SCUDETTO


Trzy miesiące jak dziesięć lat. Cios w marzenia, euforia zniknęła

19 listopada 2017, 22:34, cinassek Aktualności
Trzy miesiące jak dziesięć lat. Cios w marzenia, euforia zniknęła

Jak pisze portal MilanNews, od sierpnia upłynęło raptem 3 miesiące, a wydaje się, jakby okres ten trwał dekadę. Jeszcze w wakacje kibice rossonerich pojawili się na spotkaniu eliminacji do Ligi Europy z Universitateą Krajowa w liczbie 65 tysięcy. Wokół zespołu panował ogromny entuzjazm, a fani powtarzali, że po latach wielkiej posuchy w końcu drużyna będzie się liczyła w walce o wysokie cele do samego końca. Tymczasem - zauważa wspomniany na początku serwis - teraz atmosfera wokół klubu przypomina już tę przepełnioną depresją jak w poprzednich, zupełnie nieudanych latach. Strata Il Diavolo do czołówki tabeli już w połowie listopada jest bardzo wysoka, a dość powiedzieć, że kibice cieszyli się ostatni raz z bramki rossonerich na San Siro... pod koniec września, w szczęśliwie wygranym 3:2 starciu z HNK Rijeka.

MilanNews dodaje, że czasy stadionu zapełnionego niemal w całości w starciu z niezbyt silnym rywalem, zamieniły się teraz w mocne głosy dotyczące zmiany na stanowisku trenera oraz w przeświadczenie o kolejnych rozczarowujących rozgrywkach. Jak konkluduje serwis, to poważny cios w marzenia fanów rossonerich, którego z pewnością nie spodziewały się również nowe władze klubu. Euforia tchnięta w Milan latem zupełnie zniknęła...



31 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
MATI_BA
MATI_BA
20 listopada 2017, 14:33
Moi drodzy, zwolennicy zwolnienia trenera Montelli, powiedzcie mi kto do jasnej cholery miałby przejąć Milan po nim? Jest beznadziejnie, ale jeśli już zmieniać trenera to brać tego naprawde z najwyższej półki. Jaki jest sens zmiany trenera na Piolego, Gattuso, Souse czy innego Sramacionego skoro za 4 miesiące problem bedzie taki sam? Zastanówcie się, co w ogole piszecie, drużyna nie gra źle, ma najlepszą organizacje gry od czasów Allegriego, w końcu stawiamy na wychowanków i na młode talenty, ten projekt wypali - to jest pewne czy z Montella czy bez niego. To że przegrywamy z każdym z miejsc 1-6 to wszystko się zgadza bo to pokazuje ile jeszcze pracy przed Milanem, a nigdy nikomu nie udało się wydać €150 mln na 11 graczy i wygrywać z miejsca wszystko. Problem jest taki że mamy problem ze zdobywaniem goli, wszystko działa świetnie do 30 metra od bramki przeciwnika - to jest tylko i aż tyle bo to na ten moment jedyna rzecz która nie funkcjonuje. Jeszcze jeden temat jaki chciałbym poruszyć - mercato, troche offtop mam nadzieje że administrator wybaczy :) Pierwsze primo to redukcja kadry. Dziękujemy Gabrielowi, Paletcie, Gomezowi, Zapacie i Mauriemu. Na wypożyczenie do Serie B powinni się udać Cutrone, Zanellato, Gabbia. Nazwiska za jakimi bym się rozejrzał to De Vrij, Gimenez, Goretzka, Fekir, Forsberg, Lucas Moura. Jeśli Milanowi by się udało wyrwać 2 z tych nazwisk i pozbyć wszystkich w/w - mercato 10/10
0
matten
matten
20 listopada 2017, 15:02
W Chinach jest pełno trenerów, którzy znają Serie A, a do tego mają większy dorobek i autorytet, niż trener Montella. Jak na mój gust tej kadrze potrzeba doświadczonego szkoleniowca-psychologa, który będzie potrafił poukładać ten zespół zarówno pod względem taktycznym, jak i mentalnościowym. Czytając prasowe spekulacje mam wrażenie, że atmosfera w zespole jest średnia, a proces aklimatyzacji nowych zawodników (H. Calhanoglu, A. Silva) nie przebiega tak jak powinien. Pomijam już brak pomysłu na grę zespołu i "dziwne" wybory personalne trenera Montelli, bo do tego zdążył nas już przyzwyczaić w tym sezonie. Zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że zmiana szkoleniowca na kolejnego amatora lub ligowego średniaka nie ma sensu.
