SCUDETTO


Galli: "Primavera otrząsnęła się po trudnym początku. Gattuso zaszczepia swoją determinację"

13 października 2017, 11:39, Ginevra Aktualności
Galli:

Oto najciekawsze wypowiedzi Filippo Gallego, szefa sektora młodzieżowego Milanu, który razem z Musacchio i Romagnolim odpowiadał na pytania kibiców:

"Derby w trudnym momencie? Nie jest łatwo, ale w trudnościach trzeba wydobyć z siebie wszystko to, co się ma najlepszego. Jestem dobrej myśli". 

"Andre Silva? Andre Silva jest w formie strzeleckiej, a to w tak szczególnym meczu bardzo ważne. To piłkarz, który potrafi współpracować z drużyną, więc to oczywiste, że jest kandydatem do gry w pierwszym składzie i Montella do samego końca będzie się zastanawiał nad wyborem".

"Co znaczy grać w Milanie? To znaczy zawsze starać się panować na boisku, nawet jeśli piłkę ma przeciwnik, i zmusić go, by robił to, czego ty chcesz. Oczywiście o wiele łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Sądzę jednak, ze także Montella do tego dąży".

"Czy byłem przesądny jako piłkarz? Raczej nie, ale zwykle trenerzy tacy są. Wielki Nils Liedholm zawsze pytał, ile piłek trzeba zabrać w worku, numer bramki przez którą przejechać, jadąc do Mediolanu i tego typu rzeczy. Niektórzy dyrektorzy tak samo. Wielki Ramaccioni miał zawsze precyzyjną sekwencje schodków do pokonania".

"Gattuso w Primaverze? Może przekazać własną determinację i to właśnie robi, zaszczepiając ją chłopakom. Primavera musi być na odpowiednim poziomie, aby rywalizować w trudnych rozgrywkach, a chłopcy muszą słuchać rad Gattuso". 

"Najtrudniejszy przeciwnik w karierze? Maradona, Rummenigge, Platini - piłkarze o niesamowitych umiejętnościach, w tamtych czasach było wielu doskonałych napastników. Także Batistuta". 

"Mój najlepszy kolega z boiska? Donadoni, Tasso, Nava, także Giulio Nuciari. Byliśmy bardzo zgraną grupą, choć nie było wiele okazji, żeby spotykać się też poza boiskiem. Przykro mi jeśli zapomniałem o kimś wspomnieć, ale naprawdę wszyscy świetnie się dogadywaliśmy". 

"Paletta? Kiedy trenował i grał z Primaverą, jego zachowanie było nadzwyczajne, nie mówiąc o jakości, którą wniósł do drużyny".

"Primavera? Praca idzie dobrze. Drużyna odnalazła się po dwóch porażkach na starcie. Nie ma już łatwych meczów w porównaniu do poprzednich lat. Teraz czeka nas mecz z Genoą".



