SCUDETTO


Montella: "Wszyscy oblaliśmy ten egzamin"

24 września 2017, 15:22, Ginevra Aktualności
Montella:

VINCENZO MONTELLA: "Oblaliśmy egzamin. Zaprezentowaliśmy się niedostatecznie pod kątem gry i nastawienia. W pierwszej połowie rywale wyglądali o wiele lepiej, my nie potrafiliśmy nic stworzyć, brakowało błyskotliwości. W drugiej staraliśmy się wrócić do gry, ale nigdy nam się to tak naprawdę nie udało. Wszyscy oblali ten egzamin. Musimy odwrócić ten trend, przegraliśmy dwa z sześciu meczów. Musimy pracować z naszą kadrą, która stanowi świetny materiał. Rozczarowanie? To był rozczarowujący występ, musi przeanalizować przyczyny naszej słabej gry. Zaprezentowaliśmy się niedostatecznie na każdej płaszczyźnie. Nie mieliśmy siły mentalnej, żeby zareagować. Popełniłem błąd, że tego nie dostrzegłem. Musimy się zastanowić, czemu wyszliśmy na boisko z takim nastawieniem. Zapata zamiast Musacchio? Sprawiał wrażenie, że jest w stanie stawić czoła przeciwnikowi". 



92 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
caumont
caumont
25 września 2017, 21:08
slabo widze ten MIlan za duzej roznicy nie widze od tego z poprzedniego sezonu, po transferach spodziewalem sie czegos duzo duzo lepszego ale niestey po tym meczu nie widze nas w pierwszej 4 mam nadzieje ze w koncu odpala i zmienie zdanie ale jak narazie to dupy nie urywa :(
0
MK92
MK92
25 września 2017, 08:50
Montella będzie teraz bardzo "grillowany" przez media... W październiku okaże się, czy nadaje się do misji odbudowy Milanu. Już są wrzucane jakieś plotki o Mazzarrim w Milanie...
0
Diavo
Diavo
25 września 2017, 08:20
Najgorsze jest to,że Dybala zdobywa w pojedynkę więcej punktów w fantasyseriea od moich 4 zawodników Milanu :P:(
0
Dariusz_W
Dariusz_W
25 września 2017, 06:55
Z pewnością jeden Zapata zdołał stawić czoła przeciwnikowi. Gorzej, że był to ten z przeciwnej drużyny. Aż się prosi o pytanie, po co ściągano klasowych graczy za grube miliony, skoro Montella i tak ich nie wystawia, woląc swoich pupilków? Na razie są cztery wygrane i dwie porażki, czyli w miarę dobrze punktowo, ale trener chyba jest za mały na ten projekt...
0
groszek
groszek
25 września 2017, 09:46
Wczoraj komentator Eleven powiedział ciekawe zdanie. To jest taki włoski folklor, że gdy przychodzi ktoś z obcej ligi to pierwszy rok siedzi na ławie żeby zapoznać się z ligą. Nie wiem czy to prawda czy po prostu tak palnął ale jak narazie to pasuje do tego co widać. Inna sprawa to fakt że Silva nie wyglądał dobrze w meczu ze SPAL (drugiej strony Suso w ataku też nie wydaje się dobrym pomysłem)
0
Diavo
Diavo
25 września 2017, 06:20
Wyglądamy jak Inter w ubiegłym sezonie i prawdopodobnie tak samo skończymy tabelę na koniec sezonu.. Dute FM zrobił świetną robote podczas mercato lecz śmiem twierdzić,że transfery nie były ustalane pod jakąkolwiek formację..
Edytowano dnia: 25 września 2017, 06:23
0
BSCMECENAS
BSCMECENAS
24 września 2017, 23:21
Ewidentnie drużyna Montelli nie ma pomysłu na grę, zawodnicy biegają jakby byli źle poustawiani, nie potrafią pressowac i podać dokładnie piłki, mało kombinacyjnej gry, najlepsi zawodnicy na ławce, i nawet z ławki nie wchodza np. Silva, porażki z przecietniakami na wyjeździe stają już się norma. Sądzę że odpowiednią byłaby zmiana trenera ale na kogoś z wyższej polki, koniec z eksperymentami typu Montella.
0
zbylon
zbylon
25 września 2017, 00:19
Porażki z przeciętniakami staja się normą? No bez jaj! Krytykować można, a nawet trzeba, ale z jakim przeciętniakiem przegraliśmy ostatnio? Jaka norma? Co ty piszesz gościu?
1
BSCMECENAS
BSCMECENAS
25 września 2017, 05:24
Wiem co pisze gościu, bezbarwna drużyna którą dostaje od Lazio, Sampdorii, meczy się na wyjazdach i remisuje bądź przegrywa jak np w ostatnim sezonie z uwaga: Cagliari, Udinese, Genoa, porażki u siebie z Empoli i Sampdoria itd itp. I proszę nie pisz mi gościu że tak nie jest bo patrząc na potencjał drużyny to grają piach, nie zauważyłeś, że nie potrafią wogole wygrywać na wyjazdach? Narazie gościu...
1
zbylon
zbylon
24 września 2017, 22:27
Już wolałem 4-3-3 z Borinim niż tą paraolimpiadę.
0
BSCMECENAS
BSCMECENAS
25 września 2017, 05:26
Jaką paraolimpiade i jakiego Boriniego? Co ty piszesz wogole gościu?
0
zbylon
zbylon
25 września 2017, 12:57
Jak nie rozumiesz po polsku, to co ja na to mogę poradzić?
0
BSCMECENAS
BSCMECENAS
25 września 2017, 14:28
Nie rozumiem paplaniny takich gości jak Ty.
0
camlab73
camlab73
24 września 2017, 21:14
Krytykując każdego z piłkarzy radzę rozważyć jedną kwestię- jeśli słabo gra jeden czy dwóch graczy okej, zdarza się- ale jeśli źle gra praktycznie cały zespół, który jest złożony z- co by nie bylo- topowych piłkarzy Serie A to znaczy, że wina leży po stronie kogoś kto drużynę słabo przygotował fizycznie, mentalnie czy sprawnościowo do tego meczu. Nie ma przypadków, jeśli tacy goście jak Biglia, Bonaventura, Kessie czy Suso grają fatalnie, to z pewnością nie jest to dzieło zrządzenia losu, tylko ich nieodpowiedniego przygotowania na pewnym etapie. A też można dodać do tego kompletny brak schematów rozgrywania piłki czy ustawiania się w fazie ofensywnej i daje to taki efekt, jaki widzimy.
Edytowano dnia: 24 września 2017, 21:16
1
matten
matten
24 września 2017, 21:32
Jeśli mowa o tych konkretnych nazwiskach, to nie wiem czy winny jest trener Montella. Bonaventura nie wrócił jeszcze do pełni formy po poważnej kontuzji. Kessie jest nadal młody i to normalne, że nie jest w stanie rozegrać pełnego sezonu na takich samych obrotach. Gorszą dyspozycję Suso można natomiast wytłumaczyć zmianą pozycji, która najwidoczniej mu nie leży. Jedynie dla Biglii nie jestem w stanie znaleźć żadnego wytłumaczenia; to nie był jego dzień :)
Moim zdaniem trener Montella powinien skończyć z rotacją i eksperymentami z ustawieniem. Niech skoncentruje się na doszlifowaniu ustawienia 4-3-3 i wyłoni żelazną jedenastkę, która będzie miała szansa się zgrać. Potem można myśleć nad dodatkowymi wariantami taktycznymi.
2
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 22:03
matten