1
Arva
Moderator Arva
20 listopada 2017, 16:42
Prandelli jest wolny :).

Edit. Trenuje jakiś klub z ZEA, ale myślę że dał by się namówić na Milan. Chciałbym też zaznaczyć, że uważam iż Montella ma potencjał by rzeczonego Prandellego przeskoczyć zarówno jeśli chodzi o poziom umiejętności trenerskich jak i zdobyte trofea (Cesare za dużo nie zawojował), po prostu potrzeba na to czasu. Niestety, nam tego czasu brakuje.
Edytowano dnia: 20 listopada 2017, 16:48
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 listopada 2017, 17:52
Goretzka czasem nie jest dogadany z Bayernem?
Fekir przy takim sezonie będzie kosztować minimum 60mln. Forsberga RBL nie puści a jak już to drogo.
Więc te 3 nazwiska raczej odpadają, Torreira z Sampy jest do wyjęcia za 25mln a wyrasta na drugiego Verrattiego. Tylko jak go przekonać do przyjścia?
Edytowano dnia: 20 listopada 2017, 17:52
0
zftheory
zftheory
20 listopada 2017, 14:33
Od początku nieprzychylnie patrzyłem na CzajnaMilan. Chińczycy wybrali słabych ludzi do zarzadu. Zarząd roztwonił pokaźną sumę pieniędzy na średnich piłkarzy. Ta niby okazja za 30 mln to kompletny niewypał. Patrząc na transfer Leosia z perspektywy czasu - Juve przy aplauzie kibiców Milanu pozbyło się problematycznego piłkarza inkasując przy tym masę pieniążków. Milan zyskał piłkarza bez woli walki, który przy nieobecności dawnych kolegów wygląda jak dziecko we mgle. Transfer Biglii - kolejny niewypał. Kessie - spójrzmy prawdzie w oczy pilkarz jednego sezonu. Dodając do tego słabego trenera i mamy marne wyniki. Oby chińczycy zareagowali - należy pozbyć się trenara w pakiecie z Fassone i Mirabellimm. Zatrudnić prawdziwego eksperta od tranaferów, który definitywnie pozbędzie się szrotu i uzupełni lukę solidnymi piłkarzami..
0
Bufor85
Bufor85
20 listopada 2017, 11:53
Nic dodać nic ująć. Ja podczas siedzenia i oglądania meczu na laptopie wybucham jak wulkan na szmatławą grę Milanu, a co powiedzieć kiedy kibice płacą za bilety i oglądają to samo będąc na stadionie?
0
Nesta_13
Nesta_13
20 listopada 2017, 10:03
Trzeba zmienić trenera o za wszelką cenę wygrać LE
0
Rafalzki
Rafalzki
20 listopada 2017, 09:32
ile jeszcze czasu będziemy musieli oglądać Boriniego na naszej flance, Suso i Bonaventurę na pozycjach z kosmosu i środek obrony sklecony chyba na zasadzie losowania kto zagra? Kiedy wreszcie zarząd pójdzie po rozum do głowy i zwolni tego sabotażystę??! Powtórze po raz setny, przyjście Bonucciego wcale nie musiało zmieniać taktyki na grę 3 obrońcami, Suso to nie Mertens a Kalinic to nie Mandzukic, i my nie jesteśmy Juventusem!! Tak, ten sezon w Serie A jest już stracony, ale ratujmy chociaż szansę na LM poprzez Ligę Europy, a jeśli nie zmienimy trenera który zmieni taktykę pod nasze zasoby to odpadniemy z pierwszą lepszą drużyną po wyjściu z grupy a on powie, że graliśmy dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo i że potrzeba czasu. Gość miał swoją szansę i spartolił ją przeokrutnie, nie marnujmy wszystkiego w tym sezonie, to mój apel. Z tego chleba mąki już nie będzie i chyba nawet Stevie Wonder to widzi! Montella WON wreszcie!!
0
Rakusz
Rakusz
20 listopada 2017, 08:24
Ja tam nie mam żadnego rozczarowania. Studziłem tu zapędy niektórych do pompowania tego balonika. Czy spodziewałem się, że będzie tak źle? Nie wiem, ale pisałem, że walka o pierwszą czwórkę będzie mało realna. A kiedy niektórzy tu pisali o walce o majstra, to zostawał tylko uśmiech politowania. Od sierpnia twierdziłem, że transfery poszły w złym kierunku. Czy z innym trenerem byłoby lepiej. Być może tak, być może nie. Tego się nigdy nie dowiemy.
