SCUDETTO


Sky: "Conti może dostać powołanie na Chievo"

16 marca 2018, 21:27, FossaDeiLeoni Aktualności
Sky:

Jak informuje telewizja Sky, Andrea Conti prawdopodobnie wróci do kadry meczowej Milanu. Młody obrońca ma dostać powołanie na mecz przeciwko Chievo. Gennaro Gattuso stwierdził niedawno, że chciałby aby prawy defensor pograł kilka meczów w Primaverze zanim wróci do kadry meczowej. Jednakże wobec trwającego turnieju Viareggio Cup okazuje się to niemożliwe do zrealizowania i niewykluczone, że sztab Rossonerich zdecyduje się na szybszy powrót Contiego. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, to 24 - latek dostanie powołanie na mecz Serie A po raz pierwszy od sierpniowego pojedynku z Cagliari po którym doznał fatalnej kontuzji. 



14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Lipido
Lipido
17 marca 2018, 13:49
Akurat ostatnio oglądałem kopmilacje jego w naszym klubie. Ależ brakuje takiego zawodnika na tej prawej stronie. Bardzo szybki zawodnik z wielką łatwością podpinajcy się w akcje ofensywne. Bardzo dobre krótkie krycie. Już nie muszę pisac, że zadziorny. Mozna mu zarzucić, że nie ma tej wrzutki co Calabria. Sądzę, że Suso trochę by odetchną na swojej stronie z nim. No ale nie wiadomo jak to będzie wyglądało po kontuzji.
0
Misiek94
Misiek94
16 marca 2018, 23:25
Na początek chciałbym przywitać wszystkich użytkowników strony. Wy mnie nie znacie za to ja znam Was dobrze, gdyż na stronie jestem jeszcze od czasu gdy rok zaczynał się od cyfr 2 0 0.. :) Pamiętam poprzednie wyglądy strony, zaś nie pamiętałem maila oraz passów do starego konta. Wytrzymałem 3 lata bez komentowania poczynań Rossonerich, jednakże zawsze wszystkie Wasze refleksje mam przeczytane od A do Z. Co skłoniło mnie do rozpoczęcia pisemnej przygody? Otóż w czwartek miałem okazję po raz pierwszy w życiu ujrzeć naszych Milanistów na żywo, na stadionie Emirates. Energia, uśmiech, pasja jaka bije od naszych braci z Curva Sud jest niewiarygodna. Człowiek jeszcze bardziej zakochał się (jeśli to możliwe) w tych barwach. Calutki, ale to cały mecz słychać było tylko nasze śpiewy, mimo niekorzystnego wyniku i aury wobec niesprawiedliwych decyzji sędziów. Kibice doceniają zaangażowanie i widoczną poprawę gry, nie zaprzestają dopingować mimo pogrzebania szans na awans. Piłkarze również to doceniają po każdym meczu dziękują za wspieranie, podchodzą do sektora, rzucają koszulki. Skończyły się gwizdy i szybkie uciekanie do szatni. My wiemy, że możemy liczyć od nich na walke do końca, a oni, że wskoczymy za nimi w ogień. Kończąc wątek tego meczu,bo nie ma on nic do news'a chciałbym by któryś z użytkowników odpowiedział mi jak jego zdaniem wyglądał R.Rodriguez, już piszę skąd to pytanie. Gdy oglądam jego poczynania w TV często wg mnie gra nijak, oczekuję od niego więcej i więcej, czasami nawet powiem, że gra słabo. Oglądając ten mecz podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Rozciągał grę gdy piłka była po drugiej stronie wychodząc na pozycje, co zaskakiwało Arsenal. Dobre wybory przy podaniach, udane dryblingi i gra z trójką Monto, Romek, Hakan, fajnie się uzupełniali i widać, że jest zrozumienie. Jednak widzę, że nota pomeczowa jest słaba jak zawsze, czy to rzeczywiście wyglądało marnie i odniosłem złe wrażenie? A propo Contiego sam przeżywałem zerwanie więzadeł krzyżowych i wiem jak ciężko psychicznie wrócić do gry na 100% gdzie nie można odstawiać nogi, myślę że sezon wchodzi w zbyt poważna fazę by ryzykować jego grę. Wyjdzie to na dobre zarówno dla klubu jak i dla zawodnika. Za to następny sezon będzie należał do niego! Przepraszam za długość, ale mam nadzieję, że wybaczycie.Forza Milan!
11
Yabaye
Yabaye
17 marca 2018, 00:00
Fajnie, że piszesz. Co do Rodrigueza, to ja się bardzo cieszyłem z tego transferu. Nawet mówiłem koledze, że jeśli nikt nie zrobi dużego transferu to Milan będzie miał drugiego najlepszego lewego obrońcę w lidze. Mimo atutów o których piszesz, RR ma jeden problem - podania są dobre, ale skuteczność już nie bardzo. Może zrobić jedną wtopę na mecz, ale jego strata otwiera zawsze drogę do naszej bramki. Z Arsenalem takich zlluch podań zaliczył dwa albo trzy. Opowiedz proszę jak wyglądała atmosfera na trybunach po padolino Welbecka.
