SCUDETTO


Zadecydowało doświadczenie. AC Milan - Arsenal FC 0:2

8 marca 2018, 17:55, Leonardo 22 Główne newsy
Zadecydowało doświadczenie. AC Milan - Arsenal FC 0:2

AC Milan przegrał 0-2 z Arsenalem FC w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Europy. Podopieczni Gattuso dobrze zaczęli spotkanie od razu tworząc sobie dogodne sytuacje takie jak Bonanentury w trzeciej minucie czy Cutrone po pięknym podaniu Calhanoglu. W drużynie gości szczególnie wyróżniał się sprowadzony zimą Ormianin - Mkhitarian. W 8 minucie oddał już groźny strzał w boczną siatkę. W 15 minucie po błędzie w wyprowadzeniu piłki Calabrii Mkhitarian trafił do siatki, po jego strzale piłka odbiła się jeszcze rykoszetem od jednego z defensorów Milanu i zmyliła Donnarummę. Od zdobycia gola Arsenal przejął kontrolę nad meczem, a gospodarzom raz po raz przytrafiały się błędy indywidualne czy to w konstruowaniu akcji czy też w defensywie. W 42 minucie Mkhitarian pięknie wyłożył piłkę Welbeckowi, Anglik strzelił, ale Gigio pewnie ten strzał złapał. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry po akcji kombinacyjnej, która całkowicie rozmontowała defensywę Milanu wynik podwyższył Aaron Ramsey. Do przerwy Rossoneri byli w bardzo niekorzystnej sytuacji przegrywając na własnym stadionie dwiema bramkami.

Druga połowa to zdecydowana przewaga Milanu. Gospodarze starali się odwrócić losy spotkania, ale ich próby za każdym razem kończyły się na niczym. Tego dnia Kessie czy Bonaventura byli ewidentnie nie w formie, podejmowali dużo złych decyzji. Po błędzie tego pierwszego na początku drugiej części gry Welbeck wyszedł sam na sam z Donnarummą, ale bramkarz Milanu dał radę zdążyć pierwszy do piłki. W 52 minucie po podaniu Calabrii Jack miał bardzo dobrą sytuację, ale jego strzał z pierwszej piłki z dogodnej pozycji wylądował w trybunach. W 72 minucie były pomocnik Atalanty wykonywał rzut wolny, ale przy strzale poślizgnął się i piłka trafiła jedynie w mur. Mimo wielu prób i wprowadzenia w drugiej połowie przez Gattuso trzech napastników gospodarze nie zdołali umieścić piłki w siatce. Przed rewanżem Milan jest w ciężkiej sytuacji i za tydzień w rewanżu będzie musiał wspiąć się na wyżyny by powalczyć o awans.

 

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria(79' Borini), Bonucci, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Biglia, Bonaventura - Suso, Cutrone(68' A. Silva), Calhanolgu(62' Kalinic).

Ławka: A. Donnarumma, Zapata, Locatelli, Montolivo, Borini, Kalinic, A. Silva.

ARSENAL LONDYN (4-3-2-1): Ospina - Chambers(85' Elneny), Koscielny, Mustafi, Kolasiniac(62' Maitland Niles) - Ramsey. Xakha, Wilshire - Ozil(80' Holding), Mkhitarian - Welbeck.

Ławka: Cech, Holding, Iwobi, Maitland Niles, Elneny, Nelson, Nketiah.

