O problemach Milanu można napisać obecnie pracę dyplomową... Trenerzy to tylko jeden z rozdziałów... Gattuso arogancki bo próbuje? Nie wiem jak mu wyjdzie, ale zgaduję, ze niewielu byłoby chętnych wziąć robotę, którą wziął. Ja bardziej czytam to tak, ze jako jedyny nie uciekł, kiedy w tłum ludzi wrzucono umowę o pracę... Nie sądzę żeby Jego zatrudnienie było efektem Jego drogi po trupach... Co do terminarza jaki dostał na start: kompletnie zepsuty mecz z Benevento, praktycznie nie liczący się mecz z Rijeką, wygrana z będącą na 8 miejscu Bologną, Efektowna wygrana w pucharze z Hellasem i porażka w dramatycznym stosunku z tym samym rywalem. Mecze wyjazdowe w Benewencie i Weronie jako wspólny mianownik mają fakt, że sędziowie w obydwu spotkaniach wyraźnie powinni wyrzucać po zawodniku gospodarzy tym czasem w obydwu niesłusznie wyrzuceni zostali gracze gości... Pomijając jednak wzgląd nieco pozasportowy - Mamy bardzo słabą mentalnie drużynie i chociażby na ławce siedzieli razem Klopp z Guardiollą i Mourinho to w momencie straty przypadkowego gola ten zespół nie wiedziałby co robić... Od września widać, ze Oni boją się, kiedy rywal robi... cokolwiek na boisku... Gattuso jako trener zagrał dwa ZŁE mecze o stawkę i dwa DOBRE mecze o stawkę, naprawił ustawienie po poprzedniku i mimo wszystko ja widzę "jakąś" myśl w Jego działaniu. Czy dobrą, jeszcze nie wiem, ale póki co czas pokaże, a nie czyjś domysł... Aha i porównanie do Bońka nie jest do końca trafione... Rola selekcjonera jest zupełnie inna... U Bońka źle to wyglądało przez wszystkie pięć spotkań rozegranych na przestrzeni kilku miesięcy... Nie sądzę, że Zibi został zwolniony "tylko" za porażkę z Łotwą u siebie... Nie takie wyniki nie dyskwalifikowały poważniejszych selekcjonerów i to WIELE razy...

Do Gerada - masz rację z tą pracą dyplomową, więc zasadniczo szkoda czasu na polemiki. Ja też nie sądzę, że jego zatrudnienie było efektem drogi po trupach. Sądzę tylko, że jego serce wyprzedza jego rozsądek. Nie mierzy sił na zamiary. Ja na jego miejscu bym się tej misji nie podjął. Jego decyzja świadczy tyleż o odwadze co i o braku rozsądku (bądź arogancji). Co do terminarza - niemal każdy pisał tutaj, że takie mecze to byśmy wygrali z Bonuccim jako grającym trenerem, więc nie będą miarodajne. I ja też tak w pewnym stopniu sądzę. Gatusso nie dał rady bo nie sprawdził się jako motywator - z Benevento czy Veroną jedenastka takich piłkarzy jak nasi miała obowiązek wygrać nawet grając w dziewięciu (przykład czerwonej kartki z dzisiaj... no dajmy spokój - która to była minuta? ;), z Benevento też nie graliśmy w 10 godzinę). Szczerze powiedziawszy uważam, że nowy trener - jakikolwiek nowy trener- nawet z polskiej ligi - podołałby takim rywalom. Osobowość Gatusso jak dla mnie przytłacza większość naszych grajcarów. On bardziej ich może wystraszyć, niż czegokolwiek nauczyć. To wynika z ich słabej mentalności - o czym wspominałeś. Jeśli pytasz jaki konkretnie zarzut mogę mu na chwilę obecną postawić odpowiem - taki, że te drużyny powinien ograć odstawiając wyłącznie dobrą przemowę w szatni, abstrahując od przygotowania fizycznego i innych aspektów. Na takich przeciwników powinno w zupełności wystarczyć. Obracając kota ogonem mógłbym spytać - jaki był cel zatrudnienia Gatusso i jakie są pozytywy tej zmiany. Nie będę jednak tego robił, bo raz - Ty zdaje się jakieś pozytywy widzisz (czego gratuluję, ja już nie potrafię się zdobyć na tyle opymizmu), a dwa, że te dywagacje nie mają najmniejszego sensu, bo gdzieś tam na horyzoncie czai się już pewnie Mexes, Serginho czy jakiś inny geniusz taktyki, który jeszcze światu się nie objawił, ale niebawem zacznie to robić na naszej ławce. Pozdrawiam - a co do Bońka - poza meczem z Łotwą to on nic ważnego nie przegrał. Bo że wtopił towarzysko z Danią, to nie on jeden - wszakże, co widać po tym roku - rywal ewidentnie nam nie leży. I podobnie jak Gennaro zbyt pięknej karty trenerskiej przed angażem w pzpn to nie miał - ale to już temat jeszcze mniej wart dyskusji ;) Pozdrawiam raz jeszcze.