Przesunięcie piłkarza na taką pozycję która ewidentnie mu nie leży to ja nie wiem, ale chyba wina trenera :P
1
zbylon
zbylon
24 września 2017, 22:25
Kiedy w tym ustawieniu połowa zawodników gra nie na swojej pozycji. Rodriguez, Abate, Jack, Suso nie graja na swojej nominalnej pozycji. Hakan jak wchodzi, też gra nie tam gdzie lubi. Kessie jest defensywnym pomocnikiem a gra jako b2b. Biglia jako regista gra jako defensywny... To jest totalny miszmasz.
1
camlab73
camlab73
25 września 2017, 07:58
Tak, szczególnie Rodriguez i Abate grają kompletnie nie na swoich pozycjach. Bonaventura zresztą podobnie... Skąd się tacy biorą? XD
2
zbylon
zbylon
24 września 2017, 21:12
Nie oglądałem meczu, bo nie mogłem, zle z tego co czytam, to skład za 200 baniek a gra taka jak w zeszłym sezonie. To już widać od kilku meczów. Jak dla mnie to wina trenera i kombinowania z absurdalnymi ustawieniami, gdy każdy ślepy widzi, że 4-4-2 to jest najoptymalniejsze ustawienie dla tego składu. 4-4-2 z opcją z Suso i Bonaventurą na skrzydłach lub z trequartistą w postaci Suso lub Calhanoglu. Ten zespół nie powinien grać inaczej. Ustawienie 3-5-2 jest trudne do ogarnięcia dla niezgranej ekipy. Do tego trzeba godzin na boisku.
0
Ronladinho86
Ronladinho86
24 września 2017, 21:07
Montella kolejny raz udowodnił że project "china Milan" go przerasta, Sampdoria w środę zremisowała 0:0 z Hellas Verona, a nas pokonali jak dzieci. Kontrolowali cała grę.

Taktycznie trener Sampdorii ustawił swój zespół by wyeliminować nasze najmocniejsze punkty, Bonucci wysyłał piłki do przodu, na skrzydła bo nie ma innego pomysłu na grę.

4 strzały na bramkę z czego tylko jeden celny ?? to pokazuje że dziś nasza drużyna grała dno, a nasz trener nie miał pomysłu na grę Milanu zresztą on nie ma w ogóle pomysłu na grę naszej drużyny.

Nie jestem zwolennikiem zwolnienia trenerów po kilku grach, ale 5 meczów w serie A pokazało że Montella tego nie ogarnia, Crotone 3 bramki strzelone w pół godziny i mimo przewagi Milan nie strzela kolejnych bramek, Cagliari Milan był pokazem że łatwo rozgryźć trenera Milanu, i gdyby nie Suso to możliwy był remis, Lazio pokazało nam gdzie nasze miejsce, Udinese i spal to wygrane ale bez szału. Dzisiaj kolejna przegrana, Sampdoria zagrała tak jak Lazio pressing zero ustawiania się na pozycjach naszych zawodników.
Montella ustawia zespół w taki sposób że łatwo go rozgryźć gra ciągle skrzydłami nie ma innego pomysłu na grę, stawia na Kalinicia bo on gra dobrze głową, obojętnie czy ustawi 4-3-3 czy 3-5-2 gra będzie dokładnie taka sama. Pora pomyśleć nad zmiana trenera, który poukłada grę Milanu pod względem taktycznym i wykorzysta potencjał Hakana i Silvy bo oni głownie spędzają mecze na ławce.
1
grzyweek7
grzyweek7
24 września 2017, 20:48
Deulofeu zjadał każdego z naszych piłkarzy a wy go nie chcieliście przynajmniej chciało mu się grać i nas ciągnął, w Barcy nie gra regularnie może jakiś comeback.
1
matten
matten
24 września 2017, 21:03
Kto nie chciał, ten nie chciał. Ja chciałem pozostania Hiszpana, bo byłem świadomy, że nikt lepszy od niego nie przyjdzie :) Patrząc z perspektywy czasu żałuję też odejścia Nianga, bo zawsze był to dodatkowy piłkarz do rywalizacji, a zapewne nie spisywałby się gorzej od Boriniego.
1
Cactus
Cactus
24 września 2017, 21:09
Z tym, że chcieć to my sobie wszyscy możemy. Nasza moc sprawcza w takich kwestiach równa się 0.
To Deulofeu podjął decyzję, że chce spróbować raz jeszcze w Barcelonie. Milan jako zespół nie miał tutaj za wiele do powiedzenia.
1
camlab73
camlab73
24 września 2017, 20:42
Dramat, miałem nadzieję że się mylę co do Montelli i że po takich łotach od Lazio będą już grali lepiej i cokolwiek sobą reprezentowali. Tymczasem wygrane z kompletnymi ogórkami w Europie (gdzie Wiedeń chyba sam by sobie 2 gole strzelił) i outsiderami SerieA (nawet nie po jakiś świetnych meczach, wymęczone ale wygrane) i przychodzi średnia Sampdoria i nie da się tego oglądać. Tutaj nie chodzi o przegraną, na tym etapie mogą i przegrać te 3-0, ale jeśli będą składne akcje i widać będzie że ta drużyna gra dobrze, a tymczasem chłopy kompletnie nic nie grają. Zero gry, zero schematów, zero głupich najprostszych pomysłów.
1
Kamil199044
Kamil199044
24 września 2017, 19:45
No widzisz, a jako że Twój komentarz to też "chłam" otrzymujesz ostrzeżenie za obrażanie zawodników Milanu.
g88
Edytowano dnia: 24 września 2017, 20:04
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 19:48
Myślałem że oprócz dzisiejszego meczu nic mnie dziś nie załamie.

