SCUDETTO


Paolo Maldini: "Chciałbym wrócić do Milanu, ale moja niezależność stała się problemem"

29 marca 2017, 00:50, Ginevra Wywiady
Paolo Maldini:

Paolo Maldini udzielił wywiadu dziennikarzowi Sports Illustrated, Grantowi Wahlowi, dla jego audycji zatytułowanej „Planet Futbol”. Oto tematy poruszone przez legendarnego kapitana Milanu:

 

Gigio Donnarumma: „Ma wielki talent. Wiedzieliśmy, że jest wyjątkowy od pierwszej chwili, jak tylko dołączył do sektora młodzieżowego Milanu. Tylko ktoś, kto kompletnie nie zna się na piłce nożnej, mógł nie zauważyć jego talentu. Po Buffonie, który debiutował w Serie A przeciwko Milanowi, zobaczyłem te same zalety i umiejętności właśnie u Donnarummy. Mimo że jest bardzo wysoki, jest też bardzo szybki. To dobry chłopak. Teraz dużo się o nim mówi. Musi umieć się odizolować od tych wszystkich głosów i myśleć tylko o dobrych występach na boisku”.

 

Milan i powrót na szczyt: „Jest ciężko. Od pięciu lat nie było żadnego sukcesu, nie licząc grudniowego Superpucharu Włoch. A od trzech lat drużyna nie zakwalifikował się do europejskich pucharów. Prezes Berlusconi próbuje sprzedać Milan, ale jest wiele niewiadomych, jak na przykład to, ile pieniędzy zostanie zainwestowanych w odbudowę drużyny. Aby wrócić na poziom sprzed 10 lat, potrzeba ogromnych środków”.

 

Powrót do Milanu w przyszłości: „Milan jest w moim sercu. Mój ojciec był kapitanem Milanu, ja urodziłem się w Mediolanie, a moi synowie grali w sektorze młodzieżowym klubu [młodszy Daniel gra nadal w Allievi U-16 - red]. Kocham Milan i jeśli pewnego dnia będę miał szansę powrotu, będę bardzo szczęśliwy. Ale to nie takie proste, bo stałem się dla klubu problemem. Bo ja nie potrzebuję tej pracy w Milanie, choć chciałbym ją wykonywać. Ta moja niezależna pozycja jest trudna w interpretacji i jest to skomplikowane. Ale zobaczymy”.

 

Ulubieni obrońcy: „Sergio Ramos jest świetny. Bardzo podoba mi się też Thiago Silva, który swoje umiejętności pokazywał od pierwszego dnia, kiedy przybył do Milanu”.

 

Styl gry: „Ja zawsze grałem czysto. Celowałem w piłkę, nie w nogi, a takim stylem gry zyskuje się szacunek przeciwnika. Jest różnica między agresywnością a złośliwością”.

 

Kolega, który był najlepszym nauczycielem: „Franco Baresi był wielkim kapitanem i wielkim przykładem dla wszystkich. Nie mówił zbyt wiele, ale na boisku i poza nim był numerem jeden”.

 

Najtrudniejszy rywal: „Maradona to był najsilniejszy przeciwnikiem, przeciwko któremu grałem. Na boisku był wielki. Także Ronaldo „Fenomeno” był bardzo trudnym rywalem. Przez dwa lata, kiedy grał w Interze, przed kontuzjami, było naprawdę trudno dotrzymać mu kroku”.

 

Najbardziej osobisty gol: „Mój pierwszy gol przeciwko Como. Wygraliśmy 1-0 na wyjeździe, a Berlusconi podarował mi piękny zegarek”.

 

Trenerzy: „Miałem szczęście do trenerów. Zaczynałem z Liedholmem, który uwielbiał młodych zawodników i dzięki niemu zadebiutowałem. Po nim przyszedł Arrigo Sacchi i wiele się od niego nauczyłem. Capello to był miks wielkich trenerów i w końcu Ancelotti, mój przyjaciel. To wielki człowiek i wielki trener. W reprezentacji U-21, na Mundialu '98 i przez parę miesięcy w Milanie trenował mnie mój ojciec. Miło to wspominam”.

 

Najmocniejsi koledzy z drużyny: „Baresi i Van Basten. Marco był najbardziej kompletnym zawodnikiem, z jakim grałem. Występowałem też z Gullitem, Kaką, Szewczenką...”

 

Ulubiony piłkarz obecnie grający: „Messi to obecnie mój ulubiony gracz. Jest wyjątkowy i robi z piłką rzeczy, których nikt inny chyba nie potrafi. Bardzo lubię oglądać jego grę, ale Cristiano Ronaldo też jest wspaniałym piłkarzem”.

 



6 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
29 marca 2017, 17:13
Baresi, Maldini, Gattuso... Czemu dziś nie ma Takich Piłkarzy w Milanie?
Edytowano dnia: 29 marca 2017, 17:14
0
jasiom22
jasiom22
31 marca 2017, 22:29
...bo są za starzy... ;-p ...za to są inni... młodzi... który z czasem spokojnie mogą jeszcze wiele osiągnąć... Donnarumma, Romagnoli, Locatelli, Suso... ;-p
0
sheva7acm
sheva7acm
29 marca 2017, 11:08
Gdyby dziś byli tacy obrońcy jak Maldini, Nesta, Baresi,Cannavaro to taki Messi czy CR7 mieli by o połowę bramek mniej !!!
4
Amaterasu
Amaterasu
29 marca 2017, 12:12
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Zgadza się dziś z lupą szukać takich zawodników ale jak Twoim zdaniem mieliby mieć połowę bramek mniej skoro graliby ze sobą 2 razy w roku na krzyż. Cannavaro grał w Realu i Messi dawał radę. CR był jeszcze wtedy w MU chyba. W ogóle porównujesz tutaj dwa inne pokolenia piłkarzy... Kiedy grał Baresi to Messi z CR srali w pieluchy. To tak jakbym ja napisał "ciekawe czy Baresi byłby tak dobry przeciwko Pele".
3
acmti__
acmti__
29 marca 2017, 16:43
Za 15 lat ktoś powie, że gdyby dziś byli tacy obrońcy jak Puyol, Silva, Ramos to taki ...
0
Obserwator
Obserwator
29 marca 2017, 23:35
Jak już tak rozmawiamy. To jak grał Paolo również grał prawdziwy Ronaldo, Ronaldinho, Rivaldo,zinedin Zidane... Więc myślę że taki Messi czy cr7 w niczym od nich nie są lepsi taka prawda teraz jest Messi i cr 7 oraz tagi silva, bonnucci, a wtedy był Maldini i Ronaldo, Raul itd itp
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się