Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
AC Milan przegrał 0-2 z Atalantą Bergamo w spotkaniu 18. kolejki Serie A. Porażka na własnym stadionie w małych Derbach Lombardii z pewnością nie nastroiła radośnie kibiców Il Diavolo przed świętami Bożego Narodzenia. Nie pierwszy raz już w tym sezonie Rossoneri dobrze zaczęli spotkanie. W 14 minucie piłka znalazła drogę do siatki berishy po strzale Bonaventury, ale sędzia skonsultował sytuację z VAR-em i dojrzał rękę Cutrone przez co gol nie mógł zostać uznany. Następnie oglądaliśmy groźne strzały Montolivo i Boriniego. W 32 minucie wychowanek Milanu Cristante zrewanżował się klubowi za to, że ten w niego zwątpił i strzelił gola po fatalnym błędzie Donnarummy. Z wolnego dośrodkował Gomez, a Gigio wypuścił piłkę którą do siatki wślizgiem "wetknął" środkowy pomocnik zespołu gości. Chwilę później Berisha instynktownie interweniował po strzale z powietrza nożycami "Jack'a". Do przerwy podopieczni Gattuso przegrywali co nie zwiastowało żadnego przełamania bowiem w tym sezonie zawsze, kiedy Milan pierwszy tracił gola to tracił również komplet punktów.
W drugiej połowie znów czerwono-czarni rzucili się do ataku, ale mimo, że bardzo groźne były uderzenia Rodrigueza czy Kessiego to drogi do bramki wciąż znaleźć nie mogły... W 55 minucie okazję miał Kalinić, ale Hateboer ofiarną interwencją własnym ciałem zasłonił piłce drogę do bramki i mieliśmy z tego tylko rzut rożny. W 67 minucie Borini uderzał z 16 metrów z półwoleja ale i tym razem nie dopisało szczęście i ostatecznie piłka o metr minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Albańczyka. W 71 minucie goście postawili kropkę nad "i", z lewej strony Cristante posłał kapitalną piłkę w pole karne gdzie czekał Josip Ilicic, który tylko dostawił nogę i bez najmniejszych problemów zamienił sytuację na bramkę. W 74 minucie Freuler mocno uderzał z pierwszej piłki i Donnarumma wykonał ładną paradę ratując zespół przed prawdziwą demolką. Do końca meczu Atalanta doskonale kontrolowała wszystkie boiskowe wydarzenia. Kibice zaczęli opuszczać stadion już w okolicach 80 minuty co najbardziej odzwierciedlało dzisiejszą postawę drużyny. Mecz zakończył się wynikiem 0-2 i ciężko będzie o radosne święta dla sympatyków AC Milan.
MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Abate, Musacchio, Bonucci, Rodriguez - Kessie, Montolivo(82' Biglia), Bonaventura(76' Calhanoglu) - Borini, Kalinic(82' A. Silva), Cutrone.
ATALANTA (3-4-1-2): Berisha - Toloi, Caldara, Masiello - Hateboer, Cristante(80' Kurtic), De Roon, Spinazzola - Freuler - Petagna(64' Ilicic), Gomez.
Bramki: 32' Cristante, 71' Ilicić
Żółte kartki: 31' Cutrone, 40' Kessie
Arbiter główny: Michael Fabbri
Miejsce: San Siro (Mediolan)
Frekwencja: 45 746
*** SKRÓT MECZU **