A czego Mirabelli się spodziewał po wymianie Montelli na trenera bez jakichkolwiek wcześniejszych sukcesów i doświadczenia w Serie A? Czy naprawdę tak trudno było przewidzieć, jaki skutek będzie miała taka zmiana na stanowisku trenera? Przecież Milan przerabiał dokładnie taki sam scenariusz już kilkakrotnie w ostatnich latach z Leonardo, Brocchim, Seedorfem i Inzaghim. Historia niestety lubi się powtarzać, jeżeli nie wyciąga się z niej żadnych wniosków. Nam potrzeba przede wszystkim trenera z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA, z dobrym warsztatem trenerskim, który potrafiłby ogarnąć taktycznie ten zespół, bo pod względem taktyki, to my leżymy od początku tego sezonu...

Hańba, wstyd.... Rino to się nadaje do tarcia chrzanu a nie do taktyki z beniaminkiem remis z Hellasem łomot, aż strach teraz trafić na top 4...

Zamiast Calhanoglu, Boriniego, Kalinica, Silvy i Biglii trzeba było kupić jakieś konkretne trio pokroju Modrica, Aubameyanga i Keity Balde. Może nie ci konkretni, ale tej klasy zawodników powinniśmy szukać. Podejrzewam, że grając składem opartym na takich zawodnikach, uratowalibyśmy do tej pory z 10 punktów.

Proponuję raz na zawszę rozwiązać kwestię Mirabelli-Raiola na gali KWS... A tak poważnie to przecież gonimy czołówkę. Drałujemy ile się da jak chomik w swoim kółku, no może z troszkę gorszym skutkiem bo cofamy się a chomik jednak stoi w miejscu.

Dokładnie wstyd i strata 3 pkt kolejna

"Jeszcze zatęsknimy za Berlusconim, jeszcze zatęsknimy za Montellą, jeszcze zatęsknimy za Balotellim..."

Najlepsze zdanie " zostaliśmy zdominowani przez większość spotkania" hahahaha ale się ubawiłem. Ja mam pytanie do tego pana:Czy widział pan ten mecz?

Moje ulubione zdanie że grają na trzech frontach ... No i co z tego ? Wiedzieli że będą grać w pucharach. Trzeba było przygotować odpowiedni plan treningowy pod większą częstotliwość.

dobrze ze nie opowiada bzdur ze na wszystko potrzeba czasu itd. oraz innych glodnych kawalkow, szacun, z takimi ludzmi moze wrocimy na szczyt, nadzieja wciaz sie tli

Polecam zobaczyć na FB AC Milan Poland, maskra że ho ho

Cholera jasna ja rozumiem sytuację w przypadku takiego Realu, gdzie od jakiegoś czasu usunęli ze swojego herbu klubowego katolicki krzyż, Bóg powinien przestać im błogosławić, ale Milan? Jakie przekleństwo w nas uderzyło? Kto nam rzucił klątwę na tych wszystkich zawodników, którzy w Europie byli uważani za powyżej przeciętnych a w Milanie nikt nie może się przełamać, przebić i zaskoczyć?

