SCUDETTO


Za drużyną cztery oficjalne spotkania. Donnarumma jak dotąd niepokonany

21 sierpnia 2017, 08:16, cinassek Aktualności
Za drużyną cztery oficjalne spotkania. Donnarumma jak dotąd niepokonany

AC Milan rozegrał dotychczas cztery oficjalne mecze w obecnym sezonie. W żadnym z nich jak dotąd nie stracił ani jednego gola. Gianluigi Donnarumma nie musiał wyciągać piłki w siatki w obu meczach z Universitateą Krajowa (1:0 i 2:0), w starciu ze Shkendiją Tetowo (6:0) oraz w potyczce z Crotone (3:0). Bilans bramkowy rossonerich za komplet zwycięskich pojedynków wynosi 12:0. Kolejne szanse do polepszenia tej statystyki jeszcze w sierpniu - czwartkowy rewanż z Macedończykami oraz niedzielne spotkanie z Cagliari.



21 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Abyss
Abyss
21 sierpnia 2017, 19:59
Rywale mierni, więc statystyki rosną. W październiku czeka nas prawdziwy egzamin.
0
Nalim CA
Nalim CA
21 sierpnia 2017, 12:07
Dobrze by było kontynuować tę passę chociaż do przerwy reprezentacyjnej, terminarz nam sprzyja, nie gramy z nikim silnym, ale wiadomo chwila rozprężenia może się przydarzyć.
0
gattusoBDG
gattusoBDG
21 sierpnia 2017, 09:59
Warto zwrócić uwagę (pomimo klasy tych rywali), że w każdym z tych meczy Gigio miał po jednej interwencji światowej klasy.
3
Majki85
Majki85
21 sierpnia 2017, 10:49
Dokładnie to samo miałem napisać. Rywale mieli okazje i 3-4 razy mogli umieścić piłkę w naszej siatce. Z samą Craiovą chyba 2-3 Donnarumma naprawdę nas uratował. Z każdym meczem bez straconego gola będzie ciążyła coraz większa presja na Gigio, bo w końcu skapitulować musi, a jak już się pomału myśli i mówi o jakichś rekordach, to tak się to zazwyczaj kończy że piłka ląduje w sieci.
Jeszcze nie znaleźliśmy się - mówię o oficjalnych meczach - w sytuacji, gdy pierwsi tracimy bramkę. Jestem ciekaw wtedy reakcji naszych piłkarzy na to jak będą grać i jaki charakter pokażą. Wszystko sezon zweryfikuje, na razie cieszmy się tym, że jest dobrze :)
1
Orzelek79
Orzelek79
21 sierpnia 2017, 13:19
Najtrudniej bramkarzowi utrzymać koncentrację jak nic się nie dzieje a tu nagle trzeba się wykazać największym kunsztem dlatego był wyróżniającym się graczem w tych meczach.
0
camlab73
camlab73
21 sierpnia 2017, 09:29
Dobra nie ma co przeżywać tych statystyk bo po pierwsze po drodze zdarzyła się wpadka i porażka w Betisem w sparingu, a po drugie drużyny z którym zostało wykręcone to 12:0 są na poziomie Legii. Przyjdą mecze z poważniejszymi rywalami w Serie A to dopiero zobaczymy ile ta drużyna jest warta.
1
Majkel69
Majkel69
21 sierpnia 2017, 09:37
o fuck nasze rezerwy przegały z betisem, cóż za fatalna prognoza przed sezonem. Szkoda, że nie ma łapki w dół ani opcji ignorowania trolla
11
hyrus13
hyrus13
21 sierpnia 2017, 10:50
Majkel69

po co łapka w dół? Lepsze są kąśliwe odpowiedzi pod takimi komentarzami :D
2
Owiec
Owiec
21 sierpnia 2017, 11:00
Np taki komentarz jak Twój :D
1
camlab73
camlab73
21 sierpnia 2017, 11:26
XDDD
-> Bonucci, Antonelli, Calhanoglu, Locatelli, Montolivo, Silva, Suso w pierwszym składzie
-> "o fuck nasze rezerwy przegrały z betisem"
-> "ignorowania trolla"
-> hurr durr wielki Milan wygrał ze Skhendiją Tetowo i CS U. Craiova, wielka drużyna, idziemy po Scudetto

