ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Massimiliano Mirabelli wypowiedział się wczoraj dla dziennikarzy na tematy dotyczące trenera, poszczególnych graczy i mercato:
"Odpowiedź dla Raioli? Tak sama, jak zawsze powtarzamy: Donnarumma jest nietykalny chyba, że Milan i on sam zdecydują inaczej".
"Ki i Depay? W tej chwili, abstrahując od naszej pracy, która narzuca nam konieczność śledzenia bardzo wielu graczy, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby rozmawiać o mercato, bo jesteśmy skoncentrowani na dokończeniu sezonu oraz na finale Pucharu Włoch. Jesteśmy całkowicie skupieni na wydarzeniach boiskowych, a potem przyjdzie czas na mercato".
"Conti? Martwi mnie. Jest nam wszystkim bardzo przykro, to bardzo dobry gracz, jak również fantastyczny chłopak. Przykro mi, że jego morale podupadło, ale tak to już bywa w piłce nożnej. Będzie dla nas jak nowy nabytek w przyszłym sezonie".
"Reprezentacja? Naturalnie śledziłem spotkania. Widziałem drużynę, która nie powinna być obiektem zmasowanej krytyki nas wszystkich, ekspertów i kibiców. Włosi muszą odnaleźć miłość dla swojej reprezentacji, trzeba zapomnieć o przykrych wydarzeniach, które stały się naszym udziałem w momencie braku kwalifikacji na mundial. Widzę dobrze przygotowanych działaczy, którzy się angażują i sądzę, że mamy zdolną młodzież, dzięki której reprezentacja znów może stać się konkurencyjna. Potrzeba jednak wielkiego wsparcia ze strony nas wszystkich, krytyki już wystarczy".
"Przedłużenie umowy Romagnoliego? Chcielibyśmy, aby Romagnoli został z nami przez długi czas, rozmawiamy z jego agentem. Na pewno dojdzie do przedłużenia umowy, nie będzie żadnego problemu".
"Przedłużenie umowy Bonaventury? Sądzimy, że Bonaventura także może jeszcze długo z nami zostać. Jeszcze nie rozmawialiśmy, bo jego kontrakt wygasa w 2020 roku i nie ma takiego pośpiechu, jak w innych przypadkach, które nam się zdarzyły w ostatnim czasie. Mamy zatem czas i zabierzemy się do tego ze spokojem".
"Przyszłość Suso? To, co powiem, dotyczy Suso, który wypowiadał się na ten temat w Londynie, ale także wszystkich innych graczy. My jesteśmy Milanem i jest bardzo wielu znanych piłkarzy, którzy chcieliby reprezentować nasze bardzo ważne - na tle światowej panoramy piłkarskiej - barwy. To samo dotyczy także naszych graczy. Jeśli jest wola po stronie zawodnika i po naszej stronie, to będziemy kontynuować współpracę. Jeśli Suso lub inny gracz stwierdzi, że nie ma już ochoty reprezentować naszych barw, to naturalnie weźmiemy taką prośbę pod uwagę. Klauzula? Nie zależy od nas. Jeśli ktoś ma klauzulę w kontrakcie i zgadza się, aby inny klub się nią posłużył, to znaczy nie chce z nami zostać. My zaś nie chcemy osób, które nie chcą się związać z naszym projektem".
"Usunięci klauzuli? Nie, gdyż była to wyraźna prośba ze strony otoczenia zawodnika. Ja jestem przeciwnikiem klauzuli. Pozostanie ona w kontrakcie. My nie wystawimy Suso na listę transferową".
"Dymisja Sabatiniego i trudności we współpracy z Chinami? Ja mogę mówić za siebie i za nasze relacje, które nie nastręczają żadnych trudności w kontakcie z chińskimi właścicielami. Nie znam sytuacji Sabatiniego, nie mogę się wypowiadać".