Nie ma co gadać, że transfery jakich Milan dokonał były porażką, bo jak do nas przychodzili kolejni zawodnicy to praktycznie każdy wydawałoby się zakup będzie dla nas in plus. Kalinić grał we Fiorentinie bardzo dobrze. Może to nie był jakiś super strzelec, bo zaliczył bodajże 13 trafień w minionych rozgrywkach, ale robił co do niego należało. Przede wszystkim był zawodnikiem o charakterystyce zupełnie innej niż Bacca, tj. dobrze grał głową i tyłem do bramki. Jedyny mankament jego sprowadzenia wydawać by się mogło, to była cena jaką za niego zapłaciliśmy ale niestety takie są realia dzisiejszego rynku. My w końcu też na tej stronie, jak i wcześniejsi włodarze Milanu oczekiwaliśmy od Bayernu, ktory rzekomo się Baccą interesował ok. 30 mln euro, a jest to zawodnik starszy od Kalinica i również nie jest on jakimś wirtuozem. Biglia podobnie przyszedł za spore pieniądze, ale jest to kapitan świetnej przecież reprezentacji Argentyny, no i miał genialny poprzedni sezon, więc kto by się spodziewał, że będzie on u nas osłabieniem składu, a nie wzmocnieniem. Mimo wszystko jemu bym jeszcze szansę dał, może się w końcu ogarnie. Conti i Kessie - dwójka świetnych zawodników z mocnej z zeszłego sezonu Atalanty. Zawodnicy kupieni z myślą o przyszłości, ale już robiący różnicę. Tego pierwszego niestety wyeliminowała kontuzja, a ten drugi po bardzo dobrym początku z biegiem czasu zgasł, jak cały Milan. Franck jest jeszcze bardzo młody i wahania formy w tym wieku, to norma. Problemem jest to, że nie ma dla niego zmiennika, bo pozbyliśmy się bez żalu Kucki, a Juraj był dla nas jak skarb. Mimo słabszej dyspozycji ja wierzę, że Kessie jeszcze w Milanie odpali i będzie główną postacią formacji pomocy, a Conti po kontuzji wróci silniejszy i będzie prezentował się tak jak w Bergamo. Silva, to też jest melodia przyszłości, ale zastanawiam się czy on w Milanie po prostu się rozwinie. To już nie chodzi o to, że dostaje w Serie A mało szans, lecz o specyfikę włoskiej ligi. Czuję, że po odejściu do innej ligi, tj. hiszpańskiej bądź angielskiej byłby tam jednym z lepszych napastników. W końcu interesuje się nim sama Barcelona, więc potencjał w tym chłopaku musi być. Bonucci? Zawodził na całej linii po przyjściu do nas, ale wydaje się że już się ogarnął i błędów nie popełnia, więc być może ten okres aklimatyzacji ma już za sobą. Rodriguez? On akurat nie zawodzi. Musacchio? Zdarzały mu się pojedyncze babole, ale mimo wszystko jest to klasowy obrońca. Borini? Z niego pojazd był od samego początku, a mimo to facet gra. Jest przeciętniakiem i takim pozostanie. Brak jednak zmienników dla Suso oraz Bonaventury, a także kontuzja Contiego sprawiły, że gra on więcej niż sam mógłby przypuszczać. Calhanoglu? Podobnie jak Silva, może być genialny, ale czy w Milanie? Czy liga włoska jest Turkowi pisana? Chciałbym, żeby tak było, bo lubię tego chłopaka. Ja go w każdym razie nie skreślam. Do czego piję? Do tego, że znaczna większość tych transferów naprawdę może lub powinna wypalić. Nie możemy teraz jechać po Fassone i Mirabellim, że sprowadzili takich zawodników, bo są to zawodnicy klasowi. Problemem tu jest... Milan. Odnoszę wrażenie, że tu każdy kto przyjdzie popada w jakiś marazm i dostosowuje się poziomem do kadry która już jest. Ponadto kolejną rzeczą, z którą firma Milan ma problem, to trenerzy. Od czasów Allegriego nie było żadnego prawdziwego fachowca, lecz sami amatorzy i żółtodzioby. Kto ma w końcu tę drużynę poprowadzić? Chciałbym, żeby to był Gattuso, bo faceta lubie i ma gość jaja, ale wcześniejsze jego przygody w roli szkoleniowca nie napawają optymizmem. No i wystarczy również popatrzeć na jego dotychczasowe osiągnięcia w roli trenera Milanu. Graliśmy z samymi - z całym szacunkiem - ogórkami i wygraliśmy dwa mecze, jeden zremisowaliśmy z czerwoną latarnią z Benevento oraz 2 przegraliśmy. Wybaczcie, ale taki Massimo Oddo przychodzi do Udinese i potrafi wygrywać wszystko co się, przegrywając jedynie po rzucie karnym z Napoli. Tam przynajmniej widać efekt nowej miotły i przynajmniej tymczasowo mają radość, bo u nas bieda nawet po zmianie trenera. Także to jest problem Milanu, a nie piłkarze którzy do nas przychodzą. Bo jestem pewien, taki Kessie, Bonucci, Andre Silva czy Calhanoglu przeszli do innej drużyny, to byliby jednymi z najlepszych w swoich zespołach. Jednak nie takie rzeczy w Milanie. Przynajmniej jak na razie... Ta drużyna jedynie działa pozytywnie na zawodników, którzy są na zakręcie lub mieli problemy w poprzednich klubach. Patrz: Ibra (problemy z Guardiolą), Balotelli, Borini, czy Deulofeu.

Totalna kompromitacja. Kolejna w tym sezonie. Kto by się spodziewał... Hellas pewnie sobie robił jakieś gierki z primavera o tej porze (12:30). Zrewanzowali się w bezlitosny dla nas sposób. Czarno widzę przyszłość :/.

Borini i Kalinić do wyrzutu, widać dzisiaj było jak ci dwaj nam przeszkadzali w grze ofensywnej, za nich Cutrone i Silva

Od lat nie ma trenera i to jest największy mankament tej drużyny. Po pomyśle z Kalinicem Montella powinien być od razu zwolniony .... ale nie oni mu go kupili!!!!! Podobnie Calhanoglu czy Biglia. Nie takich graczy nam trzeba było. Widział to każdy tylko nie trener i działacze..... oj jest się czego bać .!!!!

Sezon we Włoszech dla Milanu jest już skończony. Na wiosnę 2018 roku musimy utrzymać bezpieczną pozycję nad strefą spadkową i rzucić wszystkie siły na Ligę Europy! W Coppa Italia pewnie też frajersko odpadniemy z Interem...

..nie potrzeba wymiany całej kadry" . Tak wujku Boriniego, tylko było o tym pomyśleć przed sezonem.

Zabrzmaiało jakby Raiola pewnego poęknego poranka miał obudzić się z głową konia w swym łożu.

Ciakawe jakie błedy z letniego mercato ma na myśli.

Nie wiem co oni ćpają oboje, ale haj mają dobry. Zmieniają trenera, bo nie ma już czasu i trzeba zacząć wygrywać a teraz gadanie, że zmieniając trenera wiedzieliśmy, że trzeba multum czasu. Ich logika mnie zabija, nawet nie wiem co napisać w sumie. :p Tak jak kolega niżej napisał, że z Hellasem nie możemy wygrać, ale Atalanta czy Fiora się same przed nami położą, nadzieja matką głupich.

Nie ma to jak liczyć na zdobycze punktowe z Atalantą czy Fiorentiną...