SCUDETTO


Podbić Rzym, by wrócić do Rzymu

27 lutego 2018, 19:40, cinassek Aktualności
Podbić Rzym, by wrócić do Rzymu

Gorący okres meczów z wielkimi rywalami ruszył na dobre. Trzy dni po ligowym zwycięstwie 2:0 z Romą, drużyna Milanu ponownie rozegra spotkanie na Stadio Olimpico, ale tym razem z inną lokalną drużyną, Lazio. Stawka jest niebagatelna: miejsce w majowym finale Pucharu Włoch. Czy podopieczni Gennaro Gattuso będą mieli jeszcze jedną okazję, aby w tym sezonie pojawić się w Wiecznym Mieście?

Pierwsze spotkanie półfinałowe na linii mediolańsko-rzymskiej nie przyniosło żadnego handicapu dla którejkolwiek z drużyn. Ostatniego dnia stycznia na San Siro padł bezbramkowy remis i wszystko zadecyduje się w rewanżu. Ewentualność dogrywki i rzutów karnych będzie zatem możliwa wyłącznie jeśli ponownie nie padnie żaden gol.

Trener biancocelestich, Simone Inzaghi, ma powody do zadowolenia. Jego zespół wydostał się z trudniejszego okresu i w niedzielę wygrał efektownie 3:0 z Sassuolo po dwóch golach Sergeja Milinkovicia-Savicia i jednym trafieniu Ciro Immobile. To pozwoliło rzymianom powrócić za plecy przewodzącej dwójki z Neapolu oraz Turynu i zająć 3. miejsce w tabeli.

W drodze do półfinału, Lazio wyeliminowało Cittadellę oraz Fiorentinę. Teraz postara się odesłać z kwitkiem także Milan, a w obliczu starcza rewanżowego cieszy się optymalną sytuacją kadrową. Szkoleniowiec stołecznej drużyny nie musi liczyć się z żadnymi kontuzjami ani zawieszeniami wśród swoich piłkarzy.

64 bramki zdobyte w obecnym sezonie Serie A autorstwa ekipy biancocelestich to najlepszy wynik w całych rozgrywkach. Duża w tym zasługa dwóch największych gwiazd zespołu – wspomnianych już Sergeja Milinkovicia-Savicia oraz Ciro Immobile. Serb oraz Włoch mają wybiec w środowy wieczór w pierwszym składzie i postarać się o poprowadzenie kolegów do awansu do finału Coppa Italia.

Jeżeli chodzi o obsadę innych pozycji w rzymskiej drużynie, do wyjściowej jedenastki powrócić ma kontuzjowany ostatnio obrońca Martin Caceres. Simone Inzaghi zaufa w drugiej linii doświadczonym pomocnikom Marco Parolo, Lucasowi Leivie oraz Senadowi Luliciowi. Nie zabraknie także innych pewnych punktów rzymian, a więc defensora Stefana de Vrija oraz bramkarza Thomasa Strakoshy.

Zespół Milanu przebywa w stolicy Włoch od soboty. Rossoneri postanowili spędzić okres pomiędzy meczami z Romą i Lazio właśnie nad Tybrem, gdzie przygotowywali się do kolejnego wyzwania pomimo niekorzystnej aury, gdyż cieszący się na ogół dobrą pogodą Rzym zmagał się z intensywnymi opadami śniegu.

Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, nie uległa ona zmianie. Do dyspozycji Gennaro Gattuso nie będzie Marco Storariego, Luki Antonellego oraz Andrei Contiego. Sam szkoleniowiec zamierza postawić w większości na tych samych piłkarzy, którzy w niedzielę ograli Romę.

Jeżeli chodzi o jakąś roszadę, to powinno dojść do niej na pozycji napastnika, gdzie Patricka Cutrone zastąpi Nikola Kalinić. Co do innych miejsc na murawie, media nie awizują już żadnych zmian w porównaniu do „żelaznej jedenastki” trenera rossonerich.

Zwycięzca mediolańsko-rzymskiego dwumeczu zapewni sobie miejsce w finale Coppa Italia, który rozegrany zostanie w środę, 9 maja również na stadionie w stolicy kraju. Drugiego finalistę wyłoni starcie Juventusu z Atalantą Bergamo. W pierwszym pojedynku w Lombardii, 1:0 wygrali turyńczycy.

