SCUDETTO


W Udine o kontynuację pozytywnej serii

3 lutego 2018, 01:24, cinassek Aktualności
W Udine o kontynuację pozytywnej serii

Przeżywający prawdopodobnie najlepszy okres w obecnym sezonie Milan, w niedzielne popołudnie powalczy o czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu, a zarazem siódmy mecz z kolei bez porażki. Wyzwanie nie będzie jednak łatwe. Rossoneri wybiegną bowiem na murawę stadionu w Udine, gdzie zawsze gra im się bardzo trudno, a dodatkowo rywale pod wodzą trenera Massimo Oddo również znajdują się w obiecującej dyspozycji.

Odkąd były piłkarz Il Diavolo objął ekipę z Friuli, ta z cieniującego zespołu z dolnych rejonów tabeli stała się kandydatem do wywalczenia miejsca w Lidze Europy. Również w poprzedniej serii gier Zebry zainkasowały komplet punktów, zwyciężając na wyjeździe 1:0 z Genoą po bramce Valona Behramiego.

Niedzielna potyczka będzie starciem drużyn znajdujących się w tabeli blisko siebie. Po wygranej 2:1 z Lazio Rzym mediolańczycy zajmują 7. miejsce mając 34 punkty przy bilansie bramek 29:29. Udinese natomiast to 9. ekipa Serie A, która zainkasowała dotąd 32 „oczka”, strzeliła 35 goli i straciła 31.

Massimo Oddo nie będzie mógł skorzystać w zbliżającym się spotkaniu ze wszystkich swoich podopiecznych. Za czerwoną kartkę pauzować musi Samir, zaś kontuzje leczą Ali Adnan oraz Widmer. Do dyspozycji szkoleniowca pozostaną jednak największe gwiazdy drużyny.

A w gronie tym należy wymienić takich piłkarzy jak czescy pomocnicy Jakub Jankto oraz Antonin Barak, brazylijski obrońca Danilo czy włoski napastnik Kevin Lasagna. Spokój defensywie nadaje także doświadczony, bo 40-letni bramkarz Albano Bizzarri. Na ławce rezerwowych zasiądzie najprawdopodobniej ex-rossonero Maxi Lopez.

Co do sytuacji Milanu, trener Gennaro Gattuso niezmiennie nie może powołać do kadry meczowej Andrei Contiego i Marco Storariego. Niedysponowany pozostał również Ricardo Rodriguez, który musi jeszcze odpocząć przez weekend po doznaniu kolki jelitowej. Tym razem w szeregach rossonerich nie ma jednak żadnych absencji spowodowanych zawieszeniem, choć o jedno napomnienie od pauzy znajduje się Franck Kessie.

Szkoleniowiec Il Diavolo tradycyjnie złoży jedenastkę w formacji 4-3-3. Największa zagadka dotyczy obsady boków obrony. Jeśli na prawej stronie wystąpi Davide Calabria, wówczas po lewej zagra Luca Antonelli. Możliwy jest jednak także wariant z 21-latkiem na pozycji zajmowanej zazwyczaj przez Rodrigueza oraz występ od pierwszych minut Ignazio Abate.

Co do innych pozycji, powinniśmy zobaczyć piłkarzy, z których Gattuso korzysta najczęściej. Nie dotyczy to jednak pozycji registy, gdzie media dają większe szanse na występ Riccardo Montolivo niż Lucasowi Biglii. Miejsce wysuniętego napastnika utrzyma natomiast najprawdopodobniej Nikola Kalinić.

Poprzednia potyczka ekip z Lombardii i Friuli to 17 września ubiegłego roku i wygrana na San Siro 2:1 zespołu gospodarzy. Wówczas dwukrotnie do siatki przyjezdnych trafił wspomniany Kalinić, zaś rywale rossonerich odpowiedzieli trafieniem Lasagni. Ostatnia wizyta zespołu Il Diavolo na stadionie Zebr to natomiast niemal równy rok temu, 29 stycznia 2017. Wtedy to miejscowi wygrali 2:1 dzięki golom Cyrila Thereau i Rodrigo De Paula, które przeważyły nad trafieniem Giacomo Bonaventury.

