SCUDETTO


12 lat temu w Berlinie: Włochy mistrzem świata

9 lipca 2018, 10:32, cinassek Aktualności
12 lat temu w Berlinie: Włochy mistrzem świata

Dokładnie 12 lat temu, 9 lipca 2006 roku, na Stadionie Olimpijskim w Berlinie reprezentacja Włoch wygrała po raz 4. w swojej historii mistrzostwa świata. Triumf nastąpił po serii rzutów karnych w starciu z Francją. Decydującą "jedenastkę" wykorzystał Fabio Grosso.

Mundial zwyciężyło wówczas pięciu zawodników Milanu: Alberto Gilardino, Filippo Inzaghi, Andrea Pirlo, Alessandro Nesta oraz Gennaro Gattuso.

Co ciekawe, był to ostatni mecz Italii w fazie pucharowej mistrzostw świata co najmniej do 2022 roku.



12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Abyss
Abyss
9 lipca 2018, 22:03
Piękny dzień :-) Karne to zawsze loteria. Najlepiej wspominam półfinał z Niemcami, był cudowny, zwłaszcza końcówka - kunszt Pirlo. I kto by przypuszczał, że Grosso poprowadzi Italię do Pucharu Świata. Ta ekipa miała wszystko co najlepsze.
0
matten
matten
9 lipca 2018, 14:34
Pamiętam ten dzień, wszyscy w rodzinie kibicowali Francji, a jako jedyny trzymałem kciuki za Włochów :P Sympatia do reprezentacji Włoch pozostała do tej pory :)
1
Mixder
Mixder
9 lipca 2018, 12:57
Do tej pory mam plakat z Bravo Sport przedstawiający moment podniesienia tego pucharu przez włochów, podobnie jak ze zwycięstwa Milanu w LM w 2007 roku. Dzisiejszej reprezentacja Włoch sporo brakuje do tej sprzed lat, ale jest sporo młodych talentów, na których można budować, byle w końcu trafił się dobry trener.
0
MK92
MK92
9 lipca 2018, 11:45
Piękne czasy włoskiego futbolu. Pamiętam jak dziś, gdy w gimnazjum niektórzy koledzy się ze mnie podśmiewali przed mundialem, kiedy obwieszczałem, że Italia (z moim wówczas ulubieńcem - Pirlo) zdobędzie tytuł ;) Najlepszy był półfinał Włochy - Niemcy. Genialny mecz.
0
Umberto
Umberto
9 lipca 2018, 11:27
Lippi idealnie to poukladal, wykorzystał cały potencjał Toniego, bo mimo wszystko Del Piero czy Inzaghi byli lepszymi zawodnikami, a grali tylko ostatnie parę minut w meczach
1
hyrus13
hyrus13
9 lipca 2018, 11:24
Pamiętam to jak dziś, a tu minęło już 12 lat. To była ekipa, Włosi nieprędko wrócą na ten poziom. Bardzo widoczny jest brak takich piłkarzy jak Pirlo czy Totti.
1
Umberto
Umberto
9 lipca 2018, 10:36
Wtedy Złota Piłka powinna być dla Buffona, a gdyby nie kontuzja Nesty to dla Sandro. Dla mnie Cannavaro to było wielkie nieporozumienie
0
hyrus13
hyrus13
9 lipca 2018, 11:22
To co Cannavaro wyprawiał na mundialu było niesamowite. Poza tym Nesta? Przecież on przez kontuzję zagrał dwa mecze, po czym wnosisz, że miałby dostać Złotą Piłkę?
0
Umberto
Umberto
9 lipca 2018, 11:25
napisałem że gdyby nie kontuzja to powinien dostać, Sandro mimo wszystko był trochę lepszy od Fabio.
1
hyrus13
hyrus13
9 lipca 2018, 11:34
Ciężko gdybać, ale Cannavaro wtedy był kosmiczny i za to dostał nagrodę. Nie wiem czy kiedykolwiek ŚO miał taki wpływ na drużynę jak wtedy. A Nesta miał ogromnego pecha do mistrzostw :/
1
MK92
MK92
9 lipca 2018, 11:46
Ja bym ZP dał za 2006 rok Pirlo.
0
robert150695
robert150695
9 lipca 2018, 15:00
Nieporozumieniej jest to, że Pirlo nigdy nawet w TOP3 złotej piłki nie był, czy to w czasach Milanu czy to w czasach Juve.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się