Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Umberto Lago, jeden z twórców idei finansowego fair play, a ostatnio doradca Milanu, wypowiedział się dla Radio 24 na temat werdyktu UEFA i odwołania klubu do TAS oraz szans na jego powodzenie:
"Odwołanie do TAS? Jest przekonanie, że istnieją ważne argumenty na korzyść Milanu, które nie zostały wzięte pod uwagę przez UEFA. Trochę się tego spodziewaliśmy. Uważamy, że szanse na sukces w TAS są większe, jako że jest to instytucja niezależna.
Przyczyna sankcji? W tej materii nie można już nic naprawić, jako że chodzi o sprawozdania klubu dawno podpisane i zamknięte. Przekroczenie parametrów jest oczywiste. Podstawowe pytanie jest takie, dlaczego, inaczej niż w przypadku pozostałych klubów, Milan nie otrzymał możliwości podpisania ugody, która pomaga pozostać w ramach systemu, choć narzuca różne ograniczenia. Uważamy, że Milan spełnia warunki, aby dostać taką szansę.
Wiarygodność właściciela? Ja osobiście uważam, że wiarygodność biznesplanu nie podlega dyskusji. Widziałem już takich wiele, a ten Milanu niczym nie odbiegał do innych. Oczywiście, początkowo zakładane przychody z Chin były przesadzone, ale to dlatego że wydawało się, iż główny udziałowiec z Chin, który zapłacił 740 mln za klub, celuje mocno w przychody z chińskiego rynku i będzie chciał go rozpalić. Przewidywania na temat przychodów pochodziły z jego otoczenia. Z czasem jednak zdano sobie sprawę, że realizacja planu będzie wymagała więcej czasu, niż zakładano, dlatego prognoza przychodów została mocno obniżona i był to poziom absolutnie osiągalny. Dodatkowo przeprowadzono serię analiz, co stanie się, jeśli klub nie osiągnie zakładanych przychodów z chińskiego rynku. Według mnie temat wiarygodności biznesplanu nie ma tu nic do rzeczy. Jest natomiast kwestia właściciela, ale nie na tym powinna się opierać analiza biznesplanu. Ocena powinna dotyczyć liczb w nim zawartych.
Analogie z Dynamo Moskwa? Pamiętam dobrze ten przypadek i nie ma on nic wspólnego z Milanem. Dynamo przedstawiło liczby, które po weryfikacji izby dochodzeniowej zostały ocenione jako nieprawdziwe. To był o wiele poważniejsze wykroczenie, niż przypadek Milanu. W takiej sytuacji biznesplan i powrót do równowagi finansowej stają się niewiarygodne. To zupełnie inna kwestia, niż w przypadku Milanu.
Czas postępowania przed TAS? Terminy dyktuje UEFA, bo musi stworzyć terminarz dla Ligi Europy. Postępowanie będzie prowadzone w trybie pilnym. Ostateczny termin to 19 lipca.
Interpretacja FFP? Wszystkie normy mogą być interpretowane na wiele sposób w zależności od tego, kto się tego podejmuje. Ja pamiętam, że kiedy zaczynaliśmy pracę nad finansowym fair play i aplikowaliśmy pierwsze sankcje, sugestia UEFA była taka, aby trzymać kluby wewnątrz sytemu i wykluczać tylko wtedy, kiedy nie ma innego wyjścia. Wydaje mi się, że ten sposób myślenia został radykalnie zmieniony, bo w przypadku Milanu mamy do czynienia z klubem, który przedstawił plan nie różniący się znacząco od innych, zmienił niedawno właściciela. Nie zapominajmy, że aktualny właściciela zostałby ukarany za nieprawidłowości popełnione przed zmianą. UEFA wprowadziła wręcz dobrowolne porozumienie, aby ułatwić zmianę władzy. Teraz doszliśmy do absurdu, kiedy nowy właściciel jest wręcz karany. Dobrowolne porozumie zostało wprowadzone, bo wziętą pod uwagę m.in głosy Thohira czy Pallotty i innych właścicieli, którzy dopiero co przejęli klub i narzekali, że nie nie mogą zainwestować, aby go zrestrukturyzować.
Gorsze wykluczenie czy ograniczenia? Nie ma wątpliwości, że wykluczenie jest najgorsze. Nie pozwala konkurować, przynosi straty finansowe, ale też sportowe, bo klub staje się mnie atrakcyjny dla najlepszych graczy. Problem z wykluczeniem jest taki, że paradoksalnie wtłacza klub w negatywną spiralę, z której bardzo trudno jest się wydostać.
Nowy właściciel przed TAS? Szczerze mówiąc, nie wiem. Byłby to interesujący argument. Jeśli jednym z zarzutów UEFA jest wiarygodność właściciela - mimo że wcześniej wywiązywał się ze zobowiązań - z pewnością zmiana właściciela może być pomocna".
A eksperci, który tu komentują, nadal twierdzą, że "to nawet lepiej, że wywalili nas z Ligi Europy" xD