SCUDETTO


Gattuso: "Priorytet to odzyskać siły na derby. Nie róbcie ze mnie trenerskiego guru"

1 marca 2018, 00:49, Ginevra Aktualności
Gattuso:

GENNARO GATTUSO: "Mecz? Lazio to drużyna, która u siebie potrafi wbić każdemu po 4-5 goli, jedna z najczęściej strzelających w Europie. Są bardzo silni fizycznie i technicznie. My dobrze się spisaliśmy. Immobile rzadko był pod naszą bramką. Zagraliśmy dobrze jako drużyna, wiedzieliśmy, że czeka nas trudna przeprawa. Staraliśmy się nie oddawać pola Lazio, zagraliśmy tak, jak sobie założyliśmy. Błąd Kalinicia? Pomyślałem, że muszę popracować nad jego głową. Można popełnić błąd, kto gra w piłkę, ten o tym wie. Pomyślałem w tamtej chwili, że straciliśmy piłkarza, na szczęście udało nam się awansować do finału. Nikola zacisnął zęby, żeby grać, ma drobny problem fizyczny, ale chciał być do dyspozycji. Ma dobrą technikę, szkoda, że nie udaje mu się znaleźć drogi do bramki. Ale to świetny gracz, zależy mi na nim. Obrona? Pracujemy nad różnymi koncepcjami gry. Nikt o tym nie mówi, ale nasza drużyna zawsze ogranicza przeciwnikom pole manewru, stąd często nie potrafią nam zagrozić. To zasługa chłopaków, którzy wierzą w to, co robią. Ja ciągle zawracam im głowę, ale już im zapowiedziałem, że tak będzie do czerwca. Potem pojedziemy na wakacje. Mój kontrakt to najmniejszy problem. Trzeba było się skupić na rozwoju naszych młodych i to się udaje. Chcemy znów być drużyną, która emocjonuje kibiców i chyba nam wychodzi. Przyszłość? Nie jestem wielkim trenerem. Długo się przygotowywałem i muszę się jeszcze wiele nauczyć. W ostatnich dniach zbyt wiele się o tym mówi, wydaje się, jakbym stał się guru na ławce trenerskiej. Ja jestem nikim, muszę jeszcze nie raz oberwać w zęby. W ostatnich pięciu latach wiele zrobiłem, nikt mi niczego nie podarował. Wygrałem jedne rozgrywki, miałem ciężkie doświadczenia za granicą. Taktyki nie można się nauczyć z książek, ale obrywając na boisku. Ale żaden ze mnie guru, przede mną jeszcze długa i kręta droga. Czy jestem trenerem tymczasowym? Ja nie myślę o tym, jestem szczęśliwym człowiekiem, który dostał niewiarygodną okazję i stara się ją wykorzystać. Cieszę się każdą rzeczą. Właściwie to wiele mnie to kosztuje. Potem się zobaczy. Dla mnie obecna chwila jest jak sen. Chcę tutaj zostać, to jest mój dom. Mój Milan? Trzeba oddać trochę zasług Montelli. Ja co nieco zmieniłem, ale rozgrywanie piłki pozostało. Jest w naszej grze też jego praca, trzeba to przyznać. To bardzo mi pomogło. Derby? Teraz trzeba odzyskać energię i siły, wyjść na boisko z taką samą determinacją. Trzeba odzyskać wszystkich graczy pod kątem mentalnym i fizycznym, aby przygotować się do derbów. Kibice bardzo na nas liczą. Jeśli uda nam się wygrać ten mecz, mogą się otworzyć różne scenariusze".    



47 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Vol'jin
Vol'jin
1 marca 2018, 11:01
Na pocieszenie dodam była gorsza "7" od Chorwata - Oliveira. I raczej uważam, że po wczoraj Kalinić mentalnie się nie odblokuje przynajmniej w tym sezonie
0
Serginho
Serginho
1 marca 2018, 12:15
Z tym że Oliviera mógł być niewypałem bo miał kto grać za niego i strzelać : Inzaghi, Gilardino, Kaka, Ronaldo. A poza Cutrone nie mamy w tym momencie regularnego bombardiera.