Mecz 23. kolejki Serie A pomiędzy Udinese a Milanem rozpocznie się w niedzielę, 4 lutego o godzinie 15:00 na stadionie Dacia Arena w Udine. Jako sędzia główny pojedynek ten poprowadzi Gianluca Manganiello z Pinerolo. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 4.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Calabria, Bonucci, Romagnoli, Antonelli – Kessie, Montolivo, Bonaventura – Suso, Kalinić, Calhanoglu.

UDINESE CALCIO (3-5-2): Bizzarri – Angella, Danilo, Nuytinck – Larsen, Barak, Behrami, Jankto, Pezzella – De Paul, Lasagna.


 



31 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
_Paweł_
_Paweł_
4 lutego 2018, 12:52
Mam złe przeczucia co do wyniku. Zdarzało się, że gdzie była szansa zbliżenia się do czołówki to jej nie wykorzystywaliśmy.
0
mufi
mufi
4 lutego 2018, 12:50
Rino, będzie dzisiaj próbować zagrać w końcu 4-4-2 w drugiej połowie, jak Nam nie pójdzie w pierwszej :) bo po cholery kombinować jak się ma dwóch młodych napastników i "mistrza" Nikolę :)
0
Fushnikov
Fushnikov
4 lutego 2018, 09:56
Dzisiaj bramka Hakana jak Mario z 2015 xD
0
kupczyk1981
kupczyk1981
4 lutego 2018, 08:24
Rywale zagrali dla nas,Sampa i Inter zremisowły,możemy odrobić kolejne 2ptk.Liczę że chłopaki zagrają kolejny dobry mecz
0
Fushnikov
Fushnikov
3 lutego 2018, 23:33
Brawo merdy :) znaczy bez szyder jak coś xD
0
Fifi22100
Fifi22100
3 lutego 2018, 22:51
Panowie,prosze was nie dajcie ciała tym razem. Mamy naprawdę wielka szanse złapać kontakt z czołówką,mam nadzieje ze chłopaki jutro bedą gryźć trawe i dadzą radę ugrać 3 punkty. Jeśli jutro wygramy to ten sezon moze byc ciekawy do końca. Miejmy nadzieje ze złapaliśmy w koncu dobra formę i jutro to potwierdzimy! FORZA MILAN!
Edytowano dnia: 3 lutego 2018, 22:52
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 lutego 2018, 22:46
Ależ piękn passa Interu. 8 bodaj mecz z rzędu bez zwycięstwa :) przy wygranej jutro z ponad 20pkt straty zrobi się 8. Jeszcze ten sezon może być ciekawy.
Edytowano dnia: 3 lutego 2018, 22:46
0
bawolejaja
bawolejaja
3 lutego 2018, 22:48
Mała popraweczka - nie 7, a 8 pkt. straty :) Co nie zmienia faktu, że dzisiaj merdy spartaczyły zawodowo i jeśli wygramy jutro, może się pokazać nutka optymizmu :)
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 lutego 2018, 22:58
Nie wiem dlaczego ale za styl gry chyba im przypisałem za ten mecz 0 pkt :D
1
Przemo25ACM!
Przemo25ACM!
3 lutego 2018, 20:15
Oby tak było! :D
0
patrykas
patrykas
3 lutego 2018, 20:00
Sampdoria pięknie remisuje :)
0
BadMad
BadMad
3 lutego 2018, 17:42
"Miejsce wysuniętego napastnika utrzyma natomiast najprawdopodobniej Nikola Kalinić."
Myślę że kwestie oczywiste powinniśmy pomijać oszczędzając energię oraz miejsce na serwerze.
Niech wreszcie jego gra sprawi że odszczekam cyniczne komentarze;)
Edytowano dnia: 3 lutego 2018, 17:59
0
DarthImpaler
4 lutego 2018, 01:27
Sie chyba nie doczekasz
0
Marcin1995
Marcin1995
3 lutego 2018, 17:27
W Udine będzie ciężej niż z Lazio
0
BadMad
BadMad
3 lutego 2018, 17:46
Z biancocelesti raczej nastawialiśmy się na bęcki tutaj mimo wszystko liczymy na punkty więc inny ciężar gatunkowy i ewentualna porazka będzie baaardzo ....demotywująca;)
0