 

Bramki: 15' Mkhitarian, 45+3' Ramsey

Żółte kartki: 60' Kolasiniac, 71' Ramsey

Arbiter główny: Clement Trupin (Francja)

Miejsce: San Siro (Mediolan)


*** SKRÓT MECZU ***

 


 



706 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Kaakanero
Kaakanero
8 marca 2018, 20:05
Wg mnie poprostu w gacie troche narobiliśmy, brak doświadczenia wychodzi dużo błędów niewymuszonych, strasznie spięci. Jeszcze wcale nie pomogło, że postawili nas wszyscy w roli faworyta. Arsenal nas ładnie wypunktował nie boją sie z przodu iść na calość. Nasi muszą strzelić bramkę to wtedy może uwierzą w siebie i wyciągniemy remis.
2
OnlyACM_
OnlyACM_
8 marca 2018, 20:05
Zachłysnęliśmy się ostatnimi wynikami... Trzeba wziąć pod uwagę ze Gattuso przy Wengerze to pikuś. Szarpnął ten chlew to fakt ale widać ze powrót Milanu na salony zajmie wiecej czasu niż kazdy sie spodziewał.
0
8 marca 2018, 20:04
Gattuso jest kozakiem , no ale sory ja nie wierze ze to bedzie kołcz na lata i na wielkie mecze w pucharach o ile Milan w ogole bedzie w nich gral :(
0
umbrella
8 marca 2018, 20:04
Trudno, gramy dalej. Jest druga połowa i musimy zdobyć chociaż bramkę kontaktową.
0
januchsztum2
januchsztum2
8 marca 2018, 20:04
Umówmy się że taki Arsenal w kryzysie zjada całą Serie A poza Juventusem. W tym meczu wychodzi po prostu różnica jakości. Ja Jacka lubię, ale to nie jest piłkarz na europejskie granie, świadczy o tym fakt że nigdy nie zaistniał w najsłabszej w historii reprezentacji Włoch. Kessie czy Cutrone są młodzi niech się uczą, bo taki wyśmiewany wszędzie Welbeck daje lekcję dziś Cutrone. Zawsze to pisałem Calabria jest dobry do przodu, ale w obronie jest fatalny i to jest najłagodniejsze określenie.
1
8 marca 2018, 20:09
No nie umowimy sie bo nie zjada , nie zapominaj ze Milan to 7 druzyna ligi i wciaz odstaje od Romy,Napoli czy Juve czy nawet Lazio i to w szczegolnosci przez brak doswiadczenia , Arsenal nic nie zjada jak ty to wywnioskowales?Roma rozgromila Chelsea(zespol lepszy niz Arsenal> w dwumeczu , wiec w takim razie o czym to swiadczy?Mecz meczowi nie rowny i tyle , takie porownania sa z dupy po prostu.
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
8 marca 2018, 20:04
Dlatego chciałem mocnego rywala w losowaniu. Żeby zobaczyć na jakim etapie ta drużyna jest. Nie wyjdzie z Arsenalem, to pełna koncentracja na lidzie i walka o najlepsze miejsce. Ale póki piłka w grze to jeszcze nie tracę nadziei.
3
patoo_07
8 marca 2018, 20:04
Nie ma co spisywać zespołu na straty. W lidze pewnie dalej będzie dobrze, ale po prostu waga meczu przerosła naszych młodziaków. Dla wielu to pierwszy taki mecz i widać elektryczne nogi. Trzeba wierzyć, że Gattuso ich uspokoi i damy radę strzelić te dwa gole, bo Arsenal wcale wielkiej piłki nie gra w defensywie, a w ataku punktuje nas za nasze błędy indywidualne.
1
Marcin1995
Marcin1995
8 marca 2018, 20:02
Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, taka prawda
3
Majki85
Majki85
8 marca 2018, 20:02