0
Vol'jin
Vol'jin
1 marca 2018, 12:39
Ronaldo dołączył zimą bo Oliveira zawodził, raz, dwa Brazylijczyk przychodził bezpośrednio po odejściu Shevy i wg Gallianiego on miał go zastąpić ;]
1
Majki85
Majki85
1 marca 2018, 09:28
Widzę, że pojawiło się tu sporo komentarzy na temat naszego bombardiera Kalinica. W takim razie może i ja coś dołożę... Wczoraj, to myślałem, ze mnie szlag trafi, jak widziałem Kalinica przegrywającego każdy pojedynek z obrońcą - czy to w walce powietrznej, czy w parterze. Gattuso wprowadza Chorwata nie tylko po to, żeby zdjąć zmęczonego już Cutrone, ale po to, żeby ten mógł z przodu SKUTECZNIE zawalczyć ze zmęczonymi defensorami Lazio. Wprowadza go po to, żeby ten mógł przytrzymać z przodu piłkę, dając chwilę oddechu naszym obrońcom. Pamiętamy przecież, że końcówka meczu jak i dogrywka coraz bardziej dawały się we znaki naszym zawodnikom, u których zmęczenie było aż nadto widoczne. Właśnie wtedy Kalinić powinien stanąć na wysokości zadania, a on przegrał chyba każdy pojedynek z obrońcą Lazio. Mało tego... Po ok. pół godzinie jego gry było zbliżenie właśnie na Kalinica i co ja widzę? Facet chucha i dmucha sobie w ręce bo mu zimno. Ludzie... Jest rozgrzewka i jest przede wszystkim mecz, w którym trzeba dać z siebie wszystko, wylać siódme poty, bo tak jak mówi Gattuso: "nie wygrasz, póki się odpowiednio nie spocisz", a Chorwatowi przeszkadza w takim momencie temperatura. Tym bardziej właśnie powinien zapieprzać tak, żeby nie czuć tego zimna, ale niestety jego charakterystyka gry jest zupełnie przeciwna do tej jaką ma Cutrone, który gryzie trawę i daje z siebie 110% na boisku, jakkolwiek by mu nie szło. A ta zmarnowana "setka" Kalinica? To była tylko wisienka na torcie i puenta jego fatalnej postawy (nie tylko w tym meczu). Żeby nie było... Gdy Nikola do nas przychodził, to w przeciwieństwie do wielu tu osób byłem nie tyle zachwycony tym transferem, co głęboko wierzyłem że zdecydowana większość osób będzie musiała odszczekać to, co na Chorwata mówiła/pisała, jeszcze przed jego pierwszym występem. Wiedziałem, że to nie jest killer który strzela po 25 bramek na sezon i tego się nie spodziewałem, natomiast wierzyłem, że robieniem miejsca kolegom, walką, czarną robotą jaką będzie wykonywał zaskarbi sobie serca kibiców, jak nie tak dawno uczynił to Juraj Kucka. Wierzyłem, że to będzie przeciwieństwo Bacci i jego fochów, dlatego nie płakałem po odejściu Kolumbijczyka bo czułem, że jego następca z nr. 7 da nam zdecydowanie więcej dobrego. Na dzień dzisiejszy jednak nic Kalinica nie broni. Facet strzelił raptem kilka goli, a jedyne mecze które na in plus w jego roli utkwiły mi w pamięci, to ten z Udinese, kiedy strzelił 2 bramki oraz spotkanie chyba na Sardynii przeciwko Cagliari, kiedy wywalczył karnego i zaliczył asystę (?). Reszta to bezpłciowe lub fatalne występy z jego udziałem. Ile można czekać? Nie wiem... Być może jestem zbyt wierzący i wierzę w odrodzenie Chorwata, ale po gościu który zarabia grube miliony mogę spodziewać się chyba lepszej skuteczności i przede wszystkim więcej zaangażowania w jego grę. Z całym szacunkiem, ale to jest Milan, a nie Ukraina i jakieś Dnipro. Nie możemy go ciągle też głaskać po głowie, bo nie jest to nieopierzony trampkarz, tylko ukształtowany zawodnik mocnej przecież reprezentacji Chorwacji. Niestety, ale na dzień dzisiejszy jedynym napastnikiem, który na grę w czerwono-czarnych barwach zasługuje jest Patrick Cutrone. Pozostała dwójka zdecydowanie do poprawki!
8
grayman88
grayman88
1 marca 2018, 09:27
Przegrana z interem wydaje mi sie skonczy nasze marzenia o Lidze Mistrzów.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
1 marca 2018, 14:26
Nie skończy bo wygramy :)
1
Hulk
Hulk
1 marca 2018, 08:23
Kalinic i dobra technika. No tego nie da się czytać. Jak Gattuso bardzo fajnie zawsze mówi tak z tym już totalnie odleciał. Jeszcze tylko brakuje, żeby wybiegł w pierwszym składzie na derby.
0
Adamken
1 marca 2018, 08:45
https://pics.me.me/i-am-hulk-so-what-im-gattuso-693891.png
2
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
1 marca 2018, 08:47
Spokojnie, to jest budowanie jedności w drużynie. To normalne że teraz nie powie że trzeba się to pozbyć. Zaufajmy Gattuso. Nawet jak wystawi go w derbach. wrrr sam nie wierzę że to piszę;) Ale nie wystawi go raczej na pewno.