Ale wjeżdża Kamil199044 i mówi że 230(?)mln samo zagra, a Bonaventura i Suso to chłam.
3
Adi.Milan
24 września 2017, 20:00
Bonaventura dziś najlepszy w pomocy bez 2 zdań biglia kessie mogli zejść nie on
2
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 20:09
Adi

On i Rodriguez jako jedyni próbowali coś montować, co prawda z mizernym skutkiem ale jednak. Myślę że Jack zszedł tylko dlatego, że na pozycje Biglii i Kessiego nie ma wartościowych zmienników, a na miejsce Bonaventury był Hakan który mógł zrobić różnicę.
0
Ucash333
Ucash333
24 września 2017, 19:41
M.in. do HIM1998 i Cactus, z którymi się co do dzisiejszego meczu właściwie zgadzam.
Błędy zdarzają się na razie zawsze kiedy przeciwnik na nas siądzie w miarę sensownym i ostrym pressingiem. Brak pewności siebie (była w zeszłym roku), asekuracji i wspólpracy miedzy zawodnikami i liniami (to samo), jakiegokolwiek powtarzalnego schematu (była gra skrzydłami-bardzo ogólnie), ducha drużyny (był). Nie widać wcale 2 miesięcy pracy, (miesiąca całego składu)- to wina trenera, tak samo jak zero reakcji na wydarzenia na boisku i chore wybory personalne. Może niech Silva siądzie na trybunach. Stamtąd lepiej widać grę i szybciej się "zaadaptuje do ligi włoskiej. Hakan- jedyny kreatywny obecnie środk. pom. siedzi prawie całe mecze na ławce (Silva 2). Mamy 3 napastników, ale 2 regularnie nie gra- rotacja tu i na innych pozycjach również, na tym etapie "zgrania" to jakiś absurd.
Ale zgadzam się, że tacy zawodnicy sami z siebie nie mają prawa grać jak dziś. Biglia w dwóch meczach, (z ogórkami, ale) dał nadzieję, że da nam dużo wiecej niż Monto, Loca. Ale gdy jest pressing- patrz wyżej. Kessie ma 20 lat i pełne prawo do nie udźwignięcia co mecz roli jedynego btb i motoru, płuc Milanu (presja wielkiego klubu, forma, wiek) Brak zastępstwa dla niego to może być, nie, już jest bardzo kosztowny (punkty) problem. Jacek na razie bez formy i nigdy nie był dobrym środkowym pomocnikiem.
Na koniec wróćmy do trenera, który sprawia wrażenie, że zafiksował się na "moje wybory do tej pory były dobre" (piłkarzy i ich pozycji) i konsekwetnie (chyba ani razu) nie wystawił jeszcze wszystkich graczy danej 11 meczowej na swoich pozycjach, np 3-5-2 bez Jacka i Suso, a z Silvą i Kalinićem czy nawet Jego 4-3-3 z Hakanem w pomocy i Jackiem i Suso na skrzydłach.
Tacy piłkarze sami powinni dużo lepiej grać i być SKONCENTROWANI. Ale trener (powyższymi decyzjami/ich brakiem) oraz zarząd (wielbłądem w mercato środkowych, wybieganych i kreatywnych pomocników) bardzo to utrudniają.
Do roboty!!! Inaczej paź(wpier)dzierniki.
1
Abyss
Abyss
24 września 2017, 19:20
Panie Montella - jak najszybciej powrót do 4-3-3!
Za dużo rotacji, muszą gracz najlepsi (zmiany tylko, aby ktoś mógł odpocząć bowiem czeka go występ w pucharach - to parodia...)
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 19:37
Ale po co wracać do 4-3-3? Przecież to bez sensu, z 4-3-3 nie wychodziło, z 3-5-2 nie wychodzi jeszcze bardziej, to zamiast próbować szukać nowych rozwiązań (4-2-3-1 / 4-4-2) lepiej wracać do czegoś co i tak nie działało, z tym że mniej?
0
matten
matten
24 września 2017, 20:58
Na ten moment powrót do 4-3-3 to chyba najrozsądniejsze wyjście. Nie rozumiem po co trener Montella postawił dziś na ustawienie z trójką obrońców skoro trio BRM było niedostępne. Warto nadmienić, że Suso nie odnajduje się w tym ustawieniu, co odbija się na kondycji całego zespołu. Oczywiście łatwo się mądrzyć po przegranym meczu... gdyby trener wyszedł 4-3-3 i udało nam się zremisować zapewne część z nas narzekałaby, że trener jest betonem :)
2
Nakar
Nakar
24 września 2017, 19:03
Nie mam zamiaru bronić Montelli ale zanim odeślecie go na trybuny bądź po za tereny San Siro to zwróćcie uwagę na kilka szczegółów:
Kessie - po raz kolejny nie umiał podać piłki na 2 metry więc trochę trudno winić trenera
Biglia - dzisiaj bez ofensywnych piłek i rozgrywania to też nie wina trenera
Kreacja gry i schematy ?? Zalążki są z tym, że jeżeli pomoc sobie nie radzi z podaniami nawet do siebie samych to trudno grać schemat nakreślony przez trenera
Jack - jest totalnie bez formy więc grać nie powinien tu ewidentny błąd Montelli
Suso - też bez formy - nowa pozycja raczej nie pod niego chociaż gdyby był w optymalnej formie to by sobie poradził
Bonucci - miał być filarem, a niestety popełnia za dużo błędów, gra niepewnie to też nie wina Montelli
Zbyt duża rotacja ?? Trudno się kłócić ale z drugiej strony jest szansa na to iż każdy złapie minuty co zaprocentuje w drugiej części sezonu

Ogólnie Montella musi przemyśleć wiele rzeczy i zagonić ich do ostrej pracy i wymusić u nich chęci bo dzisiaj ich nie było.