0
przemek.kili
przemek.kili
20 listopada 2017, 09:50
4 miejsce przed sezonem było realne... Ale kto się spodziewał ze poziom w tym roku będzie aż tak wysoki. Lazio, Sampdoria a nawet Fiorentina zaskakuje.
0
Rakusz
Rakusz
20 listopada 2017, 10:07
Przemek, dla mnie jeżeli spojrzało się na to chłodnym okiem szanse na czwórkę były marne. Wiadomo było, że do Juventusu, Romy czy Napoli dołączy Inter. Można było się spokojnie spodziewać, że ktoś jeszcze ze stabilnym zespołem będzie próbował. A my będziemy się zgrywać i tracić punkty przez wiele pierwszych kolejek, czy nawet całą rundę. A potem będzie za późno i różnice nie do nadrobienia. Wymiana w zasadzie całego składu plus zmiana taktyki nie mogła skończyć się inaczej. Tak naprawdę jest to nowa drużyna, bo i piłkarze którzy zostali muszą grać inaczej, sklecona w dwa miesiące.
0
stary_boss
20 listopada 2017, 05:35
Nie ma co się dziwić nie ma wyników gra fatalna a trener twierdzi ze gramy dobre spotkanie
0
MK92
MK92
20 listopada 2017, 01:23
Myślę, ze atmosfera jest gorsza niż w poprzednich sezonach, bo latem tchnięto w nas wielką nadzieję, a za późnego Berlusconiego i Gallianiego byliśmy przyzwyczajeni do przeciętności...
3
tober12
tober12
20 listopada 2017, 00:24
Montella kończy Milan. Im prędzej wymienić póki mamy szanse jeszcze zachować sezon wciąż jest LE i maksymalnie 94ptk do zdobycia w lidze.
3
Czpien
Czpien
19 listopada 2017, 23:59
Montella musi odejsc!!!!!!Pilkarze grac potrafia w koncu kosztowali 240 mln tylko ten bardzo slaby trener nie umie wypromowac jakiegos stylu gry,Zadne powtarzam zadne agumenty do mnie za Montella nie przemowia to sa zwykle dyrdymaly 2-3 miesiace to duzo czasu w pilce zeby nie przegrywac w Genui.
2
Mocart
Mocart
20 listopada 2017, 09:13
To akurat bardzo nietrafiony przykład - Allegri układa drużynę kilka lat a w Genui przegrał
0
Lipido
19 listopada 2017, 23:27
Myśląc chłodną głową na ten moment, w naszej pomocy jest katastrofa. Bigila totalnie bez formy drobne kontuzje przeplatane zmęczeniem mięśni, Bonaventura powrót po długiej kontuzji dodatkowo co chwile drobne urazy, totalnie bez formy. Montolivo po zerwaniu wiązadeł. Jest wolny ale mimo wszystko dobrze wygląda w defensywie. Hakan rozbrat z tempem meczowym pół roku co widać gołym okiem. Locatelli etatowy rezerwowy, który limit szczęścia wyczerpał w tamtym sezonie. Borini, różne przekleństwa suną się na usta. W skrócie, bieganie na boku i kompletna bezproduktywnosc z przodu. Totalna bezproduktywnosc. A co piłkarze Napoli robili po jego stronie to już nie chce komentować. Conti, który bardzo dobrze wyglądał, zerwane wiązadła. Antonelli po kontuzji wygląda jak parodia piłkarza, który mógł grać na wahadle. Kessi potrzebuje ludzi do gry bo razem z nimi wygląda marnie. Wszedł Silva na boisko, obrotny, szukający pozycji i Kessie wyglądał jak inny piłkarz. O ile w fazie defensywnej i pressingu wyglądamy już dobrze czasem bardzo dobrze, to w okolicach 70-tego metra rozegranie wygląda jak czarna rozpacz. A wynika to z tego co napisałem wyżej. Nie mogę wybaczyć Montelli, że uparcie stawia na Kallinica zamiast właśnie na bardziej uniwersalnego Silve z przodu w takiej sytuacji.
6
Marios77
Marios77
20 listopada 2017, 08:31
Zgadza się, ale ktoś za to odpowiada, prawda? Nie oszukujmy się ale wina w 90% spada na Montellę... Zawodnicy z takim potencjałem biegają po boisku jak by pierwszy raz o punkty grali... Miał wystarczająco dużo czasu żeby poukładać ten skład... Przyjdzie moment że nie będzie szans nawet na LE...