Rewanżowe spotkanie 1/2  finału Pucharu Włoch pomiędzy Lazio Rzym a AC Milan rozpocznie się w środę, 28 lutego o godzinie 20:45 na Stadio Olimpico. Jako arbiter główny starcie to poprowadzi Gianluca Rocchi z Florencji. Transmisję na żywo zaplanowała polska stacja telewizyjna Polsat Sport News.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

LAZIO RZYM (3-5-1-1): Strakosha – Caceres, De Vrij, Radu – Marusić, Parolo, Leiva, Milinković-Savić, Lulić – Luis Alberto – Immobile.

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Calabria, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Biglia, Bonaventura – Suso, Kalinić, Calhanoglu.




48 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
dawid589
dawid589
28 lutego 2018, 19:57
Osobiście mam złe przeczucia do tego meczu, bo w końcu kiedyś musi nadejść ta porażka. Najlepiej dla nas by było wypunktować wszystkie słabe ekipy, do tego Inter i znieść przegraną w spotkaniu z Juve, Napoli
0
acmti__
28 lutego 2018, 18:14
Meczu niestety nie obejrzę bo w tym Państwie trzeba dymac po 12 h w robocie, ale trzymam mocno kciuki.
2
dejtfid1899
dejtfid1899
28 lutego 2018, 11:28
Powinni zagrać Silva, Monto i Abate, derby są dla mnie ważniejszym spotkaniem i w nich przydadzą nam się wypoczęci Cutrone i Calabria. Z Musacchio już okej? Może dostałby parędziesiąt minut z Lazio.
0
Dohtor
Dohtor
28 lutego 2018, 15:23
"Powinni zagrać Silva, Monto i Abate," Co Ty Ćpiesz? Nie można odpuszczać PW. W przypadku braku uzyskania miejsca premiującego europejskie puchary, wlasnie to PW może być przepustką.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 15:49
Realniejsze jest to 7 miejsce niż wygranie finału z Juve, więc argument o pucharze jako przepustce do pucharów jest nietrafiony.
0
Poney
Poney
28 lutego 2018, 16:22
Ale przeciez Juventus gra w pucharach, wiec ich miejsce automatycznie przechodzi wtedy na nas.
0
patoo_07
28 lutego 2018, 16:29
Jeśli przegramy z Juve to i tak wejdziemy z 7 miejsca, także lepiej mieć 2 szanse, przez wygranie z Juve lub zajęcie 7 miejsca. Jeśli Lazio nas przejdzie, patrzymy już tylko na ligę.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 16:50
Poney Finalista nie wchodzi już do LE, trzeba wygrać puchar krajowy, żeby się tam dostać inaczej kolejne miejsce przechodzi na ligę.
2
grzesiekpl88
grzesiekpl88
28 lutego 2018, 18:23
Poney jeśli przegramy finał to zagramy z Juventusem o superpuchar jeśli wygra ligę :)
0
dejtfid1899
dejtfid1899
28 lutego 2018, 18:44
Dohtor coś czego dzieci nie mogą więc nie będę Cię częstował. Na koniec sezonu powinniśmy wyprzedzić Sampdorię i zapewnić sobie 6 miejsce, chociaż terminarz mamy cięższy, więc dlatego oszczędzanie sił na ligę jest ważniejsze i 3pkt z Interem, niż strata sił na puchar włoch którego i tak nie zdobędziemy, bo pokonanie Juve w finale bez ławki rezerwowych jest niemożliwe po takim sezonie. Raczej powinniśmy upatrywać CL dzięki LE, niż LE po zwycięstwie w pucharze włoch.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 19:14
grzesiek z tym superpucharem to potwierdzone, że w tym sezonie też tak będzie?
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
28 lutego 2018, 19:54
W poprzednich 3 latach tak było a nie widziałem nigdzie żeby coś się zmieniło.
0
Rafael Rossonero
Rafael Rossonero
28 lutego 2018, 11:18
Miałem sen, że strzelimy w pierwszej naszej akcji, całkiem ładnego gola z pola karnego. Tak piszę, żeby było wiadomo, że jestem medium jeśli się ziści:P
7
MK92
MK92
28 lutego 2018, 16:08
A ja kilkanaście dni temu miałem sen, że Ancelotti został selekcjonerem reprezentacji Italii, naprawdę :)
0
Rossoner1996
Rossoner1996
28 lutego 2018, 17:24
Jedni śnią o zdobywaniu goli na boisku, a inni w trochę inny sposób :P
0
Rafael Rossonero
Rafael Rossonero
28 lutego 2018, 19:30
Widziałem też śniącego więc nie jestem wiarygodny:P
0
MK92
MK92
28 lutego 2018, 11:12
Obyśmy szybko strzelili, to nie będzie na pewno dogrywki, a Lazio będzie miało ciężko nam dwie bramki strzelić. Forza Milan!
Edytowano dnia: 28 lutego 2018, 11:13
1
Umberto
Umberto
28 lutego 2018, 09:55
Jak będzie finał to trzeba bilety ogarnąć. Nie może mnie to ominąć
1
Kapi0704
Kapi0704
28 lutego 2018, 08:17
Ja się wczoraj założyłem z kumplem o flachę że Milan awansuje w LE :D . Wygramy z Arsenalem i także dzisiaj z Lazio :D Forza Milan :D
3
Rafael Rossonero
Rafael Rossonero
28 lutego 2018, 11:26
Biorąc pod uwagę atmosferę u Kanonierów po ostatnich "popisach" np. w meczu z City to masz dość bezpieczny zakład ;)
4
camlab73
camlab73
27 lutego 2018, 23:13
Mały suchy fakt: u buka kursy na mecz bardzo awizują Lazio do awansu. 1.84 (Lazio)- 3.50 (remis)- 4.25 (Milan). No ale oby się Panowie pomylili, bo z Romą też kursy były mocno przeważające na korzyść gospodarzy, a w drugiej połowie Milan ich wessał dupą.
8
Robinowski
Robinowski
27 lutego 2018, 23:23
