienie wymogu oznacza jeszcze potężniejsze kary finansowe.
0
Kuba93ACM
Kuba93ACM
26 marca 2017, 14:34
Nie wiem jak to tam wszystko działa ale tu wygląda jakby zbierali każdy "grosz" ale z drugiej strony wygląda że panu Li bardzo zależy na kupnie Milanu :)
0
Biegan
Biegan
26 marca 2017, 14:32
"Dziennik wspomina, że z uzyskanej od Elliotta kwoty 50 mln ma zostać wydane na mercato. Pozostaje mieć nadzieję, że to nie jedyne środki. Umowa z Berlusconim przewidywała inwestycje w wysokości 350 mln w ciągu trzech pierwszych lat."

No i zgroza.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się