Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
La Repubblica twierdzi, że przy doppiettcie Piotra Zielińskiego w meczu z Milanem, swój udział miał także Gianluigi Donnarumma. Dziennik krytykuje 19-latka za to, że ten nie zrobił wszystkiego, co do niego należało po strzałach polskiego pomocnika z dystansu. W pierwszym przypadku Zieliński oddał kontrujący strzał w kierunku, z którego otrzymał piłkę, natomiast przy drugim golu popisał się świetną finalizacją akcji wobec wybicia piłki z pola karnego przez Tiemoue Bakayoko.
Czy wychowanek rossonerich faktycznie mógł zachować się w tych sytuacjach lepiej? Zachęcamy do oddania głosu w sondzie.
Donnaruma nie jest w najwyższej formie i ja też uważam, że powinien bronić Reina. Ale robić z młodego golkipera kozła ofiarnego za tę porażkę jest tyleż łatwiutkie, co bezzasadne. Milan zagrał słabiutki mecz. Piłkarsko wyglądaliśmy koszmarnie na tle średnio dysponowanego Napoli. Po prostu.
Moim zdaniem więcej zawinili obrońcy przy 1 i 3 bramce.
Gigio trochę przy drugiej.
Osobną kwestią jest to, że rozbudził 2 sezony temu apetyty. Teraz broni po prostu dobrze, czasem nie daje rady i koniec końców jest po prostu dobrym bramkarzem, a nie "mocnym punktem".