Lazio jest mocne u siebie, strzela dużo bramek i pewnie z tego powodu takie kursy. Najważniejsze że mentalnie jesteśmy już gotowi na takie spotkanie. Fizycznie wyglądamy dobrze, jest pomysł na grę więc nic tylko wywalczyć finał.
1
matej
matej
27 lutego 2018, 23:37
Zachęcony wysokim kursem na Milan (w meczu z Romą) i z wiarą, że wygrają, postawiłem 100 zł. Na dokładkę wziąłem Sampdorie bo wiedziałem, że na złość wygrają. Tym samym zgarnąłem ponad 6 stówek. Teraz też w walce z nie doceniającą nas bukmacherką pewnie obstawie;) Forza Milan!
0
matej
matej
27 lutego 2018, 23:51
@matej - to obstaw jeszcze Arsenal. Bukmacherzy (jak fani Premier League) żyją w bańce, gdzie suma medialna piłkarzy stanowi o ich wartości sportowej ;)
0
tober12
tober12
28 lutego 2018, 00:24
Jest jednak coś w czym jednak.mamy przewagę. Lazio było w Sassuolo a my gramy jak u siebie w końcu to 5 dniowy turnus w Rzymie i trening na Olimpico plus mecz wygrany z Roma. Teren obeznany.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
28 lutego 2018, 08:35
Ja podobnie jak matej zachęcony kursem na mecz z Romą postawiłem na naszych, plus Lazio no i też ciut zarobilem ;)
0
Zielony2009
Zielony2009
27 lutego 2018, 22:45
Chciałem nawet postawić na awans Milanu, bo jest fajny kurs (nawet 2.30 można trafić), ale za diabła nie ma gdzie. Już ta ustawa ogarnęła cały rynek i sobie raz do roku na Milan postawić nie mogę.
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
28 lutego 2018, 10:43
Przecież masz STS, Fortunę czy Totolotka zarówno punkty jak i w internecie.
1
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 11:55
Nie no szanujmy się, u ziemniaka dostałbym pewnie max 1.9 - 12% podatku, toż to złodziejstwo.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 13:48
Jaka ustawa?
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 15:47
Rząd uległ lobby Fortuny i STS i zablokował dostęp do stron bukmacherskich wskutek czego większość zaprzestała obsługiwania graczy z Polski. Jeszcze parę miesięcy temu niektóre firmy miały ustawę gdzieś, ale dzisiaj widzę wszystkie wymiękły z wyjątkiem tych o wątpliwej reputacji. Pozostała gra u naziemnych gdzie kursy są nawet 5-10 % gorsze i dochodzi podatek 12%.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 16:29
Przecież jak nie wygrasz to i tak nie płacisz podatku a jak już wygrasz to tak jak przed ustawą tylko trochę mniej do przodu.Jak nie chcesz dać państwu z podatków to stawiaj te wydarzenia, które na pewno nie wejdą i wtedy fiskus obejdzie się smakiem. Np sto plnów na remis w NBA - jak nie wejdzie to wykiwasz skarbówkę a jak wejdzie to będziesz uhahany i w nosie te kilka % podatku więcej.
0
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 16:49
Twoja logika mnie poraża. A tak BTW podatek się płaci od stawki, więc płacę go nawet jak przegram. Stawiam 100 zł to 12 zł idzie to fiskusa. Właśnie na tym polega złodziejstwo, że płacę nawet jak przegram. Pomijam fakt, że jak wygram >2.200 to jeszcze 10% dochodowego mi dokładają. Toż to daje przewagę buka razem z ogromną marżą na poziomie 20-35%, a niektóre buki w necie brały tylko 1-2%. Ktoś ładnie posmarował nie ma co.
1
Zielony2009
Zielony2009
28 lutego 2018, 19:51
A ja cały czas byłem przekonany, że podatek od wygranej jest a nie od zakładu. A logika jest dobra tylko musisz się nad tym zastanowić i znajdziesz sens.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
27 lutego 2018, 22:22
W sumie fajnie, jakby Kalinić pomęczył obronę Lazio, a potem na świeżości wszedł joker Cutrone. Abate chyba oznacza wyłączenie z przodu jednej flanki, ale może z tyłu Rino chce mieć więcej pewności, choć nie miałbym nic przeciwko Calabrii znowu
2
Dryzu1899
Dryzu1899
28 lutego 2018, 12:49
Jak chce mieść więcej pewności z tyłu i wystawia Abate to nie mam pytań xd Abate to już ani z przodu ani z tyłu nie jest lepszy od Davide, czas Ignasia przeminął.
0
Pinokio
Pinokio
27 lutego 2018, 22:14
Po kolejne zwycięstwo, Forza !
0
radson1406
radson1406
27 lutego 2018, 21:46
Ciezkie zadanie przed nami bo Lazio pomimo dolka formy w ostatnim czasie bedzie zmotywowane i ma podstawy by myslec o grze w finale.Jutro priorytetem bedzie skuteczna gra w obronie,jesli zagramy tak jak w oststnich meczach mamy szanse na awans.Ja tylko boje sie o stan murawy bo fajnie gdyby wszystko odbylo sie w normalnych warunkach pogodowych.
0
bawolejaja
27 lutego 2018, 21:44
#Milanmusisz
1
Orzelek79
Orzelek79
27 lutego 2018, 20:21
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.Tym razem przez Lazio.
4
Marios77
Marios77
27 lutego 2018, 20:14
Każde kolejne zwycięstwo dodaje mocy mentalnej i fizycznej... Dlatego Forza Milan! Musimy być jak walec ;)
2
27 lutego 2018, 20:12
Włoskie media podają, że Raiola próbuje pozyskać Romagnoliego do swojej "stajni talentów", ale sam zawodnik szybko to uciął. Całe szczęście.

