No i ludzie pamiętają tylko Gallianiego za Mesbaha i Traore, ale jak mieliśmy ekipę, która regularnie dochodziła do zasadniczych faz LM i ją kilka razy wygrała, to już nikt nie pamięta. :)

ktoś zapomniał, że Bonaventura do Milanu trafił "rykoszetem" a my chcieliśmy "jakiegoś" wybieganego Francuza od kuzynów ;]

No i ok. Na + : Gigio, Calabria, Locatelli, Romagnoli, Bonaventura, Cutrone (chociaż on to tylko w młodzieżówce grał za kadencji tych panów). A teraz lecimy z koksem: Constant, Strasser, Traore, Mesbah, Matri, Armero, Torres, Essien, Destro, Ely, Cerci, Bocchetti, Bertolacci, Sosa, Vangioni, Fernandez, Luiz Adriano i wielu innych to też transfery na plus? Od razu sprostuję - nie uważam że taki np. Torres to słaby zawodnik, ale dobrać zawodnika pod ligę to też trzeba umieć. Nie uważam też, że Essien był cienki, ale do nas przyszedł ewidentnie na emeryturę z wysokim kontraktem i nigdy nie osiągnął nawet 20% ze swoich najlepszych czasów. Tacy zawodnicy jak też Fernandez może i również słabi nie są, ale zostali sprowadzeni na łapu capu i w ogóle nie pasowali do koncepcji gry. Tak więc pan Rocco pijany albo niespełna rozumu.

Ludzie potrafią być bezczelni. A co z tymi "mistrzami" co przez lata wysysali kosmiczne pensje z klubu? Jeśli nie było nas stać na transfery to trzeba było ściągać młodych z całego świata, ale nie, Galliani i dyrektor sportowy woleli napychać kieszenie znajomych menadżerów. A Romek przyszedł do nas tylko dlatego, że uparł się Sinisa, a Silvio miał chwilowy przebłysk. W innym przypadku grałby teraz w Romie, albo w Chelsea czy innym Arsenalu, więc nie ma sobie czego przypisywać, i pomijam tu ogromną kwotę transferu, który na szczęście się zwraca. No, ale tu należy podziękować tylko Sinisy.

Ciekawe ile twojej zasługi w tych zawodnikach to przecież chyba sztab od młodzieży osiągnął a nie tylko miernoto kogo ty sprowadziles co zrobiłeś? ??

dyrektor widmo się odezwał xD