0
Rafalzki
Rafalzki
19 listopada 2017, 23:24
Ważne, że Montella widzi postęp i jego zdaniem gra wygląda dobrze, a te porażki to jakiś kolosalny splot przypadków, gra 3 obrońcami z tymi nieszczęsnymi wahadłami jest super, nie ma sensu nic zmieniać przeciez w każdym meczu mamy okres 5 minut dobrej gry... Kalinic jest w ataku postrachem Europy a przerobienie Suso i Bonaventury ze skrzydłowych w sumie na nie wiadomo co będzie zapisane w kanonie taktycznym jako majstersztyk taktyczny wszech czasów. Wiwat, Wiwat Arcytaktyk!! Zaczynam odnosic wrażenie, że zostaliśmy przeklęci klątwą posiadania trenera sabotażysty.
8
kabo
kabo
19 listopada 2017, 23:21
Przy takim tempie pierwszej czwórki, piątki drużyn drużyn w tabeli nie widzę szans na 4 miejsce. Najpierw niech nasza drużyna nauczy się grać bez piłki i sobie podawać ...
3
Majkel69
Majkel69
19 listopada 2017, 23:21
Euforia kibiców Milanu i świetna frekwencja na kaprawych rywalach pokazywała jak kibice spragnieni są lepszej gry i lepszych czasów dla klubu. Nie czekali aż przyjdą wyniki by dać drużynie wsparcie - okazali swoje zaufanie i entuzjazm w ciemno. Dawno czułem, że ten entuzjazm się skończy, aż dziw, że trwało to tak długo biorąc pod uwagę jak ulotne były nasze marzenia o potędze. Każdy rywal od solidnego w górę jest poza naszym zasięgiem. W tej chwili nasza strata do szóstej Sampdorii to 7 punktów! przecież to przepaść! O stracie do lidera nawet nie wspomnę bo Napoli ma już prawie dwukrotnie więcej punktów niż my. Montella to typowy średniak który będzie zakłamywał rzeczywistość żeby chronić swoją pracę i reputację. Ciągle słyszę jak świetnie gramy i jak jest zadowolony z postawy zespołu a drużynie która miała walczyć o ligę mistrzów odjeżdża nawet liga europy! Nie róbmy sobie jaj. Zarząd musi spojrzeć prawdzie w oczy i przestać chronić nieudacznika któremu jeden sezon się udał na farcie u nas (ale w zupełnie innych czasach z zupełnie inną presją). Pamiętam gdy media wciskały nam Ancelottiego to Mirabelli albo Fassone pitolili, że monti jest równie dobry a młodszy. Ancelotti w piłce jako trener osiągnął wszystko. Takiego człowieka nam trzeba. Albo takiego jak Conte. Wielkiego trenera który ma szanse podołać odbudowie wielkiego Milanu. Nic nam nie da oszczędzanie żeby na ławce trzymać przeciętniaka od przeciętnych wyników z przeciętnymi drużynami. Każda drużyna w tabeli od Sampdorii w dół ma trenera który mógłby zastąpić Montelle i mieć spore szanse, że nie pójdzie mu gorzej a wielu poszłoby pewnie choć troszkę lepiej. Wydaliście ćwierć miliarda na wzmocnienia żeby ta kasa poszła w błoto bo wam paru baniek na porządnego trenera szkoda? Błagam zmieńcie tą fujarę bo już nie mogę na ten jego uśmiechnięty ryj patrzeć. Nie mamy nic do stracenia zatrudniając dobrego markowego trenera, a możemy stracić sezon i wpakować klub w tarapaty jak zachowamy tego lalusia. Sinisa jest trenerem podobnej klasy jak Montella (moim zdaniem 5%lepszym^^) ale chociaż miał jaja i mówił co myślał a przede wszystkim mówił prawdę a nie nam wkręcał, że rozgrywamy świetny sezon gdy drużyna wypuściła z rąk 1/4 oczekiwanych punktów.