Zwolnienie ?? Nie sądzę aby było to dobre rozwiązanie bo to chyba nie zadziała jak dotknięcie magicznej różdżki, a przed nami ciężkie mecze które mogą stworzyć tą drużynę ... ale również mogą ich złamać ale jak mają nas złamać to lepiej z Montellą niż z nowym trenerem bo już na start będzie miał pod górkę.

Podsumowując - ja dałbym im czas do grudnia.
1
magneto
magneto
24 września 2017, 19:28
W grudniu będziemy już tracić 9 pkt ale nie do lidera tylko do czwartego miejsca.
1
Nakar
Nakar
24 września 2017, 19:43
Jak zwykle przemawia przez Ciebie pesymizm i ogólna wola abyśmy byli jak najniżej. Na pewno jesteś kibicem Milanu ??
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 19:45
Montella forsuje Kessiego odkąd tylko przyszedł, w wieku 20 lat gość bujał naszą grę od defensywy do ofensywy, ale że nie jest jakimś robocopem to faktycznie, nie jego wina.

Wystawianie zawodników którzy są pod formą to akurat wina trenera. To, że Bonucci nie został wzięty za mordę i usadzony na ławce przynajmniej na 45 minut to też, KURDE, wina trenera - tym bardziej że para Musacchio-Romagnoli świetnie sprawdziłaby się w 4-osobowej formacji obronnej.

Sęk w tym nie żeby zwolnić Vincenzo, tylko w tym by zrozumiał że naśladowanie Conte wyjdzie mu bokiem bo Vincenzo=/=Antonio. Zwolnienie trenera to nie rozwiązanie, a przynajmniej nie w takim momencie, w którym nie ma naprawdę ciekawych nazwisk do wyjęcia.
2
magneto
magneto
24 września 2017, 19:49
Nakar
Nie pytaj mnie o takie rzeczy. Moją wolą nie jest abyśmy byli jak najniżej. Ale abyśmy robili postępy w grze a takich nie ma od poprzedniego roku czyli od kiedy ten człowiek został trenerem Milanu.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 19:57
Nakar

magneto może i czasem gada głupoty i stosuje trolling, ale tym razem nie sposób odmówić mu racji (może trochę przesadzonej).

Na razie mamy bufor w postaci dobrego (punktowego) startu. A jak zbierzemy oklep od Romy i Interu to po 8 kolejce będziemy mieć... 12 pkt!

Te zespoły na chwilę obecną są od nas lepsze, a w tym sezonie już od takiego zespołu obskoczyliśmy i nic nie wskazuje na to, że od nich też nie obskoczymy. Nadzieja w tym że derby mimo wszystko rządzą się swoimi prawami.
0
Nakar
Nakar
24 września 2017, 20:13
Magneto to przypadkiem nie Ty nie oglądałeś meczu bo grał Kalinić ?? Ten człowiek zrobił postęp w tamtym sezonie bo weszliśmy do LE ( choć nie ważne w tym momencie w jakim stylu )

Dryzu1899

Czy by się sprawdzili to nie wiem jest na to szansa. Kopiowanie Conte ?? Nie sądzę po prostu mogło to zadziałać i pewnie by zadziałało tylko zawodnicy pod formą są.
Po za tym, raczej lepiej testować i ogrywać większość teoretycznie ze słabszymi choć jak widać to my byliśmy słabsi. Fakt, że jak przegramy następne mecze to będzie źle ale jak nie będzie trenera na miejsce Montelli to i tak to nic nie da bo szukanie na łapu capu to żart a nie zmiana trenera.

Oni muszą mentalnie obudzić się w meczach z Romą Interem bo to będzie świadczyć o ich charakterze. Montella faktycznie wygląda na zagubionego ale myślę że wina jest 50% na 50%.
1
Nakar
Nakar
24 września 2017, 20:17
Po za tym jak są pod formą to co da zmiana na 4-2-3-1 skoro oni tam też nie zagrają ??
0
magneto
magneto
24 września 2017, 20:28
Nakar
Owszem ja nie oglądałem bo ciężko mi patrzeć na tego zawodnika. Ale nie pchając się w jednostki nie chodzi już o samego Kalinicia. Montella odejdzie a on zostanie. A normalny trener, który lubi graczy technicznych będzie stawiał na Silvę bo ten najzwyczajniej strzela regularnie bramki. Pokazał to w Porto w dość młodym wieku. Pokazał to już w Milanie. Kalinic jest zawodnikiem doświadczonym i w sumie tyle. Nie pokazał niczego lepszego niż Bacca. No może lepiej gra tyłem do bramki. A summa summarum za rok będziemy musieli za niego zapłacic 20 mln.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 20:40
Nakar

To że są pod formą to jedno, to że na niewygodnych dla nich pozycjach nie dadzą z siebie wszystkiego to drugie. Formacja powinna być dobrana tak, żeby wycisnąć maksimum możliwości z zawodników, a nie testować ich uniwersalność.

Problem w tym, że Montella nie testuje optymalnych dla nas formacji, tylko jakieś 4-3-3 i 3-5-2 w ogóle z kosmosu. To po co to testowanie, skoro jeden wahadłowy (Conti) wypadł i ta druga formacja totalnie traci rację bytu?

