SCUDETTO


Sampdoria - Milan: konferencja prasowa trenera Montelli

23 września 2017, 16:29, Ginevra Aktualności
Sampdoria - Milan: konferencja prasowa trenera Montelli

Vincenzo Montella wypowiedział się podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello na dzień przed wyjazdowym meczem ligowym z Sampdorią. Oto jego słowa:

"Mecz z Sampdorią? Bardzo chętnie wracam do Genui, to potyczka, która zawsze budzi we mnie emocje. To będzie trudne i wymagające spotkanie. Sampdoria, mimo pewnych zmian w składzie, ma swój pomysł na grę, który kontynuuje. Stosują wysoki pressing, są zgrani i dobrze zorganizowani, taktycznie są bardzo mocni. My również będziemy musieli pokazać szybkość i dobrą organizację oraz błyskotliwość pod ich bramką. Oni zawsze dobrze się bronią, przeciwko każdej drużynie, zatem trzeba będzie próbować ich zaskoczyć".
"Rzuty wolne? Bardzo mnie cieszy poprawa w tym aspekcie gry. W zeszłym sezonie byliśmy na trzecim miejscu, jeśli chodzi o skuteczność egzekwowanych rzutów wolnych oraz na trzecim, jeśli chodzi o obronę, gdy przeciwnik wykonywał rzut wolny przeciwko nam. Teraz jeszcze się poprawiliśmy. To nasza zaleta i mamy świetnych wykonawców stałych fragmentów gry".
"Znaczenie tego spotkania? Musimy cały czas podnosić sobie poprzeczkę. Czekają nas kolejne, bardzo trudne spotkania z zespołami z czołówki - derby, Roma, Juventus, Napoli. Jutrzejszy mecz otwiera ten trudny cykl. Drużyna jest zmotywowana i gotowa do wyzwań, nasza pozycja w tabeli też jest zadowalająca. Liczyliśmy na taki początek. Mając tylu nowych graczy, nie jest łatwo osiągać dobre rezultaty od samego początku".
"Suso? Nie ma potrzeby zapewniać po raz kolejny, jak ważnym jest dla nas graczem. Grał świetnie w zeszłym sezonie jako skrzydłowy, ale drużyna, która chce awansować do Ligi Mistrzów, potrzebuje Suso, który będzie zdobywał więcej bramek. Jeśli będzie grał bliżej środka, będzie miał więcej okazji do strzału. Bardzo szybko się zaadaptuje do gry na tej pozycji - bardziej chodzi tu o adaptację mentalną, bo piłkarsko jest na tyle zdolny, że nie powinno mu to sprawić problemów".
"Cristian Zapata vs Duvan Zapata? To byłaby piękna potyczka. Na pewno zagra Zapata, ale nie wiadomo jeszcze który [śmiech]".
"Rotacja w kolejnych meczach? Gramy co trzy dni i niewielu jest graczy, którzy bez problemu wytrzymują taki rytm. Aby forma rosła, niektórzy potrzebują grać cały czas, inni zaś potrzebują czasem odpocząć. Nie chodzi tylko o kondycję fizyczną, ale też mentalną. Bardzo zwracamy na to uwagę. Na pewno będziemy musieli komuś dać odpocząć, ale na boisko wychodzi zawsze najlepsza możliwa formacja pod względem taktycznym i mentalnym. Nie potrafię teraz określić dokładnej liczby graczy, których będzie dotyczyła rotacja w najbliższych meczach".
"Milan, który nie dominuje na boisku? Sądzę, że bardzo często posługujemy się stereotypami. Tylko Napoli jest drużyną, która ma w tej chwili, na tym etapie sezonu, lepszy procent posiadania piłki, niż Milan. To samo dotyczy naszych strzałów na bramkę rywala oraz strzałów przeciwników na naszą bramkę. Wiem, że liczby są dyskusyjne i nie mówią wszystkiego, ale jeśli oceniać naszą grę pod kątem naszych statystyk, to moglibyśmy mówić o świetnym Milanie, który w dodatku jest najmłodszą drużyną w lidze i chyba szóstą najmłodszą w Europie".
"Ricardo Rodriguez nadal wykonawcą rzutów karnych? Tak, jest taka możliwość".
"Sytuacja drużyny? Wszystkie statystyki, o których wspomniałem wcześniej, są prawdziwe, ale odnoszą się wciąż tylko do pierwszych pięciu kolejek bieżącego sezonu. To naturalne, że będziemy mieli swoje wzloty i upadki, bo jesteśmy całkowicie nową drużyną, bardzo młodą, a liga włoska taktycznie stanowi wielkie wyzwanie dla wszystkich graczy. Musimy się po tym kątem rozwijać, jesteśmy na dobrej drodze. Teraz potrzebujemy kontynuować passę pozytywnych wyników, które zawsze pomagają".
"Większa różnica między mocniejszymi i słabszymi drużynami? Drużyny z czołówki w większości bardzo się wzmocniły, więc to nieuniknione, że przepaść między górą, a dołem tabeli się powiększyła. Jestem jednak pewien, że niżej notowane ekipy i ich trenerzy dzięki inteligencji i sprytowi z czasem będą potrafili nieco zmniejszyć ten dystans i konkurencyjność rozgrywek wzrośnie".
"Jak postępuje proces 'inzaghizacji' Andre Silvy? Ja widzę u niego stałe postępy, także w kwestii nastawienia mentalnego. Jestem o niego spokojny. To normalne, że kwota, którą za niego zapłacono, sprawia, że otoczenie (nie ja) oczekuje od niego od razu bardzo wiele. Nie zapominajmy jednak, że to zaledwie 21-letni chłopak i trzeba mu dać czas na adaptację w nowym zespole i w nowej lidze, a na pewno świetnie sobie poradzi. Zaczął w każdym razie bardzo dobrze i jestem z niego zadowolony".
"Kalinić pierwszym wyborem? On, Silva i Cutrone. Wszyscy są ważni. Logiczne, że Nikola jest tym, który ma największe doświadczenie w lidze, ale będę potrzebował całej trójki. W tej chwili Kalinić daje najwięcej pewności. Z biegiem czasu jednak także pozostali będą nabierali doświadczenia i wszyscy będą grali".
"Dużo goli w pierwszej połowie? To ważny aspekt. Jeśli uda nam się go utrzymać także w dalszej części sezonu, to byłaby to świetna informacja".
"Szczególna rola Bonucciego i Biglii? Wiele od nich oczekujemy. Podobnie jak od pozostałych, którzy są bardziej doświadczeni. Ich zachowanie w trakcie meczu i w szatni jest przykładem dla całej drużyny. Muszą być wzorem do naśladowania dla tych młodszych. Ja jednak skupiam się na całej drużynie i pracuję z wszystkimi tak samo, nie mam żadnych preferencji. Dbam o wszystkich i wszystko w równym stopniu".  