XDDDD
0
camlab73
camlab73
21 sierpnia 2017, 11:27
A po porażce z Napoli i Interem znowu będą zwalniać Montellę XD zawsze bawią niektórzy tutaj :D
1
Owiec
Owiec
21 sierpnia 2017, 12:15
Ja zawsze wspierałem Montellę...ale gadaj co chcesz :v
1
Majkel69
Majkel69
21 sierpnia 2017, 14:39
w bramce stał Storari, w przerwie zmienił go Donnaruma. Szkoda, że nie Gigi. Taki to był pierwszy skład. W pierwszym składzie wybiegli też Borini, Zapata, Calabria, po przerwie pojawili się też m.in Mauri i Cutrone (a ten ostatni jeszcze wtedy za ważnego gracza nie uchodził).
Innymi słowy wybiegły głębokie rezerwy świeże nabytki przy czym nawet po ważnych wzmocnieniach ciężko oczekiwać świetnego meczu tydzień po transferze. Więc schowaj swój ból dupy. Dla mnie wyznacznikiem tego jak poważnie potraktowaliśmy ten mecz będzie obsada bramki. Kilka dni później graliśmy w pucharach i podejrzewam, że w tym meczu cel był jeden - dać chwilę pobiegać podstawowym, pokazać się rezerwowym, ale przede wszystkim ani się wymęczyć ani krzywdę sobie zrobić.
0
camlab73
camlab73
21 sierpnia 2017, 14:50
Nie ośmieszaj się, bo akurat Borini to na obecną chwilę zawodnik pierwszego składu, a Zapata rozegrał w przedsezonowych sparingach chyba najwięcej meczów ze wszystkich stoperów. Jedyna obrona wyniku z tego meczu to fakt, że grali nie na 100% tylko głównie aby mecz rozegrać i nie złapać kontuzji. A ból dupy widocznie mają ślepo zapatrzeni kibice, którzy nie dopuszczają do siebie pewnych negatywnych czy kwestionujących wyniki wiadomości. Powtórzę jakbyś jeszcze czasem nie zrozumiał tego co piszę (przeczytaj 2 razy, spróbuj zrozumieć i się zastanów zanim napiszesz kolejny komentarz): Fajnie, że Milan wygrał, ale wyniki z drużynami z Macedonii, Rumunii i outsiderem Serie A nie świadczą, że Milan zrobił coś niesamowitego. Poczekajmy z ocenami do meczu z poważnymi rywalami, to jest: Napoli, Inter, Roma, Juventus, Lazio czy chociażby Atalanta czy Hellas.
0
Majkel69
Majkel69
22 sierpnia 2017, 11:28
nie ośmieszaj sam siebie chłopcze - granie najwięcej w sparingach nie czyni z Zapaty podstawowego stopera naszego zespołu. Gigi mógł sobie zrobić wakacje na wszystkich sparringach a jakoś Storari podstawowym bramkarzem w sezonie by nie został. Proste. W żadnym meczu nie wystawiliśmy optymalnego składu bo od samego początku było ogromne zamieszanie z transferami i w sumie nawet dziś nie wszystko dobiegło końca. Będziemy mówić o pierwszym składzie jak już trener wszystkich dostanie do rąk i sam sobie hierarchie ułoży
0
GrzegorzZ
GrzegorzZ
22 sierpnia 2017, 16:20
Nie wiem o co panowie sie kłócą. Jak ktos mysli, ze Milan bedzie mistrzem i Barcelonie jest teraz panika, bo Milan nie stracił bramki z leszczami( potocznie sprawę ujmując) to chyba za dużo na słońcu siedzi i nie warto nawet wdawać się w dyskusję. Z drugiej strony to bardzo dobry sygnał, bo patrząc na ostatnie sezony to ilosc bramek jaka tracilismy dyskwalifikowała nas z walki o jakiekolwiek wyższe cele. Czy grał pierwszy skład czy spora część drugiego nie ma znaczenia, Gigio moze miec kontuzje i sezon bedzie trwał dalej, rezerwowy bramkarz nie może zamykać wszystkich celów. Po to jest , zeby mogl z niewielką strata jakościową wejść i zapewnić pewne minimum w składzie. Jesli tak nie jest to sezon bedzie wygladal jak poprzedni, wystatczyla kontuzja Bonaventury i z walki o top zaczęła się "walka" o LE ( żenująca z reszta)
0
mrkojiro
mrkojiro
21 sierpnia 2017, 09:15
Nawet jeśli nie będziemy strzelać zbyt wielu bramek, to głównie dzięki solidnej obronie możemy zajść baardzo daleko. Nie przez przypadek ligę wygrywają zespoły z najlepszą obroną.
1
MilanHomer
21 sierpnia 2017, 09:10
Crotone nie Cagliari, poprawcie proszę :)
0
Diavo
21 sierpnia 2017, 09:02
Poprawcie 3:0 z Crotone , zdarza się, ja też żyje już kolejnym meczem w lidze :D
0
MK92
MK92
21 sierpnia 2017, 08:36
Rywale Milanu do tej pory nie byli zbyt wymagający. Jednak nasza linia obrony wygląda teraz na jedną z najlepszych w ogóle w Europie. Właśnie głównie dzięki silnej defensywie odnosi się sukcesy ligowe i pucharowe, więc z optymizmem trzeba patrzeć w przyszłość.
0
Olli666
Olli666
21 sierpnia 2017, 08:36
Oby tak dalej
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się