16 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Rakusz
Rakusz
13 października 2017, 12:09
A tymczasem piszą, że to Puma ma być sponsorem Milanu. 10-15 mln rocznie
0
tomhardy22
tomhardy22
13 października 2017, 12:26
10-15 mln hahaa , a mowili ze za Gallianiego marketing byl slaby.
1
Rakusz
Rakusz
13 października 2017, 12:31
Cholera wie ile w tym prawdy
0
tomhardy22
tomhardy22
13 października 2017, 12:38
Przeciez to kompletny zjazd w porownaniu z dotychczasowa umowa , Amerykance na pewno lepiej by zaplacili , Audi do tego tez odchodzi z Milanu .
0
Ginevra
13 października 2017, 12:43
Z tą Pumą to rzuciła La Stampa, się okaże, ile w tym prawdy. To, że teraz jesteśmy w czarnej i się użeramy ze sponsorami, to są właśnie efekty ostatnich lat "marketingu' Gallianiego, więc przestań pluć na nowy zarząd, tomhardy22, bo oni próbują wyprostować 10 lat zaniedbań. Myślisz, że ktoś normalny podpisze niższy kontrakt ze sponsorem, jeśli ma lepsze oferty? Tyle jesteś wart, ile ktoś chce ci zapłacić...
4
januchsztum2
januchsztum2
13 października 2017, 12:47
Źle się dzieje naprawdę źle, adidas odchodzi, audi odchodzi, zaczynam bardzo obawiać się o przyszłość
0
tomhardy22
tomhardy22
13 października 2017, 12:55
Ty z pewnoscia wiesz jacy oni sa wspaniali a jaki Galliani byl be :DDD.Ja przynajmniej patrze na to obiektywnie i jesli odchodza dwaj kluczowi i glowni sponsorzy wlasnie teraz , dobitnie o czyms swiadczy(zaraz pewnie Emiraty "odleca").No ale nie, najlepiej zwalic wine na Gallianiego a ci nowi sa nieskazitelni i nie mozna powiedziec na nich nic zlego , hahaah.
1
Rakusz
Rakusz
13 października 2017, 12:58
Ginevra Dokładnie tak jak piszesz. Przyszli nowi i zastali Stajnie Augiasza. Zanim to posprzątają to trochę czasu minie. Do tego trzeba na nowo wyrabiać własną markę.
0
Rakusz
Rakusz
13 października 2017, 13:05
Panowie co do nowych. My kibice patrzymy na to inaczej i inwestorzy/reklamodawcy też inaczej. Dla nich wygląda to mniej więcej tak, ze przyszedł Pan Chińczyk, kupił sobie klub na kredyt. O Panu Chińczyku niewiele wiadomo. Ale wiadomo na pewno, że miał problemy z chińskimi władzami. Przecież to naprawdę nie jest zbieg okoliczności, że pewne firmy nie chcą dalej współpracować. Z resztą już kiedyś o tym pisałem.
1
tomhardy22
tomhardy22
13 października 2017, 13:11
^ Tak masz racje , jeszcze jedna kwestia to stadion , skoro za czasow emerytow bylo tak zle , to czemu dzialali cos nowego w kwestii stadionu , a teraz nic , oprocz wiesci o jakis irracjonalnych probach odnowienia San Siro razem z Interem , przeciez to idiotyzm.Tylko zacofani Wlosi moga myslec o takim czyms bo ich myslenie zatrzymalo sie na renesansie , jak powazny klub nie planuje grania na wlasnym i tylko wlasnym obiekcie.Juve juz dawno sie uwolnilo , teraz zrobila to Fiorentina i Roma.
0
Ginevra
13 października 2017, 13:48
Co do stadionu - emeryci i Barbara zmarnowali ogromną kasę na nieprzemyślane projekty nowego stadionu w Portello, przetarg, karę za niewywiązanie się z umów, itd itp. To woła o pomstę do nieba, ale widzę, że mamy krótką pamieć... Fassone brał udział w budowie Juventus Stadium, temat stadionu na pewno powróci, ale nie da się zrobić wszystkiego na raz. Co do tych sponsorów, to nikt nie zna motywacji jednej i drugiej strony. Ja wiem, że nowy zarząd stawia na nowe otwarcie pod każdym względem i być może widzi lepsze możliwości współpracy z nowymi, rozwijającymi się markami, jak np. Under Armour. Na pewno nikt nie działa na szkodę Milanu, a jak to się rozwinie, to się okaże. Ja bym liczyła, że kibice będą zjednoczeni i będą wspierać nowe władze, bo jeśli im się powiedzie, to tylko z korzyścią dla nas wszystkich. To co jest teraz potrzebne temu klubowi, to wsparcie i jedność jego kibiców.
Edytowano dnia: 13 października 2017, 13:49
6
Tarbok
Tarbok
13 października 2017, 14:18
Ginevra, jak bardzo szanuję, że masz tyle cierpliwości i chce Ci się takie rzeczy tłumaczyć opornym. :)
3
Ginevra
13 października 2017, 17:24
Tarbok, ogólnie to mi się nie chce, ale moja misja to nieść dobrą nowinę :D Po pierwsze, ludzie mają tendencję do idealizowania przeszłości i zapominają, jak jeszcze było do niedawna i kto za to wszystko odpowiada. A po drugie, być hejterem jest bardzo prosto, ale nie chcę, żeby ludzie, którzy tutaj wchodzą, myśleli, ze hejterzy są w większości. Bo nie są. Przeczytałam gdzieś opinię o tym, że warto odpowiadać na hejt, bo to niesie pewne pocieszenie ludziom, którzy nie są hejterami i starają się patrzeć na życie pozytywnie, przez co czynią ten świat nieco bardziej znośnym ;)
2
Vol'jin
Vol'jin
13 października 2017, 18:52
Ja mam pytanie retoryczne, czy jak Galliani przedłuzał kontrakt z Adasiem o 8-9 lat wówczas było ok? Takie umowy ze sponsorami technicznymi podpisuje się na góra 3-4 lata, bo ten rynek jest bardzo "rozwojowy" ... A renogocjacja tej umowy wynikała bodajże kontraktu Adidasa z Juventusem, który z miejsca dał im więcej niż nam, bo im się umowa z Nike kończyła
1
Kuczi1899
Kuczi1899
13 października 2017, 19:20
Do tych marudzących na nowy zarząd... Nie widzicie w ogóle związku z tym że ilość sportowych sukcesów przez ostatnie lata rządzenia B&G jest niesamowicie wielka przez co nasza marka podupadła i sponsorzy się z nami żegnają?
0
Mirabelli
Mirabelli
13 października 2017, 11:52
To fajnie
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się