9 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
magneto
magneto
23 września 2017, 20:13
Z tym panie Montella, że Napoli strzeliło już 22 bramki a Milan tylko 10. Sarri gra najsilniejszą możliwą formacją i nie patrzy się, że na skrzydła nie ma zmienników.
0
Ginevra
Ginevra
23 września 2017, 20:19
Jaki sens mają takie porównania? Te 22 bramki to gwoli ścisłości łącznie z dzisiejszym meczem ze Spal, w którym Napoli się męczyło. Czy mamy z tego wyciągnąć teraz wniosek, że Milan jest lepszy, bo pozwolił Spal oddać jeden strzał na bramkę?
2
skazany na bany x2
23 września 2017, 21:19
jak widze w jednym szeregu Milan i Napoli to dochodze do wniosku, że porównywać nie ma czego prosze Pani.
0
Cactus
23 września 2017, 22:22
Zdaje się, że wszyscy zapominają, że Napoli to zespół zgrany z trzonem zespołu, który jest niezmienny od wielu lat. Porównywanie ich z Milanem jest bez sensu.
1
magneto
magneto
23 września 2017, 22:38
Nikt o tym nie zapomina. Ale patrząc na kadrę Napoli to oni też mają tylko dwóch skrzydłowych i jakoś mogą grać nie martwiąc się o zmienników. Sporadycznie gra Giaccherini a tak to są Insigne i Callejon. To tak jakby Sarri posadził na ławce w/w dwójkę i mówił, że nie grają bo nie ma dla nich zmienników. Tak u nas robi Montella.
0
Ginevra
Ginevra
23 września 2017, 23:37
Nadal uważam uzależnienie gry z przodu od trójki Jack-Calha-Suso, dla których mamy jednego zmiennika, za ekstremalnie ryzykowne. To nie jest kwestia, że mi się nie podoba to ustawienie. Po prostu obawiam się, że oni nie są w stanie pociągnąć tyle meczów na zadowalającym poziomie. Insigne i Callejon to na razie inna para kaloszy. Nie daj Boże wypadną obaj nasi skrzydłowi i wtedy cała gra idzie w rozsypkę. Nie wiem, jakby grało Napoli, gdyby im się takie coś przydarzyło. Moim zdaniem nie możemy sobie pozwolić na ryzykowanie tak bardzo w kontekście drużyny całkowicie przebudowanej, niezgranej i niedoświadczonej.
Edytowano dnia: 24 września 2017, 00:18
4
Mirabelli
Mirabelli
23 września 2017, 19:23
I znowu bardzo fajna konferencja
1
Lipido
Lipido
23 września 2017, 18:31
A tu masz taki SPAL strzela gola Napoli.
0
GreyWay
GreyWay
23 września 2017, 16:33
Bardzo przyjemnie czyta się jego konferencje.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się