Facet nie ma skrupułów. Mieszał w Milanie, więc Milan pozbył się większości jego podopiecznych to teraz próbuje znów stworzyć przyczółek by mącić w klubie...
Edytowano dnia: 27 lutego 2018, 20:16
3
Marcin1995
Marcin1995
27 lutego 2018, 20:00
Walka panowie
0
tober12
tober12
27 lutego 2018, 19:58
1-1 jutro.
3
MariuszR06
MariuszR06
27 lutego 2018, 21:28
Też tak myślę i tak stawiam.
0
Milanboy
27 lutego 2018, 19:57
Po zwycięstwo
0
27 lutego 2018, 19:51
Liczyłem na tytuł w stylu "wszystkie drogi prowadzą do Rzymu", bo coś Milan nie może wyjechać z "wiecznego miasta" ;)

Liczę na bramkowy remis i MOŻE zluzowanie w końcówce kilku graczy przed derbami (ale tylko przy korzystnym wyniku).
Lazio też może nie być skore do rzucania wszystkich sił na ten mecz, ponieważ walczą o utrzymanie miejsca w LM oraz grają nadal w LE.
Edytowano dnia: 27 lutego 2018, 19:52
3
Zako
Zako
27 lutego 2018, 20:26
To, ze Lazio walczy w lidze dalej i LE moze byc tez dla nas plusem, bo przed nimi w mecz z Juve u siebie, a patrząc na to , ze na jesieni pchnęli ich na wyjeździe na pewno nie sprawia, ze czuja sie na straconej pozycji i mysla juz o kolejce po Juve. Jutro obie mogą zagrać asekuracyjnie, oby tylko nie doprowadziło to do dogrywki, ale myślę, ze na Lazio jako gospodarzu jest większa presja ataku niz na nas. Przydalby się jakis farfocel na start , wykluczyłby dogrywkę a my moglibysmy sie bronic, mimo wszystko mniej to męczące :D
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się