Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
VINCENZO MONTELLA: "Muszę powiedzieć szczerze, że dzisiejsza porażka mnie zdenerwowała, ale patrząc na cały sezon możemy śmiało powiedzieć, że był to dobry rok. Awansowaliśmy do pucharów, a więc spełniliśmy swoje cele i jesteśmy zadowoleni. Zdobyliśmy również Superpuchar Włoch pokonując Juventus, który jest w tym sezonie bardzo mocny. Mercato? Codziennie rozmawiam z Mirabellim. Analizujemy sylwetki zawodników i wspólnie wybierzemy najlepszych graczy dla Milanu. Wakacje? Dla trenera taki termin nie istnieje (śmiech). Na pewno odpoczynek się przyda, ale już mam w głowie plany na nowy sezon. Musimy być gotowi na rozpoczęcie okresu przygotowawczego. Mój kontrakt? Jestem spokojny. Ufam zarządowi, a oni ufają mnie. Czuję się w Milanie znakomicie. Kontrakty Suso i Donnarummy? Teraz wszyscy wyjeżdżamy na wakacje, ale mam nadzieję, że przez ten czas wszystko się wyjaśni i zawodnicy podpiszą nowe umowy. Honda? Zespół zaoferował mu opaskę kapitana w ramach wdzięczności za te 3 i pół roku. To był jego ostani mecz w Milanie. Podobała mi się jego gra na boisku. Kolejne wyklucznie Paletty? Niestety, ale nie możemy akceptować takich zachowań. Wiem, że to świetny zawodnik, ale musimy porozmawiać i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pokaże większe doświadczenie i nie będzie opuszczał tak często boiska. Pożegnanie Tottiego? W Rzymie dzisiaj jest święto. To wielki dzień dla ludzi z tego miasta. Francesco to ikona włoskiego i światowego futbolu. Szkoda, że odchodzi, ale taka jest kolej rzeczy. Życzę mu powodzenia w dalszej przygodzie z futbolem".
Ja bym ich wszystkich wystrzelil w kosmos i na kolejny sezon zostawil z tej kadry jedynie Donnarumme Romagnollego Locatellego Abate Calabrie Suso Deulofeu Montolivo Bonnaventure i Lapadule. Reszta wypad w podskokach.
A Montella jesli w przyszlym sezonie nie stanie na podium Serie A, to też wypad.
Plan mininum w LE to dla mnie półfinał.
Nie po to zmienoal sie wlasciciel by znów klepac sportową biedę.
Tęsknię za Milanem, który w derbach wygrywa 4-0...
I nie mówię tutaj o jakiś Genoach czy początkach sezonu, ale o ostatnich meczach, tych pod wodzą Chińczyków. Wystarczyło grać z charakterem, nie zasypiać na samych początkach. Wówczas to w Bergamo by kombinowali kiedy wrócić do treningów, aby być gotowym na start eliminacji.
I na marginesie - gratulacje i brawa dla Atalanty!