1
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
1 marca 2018, 08:21
Chciałem poczytać fajne komentarze o wypowiedzi Gattuso a tu całe forum zaśmiecił #tobiasz Kalinicem cytując wypowiedź Gattuso jak na niego liczy. A co Rino ma powiedzieć? Że Kalinic jest za słaby na Milan i zarząd już szuka klubu gdzie go upchnąć? Fassone wczoraj się wypowiadał że na tyle transferów mogą być te nieudane. Po sezonie Kalinic odchodzi a Ty Tobiasz możesz odejść razem z nim. Mi też się nie podobają bluzgi na naszych piłkarzy i nie wyzywam naszych ale fakty są takie że lepiej gramy jak on nie gra w składzie. Statystyki to pokazują i jeżeli on zagra od początku meczu z Interem to remis będzie wielkim osiągnięciem.
Edytowano dnia: 1 marca 2018, 08:22
1
Fushnikov
Fushnikov
1 marca 2018, 08:13
Wszystko jest ładnie pięknie Panie trenerze tylko mogłoby być lepiej. Milan powinien zagrać dwójka napastników!
1
adamos
1 marca 2018, 08:36
jeszcze powiedz to co Berlu taktyka powinna być 4--3-1-2 :-P za transfery powinien odpowiadać Galliani a do składu powinien wrócić Kaka i Pirlo :-P
0
Dohtor
Dohtor
1 marca 2018, 07:53
Żebyśmy tylko nie przegrali z Interem. Mimo wszystko będziemy mieć w nogach dogrywkę, która może odbić się czkawką :/
0
adamos
1 marca 2018, 08:29
Brakuje nam jakościowych zamienników, nikt na chwilę obecną nie jest w stanie zastąpić Jacka, Kessie, Suso i Hakana - by poziom był ten sam.
0
22KAD
22KAD
1 marca 2018, 09:06
Nigdy typie nie ma zmiennikow na 1 sklad żeby poziom był ten sam. Moze być dobry a my mamy Loce Monto Boriniego Silve i Mussachio czyli naprawdę wartościowi zmiennicy
0
Meloon
Meloon
1 marca 2018, 07:52
Jaka różnica, gdy przeczytałem dwa zdania od Samolocika i nie mogłem czytać dalej, a teraz żałuję, że te wypowiedzi takie krótkie.
2
Orzelek79
Orzelek79
1 marca 2018, 07:03
Za każdym razem jak czytam jego wypowiedzi ,powtarzam Sobie w głowie jak bardzo się myliłem, gdy zostawał trenerem.
0
mrkojiro
mrkojiro
1 marca 2018, 06:37
Jestem ciekaw jaką mowę wygłosi Rino w szatni przed meczem z Interem. Jak ich zmotywuje. Wydaje mi się, że chłopaki wyjdą na ten mecz nakręceni mocniej niż zwykle.
3
Orzelek79
Orzelek79
1 marca 2018, 07:02
Da się mocniej?! Dostaną po plaskaczu i to powinno wystarczyć;-)
0
radson1406
radson1406
1 marca 2018, 01:16
Czekam na derby i zeby tylko posluchac kompkementow na temat Rino z ust pana Swiecickiego.
0
MK92
MK92
1 marca 2018, 01:00
Rino, Ty jesteś uosobieniem wszystkiego co najlepsze w Milanie. To Twoje skromne wnętrze okazało się być depozytem zwycięskiego DNA Milanu, którego zabrakło w ostatnich sezonach. Dziękuję.
12
Andre
Andre
1 marca 2018, 13:54
Bardzo trafnie to ująłeś :)
1
MK92
MK92
1 marca 2018, 18:49
Wszyscy czujemy to samo ;)
0
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 00:59
"Pomyślałem w tamtej chwili, że straciliśmy piłkarza, na szczęście udało nam się awansować do finału. Nikola zacisnął zęby, żeby grać, ma drobny problem fizyczny, ale chciał być do dyspozycji. Ma dobrą technikę, szkoda, że nie udaje mu się znaleźć drogi do bramki. Ale to świetny gracz, zależy mi na nim." Życzyłbym sobie aby chociaż namiastke podejścia Gattusso mieliście wy, kibice Milanu. Wspierajcie Kalinica zamiast go wyzywać bo aż pięść mi się zaciska jak czytam pojazdy po nim. Kalinic gra źle nie dlatego, że jest słabym piłkarzem, lecz w właśnie z powodu zjechanej psychiki i presji. Okażcie trochę szacunku klubowi, któremu kibicujecie i przestańcie gościa bluzgać. Czy w ogóle interesuje was dobro Milanu? Jeśli tak to powinniście dać piłkarzowi szanse. Szczególnie, że pomimo jego niepowodzeń wygrywamy i jesteśmy niepokonani. Smutno mi z powodu tego, że w raz z dobrymi wynikami strona Milanu zaczyna przypominać inne strony popularnych klubów, gdzie dzieci wyzywają zawodników zamiast ich wspierać. Tak jest np z Benzemą w Realu, który od kilku lat jest wyzywany przez kibiców Realu, a każdy trener chciałby franuza w swoim składzie i wiele innych przypadków. Jest to cena pewnej popularności, ale jeśli chociaż jedna osoby pomyśli nad swoim postępowaniem i stylem kibicowania to będę zadowolony. W końcu Milan stał się jedną wielką rodziną, czy rodzina wyzywa się z powodu pewnych niepowodzeń? Co innego jakby Kalinic był takim Balotellim, który nie robi sobie nic z treningów i meczów. Jednak jeśli wszyscy go wspierają z piłkarzy i trenerów to my również powinniśmy dac mu szanse.