Tak się własnie kończy lekceważenie przeciwnika. Tak się kończy szydera z Wengera. Arsenal gra jak stare wygi, a my wyglądamy jak zagubione dzieci we mgle, które wyszły na ten mecz z pełnymi gaciami! Najgorsze jest to, że stajemy naprzeciw najsłabszemu Arsenalowi w XXI wieku, a wyglądamy przy nich jak drużyna z 3 ligi. Ja wiem, że w piłce wszystko jest możliwe i oczywiście wierzę w końcowy sukces, ale musi diametralnie zmienić nastawienie. Nasza gra musi się różnić od tej jaką prezentujemy o 180 stopni. Jeden stracony gol na San Siro, to już było źle, ale dwa to jest dramat. Calabria zawalił pieropni. Jeden stracony gol na San Siro, to już było źle, ale dwa to jest dramat.wszą bramkę, popełniając w jednej akcji dwa błędy - najpierw przy wyprowadzeniu piłki, a chwilę poźniej dał się wkręcić Mkhitaryanowi. I to on jest właśnie najsłabszym punktem zespołu. Kolejny, to Cutrone, który się ciągle przewraca, brakuje mu zimnej krwi w prowadzeniu/przyjęciu piłki i niestety nic dobrego nie wnosi do ofensywy. W ogóle cała drużyna gra tragicznie i gdyby nie poprzeczka Mkhitaryana oraz zmarnowana szansa Welbecka, to mogło być już całkiem po dwumeczu. Mam nadzieję, że Gattuso delikatnie mówiąc opieprzy każdego z osobna, a najlepiej da jeszcze po liściu, żeby ci się w końcu obudzili! Przyszło 85 tys ludzi, a ci grają jak panienki! Nie taki Milan chcę oglądać, ale taki jak z Lazio czy Romą.
2
AdiMilanista - vol.2
AdiMilanista - vol.2
8 marca 2018, 20:01
Spodziewałem się tego. Widać, że jeden z najbardziej utytułowanych klubów na świecie gra tak naprawdę swój "pierwszy" mecz w pucharach z klubem z TOPU. Nie słuchajcie "ekspertów" w studio, lubię Kosowskiego ale co On rozmawia to jest...
2
acmnajlepszy22
acmnajlepszy22
8 marca 2018, 20:01
Tak wiedziałem że jak będziemy przegrywać to wszyscy się rzucą na piłkarzy
0
tober12
tober12
8 marca 2018, 20:01
Jedno mnie boli. Obijają nas tak we własnym domu! Obudzić się !!!
3
_Paweł_
_Paweł_
8 marca 2018, 20:01
Wenger wie, że środek u nas nie funkcjonuje i skutecznie kryje skrzydła. Niestety wychodzi tu brak doświadczenia. Nie ma co się przejmować. To nie jest przecież ostatni sezon w Europie. Będą następne i to pełne sukcesów.
2
Encore
Encore
8 marca 2018, 20:07
Dokładnie,dla większości piłkarzy to pierwsze rozgrywki europejskie,popatrzcie na naszą kadrę,średnia wieku 23 lata.Dopiero łapią te pierwsze doświadczenia,a to co wypisują tu niektórzy to wstyd,każdy kibic miał inne o oczekiwania ale nie zawsze jest tak jak się tego chcę
1
primo2p
primo2p
8 marca 2018, 20:00
Teraz musimy bardzo dobrze zagrać, żeby remis złapać. Da się jeszcze to odmienić.
2
acmti__
acmti__
8 marca 2018, 20:00
Ale dostałem zjazd psychiczny. Co tutaj się wydarzyło. Oni nie przegrywają z Arsenalem tylko ze swoją głową. Wszyscy są przestraszeni, nie potrafią wymienić dwóch podań. Zupełnie inna drużyna niż w lidze. Arsenal nie gra nic szczególnego, jak można nie obijać rywala, który ma nogi z waty. Zawiodłem się, pisałem o tym wcześniej, kij w wynik, przegramy ale pokażmy się w Europie. Kompromitujemy się ale nic mi innego nie pozostaje niż wierzyć że najgorsze za nami
4
Sqnman
Sqnman
8 marca 2018, 20:00
