Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Komunikat Curva Sud Milano w sprawie Donnarummy:
"Po orędziu noworocznym prezydenta, doczekaliśmy się teraz Mino Raioli na wszystkich kanałach sportowych w tym samym czasie. Oczywiście ze SWOIMI dziennikarzami, z umówionymi wcześniej pytaniami i gotowym scenariuszem, żeby ktoś przez przypadek nie wyskoczył z prawdziwym pytaniem i nie rozpoczął dyskusji.
Wydaje nam się dziwne, że widzimy Raiolę, który zawsze uciekał od prasy, a teraz zaprasza dziennikarzy do domu i chwyta się brzytwy, by ratować coś, czego uratować się nie da.
Wydaje nam się dziwne, że słyszymy słowa jak „nieprzyjazny klimat”, „zmuszanie” i „groźby”, które przełożone na język pieniędzy mają wartość 25 mln w ciągu 5 lat, opaski kapitana i prawie 6 miesięcy na zastanowienie, żeby potem ktoś w czerwcu nie powiedział, że był poganiany.
Wydaje nam się dziwne, że słyszymy o nieprzyjaznym klimacie wokół chłopaka, który jako pierwszy od lat usłyszał do kibiców przyśpiewkę stworzoną specjalnie dla niego oraz otrzymał od fanów Milanu tak wiele wyrazów miłości.
Wydaje nam się dziwne, że dowiadujemy się od Raioli, iż nie było żadnych rozmów na temat zarobków ani czasu trwania kontraktu. Może dlatego, że w jego grze „odstępne, która należy się Milanowi, będzie moje” niektóre elementy już nie pasują.
Wydaje nam się dziwne, że Raiola ze swoim wypieszczony językiem włoskim i najwyższą kulturą nie zrozumiał prostego sensu transparentu, który był skierowany do niego!
Wydaje nam się dziwne, że tak świetny agent nie potrafi dopilnować interesu swojego klienta. Zniszczył za to wizerunek chłopaka nie tylko w oczach kibiców Milanu, ale w oczach kibiców piłkarskich na całym świecie, którzy dziś odkrywają, że osiemnastolatek może być niewdzięczny wobec klubu, który go wypromował, ze względu na interesy agenta stojącego za jego plecami, który obiecuje mu góry pieniędzy.
Wydaje nam się dziwne, że zaledwie kilka dni po tym, jak ze łzami w oczach swoich kibiców żegnał Francesco Totti, zaledwie 18-letni chłopak może woleć pieniądze, niż bycie wychwalanym jak Bóg przez swoich fanów. Dla sportowca wdzięczność jego ludzi nie ma przełożenia na pieniądze i zachęcamy Donnarummę, aby się zastanowił nad tym, czego się pozbawił w przyszłej karierze.
Nie wydaje nam się natomiast dziwne, że Raiola nie wytłumaczył, jak to możliwe, że wszystko tak szybko się zmieniło. Skończyły się bankiety, a zaczęły prawdziwe negocjacje, skończyły kolacje, a zaczęły otwarte konfrontacje, skończyło się dogadywanie pod stołem, a górę wzięło dobro klubu, zniknęli figuranci, a pojawili się prawdziwi działacze.
Nie wydaje nam się też dziwne, że ludzie, którzy naprawdę chcieli zostać symbolami swoich klubów (Hamsik), oddalili takie osoby i zostali kapitanami klubów, które zdecydowali się pokochać.
Nie wydaje nam się też dziwna próba postawienia w dobrym świetle starych kondorów, którzy mówią, że zależy im na dobru Milanu po tym, jak oddali w ręce sępa przyszłość człowieka, który miał się stać symbolem klubu, a stał się symbolem pazerności.
Realia współczesnej piłki oddalają się coraz bardziej od pasji zwykłych ludzi, a zbliżają do osób w stylu Raioli. To osoby, które są w stanie uwarunkować całą karierę i historię najważniejszych klubów, nie mając przy tym żadnych skrupułów, ale jeden cel: napchać własną kieszeń.
Dziękujemy tym, którzy pracują dla dobra Milanu i sprawili, że do klubu wracają ludzie, którzy reprezentują prawdziwe wartości Milanu - ludzie, którzy całowali koszulkę kochając ja naprawdę i którzy otrzymali miłość kibiców prawdziwie na nią zasługując.
Wiemy, że ostatnie dni musiały być trudne dla chłopaka, który musi się bronić przed tysiącami krytycznych słów i wyzwisk, ale kiedy przysięga się miłość, a potem się zdradza, sytuacja nie może być inna. W mediach społecznościowych na pewno doszło do przesady i oczywiście nie popieramy żadnych gróźb, które nie mają nic wspólnego z naszym stanowiskiem.
Sądzimy, że jest jeszcze szansa na rehabilitacje, ale teraz jest związana jedynie z odcięciem się od człowieka, który sprowadził na niego krzywdę i zrujnował jego wizerunek.
Piłkarze przemijają, my i Milan zawsze trwamy".
...czy teraz Gigio miałby podpisać kontrakt z Milanem na 5 lat za te 25mln?? w mojej opinii to by było chore.. po tej całej akcji, on może być już zupełnie innym bramkarzem, bez wsparcia kibiców (tak jak miał do tej pory)... miał jeden dobry sezon w którym nie omieszkał się od błędów... nie mówiąc o grze nogami... jego wartość jest wielka ale i tak została napompowana przez Riolę, dać mu fortunę teraz? nawet gdyby zerwał z Riolą? spłacać Riolę w imieniu Gigio?!? (bez tego by sie nie obeszło gdyby zerwał kontrakt z agentem) czy dać mu krótszy i miejszy kontrakt? zgodził by się na to? w dodatku przeciez Milan może kupić bramkarza i wtedy to już kompletnie nie wiadomo co? Gigio na ławce? - szczerze, nie wyobrazam sobie żadnego rozsądnego scenariusza w tej kwestii, a wszystko wypisane wyżej brzmi absurdalnie i nie realnie...