1
Orzelek79
Orzelek79
17 marca 2018, 10:50
Podpisuje się pod Yabaye , napisz więcej o atmosferze na naszym sektorze.
0
Misiek94
Misiek94
17 marca 2018, 15:03
Na stadionie pojawiłem się godzinę przed pierwszym gwizdkiem, a nasze 2 sektory były już w 3/4 zapełnione podczas gdy cała reszta stadionu była kompletnie pusta. Na początek na rozgrzewkę wyszła 3 naszych bramkarzy i aż raziła w oczy gra nogami Gigiego, który każdą długą piłkę którą grał z pola karnego do ustawionego przy linii obok ławek rezerwowych Storariego wybijał na daleko na aut :) Potem wyszła reszta dostając od kibiców gorący doping. Rozgrzewkę bez piłki prowadzili specjalnie blisko naszego sektora. Oczywiście przy wyczytywaniu nazwisk naszych przez włoskiego spikera przy każdym nazwisku gromkie "oleeee". Potem czytał nazwiska graczy rezerwowych i byłem ciekaw reakcji na nazwisko Kalinica ale już wcześniej zaczęli śpiewać "alee Milan alee". Doping był niesiony cały czas, miałem ubaw gdy Arsenal był blisko naszego pola karnego z groźną akcją, a jedyne co było słychać to gwizdy. Około raz na 10 minut przez jakieś 10 sekund słychać było "Arsenal,Arsenal" i nic poza tym. Gol Hakana to istny szał, pojawiła się nadzieja, uświadomiliśmy sobie, że możemy to zrobić! Dopóty wszyscy nie zaczęli wariować nie byłem w stanie uwierzyć, że to wpadło.Przy sytuacji z Welbeckiem zdałem sobie świadomość co to naprawdę znaczy presja trybun. Kiedy tylko padł na murawę cały stadion poderwał się, krzycząc do sędziego o rzut karny. My byliśmy pewni, że sędzia zastanawia się nad żółtą kartką dla napastnika ale on po chwili pokazał na wapno. Wiedzieliśmy, że karny był wątpliwy ale nie, że aż takie padolino miało miejsce. W przerwie meczu na telebimie pokazywany był skrót 1 połowy (oczywiście faulu nie można pokazać z wiadomych przyczyn) podczas strzału Dannego z 11 metrów rozległy się głośne gwizdy. Doping unosił się całą drugą połowę, ale to co stało się już przy wyniku 2-1 przeszło moje oczekiwania. Każdy ale to każdy skakał, klaskał, w objęciach osoby obok wykrzykując przy głośnych dźwiękach bębnów "ooo ac milaan ooo ac milaan". Trwało to mniej więcej od 75 minuty do samego końca. Oczywiście po paru minutach ożywili się kibice Arsenalu przekształcając nasze "oooacmilan" które brzmiało w takiej dużej grupie "oooaczemila" w ich "ooospina" ale to trwało ze 3 minuty i już im się znudziło. My wytrwaliśmy do samego końca przy swoim. W doliczonym czasie nawet kibice Londyńczyków bili prawo do rytmu w stronę naszych sektorów oraz pożegnali nimi po meczu naszą drużynę gdy część zawodników podeszła oddać koszulki. Od stadionu do metro minęło może z 30 minut, a ciągle było od któregoś z kibiców Arsenalu słychać "ooospinaa", więc chyba wymyśliliśmy im nową przyśpiewkę. Czegoś takiego trzeba doświadczyć, coś pięknego. Nie mogę doczekać się kiedy uda mi się pojawić na San Siro przy okazji jakiegoś ważnego meczu :)
0
tober12
tober12
16 marca 2018, 22:56
Powołanie nie oznacza gry, jednak możliwość wciągnięcia go do kadry cieszy.
0
Orzelek79
Orzelek79
16 marca 2018, 22:50
Jeżeli sztab medyczny dał zielone światło to dlaczego nie.Pytanie czy on sam czuję się na siłach aby zagrać.
0
Yabaye
Yabaye
17 marca 2018, 00:01
Myślę, że Conti poznał casus Milika i nie będzie ryzykował. Odnowienie urazu, albo coś innego nie będzie w smak komukolwiek. Myślę, że wejdzie, ,gdy będzie na to czas.
1
Orzelek79
Orzelek79
17 marca 2018, 09:00
Fakt , sam zawodnik musi taką decyzję podjąć.
0
acmti__
acmti__
16 marca 2018, 22:16
Myślałem że on ma z 2 dychy :0
1
MK92
MK92
16 marca 2018, 21:45
Potrzebujemy go bardzo, bo zmęczenie sezonem wychodzi na prawej flance...
1
Olli666
Olli666
16 marca 2018, 21:34
Zmiennik dla suso. Super.przyda mu sie trochę odpoczynku przed meczem w turynie.
0
Vol'jin
Vol'jin
16 marca 2018, 21:58
to, że jest powołany, nie znaczy że zagra nawet 30 minut w tym stanie
1
merlin100
merlin100
16 marca 2018, 21:32
Świetna wiadomość, przyda się boczny obrońca z jego uniwersalnością po prawej stronie, zwłaszcza na wymagający koniec sezonu
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się