23
Anonim
Moderator Anonim
1 marca 2018, 01:06
W 100% się zgadzam i się pod tym podpisuję. Widać u Kalinicia, że nie wytrzymuje presji i jego psychika jest teraz bardzo słaba. Widać, że mu zależy, ale niestety mu nie wychodzi. Tak samo według mnie problem w psychice występuje u Rodrigueza. Riccardo przez parę sezonów był jednym z najlepszych na swojej pozycji. Teraz gra dużo gorzej i nawet karne strzela w tragicznym stylu. Co nigdy wcześniej mu się nie zdarzało, bo to jest specjalista od jedenastek. Trzeba dać im czas i dużo więcej wsparcia. Analogiczna sytuacja jest z Andre Silvą. Trzeba po prostu wspierać nasz klub, naszą rodzinę. Forza!
4
Yabaye
Yabaye
1 marca 2018, 01:08
Przepraszam, ale "przeżyłem" w Milanie ananasów pokroju Vidueza, Ba, Traore, Senderosa i innych, na których teraz szkoda czasu. Do grona zawodników ZA SŁABYCH NA TEN KLUB dołączył Kalinić. On jest po prostu słaby. Nie prezentuje nic, co broniłoby go do grania w siódmej drużynie (aktualnie) we Włoszech. Rozciąganie nad nim balona ochronnego nic nie da, bo swój miesiąc miodowy miał na początku za Montelli. Kibic to osoba, której leży na sercu dobro klubu, a nie dobro jednego czy drugiego słabego pracownika tego klubu. Kalinić ani nie zapisze się na kartach historii jako wybitny napastnik, ani jako zawodnik z największą liczbą rozegranych spotkań, ani jako najskuteczniejszy napastnik, ani jako ikona tego zespołu, ani jako wychowanek, ani jako zawodnik na lata. Ot - był i go nie będzie. Po Balotellim nikt nie płacze, bo to był najemnik jak Chorwat. Przeanalizuj sobie swoje ostatnie zdanie - z całym szacunkiem, ale Nikola Kalinić jest zdrowym mężczyzną, a nie chłopakiem z wadą rozwoju, że ciągle mamy go "wspierać" i "dawać szanse". Czas powiedzieć: sprawdzam i zobaczyć ile daje sportowo tej drużynie. A nie daje dużo.
17
Serginho
Serginho
1 marca 2018, 01:09
Przecież nikt tu nie wystaję pod domem Kalinica, nie zrzuca w niego niczym, nie piszę obraźliwych tekstów na jego portalach społecznościowych (chyba???), po prostu chłop za często marnuję sytuację, których piłkarz nie powinien i jest za to krytykowany.
3
muamba_kabumba
muamba_kabumba
1 marca 2018, 01:11
Gdyby Kalinić był Balotellim to przy tak grającej drużynie miałby już z 10 bramek na koncie. Ludzie wyrażają swój sprzeciw w stosunku do gry Kalinicia z prostego powodu: zaczęliśmy budowe silnego zespołu gdzie większość pozycji obsadziliśmy naprawde świetnymi zawodnikami. Jeśli kiedykolwiek grałeś w piłke to możesz Sobie wyobrazić irytacje takich zawodników jak Hakana Suso Bonusa itd na kolejne wypracowane przez nich a marnowane przez Kalinicia okazje ( o stratach nie wspominam). Zapewniam Cię, że personalnie nikt nic do Nikoli niema, natomiast odstaje on umiejętnościami od zespołu i to bardzo.