Według mnie wynik spotkania z Benevento nie powinien obciążać Gattuso w większym stopniu. wszedł do zespołu, nie widział ich praktycznie na treningu, więc wystawił to co panowało za poprzednika... To nie był jeszcze Jego Milan, a mimo to w normalnych okolicznościach byśmy ten mecz wygrali. Kończąc w jedenastu i bez aktów dezercji Abate. Zadecydowały mimo wszystko sprawy, na które Gattuso miał niewielki wpływ. Zostaje wczorajszy mecz "na konto" Gennaro i to tyle... Wczoraj ten Milan też nie wyglądał znowu najtragiczniej, nawet jeśli dobrej oceny mu wystawić nie można po porażce 0:3. Co do czerwonych kartek - miałem na myśli, że ten fakt łączy obydwa spotkania i na tym podobieństwa się kończą w ocenie tych meczów. Nie to, że kartka Suso miała jakikolwiek wpływ na wynik. Poza tym - jeśli drużyna faktycznie jest przygotowana fatalnie motorycznie i kondycyjnie to nikt tego nie nadrobi samą przemową motywacyjną. A ja na prawdę obserwując naszą grę jestem w stanie w to uwierzyć... Wchodząc w buty, w których teraz jest Rino ma mega trudne zadanie, z którego może nie wyjść obronną ręką, ale póki co On do wyników bardziej daje twarz niż jest za nie kompletnie odpowiedzialny... Nigdy nie twierdziłem, że wybór byłych graczy jest dobrym sposobem dobierania trenerów. Nie trzeba mnie przekonywać, że to chyba nie najlepszy wyznacznik. Natomiast mam wrażenie, że został wybrany, bo radził sobie z primką, a nikogo innego nie było chętnego. Gdyby nazywał się dajmy na to Jan Kovalsky i nie miał wcześniej nic wspólnego z Mediolanem to myślę, ze Fassone i Mirabelli postąpiliby tak samo... Fakt, że był graczem Milanu myślę, że jest tutaj dodatkiem, a nie argumentem Jego wyboru. O Bońku nie pisałem o wynikach. Bardziej o to, że niezależnie czy graliśmy z San Marino, Łotwą, czy Danią właśnie to... nie mieliśmy żadnego stylu. Jak dobrze pamiętam to Zibi przyszedł bezpośrednio po Engelu i naszej walce o "złoto" w Korei i Japoni i był za duży kontrast żeby ktokolwiek chciał godzić się na przeciętność. Ale ok, Zbyszka zostawmy, bo robi fajną robotę w PZPN, a na trenerce sam przyznaje się, że się po prostu nie znał i nie zna.

No pewnie, jak potem zatrudnią Kakę to dajmy mu czas, bo jeszcze nikogo nie prowadził i jak można go tak bezczelnie oceniać? Jak na ławce zatrudnią Ambrosiniego to też będziesz taki wyrozumiały? Mamią was tekstami jaki to Gattuso ma autorytet i jak on nie podniesie drużyny, a wy to wszystko łykacie. I to już któryś raz z rzędu.

a ja kompletnie, ale to KOMPLETNIE nie rozumiem ludzi, którzy nie widzą problemu w tym, że gubimy punkty z ostatnim Benevento i przedostatnią Veroną stając się pośmiewiskiem dla całego piłkarskiego świata. Słabego trenera zmieniliśmy na tragicznego - trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jeśli to nie są wyraźne niepowodzenia, to może nie wiem, jakieś 0-6 w następnym meczu ligi europy otworzy Ci oczy. Prawda jest taka, że na start miał samych kelnerów. Montella co mógł to już przegrał. Tych wystarczyło tylko lać, żeby kibice piali z zachwytu nad dobrą zmianą ... no niestety nie udało się... Wina Gatusso w tym tylko taka, ze podjął sie zadania. Widząc co zdziałał Inzaghi, Brocchi czy Seedorf.

@ Zielony Nikt mnie nie mami... Nie byłem fanem Montelli, a Rino jak mega lubię jako byłego piłkarza tak kompletnie nie mam zdania o Jego trenerce w Milanie... Będę "wyrozumiały" dla każdego kto dostanie szansę i nie zrobi NICZEGO źle... Gattuso dostał szansę... Jak ją zepsuje to niech Go zwolnią. Nie będę płakał... Chodzi mi o sam fakt oceniania Go, podczas, gdy jedynym zarzutem jest to, ze PRZED zatrudnieniem w Milanie nic nie osiągnął. Dla mnie to żaden argument żeby ocenić Jego pracę WYŁACZNIE w Milanie jako złą... @ kotinho Problem widać gołym okiem... Milan jest pogrążony w problemach obecnie... Ale ja przecież nie o tym pisałem... Ja nie piszę, że wszystko jest źle... Ale o tym, ze Gattuso nie zrobił jeszcze niż źle, a już jest złym i niedobrym trenerem Milanu... Powiem inaczej, czy ktoś ma RZECZOWE argumenty mówiące o tym, ze Gattuso jest kiepskim/złym/tragicznym trenerem dla obecnego Milanu? Jeśli ktoś ma rzeczowe argumenty to na prawdę chętnie posłucham/poczytam i może nawet zmienię zdanie... Bo do tej pory nie widzę nic, co Rino by jakoś drastycznie osobiście zepsuł jako pierwszy trener Milanu...