Co da zmiana na 4-2-3-1? Już mówię.
Bonaventura i Suso (czyli nasze 2 ciężkie, ofensywne działa, bez których nic nie działa) są pod formą a na dodatek grają na nieswoich pozycjach. Calhanoglu też nie może znaleźć dla siebie miejsca, a to nasz najkreatywniejszy zawodnik i niewykorzystywanie jego potencjału i umiejętności to głupota.

I teraz jak myślisz, czy Bona i Suso szybciej znajdą formę na swoich ulubionych pozycjach czy grając tam, gdzie z braku laku są upychani? Czy Hakana nie wykorzysta się lepiej dając mu grać tak, jak umie najlepiej? Rodriguez spokojnie przestawi się z wahadła na bok obrony, a przynajmniej prędzej niż Bona, Suso, Calha na inne pozycje.

Ostatnia sprawa to Bonucci. Myślę że jemu samemu też bezpieczniej grałoby się w 4-kę obrońców, a jeśli będzie się sadził to morda w kubeł i na ławę. A jeśli i z tym będzie miał problem - out.
1
milan78
milan78
24 września 2017, 20:43
W grudniu nie bedzie czego zbierać.Zresztą już dwa najblizsze mecze z Romą i Interem moga tak naprawdę zdefiniowac sezon Montelli.Brak punktów w tych spotkaniach będzie dla tego trenera gwoździem do trumny .Howgh!
0
Max82
Max82
24 września 2017, 18:47
Czas na dymisję panie trenerze
1
magneto
magneto
24 września 2017, 18:37
Nie ma co tłumaczyć Montelli. On sam przeciąga wszystko jak tylko może. Nowi zawodnicy, brak czasu. Wszystko się zgadza i nikt tego nie neguje. Ale ile można? W poprzednim sezonie nie było stylu a grę ciągnęli jednostki. Początek to Bonaventura później kontuzja i dłuższy czas Suso a następnie Deulofeu.
Teraz Montella dostał 3/4 nowego składu przed 1 sierpnia. Miał czas na zrobienie czegokolwiek. Nie zrobił nic!!! I mówię to z pełną odpowiedzialnością bo w grze nie wychodzi nic. Oklepaliśmy pół amatorów z Rumunii i dwa razy szczęśliwie wygraliśmy w lidze. Z Crotone pomógł sędzia dając czerwień już na początku.
Montella jest ślepy jeżeli myśli, że taka Sampdoria się przed nami połozy. Nie ma pomysłu na grę ani na drużynę. Ile było składnych akcji w dzisiejszym meczu? Może ze dwie i to skończyły się przed szesnastką bez celnego strzału. Jak w ogóle można się tłumaczyć tym, że nie wystawia najlepszego ustawienia gdzie Suso, Calhanoglu i Bonaventura dadzą 100% ze swoich umiejętności bo.... nie ma zmienników. Nie trzeba było sprzedawać Nianga i Sosy to byliby zmiennicy. Od razu wszyscy trzej nie wypadną.
Reagować trzeba od razu bo za tydzień mecz z Romą. Już tracimy 6 pkt. do liderującej dwójki a za tydzień pewnie będzie to 9 pkt. Mecz z Romą powinien być dla Montelli ostatnią szansą na pokazanie, że ma wpływ na zespół. Jeżeli gra będzie tak beznadziejną jak w ostatnich spotkaniach to podziękować mu za superpuchar i do widzenia.
8
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 września 2017, 18:53
Pamiętaj że my mierzymy w 4 miejsce. Dla mnie może być i 60 ptk straty do lidera jeżeli i tak zajmiemy 4 miejsce. A zarząd nie jest imbecylami żeby zwalniać trenera przed nawet 10 kolejką?!.
2
magneto
magneto
24 września 2017, 18:59
FaNaTyK 2.0
Zarząd musi już zacząć działać. Wybory Montelli są nietrafione, ciągła bezmyślna rotacja. Gracze, którzy tworzyli trzon drużyny w poprzednim sezonie czyt. Suso nie potrafią się odnaleźć na boisku. Bonaventura to samo, człapie po boisku i nie wie gdzie ma być. On chce na siłę upchać ludzi a nie widzi tego, że oni tam nie pasują.
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 września 2017, 19:03
Według Ciebie właśnie teraz powinniśmy zmienić trenera? We wrześniu?
1
Nakar
Nakar
24 września 2017, 19:07
Suso i Jack są kompletnie bez formy więc nie dali by z siebie 100% bo ich obecnie na to nie stać. Jack nie umie poprowadzić piłki prez 10metrów ani podać ani kiwnąć, Suso kiwa i nic sam może schodzić do boku ale nie jest formie więc tego nie robi gdyby był w optymalnej formie ta pozycja była by nie idealna ale nie tak tragiczna jak wygląda to w tej chwili.
Edytowano dnia: 24 września 2017, 20:09
0
magneto
magneto
24 września 2017, 19:17
FaNaTyK 2.0
Oczywiście, że tak. Powiedz mi szczerze czy widzisz różnicę w grze z poprzedniego sezonu? Co ze swoich obietnic zrealizował Montella? Bo ja doskonale pamiętam jego pierwszą konferencję.
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 września 2017, 19:29
magneto
Owszem nie widzę. Ale jestem daleki od zwalniania trenera w tym momencie. Rok temu miał się dostać do LE i się dostał. Teraz musi do LM. Jeżeli naprawdę będzie dalej taka tragedia to okej w zimie można go zwolnić. Ale jeżeli będzie drużyna blisko 4 miejsca i dobrze grała w Lidze Europejskiej to nie ma podstaw do zwolnienia. Według mnie oczywiście.
1
magneto
magneto
24 września 2017, 19:42
FaNaTyK 2.0
Pozwolę sobie przypomnieć słowa Montelli.
"Moje drużyny grają ofensywną i ładną dla oka piłkę"
Ani ona ładna ani tym bardziej ofensywna. Montella pracuje tu ponad rok. Zero wypracowanych schematów, zero gry kombinacyjnej. Ogólnie jest mega padaka.
0
magneto
magneto
24 września 2017, 20:15
Sorry za błąd. Miało być ciągnęły jednostki.
0
Ronladinho86
Ronladinho86
24 września 2017, 20:41
Jeśli mają zwolnić trenera to teraz, by nowy trener miał czas na wprowadzenie nowych zasad, Montella gra dokładnie to samo co w tamtym sezonie, czyli oddać do Suso może coś zdziała, dlatego go wystawia cały czas. Kiedy sprowadza się do drużyny 11 piłkarzy to każdy oczekuje że trener będzie umiał ich ustawić, ale nasz trener nie umie tego zrobić. Taktycznie Montella jest słaby, Po pierwsze nie umie ustawić drużyny pod przeciwnika, po drugie nie umie dokonywać zmian, i po trzecie nie umie wykorzystać potencjału swoich piłkarzy
0
HIM1998
HIM1998
25 września 2017, 10:50
Zauważyłem( zapewne nie tylko ja), że za każdym razem gdy Milan przegra mecz, a Magneto się wypowie to jest popierany i chwalony, natomiast gdy Milan wygrywa, bądź ma jakąś dobrą passę, to (prawie) każda twoja wypowiedź jest odbierana negatywnie i często krytykowana. Muszę przyznać, że jest to naprawdę zabawne.
0
magneto
magneto
25 września 2017, 17:42
HIM1998
Nie wiem dlaczego tak jest ale mało mnie to interesuje. Ja mam swoje zdanie i nie zmieniam go jak wiatr zawieje.
0
Majki85
Majki85
24 września 2017, 18:29
