Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
MilanNews przedstawia statystykę, która zdaje się potwierdzać problemy ze zdobywaniem bramek przez napastników. Otóż Rossoneri znaleźli się w grupie pięciu drużyn, których napastnicy nie strzelili więcej niż dziesięciu goli, wyłączając rzuty karne. Mówimy tutaj o Sassuolo, które jednak przez pierwszą część sezonu musiało radzić sobiez bez Domenico Berardiego, Empoli, Palermo i Pescarze. Jak nie trudno zauważyć, nie licząc Neroverdich, Milan znalazł się obok ekip, których głównym celem w tym sezonie było utrzymanie. Bilans snajperów Vincenzo Montelli prezentuje się następująco:
Carlos Bacca - dziewięć goli z gry plus cztery z rzutów karnych
Gianluca Lapadula - sześć trafień z gry plus jedno z rzutu karnego
Lapadule trzeba zostawić choćby na ławkę żeby był przykładem zaangażowania i ciężkiej pracy dla innych. On w każdym meczu niezależnie czy gra 90 czy 5 minut gryzie trawę i daje z siebie 110% i dlatego musi zostać.
Imo z dupy argument z tą pomocą
Jeśli mówisz o Boriello u nas to w 2010/11 mieliśmy pomoc marzeń ... Jeśli mówisz o Cagliari to ich pomoc mu zagrywała prostopadle piłki nasi miszczowie tego sie nie nauczyli jeszcze. A boki obrony Cagliari ładnie mu wrzucali na główkę o czym nie można powiedzieć o MDS czy Vangionim. Taka jest różnica...