który trener z topu jest obecnie dostepny? Bo chyba jedyny sensowny to Blanc, Enrique nie liczę, mam swoje zdanie o nim i je nie zmienię :P

Rusz głową. Dlaczego Gattuso miałby podawać się do dymisji po jakimś miesiącu pracy z drużyną?

Jak masz honor to nie pisz takich bzdur. Rękę Gattuso będzie widać dopiero po nowym roku.

Ludzie od Allegrego nie mieliśmy porządnego trenera nie oszukujmy się ze gattuso za rok będzie miał wyniki albo ze zostanie przez rok .Mam prawo krytykować trenera Gatusso nie mam nic do jego osoby a wręcz go uwielbiałem ale trenerem narazie nie jest żadnym poziom Amator taka jest prawda.Zarzad jeśli chce zająć miejsce w górnej części tabeli powinien jak najszybciej go zwolnic

Kolego, to nie jest Fifa, że jak Ci nie idzie zmieniasz ustawienie i jest ok. Każdy trener ma swoje schematy, swój tryb treningowy, zamysł taktyczny itd. Jeśli Ty myślisz, że w miesiąc jakikolwiek trener jest w stanie całkowicie odmienić grę zespołu to piłkę oglądasz chyba od wczoraj. Efekt nowej miotły czasami działa, ale to są 2-3 mecze bo każdy chce się pokazać a później to już zależy od metod trenera. Krytykować Gattuso może każdy, mamy wolność słowa tylko co to da? Zespół w trudnych chwilach się wspiera a nie krytykuje non stop. Montella wyleciał po spapranych przygotowaniach i po kilkunastu kolejkach a Gattuso chcecie wywalać po 3 meczach ligowych. W Primaverze też start miał słaby a później było lepiej.

te staruchy miały też problem na grę z takimi Hellasami. Majac kadrę na poziomie Scudetto to ile my je zdobyliśmy ? Łącznie aż 2 ...

Odwal się od niego. Tutaj nawet najlepszy trener nic nie przyniesie dobrego. Wisi nad nami klątwa.

Uf, w końcu ktoś ze zdrowym podejściem. ;) Btw, pamiętam Cię z tematu o Milanie na forum Sokkera lata temu ;)

Czekam aż na wiosnę będzie widać rękę Gattuso i będziemy wygrywać z Hellasem, Benevento, a może i nawet urwiemy Lazio u siebie. Złote czasy się szykują.

Sacchi zanim przeszedł do Milanu prowadził drugoligową Parmę ;) Ja i tak widzę ostatnio lepszą grę niż za Montelli. Ewidentnie brakuje nam napastnika... Trzeba zatem ogrywać Cutrone!

Niestety kolega @AC1899 ma rację Gattuso to totalny amator jeśli chodzi o trenerke i potwierdził to właściwie w każdym klubie

Sacchi kiedy prowadził Parme, wywalczył awans z tą drużyną do Serie B, a w następnym sezonie ogrywał w pucharze Włoch chociażby Milan, a nie był zwalniany z każdego kolejnego klubu. Kiedy był Montella gra była lepsza i wtedy można było mówić o braku napastnika. Pod koniec przygody Montelli Milan tracił bardzo mało bramek, a sam stwarzał sporo sytuacji, tylko nie miał kto ich wykończyć. Teraz tracimy więcej bramek niż stwarzamy sytuacji. I to w meczach z jakimi drużynami...

Święte słowa. Jeśli sam trener mówi, że na treningach czuje się jak dziecko to mówi samo za siebie. Marzy mi się, żeby Milan miał swojego Juppa Heynckesa, człowieka, który naprawdę zna się na taktyce i piłkarzach

MK92, przeciez polowa użytkowników tej strony nie wie kto to Sacchi, nie warto nawet sie produkować .

To by groziło spadkiem do Serie B

I sadza najlepszego napastnika na ławce :) Za puszczenie Kalinicia w pierwszym składzie powinien karnie biegać wokół boiska cały poniedziałek.

@hyrus13, racja w 100%, Kalinic do podawania piłek Cutrone na treningu :)

Będzie lepiej jak zatrudnimy wreszcie trenera????