3
Marcin1995
Marcin1995
20 listopada 2017, 00:00
To fakt Mihajlovic miał lepszą mentalność od Montelli, ale trenerem jest równie miernym a moim zdaniem nawet troszeczkę gorszym
1
Vol'jin
Vol'jin
20 listopada 2017, 00:12
Tylko my jesteśmy w budowie, Ancelotti tutaj nie pasuje. Nie ten typ trenera, prędzej Conte choć z jego charakterkiem pan perukarz może też tutaj długo nie wytrzymać bo coś mu będzie ciągle przeszkadzało. Jak nie transfery to, federacja, media itd :) :)
1
Majkel69
Majkel69
20 listopada 2017, 07:05
Co do Ancelottiego to rewolucja już się dokonała. Teraz trzeba to poukładać. Drugiego takiego okienka w najbliższych latach nie będzie. Wymienią góra 2-3 nazwiska na raz. Co do Sinisy - Torino nie jest gigantem, ale jest klubem dumnym który w Turynie ma więcej fanów niż dominujące we Włoszech Juve. Sinisa pracuje tam od lat, trzyma zespół w górnej połowie tabeli choć jest raczej rozkupywany niż wzmacniany. A co do tego co pisałem o tym sezonie to muszę się poprawić. Chcąc walczyć o ligę mistrzów na tym etapie sezonu powinniśmy mieć ze 27-8 punktów. A mamy 19. Czyli oddaliśmy 1/3 a nie 1/4 zakładanej zdobyczy. Teraz z jednej strony powinno być łatwiej bo do końca rundy nie ma silnych rywali, ale z drugiej do nadrobienia jest ogromna strata co może paraliżować naszych a do tego nikt nam za darmo punktów nie odda, a każdy inny wynik do końca rundy niż komplet zwycięstw oznacza, że o lidze mistrzów nawet nie mamy co marzyć (zasadniczo to nawet komplet zwycięstw w 6 ostatnich kolejkach może nie dać więcej niż 5-6 miejsce z wyraźną stratą do podium a przecież takiej passy nie było od lat i w tym sezonie na nią się nie zanosi).
0
Vol'jin
Vol'jin
20 listopada 2017, 07:14
Sinisa w Torino pracuje tyle samo czasu co Montella w Milanie
2
Majkel69
Majkel69
20 listopada 2017, 20:10
tak czy inaczej już przed pierwszym sezonem Sinisy w Torino była ostra wyprzedaż (m.in. Glik, ale parę innych ważnych ogniw z nim). Po czymś takim nie jest łatwo się pozbierać a Torino Sinisy wcale gorzej nie punktuje gorzej niż to sprzed wyprzedaży. Wiele klubów po takich transferach idzie w rozsypkę a Torino Sinisy trzyma równy poziom. Ligi nie zawojowało, ale to raczej nie jest jego celem biorąc pod uwagę ich wydatki na transfery. Ma wyniki na poziomie naszym po takim okienku jakie my mieliśmy. Sorry, ale dla mnie Sinisa to przeciętny trener (z perspektywy Milanu, z takiej szerszej to przyzwoity), to nie różni go od Montelli. Ale Sinisa ma przy tym więcej jaj i jest bardziej szczery. Cenię w nim to i tyle. Nie pamiętam takiego lania wody po jego porażkach jakie mam teraz.
0
Robinowski
Robinowski
19 listopada 2017, 23:13
Na chwilę obecną 6 miejsce to maksimum pod warunkiem że zaczniemy systematycznie punktować z niżej notowanymi rywalami. Takie są realia. Zespół gra słabo i nie widać postępu jak i pomysłu na grę.
3
AdrianoGalliani
19 listopada 2017, 23:11
Gramy co 3 dni, zespół potrzebuje czasu, a trener ma pełne poparcie zarządu. Chyba, że nie wygra wszystkich meczów do końca roku. Albo wszystkich poza ostatnim... i kolejnym ostatnim... i kolejnym ostatnim. Ważne, że pokonaliśmy Rijekę we wrześniu, więc cel minimum został osiągnięty. A skoro trener twierdzi, że będziemy w pierwszej 4 na koniec sezonu, to będziemy. Najwyżej się obróci tabelę.
11
Marcin1995
Marcin1995
19 listopada 2017, 22:40
Moje marzenia zostały brutalnie zabrane, a marzyłem tylko o pierwszej 4, chociaż Montella mnie zapewnia że Milan będzie w 4 na koniec sezonu, to ja mu jakoś nie wierzę
1
tomhardy22
tomhardy22
19 listopada 2017, 22:38
Ja tam z samolocikiem za sterami zakladalem najgorsze scenariusze , wiec u mnie rozczarowanie jest nieco mniejsze.
2
Fushnikov
19 listopada 2017, 22:42
Ale masz avatar :D Magneto chyba by się z Tobą umówił :D
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się