Mam nadzieję że większość zejdzie na ziemię, bo jak czytałem niektóre typy to mi się śmiać chciało. Co niektórzy już myśleli że Milan ma super pakę i rozjedzie LE w serie a awansuje do lm i wygra puchar. Arsenal jest po porost lepszym zespołem co pokazuje dzisiaj na boisku. Większe doświadczenie i piłkarze którzy robią różnicę. My dopiero się uczymy grać na najwyższym poziomie i uważam że jak narazie za dzisiejszy mecz nie ma tragedii. Jest jeszcze druga połowa i może się uda zrobić lepszy wynik. Forza Milan
3
Diavo
8 marca 2018, 20:00
Ciekawe czy Rodrigo krzyczal do bigli ze ma plecy przy drugim golu
0
8 marca 2018, 20:00
To, co w środku odstawia Biglia i Bonaventura woła o pomstę do nieba. A o Calabrii nie wspomnę, bo daje się robić jak dziecko... Póki Milan naciskał, Arsenal nie odpowiadał, ale wpadł gol i nagle "z dupy" cofnęliśmy się jakbyśmy prowadzili, przez co Kanonierzy ciągle wchodzili w pole karne Milanu jak do siebie.
3
Mieszko
Mieszko
8 marca 2018, 19:59
czyżby czas wybudzić się z pięknego snu...
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 marca 2018, 19:59
Biorąc pod uwagę, że w 2 połowie gramy sporo lepiej zazwyczaj to jeszcze bym porażki nie przesądzał. O wygraną będzie ciężko ale trzeba powalczyć o choćby remis a na Emirates już trzeba będzie sprawić niespodziankę.
1
Diavo
8 marca 2018, 20:01
To racja, ale już 2 gole w plecy i to 2 stracone na wyjeździe..
0
Diavo
Diavo
8 marca 2018, 20:01
Jak widzę to na teraz, to chyba Arsenal zobaczył wyłom u Calabrii i będą go maltretować cały czas. Najsłabszy występ Milanu od porażki z Atalantą... Serio - wyglądają jakby zapomnieli jak się grało jeszcze 1-2 tygodnie temu.
1
camlab73
camlab73
8 marca 2018, 20:05
Grzesiek nie do końca, bo zarówno z Romą jak i innymi rywalami Milan grał dość prostym schematem (o czym sam powiedział Gattuso)- pierwsza połowa to cofnięcie się do defensywy, gra oparta na kontratakach i staranie się zneutralizować i wybadać rywala. Dopiero w drugiej połowie wychodzili i na podmęczoną Romę, Lazio albo Sampdorię wjeżdżali jak nóż w masło. Teraz przy podobnej taktyce mamy 2-0 w plecy, musimy wyjść ofensywnie aby odrobić- problem w tym, że narażamy się przy tym mocno na kontrataki, a przy dzisiejszej nieudolnej defensywie może się skończyć 0-4 i to wcale nie jest przesada.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 marca 2018, 20:09
camlab73 - w pełni się zgadzam, ryzyko jest ale musimy je podjąć. Ja bym zaczął od zmiany Calabrii nawet na Boriniego który jest... pewniejszy w obronie od niego. No i Biglii lub Jacka.
0
grzyweek7
grzyweek7
8 marca 2018, 19:58
Jeszcze mi powiedzcie że Kalinic wejdzie.
0
Sławek94ACM
Sławek94ACM
8 marca 2018, 20:00
kaliniC wejdzie
1
1ucas
1ucas
8 marca 2018, 19:58
już? wszyscy zaczynacie srać na zespół?Jeśli tak wygląda wasze kibicowanie to szkoda mi was. Zarówno jak gra się na boisku do końca to i wspierać drużynę też powinno się do końca meczu a nie wylewać na nich pomyje po 1wszej połowie...wstyd mi za niektórych jak czytam te komentarze
17
OnlyACM_
OnlyACM_
8 marca 2018, 20:00
Ja osobiscie zawsze bede za Milanem ale nie da się ukryć ze Arsenal gra troszkę lepiej... wiec krytyka jest uzasadniona.