Marcin1995
Marcin1995
3 lutego 2018, 19:15
Mów za siebie ja z Lazio zakładałem że możemy powalczyć, stratę punktów jutro mam wkalkulowaną, jak wygramy to będzie bardzo miłe zaskoczenie
0
Eravier
Eravier
3 lutego 2018, 22:59
Biorę pod uwagę tylko wyniki, bo akurat nie miałem okazji ich oglądać, ale są do ogrania raczej aktualnie. Patrząc na ich grudniową serię można było się bać, ale ostatnio gubią punkty, również u siebie.
0
kayser
kayser
3 lutego 2018, 15:47
człowiek płaci za eleven tylko dla Milanu i statystycznie 1 mecz w miesiącu na eleven4, a 1 nie ma w ogóle...
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 lutego 2018, 15:56
To niestety wina Bundesligi, w tamtym sezonie było bardzo dużo Milanu. Nie wiem kiedy mija wyłączność nc+ na Eleven 4, wtedy można się spodziewać, że pojawi się na innych platformach. 10zł na miesiąc za nawet 1 mecz Milanu to i tak nieźle.
Edytowano dnia: 3 lutego 2018, 15:57
0
dejtfid1899
dejtfid1899
3 lutego 2018, 19:18
Mnie ciekawi jak wygląda statystyka jeśli chodzi o liczbę oglądających Bundesligę, a Serie A, szkoda że nie ma głosowania na stronach Elevena co do wyboru meczu na danym kanale. Wtedy wystarczy wrzucić info i Milan z Benevento powinno wygrać z jakimiś SV Darmstadt 98 - MSV Duisburg..
2
MK92
MK92
3 lutego 2018, 14:50
W Udine zawsze jest nam ciężko... Oby nie było powtórki sprzed roku... Forza Milan!
1
ANDREW1985
ANDREW1985
3 lutego 2018, 14:47
Eibar-Sevillia 5:1 . Taki to trener z tego Montelli
2
dbmat
dbmat
3 lutego 2018, 13:55
nie rozumiem kto wymyśla kanały TV do których praktycznie nikt nie ma dostępu
0
viviek89
3 lutego 2018, 14:09
na stronie ronie www.williamhill.com sa zawsze mecze milanu live wprawdzie rozdzielczośc slaba ale rejestracja za darmo.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 lutego 2018, 13:44
Tymczasem można powiedzieć, że powoli widać stempel Montelli, Sevilla gra taką padakę, że szok.
1
Majki85
Majki85
3 lutego 2018, 14:46
W lidze jak dotąd pod wodzą Montelli mają 1 zwycięstwo, 1 remis i 3 porażki! Nie ma co, zaliczyli chłopaki progres po zwolnieniu Berizzo. Jeszcze w pucharze jakoś im idzie, ale tam i tak prawdopodobnie skończy się na triumfie Barcy, więc niewiele im to da. Jak tak dalej pójdzie, to przygoda Vincenzo z Sevillą dobiegnie końca jeszcze w tym sezonie :P
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 lutego 2018, 15:54
Pewnie tak będzie. Niby Montella tak bardzo chce grać techniczną piłkę, problem w tym, że on nie potrafi takiej wytrenować. Tam ma kreatywnych graczy od groma a pomysłu na grę zero. Obrona wygląda podobnie jak nasza na początku sezonu, tracą mnóstwo bramek.
0
BadMad
BadMad
3 lutego 2018, 17:53
Odkrył na nowo Sarabię, na którym propably zarobią kokosy, póki co tyle, byc może Sevilla nagle złapie wiatr w żagle:)co generalnie mnie ani ziębi ani parzy podobnie jak kariera trenerska VM.
0
SuperSnajper
Moderator SuperSnajper
3 lutego 2018, 12:59
Eleven Sports 4 :(
0
Michał92
3 lutego 2018, 10:59
Trzeba pojechać tam jak po swoje i tyle :)!
0
Trzesuaf
Trzesuaf
3 lutego 2018, 03:22
3:2 albo 2:0 dla naszych, rozpędzamy się. Z Romą dopiero będzie remis.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się