SCUDETTO


Gattuso: "Atalanta to nieprzyjemny rywal. Nie wierzę w ich słabą formę"

22 września 2018, 20:55, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w ośrodku Milanello przed meczem ligowym z Atalantą Bergamo. Oto jego słowa: 

"Ostatnie dni? Przed meczem z Dudelange byłem zaniepokojony. Nie przez przypadek znaleźli się w fazie grupowej Ligi Europy pokonując Legię i Cluj. To drużyna, która nie dawała mi spokoju. Nie jest łatwo zmienić 9/11 graczy, ale liczyło się tylko zwycięstwo i odpoczynek dla kilku graczy i to się udało. Mogliśmy się lepiej zaprezentować. Zdołaliśmy wygrać, mieliśmy wiele do stracenia, teraz myślimy już o Atalancie".

"Atalanta? To nie przypadek, że od czterech lat nie potrafimy wygrać z Atalantą. To bardzo nieprzyjemna drużyna. Musimy zagrać bardzo dobrze. Musimy się postawić i sprawić im problemy. Ostatnio przegrali trzy meczem z rzędu, co dawno się nie zdarzyło. Na pewno przyjadą z wolą rewanżu".

"Debiut żeńskiej drużyny w Serie A? Serdecznie życzę im powodzenia. Z Caroliną Morace często rozmawiamy. To trenerka, która lubi mieć kontrolę nad każdym aspektem pracy. Nasze dyskusje na temat piłki to wielka przyjemność. To kobieta, która wykonuje tę pracę z wielką pasją. Miejmy nadzieję, że jej drużyna rozegra świetny sezon".

"Słaba forma Atalanty? Nie ufam Atalancie, ani Gasperiniemu. Oni mogą wymienić pięciu wykonawców co sezon, ale mają ciągle ten sam styl. Bardzo trudno się z nimi gra. Nie dają ci złapać oddechu, naciskają. Mają swoje wady i zalety, musimy twardo stawić im czoła, bo jeśli odpuścimy, będzie bardzo trudno".

"Liczne zmiany w składzie w LE? Jestem przekonany, że w tym sezonie mamy wielu graczy, którzy mogą grać w pierwszym składzie. To ważni zawodnicy, mam wielki kłopot z wyborem. Bakayoko, Borini, Castillejo... Wszyscy mogą grać od pierwszej minuty. Na co dzień spisują się bardzo dobrze".

"Caldara? Caldara zagrał bardzo dobry mecz. Może ja też czasami przesadzam z moimi wymaganiami, zbyt wiele żądam. Najważniejsze jest poważne podejście do pracy. Caldara cechuje wysoka kultura pracy. To gracz, który może być nam bardzo pomocny".

"Podania do Higuaina? Aby lepiej wykorzystać warunki Higuaina, trzeba częściej go zauważać i mu podawać. Castillejo nie zastanawiał się, popatrzył i podał. Jeśli za bardzo kombinujemy, to Higuain w końcu się niecierpliwi i sam wychodzi po piłkę poza pole karne. Poruszanie się po boisku? W tej chwili to dobrze, że czasem się cofa, aby pomóc drużynie, ale wolałbym, aby przebywał w szesnastce, blisko środkowych obrońców rywala i skupił się na pracy w tym obszarze".

"Wpływ Higuaina? Trenuję go i w tej chwili dla mnie jest to najlepszy piłkarz świata. Zawsze zdobywał gole, musimy wykorzystać do maksimum jego potencjał. To mistrz, zawsze do dyspozycji drużyny, tak jak w tej chwili. My musimy zrobić z tego użytek i stworzyć mu okazje do zdobywania goli".

"Kolejne wyzwania? Myślimy teraz o Atalancie, potem przyjdzie czas na Empoli i Sassuolo. Potem będzie kolejnych trzydzieści kilka kolejek. Musimy się przygotowywać mecz po meczu, każde spotkanie jest równie istotne. Wiadomo, że dobrze byłoby nie tracić punktów po drodze".

"Problemy z Cagliari? Piłkarze nie przepadają za teorią, ale to nie przypadek, że w trakcie przerwy reprezentacyjne nie pracowaliśmy nad tym zbyt wiele i potem z Cagliari pojawiły się problemy. Nie można niczego pozostawić przypadkowi. Popełniliśmy błędy, a największy z nich to podejście w pierwszych 20 minutach, kiedy daliśmy się zepchnąć i nie radziliśmy sobie z Pavolettim, który wchodził w nasze pole karne, choć szybkość nie jest jego silnym punktem. Musimy uważać na takie sytuacje. Nie działał linia pomocy i obrona, w strefie centralnej ciągle były dziury, to był główny problem".