1
Yabaye
Yabaye
1 marca 2018, 01:15
@Serginho - Kalinić jest sukcesywnie zjadany przez gwizdy na trybunach. Byłem, słyszałem. Ale to nie zmienia faktu, że piszemy o profesjonaliście, a nie o siedmiolatku w trampkarzach. W przypadku tego drugiego trzeba pamiętać o wsparciu i pozytywnym nastawianiu do kopania. Tutaj, na poziomie naszego klubu, wymagamy jakości. Czy widzicie ten dziki szał w oczach Cutrone, gdy leci do każdej piłki puszczonej w jego stronę? A widzicie tę nijakość Kalinića? Z całym szacunkiem, ale jeśli chłop się łamie psychicznie, bo mu pół roku nie wyszło, to co ma powiedzieć Gilardino, który pierwsze trafienie w Lidze Mistrzów zaliczył dopiero w półfinale?
4
Yabaye
Yabaye
1 marca 2018, 01:21
I tak na zakończenie, ale to jest takie słodkie pierdzenie, że jesteśmy jedną wielką rodziną, którą trzeba loffciać i wspierać. W naszym ukochanym klubie znajdują się pasjonaci do tych barw i pracownicy traktujący Milan jako element kariery. Dla nas, jako kibiców, najważniejsze powinny być barwy, historia, trofea, legendy. Kiedyś miałem wielką nadzieję, że rozbłyśnie u nas Gourcuff. Ile on pobył? Rok? Poszedł na wypożyczenie, a potem dołożył Bordeaux, aby go od nas wykupili. Albo słudziutkie gadanie Thiago Silvy, że Milan ma w sercu. Gdyby Milan miał w sercu, to by kontraktu z PSG nie przedłużał. Niektórzy z nas muszą się wreszcie obudzić, że od tymczasowych pracowników wymagamy jakości, bo to dorośli mężczyźni, a nie chłopcy do całowania po główkach. My jako kibice powinniśmy chuchać i dmuchać na Cutrone i Calabrię, bo to nasi wychowankowie. Chociaż przykład De Sciglio pokazuje, że i w tym przypadku należy oduczyć się sentymentów.
1
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 01:25
Yabaye -> Ja również przeżyłem Senderosów, Taiwo, Traore itp. Jednak nie sądzisz, że za szybko przesądzamy sprawe Kalinica? Zwróć uwage, że Biglia, Kessie, Bonucci i Hakan grali poniżej swoich oczekiwań za kadencji Montelli. Różnica jest taka, że Kalinic doznał kontuzji i dopiero teraz wraca do składu. Reszta w tym czasie odżyła, a popatrz co się działo przed zmartwychwstaniem. Dużo niepochlebnych opinii na temat wymienionej przeze mnie trójki. Gdyby tak skreślać wszystkich to sprzedalibyśmy każdego zawodnika, którego kupiliśmy latem. Przypomnijmy sobie co grał Biglia i Bonucci w pierwszym ligowym meczu przeciwko Lazio. Przypomnijmy sobie idiotyczną strate Kessiego przeciwko Cagliari. Możemy sobie przypominać, ale powinniśmy w chwili obecnej o tym zapomnieć, ponieważ jesteśmy na ogromnej fali. Jednak wielu kibiców preferuje ciągłe narzekanie na zawodnika. Moim zdaniem Kalinic stał się bardzo nie fajnym kozłem ofiarnym i tzw. memem. Bardzo mi z tego powodu przykro, ponieważ Kalinic nawet przed transferem do Milanu dużo dobrego mówił o naszym klubie i z pewnością nie pokazuje się ze złej strony jeśli chodzi o zachowanie bo Gattusso od razu wyrzuciłby go na trybuny. Oczywiście nie należy chwalić Kalinica bo spisuje się poniżej oczekiwań, ale komentarze są przesadzone. Rozumiałbym jakby zrobił coś złego, ale on po prostu nie ma formy i leży psychicznie. Wygrywamy mecze, więc po co dogryzać mu w komentarzach. Nie tędy droga. Przecież nie mamy również żadnych alternatyw(błagam tylko nie pisz o Silvie ;/)
0
Gol
Gol
1 marca 2018, 01:30
Tobiasz - Kalinić dostał szansę i to nie jedną, to że wszystkie zmarnował czym mocno sobie nagrabił u kibiców to już niestety jego sprawa. Podobnie jak fakt że jako 29 letni ukształtowany gracz ma nadal problemy z presją - gdzie we Fiorentinie grał na tym samym poziomie, o te same puchary i doświadczenia ma naprawdę masę. Natomiast problem z presją nie może też polegać na tym że Chorwat snuje się przez 40 minut po boisku jak duch, bez zaangażowania czy śladu walki, podczas gdy jego koledzy gryzą piach. Rozumiem nie trafić setki - jednej, drugiej, trzeciej, trzydziestej czwartej - ale nie mogę zrozumieć faktu że zawodnik mierzący niemalże 190 cm, przegrywa każdą górną piłkę z niższymi lub podobnymi wzrostem rywalami dając się przepchnąć...