0
Puszek
8 marca 2018, 20:01
Myślę, że napisałeś to, co myśli większość osób teraz czytających te komentarze. Niczym pośród sezonowców, idzie dobrze to Forza Milan, idzie kiepsko to... A ode mnie, myśłę, że Gattuso uruchomi teraz swoją gadkę, poukłąda im w głowach i odrobią - liczę ciągle na zwycięstwo, a minimum remis! Forza Milan
1
camlab73
camlab73
8 marca 2018, 20:01
To pokaż mi kto tutaj "sra na zespół", bo ja w 90% przypadków (nie pytaj jakim wzorem to obliczyłem) widzę komentarze które stwierdzają czyste fakty- że Arsenal jest dziś od Milanu piłkarsko lepszy. Drużyna która od kilku meczów regularnie przegrywa, a w zasadzie cały sezon mocno dołuje, przyjeżdża na San Siro żeby zagrać z Milanem mającym serię 10 (czy nawet 11? Już nie wiem sam) meczów bez porażki i... zjadają ich na śniadanie pod każdym aspektem.
0
Ekler
Ekler
8 marca 2018, 20:02
Ludzie srają na zespół bo grają padake. co, może mamy ich po główkach głaskać i mówić że wszystko będzie dobrze? podejście takie jak ty miał montella i zobacz co się stało w pierwszej części sezonu. bądź realistą a nie ślepo zapatrzonym w klub lemingiem.
0
Ekler
Ekler
8 marca 2018, 20:06
Nie srać na zespół tylko obiektywnie patrzeć. Prawda jest taka że jak nie idzie z przodu to nie ma prawa przy takiej obronie nic wpaść z tyłu a tutaj 0-2 to najniższy wymiar kary jak narazie. Wjeżdżają w obronę jak w masło a nasi światowej klasy obrońcy potrafią tylko ręce podnosić i błagać o spalonego.
0
Kaka#22
Kaka#22
8 marca 2018, 20:08
Pisanie wyżej o bycie ślepo zapatrzonym w klub lemingiem to parodia i to są dzisiejsi kibice... Nie chwale gry Milanu, gramy słabo, ale ciagle narzekanie nic nie da, trochę wiary, zagraliśmy słaba polowe, ale to pierwsza taka po ponad dwóch miesiącach dobrej gry, a to ze niektórzy są huraoptymistsmi i myśleli ze oframyArsenal naluzie no to niestety... teraz nie płakać tylko przed telewizory i trzymać kciuki
0
Semper Fideli
8 marca 2018, 19:57
Co tu dużo pisać, Arsenal zdecydowanie lepszy piłkarsko przede wszystkim. Pomoc Anglików jest dużo bardziej kreatywna co widać po prostopadłych piłkach których np. u nas nie ma wcale.. Cutrone bardzo dobry młodzian ale ma mnóstwo wad które bedzie eliminował ale stopniowo z biegiem lat to samo Calabria. Arsenal pokazuje nam jak jeszcze daleko nam jako drużynie do Europy. Bedziemy mogli skupic sie na lidze i próbowaniu wyszarpania LM ! Forza Milan!
2
StrachNaWroble
StrachNaWroble
8 marca 2018, 19:57
Gattuso zlekceważył Milan, jeszcze te podśmiechiwania ze starego Wengera, ale jednak doświadczenie i wyrachowanie wielkiego francuskiego menedżera okazało się bezcenne. Ofensywni zawodnicy AFC robią z defensywą Milanu co chcą. A mówiłem żeby nie lekceważyć papcio Wengera.... Powtarzam, Arsenal to nie chłopcy do bicia, Gattuso musi zmienić nastawienie bo cienko to wygląda. Jeszcze ten Mkhitaryan...koleś jest niesamowity , gdyby Arsenal nie miał na szpicy Welbecka mogłoby być o wiele gorzej. Panie Gattuso czekamy na ruchy bo traci pan poparcie
0
PanX
PanX
8 marca 2018, 19:57