"Przedłużenie umowy Gattuso i dlaczego jeszcze to nie nastąpiło? Nie ma żadnego problemu. Od dawna, odkąd zatrudniliśmy Gattuso, myśleliście, że jest tu tylko przejściowo. Z naszych ust nigdy jednak takie słowa nie padły. My sądziliśmy, że znaleźliśmy trenera odpowiedniego dla Milanu. Znaliśmy jego zalety ludzkie i zawodowe, które wy też krok po kroku poznacie. Musimy podziękować naszym chińskim właścicielom, że pozostawiają nam wolność wyboru i pozwalają spokojnie pracować - mówi tutaj o sobie i o Fassone. Muszę mu podziękować, bo według mnie to świetny dyrektor, a w sprawach klubowych to jak dla mnie prawdziwy fenomen. Potrafi też świetnie dobierać współpracowników oraz odpowiednio rozdzielać role. Kiedy podjęliśmy decyzję o ściągnięciu Gattuso, nie była to w tamtym momencie łatwa decyzja, ale dzięki wsparciu Fassone i klubu wszystko się udało. Nie ma żadnych powodów do zwłoki z nowa umową, tylko trzeba znaleźć odpowiedni moment. Na nic i na nikogo nie czekamy. Mamy z Rino świetne relacje, podobnie jak z Fassone. Teraz doszedł do nas Rino. Pośród nich czuję się spokojny, bo widzę ich jako dwa fenomeny. Czuję, że mam ochronę od strony Fassone w tym, co jego dotyczy, i od strony Rino, w tym, co leży w jego kompetencjach. Czuję się szczęściarzem, że jestem w takiej sytuacji".
"Gdyby Gattuso był od początku? Chciałbym to zobaczyć, tak jak już mówiłem, bo on pracuje na całego i potrafi wiele pod wieloma aspektami. Każdym ma swój czas. Był czas, w który mieliśmy Montellę, ale sprawy nie potoczyły się tak, jak myśleliśmy. Muszę powiedzieć, że postawiliśmy Rino, który jest bardzo młodym trenerem, w bardzo trudnej sytuacji. Ja bałem się przede wszystkim jednej rzeczy, o której zawsze rozmawiałem z Fassone. Byłem święcie przekonany o zaletach Rino, ale bałem się, że może się za szybko spalić, bo sytuacja nie była łatwa. Teraz uważam go już za starego wyjadacza w dobrym tego słowa znaczeniu. On bardzo wiele rzeczy dostrzega, potrafi wieloma zarządzać jak doświadczony trener. Według mnie będzie jednym z topowych trenerów".
"Wykluczenie Kalinicia? Dziękuję za to pytanie. Nikola to nadzwyczajny chłopak, dla nas to wartościowy napastnik. Miał trochę problemów, ale sam Rino bardzo go ceni. W pracy jednak nie ogląda się na nikogo. Nic się jednak nie stało. Rino oczekuje od wszystkich maksimum, inaczej nie mają co liczyć na powołanie. Mogę was jednak zapewnić, że Kalinic jest jednym z najbardziej cenionych".
"My nie wystawimy Suso na listę transferową (...)" Mam nadzieję, że to prawda, nie wyobrażam sobie obecnego Milanu bez Suso. Być może nie jest to gracz klasy światowej, ale dla nas w tym momencie pozostaje bezcenny. W tym kontekście martwi mnie trochę ta klauzula, bo może to oznaczać, że zawodnik powoli kalkuluje przenosiny do większego klubu :(
"Gdyby Gattuso był od początku?" A co by to było gdyby te 200 mln na transfery dostał jakiś doświadczony trener znający realia Serie A? Może bilibyśmy się o mistrza, a może nie... nie ma co gdybać, trzeba mieć nadzieję, że wiedzą co robią stawiając na Gattuso. Ja po tych wszystkich przygodach z ex piłkarzami na ławce trenerskiej pozostaję sceptyczny.
"Kalinic jest jednym z najbardziej cenionych" Nie wątpię, w końcu każde trafienie Chorwata kosztowało nas kilka milionów :)