3
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 01:33
Yabaye -> Właśnie gwizdy na San Siro to takie odzwierciedlenie tego co się dzieje w internecie. Tylko czy to jest słuszna postawa kibica Milanu. Gwizdać na zawodnika w momencie kiedy zespół jest na fali? Wręcz przeciwnie, powinniśmy wspierać zawodników nieważne jaki poziom prezentują. Powinnismy również wspierać zawodników, którzy przyszli do nas tego lata nawet na takim etapie sezonu. To wciąż za mało aby wyciągać wnioski. Inna sprawa jakby nie przykładali sie do gry tak jak nasze asy z przeszłości jak np Balotelli, Essien itp. Najlepsze jest to, że nam idzie niesamowicie dobrze, więc po skupiać się na negatywach. Kalinic w tej chwili gra tak, że gorzej być już nie może. Dajmy mu szanse się odblokować. Może ja wyznaje abstrakcyjną postawe wspierania drużyny, ale moim zdaniem tak powinni się zachowywać prawdziwi kibice.
0
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 01:37
Gol. a ja niejednokrotnie widze jak walczy i wygrywa siłowo z obrońcami, nawet dzisiaj. Nie zgadzam się z tym, że się nie przykłada do gry. Nie zgadzam sie również z tym, że dostał na tyle dużo szany aby można było po nim jechać. Dostał mniej niż Biglia, Kessie i Bonucci. Jakoś wszyscy o nich zapomnieli. Zresztą w stosunku do nich zawsze była taryfa ugowa. Kalinic z kolei został kozłem ofiarnym w momencie transferu, ponieważ miał przyjść Belotti/Auba, a dostaliśmy chorwata i na dodatek blokuje skład przepłaconemu portugalczykowi.
0
Yabaye
Yabaye
1 marca 2018, 01:38
@tobiasz - gdy szedł dzisiaj Cutrone to pierwszy raz tak wyraźnie zrozumiałem, że w tym sezonie mamy tylko jednego napastnika i to paradoksalnie tego, który miał być ostatnim w hierarchii. Ja życzę Kalinićowi, aby zaczął walić bramy jak szalony i aby zaczął kreować akcje partnerom. Z dwóch powodów: po pierwsze to nasz zawodnik, a po drugie jego bramki przysłużą się dobru nadrzędnemu - naszemu klubowi. Zabraknie nam obu rąk, gdybyśmy mieli na palcach liczyć tak zwane "nieudane transfery". Jednakże nie można pominąć tego, że jest różnica w przyjściu każdego z wymienionych przez Ciebie: Kessie - młody, po fajnym sezonie. Jak się sprawdzi OK, a jak nie to opylimy dalej. Bonucci - maestr, profesor. Jego transfer odpali prędzej czy później. Hakan - nie grał pół roku, potrzebuje czasu, ale talent ma. A jak ocenialiśmy Kalinića? Najczęściej pojawiało się "zachcianka Montelli". I sęk w tym, że on robi dużo złego. To wysoki chłop, nieźle zbudowany. A jeszcze od września nie było obrońcy, którego Nikola by przestawiał jak chciał. Wszyscy opowiadają, że on dużo robi dla drużyny, ale niewiele tego na boisku widać. Jego ostatnia asysta to zasługa szarży Calabrii, a nie jego przeglądu pola. Po prostu od jego transferu minęło już dużo czasu, a Kalinić nie dał dużego argumentu za tym, że nadaje się do tej drużyny. W ubiegłym sezonie uważałem, że za słaby na ten klub jest Lapadula, ale ten facet dawał energię i ambicję z przodu. Bronienie na siłę Kalinića jest brnięciem donikąd. Za 5 lat zapomnimy o nim i jakakolwiek tyrada, że trzeba go wspierać i mu bić brawo za nic, to taka mentalna kontynuacja czasów Amrabaata czy Torresa. Krótka piłka: za tydzień mecz z Arsenalem Londyn w europejskich rozgrywkach. Wystawiamy najlepszy skład czy w tak prestiżowym spotkaniu dajemy mu KOLEJNĄ szansę i BIJEMY BRAWO za kolejną stratę piłki i nieumiejętność wywalczenia sobie pozycji?