To co grają nasi boczni obrońcy i Jack, to jest po prostu dramat... Ten mecz pokazuje w jakim miejscu jesteśmy. Mimo pewności, że Arsenal będzie faworytem, nie myślałem, że będziemy tak mocno od nich dostawać.
Edytowano dnia: 8 marca 2018, 19:59
1
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
8 marca 2018, 19:57
Zasłużone prowadzenie Arsenalu. Trzeba wierzyć że chłopaki się przebudzą po przerwie.
5
camlab73
camlab73
8 marca 2018, 19:57
Arsenal wciągnął Milan dupą w pierwszej połowie. Jest 0-2, a spokojnie mogło być 0-3 albo 0-4. Łatwość z jaką dochodzą do sytuacji to istna kpina.
3
Daros
Daros
8 marca 2018, 19:57
Przestańcie wyzywać piłkarzy, można się zirytować na dzisiejsze zagrania ale oni nie stracili swoich umiejętności przed tym meczem, po prostu stres, presja, inny styl gry niż w lidze włoskiej, brak doświadczenia, to wszystko wychodzi. Ja sam jestem mega zły na Calabrie, ale trzeba pamiętać ile dobrego ten chłopak nam do tej pory dał i umiejętności na pewno ma, wszystko siedzi w głowie... Pozostaje kibicować i trzymać kciuki, to są nasi chłopcy na dobre i na złe. Forza Milan!
3
StrachNaWroble
StrachNaWroble
8 marca 2018, 19:56
Gattuso zlekceważył Milan, jeszcze te podśmiechiwania ze starego Wengera, ale jednak doświadczenie i wyrachowanie wielkiego francuskiego menedżera okazało się bezcenne. Ofensywni zawodnicy AFC robią z defensywą Milanu co chcą. A mówiłem żeby nie lekceważyć papcio Wengera.... Powtarzam, Arsenal to nie chłopcy do bicia, Gattuso musi zmienić nastawienie bo cienko to wygląda. Jeszcze ten Mkhitaryan...koleś jest niesamowity , gdyby Arsenal nie miał na szpicy Welbecka mogłoby być o wiele gorzej. Panie Gattuso czekamy na ruchy bo traci pan poparcie
0
Daros
Daros
8 marca 2018, 20:00
Wiadomo, od jednego meczu całe poparcie straci.. co za za przeproszeniem bullshit. Jakie ruchy? personalne? kogo chcesz? Monto za Bonaventure? Wszystko siedzi w ich głowach, Gattuso jak do tej pory udowodnił że potrafi do nich trafić, ale na takiego przeciwnika w swojej karierze jeszcze się nie natknął, więc.. może być różnie. Szkoda, że fani na stadionie są dość cicho i nie wspierają naszych po tym co się stało.
0
OnlyACM_
OnlyACM_
8 marca 2018, 19:56
Ale teraz sie Gennaro musi nadzierać na nich...
2
banan1899
banan1899
8 marca 2018, 19:56
Chyba za bardzo balonik napompowano, nie mamy kim straszyć. 2 linia dzisiaj tragicznie.
0
Zako
Zako
8 marca 2018, 19:56
Smutne, ze Biglia , który przychodził, aby ostudzić młoksów , wprowadzić spokój do środka pola i wykorzystywać doświadczenie jest chyba najbardziej elektrycznym piłkarzem, którego jak trema zjada niemniej niz młodych.
3
Dohtor
Dohtor
8 marca 2018, 19:55
Sprawę awansu myślę mamy już jasną :) Stracić dwie bramki u siebie ? Żenda. Bonaventura chyba nie gra od meczu z Sampdorią. Nawet jeśli jakimś cudem wyjdziemy na 2-2 to i tak będzie bardzo ciężko. 70tysięcy"oszukanych" kibiców
1
Gianni Rivera
8 marca 2018, 19:55
Największym błędem było cofnięcie się do obrony. Kiedy Milan naciskał, Arsenal nie istniał w pierwszym kwadransie. Czasami coś tam się odcięli. Potem Milan się cofnął i już. Nawet Brighton wiedziało, że na Arsenal trzeba naciskać. A nasi się na grę z kontry ustawili. Przykro patrzeć. Nie wiem, czy to wina tej przerwy czy coś, ale Rossoneri zapomnieli, jak się gra pressingiem czy wychodzi z własnej połowy.