Pierdu, pierdu, ja posłucham! Po meczu z Lazio nie zostały wyciągnięte żadne wnioski. Po raz kolejny trafiamy na rywala, który potrafi coś więcej niż wykopać piłkę w aut i po raz kolejny dostajemy łomot. Gramy fatalnie, bez pomysłu, bez ładu i składu. Udinese, SPAL, osłabione Crotone, czy półamatorzy w LE skupili się jedynie na defensywie, więc jakimś cudem udało się osiągnąc zwycięstwa. Sampa czy wcześniej Lazio, zakładają na nas trochę większy pressing i leżymy. Już z Cagliari był problem i tylko geniusz Suso nas uratował. Ja rozumiem, że potrzeba czasu, żeby poskładać te wszystkie klocki, nie od razu w końcu Rzym zbudowano, ale chyba możemy wymagać od naszych zawodników trochę więcej zaangażowania? Poza tym tacy piłkarze jak Suso, czy Bonaventura, to są goście którzy potrafią robić różnicę, a wyglądaja jak dzieci we mgle. Nie ma się jednak czemu dziwić, skoro grają na nie swoich pozycjach. Montella wpadł na pomysł, żeby ustawić zespół 3-5-2, a nie korzysta w meczu z wymagającym przeciwnikiem ze swojego aktualnie najlepszego stopera Musacchio, dając szansę tykającej bombie, prawdziwemu monsterowi - Cristianowi Zapacie.
Gość w ogóle nie ogarnia, nie żyje na ławce trenerskiej. Nie reaguje... Gra się nie klei, to niech zmieni ustawienie. Niech zrezygnuje może z jednego środkowego defensora i przejdzie na czwórke z tyłu, a wprowadzi kogoś kto rozrusza grę z przodu i mam tu na myśli np. Hakana. 4-2-3-1 dałoby nam na pewno więcej możliwości, jeśli chodzi o konstruowanie akcji. Suso i Jack graliby wtedy na swoich nominalnych pozycjach, na których grać potrafią. Ale nie... Lepiej się trzymać kurczowo jednej formacji, a może akurat uda się dowieźć bezbramkowy remis do końca. Po co się starać o coś więcej - zdaje sie chyba myśleć Montella.
Nie pomogło 4-3-3 z Lazio, nie pomogło 3-5-2 z Sampą i wychodzi na to, ze albo oba ustawienia nie są dla nas optymalne, albo po prostu nie w ustawieniu leży problem. Montella sam sobie komplikuje sytuacje, bo to on jest odpowiedzialny za to, żeby w jak najlepszy sposób przygotować drużyne do meczu. Chyba nie myśli, że ewentualne zwycięstwo z Rijeką zatrze złe wrażenie z meczów z nieco bardziej wymagającymi rywalami? Dwa sprawdziany, testy, ktore miały nam dać odpowiedz na jakim obecnie poziomie jest Milan i co? Dwie porażki, 0 pkt, bilans bramkowy 1-6. Czy tak to powinno wyglądać? Szczerze mówiąc będąc na miejscu Montelli, zacząłbym się obawiać o swoją posadkę bo wygląda na to, że zarząd nie będzie jakiś mega cierpliwy i w przypadku jeszcze z dwóch takich porażek może myśleć nad zatrudnieniem kogoś konkretniejszego na ławkę.
Różnica między nami a np. Interem jest taka, że obie druzyny grają padakę, ale tamci chociaż punktują, a nasi zaczynają mieć coraz większą stratę do czołówki.
Nie tak to miało wyglądać panie Montella, nie tak...
6
blazejmilan
24 września 2017, 18:39
Bronię tutaj zawsze trenera i uważam że trzeba dać czas ale dziś faktycznie wyglądało to źle i lepsi piłkarze siedzieli na ławce, a do tego za długo tam siedzieli. Niektórzy cały mecz...
0
magneto
magneto
24 września 2017, 18:41
Zgadzam się w tym co piszesz. Ale różnica między nami a interem jest taka, że oni mają na ławce trenera a my kolejnego pół amatora. Spalletti nie rotuje głupio składem tylko wychodzi najsilniejszą 11 na mecz. Jeżeli cos się komuś stanie wtedy się myśli co robić.
0
Ucash333
Ucash333
24 września 2017, 19:51
Niepokojąco pokrywają się nasze obserwacje i wnioski. Szkoda żeś nie Majka ;-))
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 września 2017, 18:01
Moim zdaniem 3-5-2 powinno być na mocne ekipy a żeby punktować ze słabszymi to sprawdzone 4-3-3.
0
Madman
Madman
24 września 2017, 17:13
Chcialbym zaznaczyc,ze z Crotone od poczatku gralismy na 10 i te 3-0 to bylo i tak szczesliwe. Zeby sedzia nie wywalil grajka to hmm moglby remis byc max. Z udine i calgiari fuks. Wiec ja sie pytam jaka mysl ternerska tu ejst? gramy na fuksa . Kazdy chce nasladowac Real z rotacjami ktos pisal hmm... ok. Ale Real wprowadzal Asensio czy Lucasa i innych stopniowo. praktycznie 2/3 sezonu zaczynala stala 11 . A u nas nie dosc,ze sklad wymieniony to rotacje. To jak maja ze soba sie zgrac? Chyba w Pesa . Dziekuje Top 4 juz ucieka watpie aby z tym trenejro udalo sie...
0
Ooryl
Ooryl
24 września 2017, 17:02
Dobrze, że Montella bierze odpowiedzialność i widzi swoją winę. Sezon jest długi, spokojnie. Jedziemy dalej,
1
HIM1998
HIM1998
24 września 2017, 16:52
Jak najbardziej rozumiem surową krytykę skierowaną w stronę trenera, ale bądźmy szczerzy, jeżeli Biglia, Kessie, Bonaventura nie potrafią wyprowadzić piłki ze swojej połowy, tracą piłkę w najbardziej absurdalny sposób, a obrona to jeszcze większą tragedia, to czy naprawdę trener jest tu winny? Rozumem głosy, że powinien wejść Silva i Hakan i zgadzam się z tym w 100% jednakże moim zdaniem większa wina stoi po stronie piłkarzy, którzy nie zagrali meczu życia i w tym stwierdzeniu jest ogromna nutka eufemizmu.
7
Cactus
Cactus
24 września 2017, 18:05
Całkowicie się zgadzam. Jeżeli piłkarze mają problem z dokładnym podaniem do partnera na dystansie 5 metrów, to ich w pierwszej kolejności należy obwiniać. Dziś niedokładności i prostych błędów było za dużo.
Zresztą jest to bardzo widoczne w obecnym Milanie, że jak dobrze wejdziemy w mecz to wszystko idzie w miarę gładko, ale jeśli od początku pojawiają się błędy i nerwówka to piłkarze nie potrafią sobie z tym poradzić. Problem jest w ich głowach i zaufaniu do siebie nawzajem.
2
camlab73
camlab73
24 września 2017, 19:09
Jeśli źle gra jeden, max dwóch piłkarzy okej, może im nie iść lub po prostu mogą nie mieć dnia, ale jeśli źle gra praktycznie cały zespół, złożony z - co by nie mówić- topowych piłkarzy jeśli chodzi o Serie A, to warto się zastanowić kto stoi za brakiem ich odpowiedniego przygotowania, nastawienia mentalnego czy dyspozycji. Bo tak źle grający cały zespół to nie przypadek ani ich wina.
0
matten
matten
24 września 2017, 21:14
Zgadzam się, aczkolwiek trener Montella też popełnił błędy. W moim mniemaniu niepotrzebnie wyszliśmy trójką obrońców pod nieobecność Musacchio. Zapata niestety nie podołał i skończyło się tak, jak się skończyło. Wydaje mi się również, że piłkarzom nie służą te eksperymenty ze zmianą ustawienia. Może warto byłoby doszlifować 4-3-3, zgrać zespół i wyklarować pierwszą jedenastkę, a dopiero potem zabrać się za dodatkowe warianty taktyczne.
0
Wioku93
Wioku93
24 września 2017, 16:45
2 mecze po tragicznej grze i to samo tłumaczenie ze on czegoś nie zauważył ;) skoro już po Lazio nie zauważył teraz po Sampie bo wątpię żeby zobaczył w kolejny 2 cholernie ważnych meczach ligowych dla kibiców Milanu ;(
0
mrkojiro
mrkojiro
24 września 2017, 16:39
Obawiam się, że to dopiero początek złej passy w Serie A. Roma i Inter mogą nam pokazać miejsce w szeregu i wtedy będzie bardzo źle. Obym się mylił.
0
milan2002
24 września 2017, 16:36
Niestety Montella jest głównym architektem tej porażki. Zaczynam się obawiać, że nie osiągniemy z nim wyznaczonego celu.
1
Dryzu1899
Dryzu1899
24 września 2017, 16:13
Mam nadzieję że trener w meczu z Rijeką przetestuje 4-2-3-1 lub 4-4-2, bo to ostatni moment żeby cokolwiek testować. Montella ma w zasadzie 2 opcje:

-Albo próbuje innych niż 3-5-2 i 4-3-3 formacji i liczy na poprawę zespołu. A nawet jeśli się nie sprawdzą to i tak lepiej niż nie robić nic.

-Albo zostaje przy 3-5-2 lub asekuracyjnie wróci do 4-3-3 zamiast próbować problem rozwiązać, dostaje oklep od Romy i Interu i zmusza wszystkich do płaczu.

Ja tam chciałbym żeby on to ogarnął, bo dobry Montella to dobry Milan, a na tym nam wszystkim przecież zależy. Ale nie może to wyglądać tak, jak wygląda w lidze od początku sezonu, a taka gra jak dzisiaj to nie może wyglądać nawet u spadkowiczów.
0
savicevic88
24 września 2017, 16:03
Szczypta Zapaty, odrobinę Boriniego, 30 dkg Kalinicia i efektem tego "wypieku" 0:2 z Sampdorią. Wiem czego zabrakło Panie Montella. Zabrakło JAJ!
0
Ginevra
24 września 2017, 16:23
Akurat Kalinic nie był najgorszy na boisku, a Borini grał zbyt krótko, żeby coś zepsuć. Zresztą grać gorzej niż Aabte jest trudno. Problem jest dużo poważniejszy niż pojedynczy piłkarze...
4
savicevic88
24 września 2017, 16:36
W przypływie emocji i frustracji oberwało się piłkarzom którzy nie przekonują mnie swoją postawą nie tylko w tym meczu. Nie wiem czy Montella dobiera skład na podstawie jakichś wizji czy seansów spirytystycznych. Wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazywały na to, że Zapata walnie jakiegoś babola. Za długo grał pewnie.
1
imperator5000
24 września 2017, 17:56
To prawda, że nie ma za co winić pojedynczych piłkarzy, bo problemem jest taktyczna nieudolność Montelli, ale oddajmy cesarzowi, co cesarskie - Borini, mimo że grał krótko, zdołał zawalić gola na 2:0, asystując Alvarezowi :)
1
Ginevra
24 września 2017, 22:13
Haha, faktycznie, jakoś bardziej mi zapadł w pamięć przewracający się Zapata :D
0
ACstach
24 września 2017, 15:53
Oj słabo, bardzo tragicznie to wygląda. Byle ktoś tam stawi twardsze warunki i się sypiemy jak domki w Czeczeni.