4
Yabaye
Yabaye
1 marca 2018, 01:44
Ale aby nie było nieporozumień. Ani razu nawet nie byłem bliski zabuczenia czy zagwizdania na Kalinića. Lepiej, aby to było wyjaśnione. Przez 90 minut wszyscy ( kibice, zarząd, piłkarze) ciągniemy ten czerwono-czarny wózek i wówczas wszystkie ręce na pokład i walka o kolejne zwycięstwa. Ale po ostatnim gwizdku kibic świadomy to kibic, który pochwali za pozytywy i wspomni o negatywach. Gdy idzie dobrze i gdy idzie źle. Jest już czwartek, dzień po meczu. To dobry czas, aby kibice Milanu wymienili się konstruktywnymi argumentami za jednym czy za drugim piłkarzem. Ale później będzie niedziela i Derby i wówczas bez względu na to kto zagra - pełne wsparcie od pierwszej do ostatniej minuty. Ja prywatnie z dwójki Kalinić - Silva zostawiłbym tego drugiego. Ale jeśli okaże się, że odejdą albo zostaną obaj - okej. To dalej nasz Milan. W 2006 myśleliśmy, że nie ma przyszłości bez Shevy, szczególnie że numer po nim przejął Ricardo Oliveira. Rok później podnosiliśmy Puchar Europy :)
3
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 01:56
Yabaye po1. Nie narzucam aby mu bić brawa za to jak gra. Absolutnie Kalinic nie zasługuje na brawa. Moje komentarze związane są z ogromną nagonką na Kalinica. Zwróciłem uwage, że jemu się każdy przygląda i wylicza każdy błąd i umniejsza to co robi jak np bez obrazy Ty to zrobiłeś nie doceniając jego przeglądu pola przy asyście Calabrii. Dzisiaj brakowało Bonaventurze takiego przeglądu pola przed gwizdkiem do szatni w 45 minucie. Wracając do tematu, sam napisałeś, że facet przestawiał obrońców w Serie A grając w Fiorentinie. Dlatego też wiemy, że stać go na znacznie więcej niż gre, którą nam dzisiaj zaprezentował i prezentował w poprzednich spotkaniach. Z tego powodu uważam, że to nie jest transfer w stylu Taiwo, a przynajmniej staram się zachować pewien entuzjazm, w szczególności kiedy tak dobrze nam idzie. W ogóle mój pierwszy post nie jest skierowany do Ciebie bo widze, że w jakiś sposób potrafisz fajnie napisać czego oczekujesz od Kalinica i dlaczego krytycznie do niego podchodzisz. Kulturanie napisana krytyka ma sens, nawet jeśli ja się z nią nie zgadzam ze względu na pogląd, że Kalinic nie dostał jeszcze odpowiednio dużo czasu. Jedna chamskie szydzenie z zawodnika to już jest inna bajka, szczególnie kiedy bijemy pewien rekord jeśli chodzi o spotkania bez porażki i bez straconych bramek. Kończąc temat, życze sobie i Tobie żeby Kalinic się obudził, żebyśmy mieli się czym cieszyć, żeby nas zaskoczył i w końcu się obudził. Miłej nocy.
0
tobiasz
tobiasz
1 marca 2018, 02:01
Takie masło maślane wyszło w ostatnim poście, ale to dlatego, ze bardzo chce mi się spać. Pozdrawiam :)
0
mrkojiro
mrkojiro
1 marca 2018, 06:49
Wtrącę swoje 3 grosze. W życie każdego piłkarza jest wpisane ryzyko tego, że zostanie poddany krytyce i kibice mają prawo do wygłasza swoich opinii na ten temat. Skoro Kalinic gra źle, to dostaje właśnie takie komentarze. Tak jak ktoś wspomniał - zła gra napastnika może negatywnie wpływać na to, jak grę postrzegają piłkarze stwarzający mu sytuację. Ponadto, jeśli piłkarz ma słabą psychikę i nie radzi sobie z presją, to też świadczy to o nim, jako zawodniku. Psychika to część tych umiejętności, które mają wpływ na całościowe postrzeganie zawodnika i jego wartość. Jesteś tak dobry jak Twój najsłabszy punkt. Jeśli Kalinic sobie nie radzi, to być może koszulka Milanu jest dla niego zbyt ciężka? Podobnie jest z Silvą, z tym, że ten jest jeszcze młody i niedoświadczony, choć ja nie wiążę z nim nadziei. Oczywiście nie można piłkarza obrażać, wyzywać, bo to człowiek i należy mu się szacunek. Ale niezadowolenie z jego postawy ma prawo wyrazić każdy. Budujemy zespół, który ma wygrywać. Nie ma miejsca na słabe ogniwa. Może się okazać, że ani Kalinic, ani Silva, ani nawet Rodriguez nie ogarną się do końca sezonu no i wtedy z przykrością (a może i bez) trzeba będzie ich pożegnać i zastąpić silniejszymi. Piłka nożna to gra zespołowa i każdy trybik jest istotny. Jeśli coś zaczyna rdzewieć, kruszeć, to wkrótce pada cały mechanizm. Tyle ode mnie. Szacunek dla Kalinica za zaangażowanie, za to że chce się pokazać. Może miło zaskoczy i odpali, ale klub nie powinien wiecznie czekać. Czas to pieniądz. Pieniądz to wyniki.