"Rotacja? Trudno jest grać dwoma jedenastkami - jedną w lidze, drugą w pucharze. Zostawiliśmy w domu kilku graczy, którzy potrzebowali odpoczynku. Stosujemy podobne metody, jak za czasów Ancelottiego. Chcemy by gracze, po rozegraniu 3/4 meczów, mogli w kolejnym odpocząć. W zeszłym roku problem polegał na tym, że grali cały czas ci sami i pod koniec brakowało już sił".

"Ocena występu Bakayoko? Każdy ogląda mecz po swojemu. Może niektórzy okazjonalni kibice spodziewali się siedmiobramkowego zwycięstwa. Według mnie Bakayoko rozegrał dobry mecz, oczekuję od niego częstszego wychodzenia do przodu, tak jak zrobił to Bertolacci przy golu Higuaina. Technicznie też bardzo dobrze go oceniam. Choć nie wydaje się graczem technicznym, to dobrze sobie radzi. Jestem bardzo zadowolony z jego postawy".

"Suso? Oczekuję, że będzie strzelał na bramkę, bo potrafi uderzyć. Z jego strony spodziewam się częstszych ataków na bramkę, nie tylko prowadzenia piłki przy nodze, ale wchodzenia w pole karne. Na razie jeszcze robi to za rzadko. Mam nadzieję, że gole przyjdą, potrzebuje tego, on sam najbardziej cierpi, ale ja jestem z niego zadowolony. Z Romą strzelał na bramkę, z Cagliari zabrakło niewiele. Musi kontynuować swoją dotychczasową grę".

"Cutrone? Dziś się okaże, on chce wrócić do gry, nawet mocno dyskutowaliśmy na ten temat. Nie lubię sytuacji, w której gracz codziennie ponawia próbę powrotu do gry, po czym po 10 minutach musi schodzi, bo uraz nadal daje mu się we znaki. To nie jest słuszne. My robimy wszystko, bo spełnić jego prośby, ale trzeba też respektować czas powrotu do zdrowia. To nie jest nic poważnego, ale potrzebny jest czas. Dziś na jego prośbę sprawdzimy jeszcze raz, jak sobie radzi".

"Brak trzeciego napastnika? Dokonaliśmy określonych wyborów podczas mercato, musieliśmy się dostosować do parametrów UEFA, naszym priorytetem była pomoc. Borini ostatnio grywa na skrzydle, ale może też grać jako środkowy napastnik. Patrick ma inne cechy, różni się zarówno od Boriniego, jak i Pipity, odczuwamy jego brak, ale nie głowię się nad tym, że nie mamy napastników. Jeśli wróci Patrick, to tym lepiej, bo jest bramkostrzelny".

"Stracone gole i kontrola piłki? Każdy stracony gol to konsekwencja jakiegoś błędu. My lubimy grać tak, by odcinać rywalowi drogę podania. W ten sposób rywal nie może się przebić. Gol Fazio to efekt błędu technicznego, tak samo gol Zielińskiego. Bakayoko grał na środku, nie trzymał pozycji, zdarza się... My patrzymy na piłkę, jeśli odetniemy rywalowi drogę podania, sami możemy wyjść z akcją. Jeśli nasi obrońcy wychodzą do przodu, napastnicy rywala muszą się napracować, to też działa na naszą korzyść".

"Higuain też będzie odpoczywał? Mam nadzieję, że zawsze będę miał go do dyspozycji, od razu bym się pod tym podpisał. On chce grać, lubi zdobywać bramki. Mam nadzieję, że zawsze będzie do dyspozycji".

"Brak Montolivo? Trenuje od tygodnia, zakończył część przygotowań. Ja dokonałem pewnych wyborów, nie kieruję się sympatią, czy antypatią. Kibice mają prawo pytać. Ja moich wyborów dokonuję według pewnych kryteriów, to ja jestem trenerem i jak ponoszę konsekwencje. Nie muszę się z niczego tłumaczyć. Na boisko wychodzą ci, którzy są w najlepszej formie".

"4-2-3-1? Trzeba na tym pracować, w czasie przerwy reprezentacyjnej jest nas jednak mało. By przygotować się do gry w danym ustawieniu, nie wystarczą dwie sesje treningowe. Mamy graczy, którzy mogliby też grać w innych ustawieniach".

"Współpraca Suso-Higuain? Muszą jeszcze wypracować zgranie. Suso musi poznać Higuaina i vice versa. Pracujemy nad tym, potrzebujemy czasu. Trzeba się nauczyć cech kolegi".

