SCUDETTO


Sobota na San Siro przed finałem Pucharu Włoch

4 maja 2018, 16:32, cinassek Aktualności
Sobota na San Siro przed finałem Pucharu Włoch

Wszyscy kibice Milanu doskonale pamiętają okres przed Bożym Narodzeniem, kiedy będąca w potężnym kryzysie drużyna rossonerich zaliczyła kolejną kompromitację wyjazdową porażką 0:3 z Hellasem Werona. Teraz jest szansa odegrania się na rywalu – jeśli bowiem przyjezdni nie wygrają na San Siro, to spadną do Serie B. Dodatkowo spokojne zwycięstwo z pewnością podbudowałoby morale mediolańczyków przed środowym finałem Pucharu Włoch z Juventusem, a także pozwoliłoby im dopisać w tabeli cenne trzy punkty w walce o Ligę Europy.

Ekipa z miasta Romea i Julii przypieczętowała niemalże swój los w zeszły weekend. Wówczas przegrała u siebie 1:3 ze SPAL, co sprawia, że z przedostatniego miejsca w tabeli może ją wydźwignąć już tylko prawdziwy cud. Do bezpiecznej strefy traci bowiem 7 punktów, a dodatkowo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań z zamykającą obszar niezagrożony degradacją drużyną z Ferrary.

Z powodu kontuzji, trener Fabio Pecchia nie będzie mógł skorzystać z dwóch zawodników. Jednym z nich jest Mattia Valoti, który w przeszłości pukał do bram pierwszej drużyny rossonerich. Zawodnik ten zdobył gola dla swojej drużyny w poprzedniej kolejce, ale teraz nie będzie w stanie pomóc jej w Mediolanie.

Druga absencja dotyczy natomiast Moise’a Keana. Młody napastnik wypożyczony z Juventusu, 18-latek, który trafił do siatki Il Diavolo w grudniu, również boryka się jeszcze z urazem i nie znalazł się w kadrze na spotkanie w stolicy Lombardii.

W wyjściowym składzie Hellasa jest jeden akcent związany z Milanem. W ataku werończyków wybiegnie Alessio Cerci, który grał w ekipie rossonerich w 2015 roku. Po wypożyczeniu do Genoi i nieudanej próbie przebicia się do składu Atletico Madryt, włoski skrzydłowy obecny sezon spędza właśnie w ekipie beniaminka.

Trener Gennaro Gattuso nie może skorzystać z dwóch piłkarzy – leczącego się od dawna Andrei Contiego, a także Lucasa Biglii odczuwającego skutki złamanych kręgów lędźwiowych. Do dyspozycji szkoleniowca powrócił natomiast Alessio Romagnoli, ale nie wydaje się, by Włoch zagrał od początku. Pojawi się na murawie raczej w trakcie trwania spotkania.

W obliczu finału Pucharu Włoch, który odbędzie się w najbliższą środę na Stadio Olimpico w Rzymie, nie należy spodziewać się wielu przetasowań w składzie rossonerich na ligowe starcie. Z zawodników grających zazwyczaj i dostępnych obecnie dla trenera, wolne ma dostać wyłącznie Davide Calabria, a w jego miejsce na boisku pojawi się Ignazio Abate. Na środku ataku ujrzymy najprawdopodobniej Patricka Cutrone.

Poprzednie starcie mediolańczyków z gialloblu to 17 grudnia ubiegłego roku i wspomniana już wygrana gospodarzy 3:0 na Stadio Marc’Antonio Bentegodi. W Mediolanie natomiast werończycy gościli 4 dni wcześniej, 13 grudnia, przegrywając 0:3 w Coppa Italia po bramkach Suso, Alessio Romagnoliego i Patricka Cutrone.

Mecz 36. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Hellasem rozpocznie się w sobotę, 5 maja o godzinie 18:00 na San Siro. Jako arbiter główny starcie to poprowadzi Fabrizio Pasqua z Nocera Inferiore. Transmisję na żywo zapowiedziała polska stacja telewizyjna Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Abate, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Locatelli, Bonaventura – Suso, Cutrone, Calhanoglu.

HELLAS WERONA (4-3-3): Nicolas – Ferrari, Caracciolo, Vuković, Fares – Romulo, Fossati, Calvano – Matos, Cerci, Verde.




1 komentarz
Musisz być zalogowany, aby komentować
MK92
MK92
5 maja 2018, 11:11
Boję się kompromitacji...
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się