2
roby
roby
8 marca 2018, 19:55
Mój wynik to był 1-2...więc teraz kolei na nas
0
blady77
blady77
8 marca 2018, 19:55
No i problem z wolnymi terminami powoli się rozwiązuje...
3
Puszek
8 marca 2018, 19:55
Odrobią
1
Rossoner1996
Rossoner1996
8 marca 2018, 19:55
MARCINIAK - PRZYZYWAM CIE!!! XD
2
tober12
tober12
8 marca 2018, 19:55
Zaaraz wejdzie Kalinic i sie wywróci i będzie fajnie. Jedna wielka sraczka. Przegrywamy wszystko jak.amatorzy.
2
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 marca 2018, 19:55
yyy bodaj 12 meczy bez porażki z rzędu i przegrywamy wszystko ? lol
2
tober12
tober12
8 marca 2018, 19:56
Chodziło mi o ten mecz, że przegrywamy kazdy pojedynek z graczami Arsenalu.
0
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 marca 2018, 19:55
No cóż... spodziewałem się tego
1
Puszek
8 marca 2018, 19:54
Odrobią
1
Lomaxini
Lomaxini
8 marca 2018, 19:54
Arrivederci !
0
Morata1993
Morata1993
8 marca 2018, 19:54
Co za upokorzenie. Arsenal który dostaje cięgi od wszystkich i my z nimi przegrywamy już 2:0 lol
1
mrowecki15
mrowecki15
8 marca 2018, 19:54
i balonik peka :/
0
Bufor85
Bufor85
8 marca 2018, 19:53
Po meczu:(
0
stary_boss
stary_boss
8 marca 2018, 19:53
raczej po zawodach
0
januchsztum2
januchsztum2
8 marca 2018, 19:53
Do widzenia
0
Trzesuaf
Trzesuaf
8 marca 2018, 19:53
Tak się kończy odwoływanie meczów, kiedy piłkarze są na gazie.
3
Kuba93ACM
Kuba93ACM
8 marca 2018, 19:55
Życie ludzkie jest ważniejsze od meczów,trochę szacunku.
2
Trzesuaf
Trzesuaf
8 marca 2018, 20:01
Boże, ile ty masz iq? Ludzie nie piszcie takich głupot, to, że ktoś wam dał taką możliwość nie znaczy, że musicie z tego korzystać. Życie ludzkie ma wartość kiedy jeszcze istnieje i można je ratować. Tak jak mówiłem, całe ta rezygnacja z grania to czyste lenistwo, o skutkach odwoływania meczu rangi derbów można artykuł napisać. Teraz to wszystko co było wypracowane tygodniami padło, ci ludzie myśleli tylko o jednym, o wygrywaniu, a pozwolono im kilka dni totalnie zmienić skupienie. Teraz mamy znowu Milan sprzed świąt.
0
HIM1998
HIM1998
8 marca 2018, 20:01
Na pewno chciałeś napisać "życie"?
0
hvast87
hvast87
8 marca 2018, 20:01
Kuba93ACM jasne że tak ale pomimo odwołania meczu nie zmartwychwstał. Szacunku do logiki Kubusiu.
0
Sqnman
Sqnman
8 marca 2018, 20:03
Bo napewno jakbyśmy zagrali z interem to teraz wynik był by 0:0 albo jeszcze lepszy .
0
Trzesuaf
Trzesuaf
8 marca 2018, 20:31
Sqnman mieliśmy zespół który w głowach miał 1 jedyny cel, teraz cała rabota na marne. Ciekawe kiedy i czy w ogóle uda się Rino tego ducha przywrócić.
0
roby
roby
8 marca 2018, 19:53
Wcale nie jestem zaskoczony...za bardzo ich wszyscy już umieścili na górze...boisko pokazało gdzie jestesmy
2
Diavo
8 marca 2018, 19:53
dramat. . to jest niby ten słaby Arsenal? Biglia amator, Kessie niewidoczny..
0
|<  <<  <  4  5  6  7  8    >  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się