"Calhanoglu na środku pomocy? Biglia lubi rozgrywać, Calhanoglu przeciwnie. Hakan przedziera się do przodu i rzadko rozgrywa. Potrzebujemy trochę czasu, ale jest to coś, nad czym pracujemy. W tej chwili Biglia jest jak nasza tarcza, potrafi wejść wślizgiem, czasami możemy zagrać prostopadle do przodu. Wnosi jeszcze inne zalety. Calhanoglu też mógłby to robić bez problemu, ale miałby pewne problemy taktyczne".

"Bertolacci? Stać go na więcej, to był jego pierwszy mecz. Jestem zadowolony z tego, jak się wprowadził do drużyny oraz jak do wszystkiego podchodzi. Oczekuję od niego jeszcze wiele, ale jestem zadowolony".

"Musacchio? Wczoraj pracował z drużyną, odpoczął przez dwa dni, jak radzili lekarze i teraz jest do dyspozycji".

"Bramkarze? Mamy do dyspozycji dwóch świetnych bramkarzy. Reina dobrze się pokazał w pucharze, jestem też zadowolony z postawy Gigio, jego podejścia. Idziemy naprzód z nimi oboma".

"Laxalt? Jestem zadowolony z jego gry, ale to dotyczy też wszystkich pozostałych graczy. Laxalt jest bardzo szybki. Wyborów będę dokonywał mecz po meczu. Nie jest powiedziane, że nie może zagrać jutro. Można na nim polegać, potrafi zmienić bieg akcji, cieszymy się, że jest z nami".



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Rocker
Rocker
23 września 2018, 10:19
Antonio: To mnie zraniłeś, Gennaro! Zraniłeś wręcz na wskroś!
0
23 września 2018, 09:02
Jestem zdania, że jeśli stracimy dziś punkty to trzeba pilnie się kontaktować z Conte póki sezon nie jest totalnie stracony.
0
Dariusz_W
Dariusz_W
23 września 2018, 08:41
Medialnie z Gattuso robi się Montella. Pomimo coraz większego zawodu wszystko jest świetnie, mamy wspaniałych graczy, nie wiem o co wam chodzi.
0
Rucz4j
Rucz4j
23 września 2018, 00:20
Widzę, że Rino jest z każdego "zadowolony, ale stać go na więcej"
5
Fushnikov
Fushnikov
22 września 2018, 23:56
Oto tajemnica wiary. Złoto i dolary. Pozdro dla administracji beta wersji :*
0
karp_fso
22 września 2018, 23:25
"mamy wielu graczy, którzy mogą grać w pierwszym składzie [...] Bakayoko, BORINI, Castillejo" TRZYMAJCIE MNIE BO NIE WYTRZYMIE, GDZIE ON Z TYM BORINIM XD "naszym priorytetem była pomoc" No i kto przyszedł do pomocy? Bakayoko tego zespołu nie zbawi, choć fakt, że zaczyna wyglądać coraz lepiej, ale my potrzebujemy innego typu gracza. Te pozytywne słowa o Bertolaccim też mnie dziwią, przecież ten typ w ogóle nie potrafił wziąć na siebie gry, klasycznie przeszedł obok meczu, albo podawał do tyłu...
2
Cactus
Cactus
22 września 2018, 23:52
Ja nie rozumiem jak słowa wsparcia od trenera, mające budować u graczy pewność siebie i poczucie przydatności nadal mogą kogoś dziwić i wywoływać takie alergiczne reakcję. Podstawą pracy trenera jest przygotowanie 20-kilku graczy do sezonu i nawet jeśli masz w kadrze graczy, którzy odstają od reszty, są wyraźnie słabsi, to przecież nie powiesz tego publicznie, bo w tym samym momencie ich piłkarsko kastrujesz, a kto wie czy nie przyjdzie taki moment, że taki odstający element będzie Twoim jedynym wyborem na daną pozycję. Dlatego trener musi publicznie motywować i chwalić swoich zawodników, a czas na krytykę jest za zamkniętymi drzwiami szatni.
6
karp_fso
23 września 2018, 00:47
Mógł po prostu zakończyć wypowiedź na tym, że jest na dobrej drodze, albo powiedzieć, że musi ciężko pracować, żeby być w optymalnej formie. Dla mnie stwierdzenie po takim meczu, że "jestem zadowolony" to tak jakby rozegrał b. dobre zawody. A nie rozegrał.
1
Marcin1995
22 września 2018, 21:43
Bertolacci był beznadziejny, szkoda że Gattuso jest ostatnio takim dyplomatom
0
Lipido
Lipido
22 września 2018, 21:31
Do Boriniego zapomniał dodać ,że to jest zwycięski wybór.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się