Nie zgodzę się z tobą. Oglądałem każdy mecz Milanu. Widziałem jak grał Zapata a jak Paletta. Zapata może do wybitnych defensorów nie należy ale jego gra jest zdystansowana i dość płynna. Robił wszystko by tylko nie faulować i szczerze to się mu to udawało, owszem nie jest szybki jest zbyt wolny ale w miarę statyczny. A Paletta? Kosił w momentach dla nas najbardziej ważnych. W ostatnich spotkaniach głównie to przez niego traciliśmy punkty.

Oczywiście Palleta gra zbyt agresywnie, nie sposób się nie zgodzić i to jest jego poważna wada. Jedna tylko sprawa - jeżeli oglądałeś każdy mecz Milanu, musiałeś zauważyć jedno, mianowicie talent Zapaty do popełniania najgorszych błędów naprawdę regularnie. Zapata potrafi zagrać z dwa spotkania nawet na niezłym poziomie, a potem klops! I wyczynia takie rzeczy, że człowiek mimowolnie łapie się za głowę. W tym sezonie było mnóstwo takich przykładów, we wcześniejszych zresztą też. Zapata zatem nie jest obrońcą powtarzalnym, nie gwarantuje pewnego stałego poziomu. Palleta z kolei, poza głupią agresją, cały czas gra tak samo; ot średni/przeciętny obrońca Serie A. I dlatego moim zdaniem przewyższa Zapatę, jest od niego zwyczajnie lepszy. Nie będę już wspominał o tym, że jest też młodszy, co ma znaczenie, ale nie aż tak wielkie jak na innych pozycjach.

Te babole kosztowały nas około 10 pkt. Jiz wolę takoego Gomeza ktory wirtuozem nie jest ale mozna sie po nim spodziewac pewnego poziomu. Niz Palette ktory jeden mecz zagra dobrze by w kolejnym pozbawić nas punktów. Za głupotę sie placi.

Najpierw się dowiedziałem, że Lewandowski to drewno, teraz, że Paletta zagrał tylko jeden dobry mecz w sezonie. Po co mi Wikipedia skoro na miejscu mam tak kompetentne źródło wiedzy i informacji. Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy :)

Akurat co kto lubi. Ja tam wole pocciwego Zapate niż Palettę. Owszem Paletta zagral super jesień życia, ale wiosna była już tragiczna. Obawiam się, że formy z jesieni nie powtórzy a Zapata zawsze jak wchodzi po przerwie to gra dobrze, dopiero w kolejnych meczach ma problemy :P Na rezerwe akurat

Pytanie czy Zapata pogodzi się na dobre z rolą rezerwowego czy będzie chciał coś jeszcze pograć. Gomez wg mnie powinien być 1 zmiennikiem, niech łapie doświadczenie. Paletta raczej do odstrzału, może w klubie bez presji typu Bologna czy Atalanta będzie mniej wybryków miał. Zapatę zostawić na rezerwę.

Ja również wolę Palettę niż Zapatę. Mam wrażenie, że Gabriel jest równiejszy niż jego Kolumbijski kolega. Jakby nie było Paletta zagrał dobre pół sezonu, a Zapata potrafi zagrać 2-3 mecze jak profesor, aby potem popełnić głupi błąd i zatrzeć dobre wrażenie. Tak czy siak kogoś trzeba będzie pożegnać, bo po transferze Musacchio zrobi się lekki tłok ;) Może się też tak zdarzyć, że obaj panowie zostaną, a Gomez pójdzie na wypożyczenie.

No to w sumie podobnie jak Paletta, który zagra 2-3 dobre kecze a później złapie głupie czerwo albo zrobi karnego w 93 minucie :)