2
Fushnikov
Fushnikov
1 marca 2018, 08:20
Donnarume też wszyscy jechali i rzucali nawet sztucznymi dolarami 2500km od domu i jakoś nie widziałem by grał gorzej. A jestem pewny że była większa presja nim niż nad Chorwatem. Taka jest cena piłkarza grasz dobrze niosą Cię na rękach grasz piach wywiozą Cię na taczkach. Dopóki nikt nie grozi śmiercią czy rodzinie uważam że kibice mają prawo do narzekania. Jeszcze z 3 mecze i Calabria będzie mial więcej bramek od niego. Może zamiana KaliNIC na obronę Calabria na atak??
1
adamos
1 marca 2018, 08:33
Yabaye To w takim razie jak Kalinić się nadaje to tym bardziej Silva, trzeba ich dwóch wywalić proste i koniec. Jeśli przyjmiemy Twoje myślenie.
0
BadMad
BadMad
1 marca 2018, 08:54
Gwizdy na trybunach oraz (w aktualnych czasach) nagonka w necie były , są i będą - profesjonalny piłkarz zarabiający ogromne pieniądze doskonale zdaje sobie z tego sprawę, jeśli tego nie ogarnia - jest problem. Tak jak wspominaliscie - ona zna bardzo dobrze ligę, atmosferę itd, na pewno nie jest mu łatwo będąc świadomym krytyki, ale bez przesady, Rasiak musiałby już dyndać na gałezi swego czasu. Psycha to podstawa, poza tym Kalinic juz strzelał gole, ciśnienie mogło z niego zejść ale jak widać spięty nadal. Glownym problemem jest to, że wychodzi na to że nie mamy prawdziwej armaty z przodu i to z pewnoscia frustruje wszystkich kibicow przyzwyczajonych do 'petard' w tej formacji.
1
BadMad
BadMad
1 marca 2018, 09:58
Ojoj biedny KaliNIC , współczuję że można być tak słabym psychicznie jak on , gdyby CR7 przejmował się takimi bzdurami jak opinią ludzi to nic by nie osiągnął.A ty lepiej zadzwoń do niego i udzielaj się jako terapeuta a nie mów o etyce kibicowania człowieku bo wspieranie tak słabych piłkarzy nie leży w kwestii dobra Milanu człowieku.
2
Gol
Gol
1 marca 2018, 13:21
Tobiasz - Biglia, Kessie i Bonucci już od dawna grają dużo lepiej, zwłaszcza po zmianie szkoleniowca, a Kalinić wręcz odwrotnie gorzej i gorzej. Więcej szans ? Kalinić i za Montelli i za Gattuso dostaje masę szans i gra praktycznie w każdym spotkaniu, choćby ostatnie minuty. W tym sezonie wystąpił łącznie w 27 meczach więc naprawdę, coś pokazać już dawno powinien. Tą walkę to nie wiem gdzie Ty widziałeś, dla mnie i on i Andre Silva przy tym jak trawę gryzie Cutrone wyglądają jakby mieli już to wszystko gdzieś. Skoro Chorwat nawet nie próbuje pokazać zaangażowania to za kibice mają go szanować ? Za notorycznie przestrzeliwane setki i przegrywane pojedynki główkowe w których powinien królować ? Nie mówię że nie masz racji w kwestii szkalowania Chorwata bo to mu na pewno nie pomoże, natomiast z resztą stwierdzeń się nie zgadzam. Podobnie jak bajeczkami o rodzinie itd. Gattuso już kiedyś powiedział że ma gdzieś to z kim piłkarze jedzą obiad, ale na boisku mają być dla siebie jak bracia. Póki co Kalinić na boisku jest tym kuzynem którego widzimy raz na rok na święta, który cały czas siedzi i trzyma sukienkę mamy, a gdy proponujemy mu grę w chowanego udaje że nie słyszy i po godzinie zaczyna narzekać że chce już jechać do domu.
0
GreyWay
GreyWay
1 marca 2018, 00:55
Jak ja go uwielbiam... Takiego kogoś było nam trzeba
4
Toxer
Toxer
1 marca 2018, 00:52
Forza Rino
5
januchsztum2
januchsztum2
1 marca 2018, 00:52
Byłeś, jesteś, zawsze będziesz wielkim Milanistą i to mi wystarcza
6

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się