Cały czas liczę, że cierpliwie i mądrze podążymy drogą Juventusu i Bayernu, które w kilka lat odrodziły się całkiem nieźle, a dzisiaj liczą się co roku w LM.

Nie ma co się martwić ,AC Milan prędzej czy późnej powróci do LM , klub był ostatnio zaniedbany i potrzeba sporo lat zanim przyjdą naprawdę dobre wyniki i silna kadra. I tak i tak AC Milan jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów na świecie , to żywa marka i historia klubowej piłki nożnej bez względu na wszystkie negatywne czynniki :D

Jeśli mam być szczery, to nie spodziewam się, aby w przyszłym sezonie udało nam się przerwać tę haniebną passę. Niestety ostatnie suche lata to pokłosie słabego zarządzania klubem przez duet B&G, co gorsza nowy zarząd zdaje się powielać niektóre z tych błędów.

Teraz trzeba dać w spokoju pracować Gattuso i całemu sztabowi, rozsądnie się wzmocnić, pożegnać kilku żelaznych rezerwowych (absolutnie nie robić żadnej rewolucji) i krok po kroku wrócimy na swoje miejsce.

Powiem wam, że jeśli o mnie chodzi to mam gdzieś czy Milan gra w LM czy nie. Oczywiście rozumiem ogromne straty finansowe z tego powodu, chociaż określenie straty nie jest tu adekwatne. Zdecydowanie bardziej wolę żeby Milan zdobył scudetto, a później drugą gwiazdę, niż miał sobie wypruwać żyły w meczu z Realem albo Barceloną, gdzie na koniec hiszpańskie gwiazdeczki dostałby prezent od sędziego.

Trzeba to napisać, że Milan jest po prostu za słaby na LM. Nie zasługuje na te prestiżowe rozgrywki. Na innych stronach jeszcze czasami wspominają Milan, że grał w LM, ale to tylko kwestia czasu. Klub popada w przeciętniactwo, staje się średniakiem ... Średniacy nie grają w LM tylko biją się o awans do LE. Jesteśmy świadkiem tego w obecnym sezonie. Najgorsze jest to, że nie klub nie może znaleźć recepty aby trafić do .. już teraz upragnionych rozgrywek jakimi jest LM. ( dla innych topowych to jest obowiązek czy też rzecz normalna, oczywista, z wyjątkiem ligi angielskiej, bo tam to musi kogoś brakować, za dużo teamów aspiruje do LM. ) Tak jak już wcześniej pisałem, wczoraj bolało że nie zagra Milan w LM, dzisiaj boli, że Milan nie gra w LM a jutro to już kibice będą przyzwyczajeni do faktu, że nie dla zespołu z Mediolanu LM.

To jest jakiś koszmar

W latach 1970-1988 drużyna zagrała tylko raz w ówczesnej LM, nie sądziłem, że było aż tak źle w tym okresie. Tym większy szacunek dla Berlusconiego, że postawił klub na nogi w ciężkich czasach. Miejmy nadzieje, że z nowymi właścicielami będzie podobnie i za jakiś czas wrócimy do "naszych" rozgrywek.

W zeszłym roku ta drużyna nie miała transferów za 200 milionów ale miała charakter i dała nam więcej powodów do radości jak wygrana z juve po strzale Locatelliego jak remis z Interem w ostatnich sekundach jak wygrana z bologna w 9 wygrany superpuchar i awans do le a ta drużyna tylko rozczarowuje

Co tu dużo pisać na ten temat, grajki nie mają odpowiedniego charakteru, chęci walki..wystarczy popatrzeć jakie zaangażowanie miał Pippo..każdy gol celebrował tak jakby wygrał LM. Nasze grajki po prostu nie zostawiają serca i potu na boisku. Sobotnia porażka jest ukoronowaniem tego sezonu.

W dodatku żeśmy się tak niechlubnie z tymi rozgrywkami pożegnali dostając łomot od Atletico 4 lata temu... Kto by pomyślał w jakimś 2005 roku, że wielki Milan za kilkanaście lat będzie tam gdzie jest teraz, a kilkuletni chłopcy nie będą Rossonerich w ogóle kojarzyć? Ja mam coraz mniejszą nadzieję na to, że wrócimy jeszcze do elity.

Jak Nas Benevento leje to z czym do ludzi...???