"Zapata zamiast Musacchio? Sprawiał wrażenie, że jest w stanie stawić czoła przeciwnikowi" - nie no zabił mnie tym tekstem. Jak Zapata może sprawiać wrażenie, że jest w stanie stawić czoła? Przecież to Zapata. Prawda jest taka, że na treningach każdy może wyglądać na Boga, ale na miłość boską Kolumbijczyk wali babole w 8/9 na 10 meczy. Montella chyba o tym wie...?
1
blacha11
blacha11
24 września 2017, 15:47
powiem tak mam coraz bardziej wrazenie ze ten trener sie nie nadaje , ta gra dzisiaj byla dnem zero pomyslu z przecietna druzyna z genui
0
acmti__
acmti__
24 września 2017, 15:42
Jak trwoga to do Jacka i Suso... Ciekawe czy w następnym meczu zobaczymy ich na skrzydłach
0
allora_spor
allora_spor
24 września 2017, 15:41
Jaki dobry trener dostrzegł błędy... niestety po meczu xD może poczytał komentarze
0
Solan0
24 września 2017, 15:39
Do dzisiaj go broniłem, ale jak można powiedzieć że przez 70 minut nie dostrzegł że gra sie nie klei. Już samo to że po połowie nie było zmian. A o Zapacie już nie wspomnę. To nie jest nawet już tak że mamy się zgrać. Ci zawodnicy powinni być lepsi mimo wszystko niż gracze Sampy. A co tu dużo mówić najlepszy u nas był Rodriguez. Srodka nie było w ogóle. I teraz znowu wygramy mecz w czwartek będzie że odpowiedzielismy na porażke przyjedzie roma i nas zniszczy
0
Boro
Boro
24 września 2017, 15:34
Ciężko Montelli to wszystko układać, ja mocno wierzę że to co sie dzieje da trenerowi wiedzę na temat graczy i przyszłych wyborów. Ja dziś jako kibic potrzebuje pomyśleć spokojnie ,przeanalizować co się dzieje z drużyna i jaki kierunek rozmowy obrać. Tyle.
0
Ginevra
24 września 2017, 15:43
Na razie wygląda na zagubionego i drużyna jest zagubiona, progresu w grze wciąż nie widać. Jeden z dziennikarzy MN słusznie zauważył, że trener musi w końcu zrozumieć, że mecz to nie laboratorium.
3
kabo
kabo
24 września 2017, 15:33
"Musimy się zastanowić, czemu wyszliśmy na boisko z takim nastawieniem" - i to juz kolejny raz Panie Trenerze...
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
24 września 2017, 15:28
Trza zmienić jednak system. 3 obrońców co zly pomysl jak widać.
4-2-3-1 to chyba idealne ustawienie z tymi piłkarzami.

Donnarumma
Conti Bonucci Musacchio Rodriguez
Kessie Biglia
Suso Calhanoglu Silva (można spróbować go na skrzydle)
Cutrone

Jesli na półmetku Milan bedzie mial spora stratę i niska pozycje, to trzeba będzie zmienić trenera. Na pewno nie dzisiaj, za wczesnie.
Tylko zmienić na kogo? Nie ma za bardzo w kim wybierać. Chyba ze Ancelottiego zwolnia zimą xD
0
allora_spor
allora_spor
24 września 2017, 15:40
Silva za Cutrone i na lewą stronę Bonaventura to jest optymalna taktyka którą wskazałeś i skład na tą chwilę
1
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
24 września 2017, 17:07
Bonaventura po kontuzji to nie jest zawodnik narazie na pierwszy sklad.
0
Ronladinho86
Ronladinho86
24 września 2017, 15:27
Okulary dla trenera bo.słabo widzi
1
jawor007
jawor007
24 września 2017, 15:26
Panie Montella, trzeba kombinować dalej z ustawieniem. Czemu on nie spróbuje 4-2-3-1, Suso i Boną- nasi najlepsza piłkarze z zeszłego sezonu by mieli dla siebie miejsce, Hakan by grał gdzie mu odpowiada czyli AMF, a obrona dowolne ustawienie
0
tomhardy22
tomhardy22
24 września 2017, 15:25
"Sprawiał wrażenie, że jest w stanie stawić czoła przeciwnikowi" Hahahaha to mnie rozbawilo.
9
Cactus
Cactus
24 września 2017, 15:36
Tylko wiesz, nam kibicom jest łatwo pewne rzeczy ocenić, bo oglądamy piłkarzy raz, max dwa razy w tygodniu przez 90 minut meczu. Trener widzi ich codziennie na treningu i na tej podstawie wyciąga wnioski. Jeżeli Zapata dobrze wyglądał na treningach to można zrozumieć, że Montella chciał mu dać szansę.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na drugą kwestię. Takiego piłkarza jak Zapata po prostu nie powinno być w Milanie, bo wystawianie go to po prostu loteria i to też Montella powinien brać pod uwagę.
4
tomhardy22
tomhardy22
24 września 2017, 15:43
Ja Zapate widzę w Milanie od 5 lat i to wystarczyło by zobaczyć jakim pachołkiem jest.Bonere godnie zastepuje.
3

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się