Pickford w Polsce jedynie podpisywał kontrakt, Conti nie przeszedł jeszcze testów medycznych, ale nieoficjalnie Conti jest piłkarzem Milanu bo Rossoneri i La Dea osiągnęli porozumienie w jego kwestii.
A tak na serio zdążyłem jeszcze zrobić screena poprzedniej wersji strony, jakby administracja chciała może kiedyś do niej wrócić:)
Szacunek redakcjo
Co do głosów, że Gigio ma 18 lat i własny rozum. To prawda. Ale ilu 18 latków wybrało np. nie te studia co chciało, bo było pod wpływem rodziców? Sam mając 18 lat narobiłem tyle głupich rzeczy, że niektóre od 4 lat się za mną ciągną :D Donnarumma jest młody i łatwo nim zmanipulować. Fajnie, że kibice się uspokoili i przestali aż tak bardzo bo obwiniać. Mam nadzieję, że przemówi mu to do rozsądku.
Z zerwaniem kontraktu z Raiolą może być problem, bo może nieść to za sobą problemy finansowe, za zerwanie umowy. No ale zobaczymy.
Gigi ma swój rozum, ja to szanuję.
Jesteś kibicem Interu czy co, że zawsze wypowiadasz się przeciwko Milanowi?
Swoją drogą wydaje mi się, że nie doceniasz Napoli, które ma mocną kadrę, dobrego trenera, i w mojej opinii będą głównym przeciwnikiem Juve w walce o majstra.
Cała ta szopka jest spowodowana tym, że ludzie się "po podniecali" całowaniem herbu i deklaracjami udzielonymi w wywiadach... Ci kibice siedzą w piłce nożnej chyba od 3 lat, bo ludzie który śledzą ten sport przynajmniej od 10 lat, dobrze wiedzą, że era Maldiniego, Del Piero, Tottiego już dawno przeszła do Lamusa...
@Anonim
No gorzej mnie już obrazić nie mogłeś.
Oczywiście wierzyć trzeba ale Milan czeka jeszcze bardzo długa droga do zdobycia LM.
Nie piszmy komentarzy, które oddają tę samą myśl, pod 3 newsami, wystarczy pod jednym. Z racji tego, że jest co raz więcej użytkowników, ciężko jest przeczytać wszystkie komentarze, dlatego często pomija się te bardzo ciekawe. Myślę, że dla nas wszystkich będzie to duży plus :)
Jeśli ktoś na serio bierze pod uwagę zrobienie krzywdy komuś tylko dlatego że nie podobają się jego (zgodne z prawem) działania to znaczy że powinien być pacjentem oddziału zamkniętego.
To nie klub ma przepraszać Donnarumę tak jak twierdzą nieliczni, lekko odychyleni od rzeczywistości. Chłopak być może się pogubił i przez to stracił bardzo wiele, jednak trzeba pamiętać, że to już dorosły człowiek i za swoje czyny odpowiada osobiście. Chce zostać to niech zostanie, może jak zrezygnuje z połowy swojego wynagrodzenia to uwierzę, że mu zależy ;)
Dla mnie opaska kapitana to ostatnia rzecz jaką powinien dostać gość, który sam nie wie czego chce.
Jak odejdzie to płakał nie będę, pewnie stracimy na tym czysto piłkarsko, ale przynajmniej smród, którego narobił odejdzie razem z nim.
Jeśli gigi to przeczyta to zrozumie co zrobił
Tylko kto jako pierwszy wystawi białą flagę?
Szkoda ze na poczatku nowego Milanu, takie bagienko i niesmak. Wszystko idzie w świat.
Dla dobra Gigio, powinien podziękować Panu Raioli za współpracę i znaleźć nowego menadżera.
A szkoda
Jedno jest pewne, jesteśmy najlepszymi kibicami na świecie.
Forza Milan !
Zapytaj Raioli, jego rodziny, naszego zarządu. To oni wszyscy ponoszą odpowiedzialność za zaistniała sytuacje.
Gigio wiele razy dal jasno do zrozumienia "chce zostać w Milanie"
Donna chciał, Milan chciał, Raiola nie chciał ;).
Czyli mam zrozumieć , że wine ponosi rownież Nasz zarząd ?
No tak oferowali mu tylko 5 mln i opaskę kapitana w klubie który niby kocha.
Nie możesz kolego zrzucać całej winy na wszystkich tylko nie na Gigio.
Każdy musi odpowiadać za swoje czyny.
Moze Mirabelli za bardzo naciskal? Tego noe woadomo. Nie twierdzę, ze zarząd zawalił sprawe, bo nie wiem jak bylo.
Ma pewno Raiola namieszal najbardziej jeski jiz kogos wskazywać trzeba, bo on juz dawno mial na pienku z wieloma piłkarzami i kibicami.
Ostatnie słowa sprawiły ze na moim ciele aż ciarki przeszły i cieszę się cholernie że od 10 lat trwam cały czas z Milanem !!
Forza Milan!!
Forza Grande Milan