Najwyższy czas na przełamanie złej passy z zespołami angielskimi. Poza tym jak nie teraz, to kiedy? Skład mamy wzmocniony, gole zdobywamy, oby tylko obrona i bramkarz zagrali skupieni. Szkoda tylko Fantantonio...
Arsenal obecnie jest mniej nieprzewidywalny niż chociażby rok temu, a ma to związek ze znacznym ubytkiem jakościowym.
Arteta
0
MUCHA_loku (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-12-05)
16 grudnia 2011, 13:56
Będzie ciekawie
FC Basel - Bayern Monachium
Bayer Leverkusen - FC Barcelona
CSKA Moskwa - Real Madryt
Tylko w tych parach jest jeden zdecydowany faworyt, w pozostałych może zdarzyć się wszystko.
Nawet Napoli, APOEL i OM nie są bez szans.
Miejmy nadzieję, że włoskim ekipom powiedzie się :)
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
16 grudnia 2011, 13:51
Teraz do mnie dotarło, że Lyon jest największym fartem w tej edycji LM. Nie dość, że z grupy wyjść nie powinni to jeszcze trafili w 1/8 na Apoel. Nie zdziwiłbym się gdyby w 1/4 zagrali ze zwycięzcą pary Zenit - Benfica -.-
Arsenalu się najbardziej obawiałem oprócz Realu bo jest nieprzewidywalny. Ale przynajmniej pokażą nasz meczyk w telewizji niekodowanej, bo Szczęsny na bramce
Tylko że nawet na stronie Uefy nie ma takiej informacji, kto kiedy gra. Nie wiem skąd tamten użytkownik wziął te info.
Lazio - Atletico Madryt. Może być ciężko...
fc porto-man city hahaha to o wiele lepszy mecz niż typu real z cska niz lyon apoel hah
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
16 grudnia 2011, 13:28
15 Lutego gramy z Arsenalem na San Siro jest to środa, więc na 90% mecz będzie transmitowany przez polsat, ponieważ jest to chyba najmocniejsza i najbardziej wyrównana para + Szczęsny gra w drużynie Kanonierów. Minusem będzie to, że pewnie Borek będzie podniecał się paradami Szczęsnego i będzie jednostronny.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-05-25)
Gimlord nie :) Ma najlepszą formę teraz tak, (a może po prostu dla samego szczycenia się Van Persim traktuje Messiego i Ronaldo jako pomocników ;D) - 33 gole w 32 meczach w tym roku w lidze Van Persiego.
Ale i tak uważam że mecz jest dokładnie 50-50, Milan nie lubi angielskich drużyn, nie lubi też zespołów które posiadają piłkę i grają technicznie. A Arsenal jak to Arsenal jeszcze może się 3 razy rozpaść ;D
0
SuperSnajper (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-28)
16 grudnia 2011, 13:22
stawiałem Arsenal albo APOEL i jest Arsenal :D Transmisja w TV sie szykuje a sportowo daje szanse 51-49 dla Nas, ale do lutego szmat czasu i może się zmienić dużo.
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
16 grudnia 2011, 13:22
Ale pary w LE, będzie co oglądać.
Porto-City i Ajax-MU :)
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
Arsenal jest jak najbardziej do ogrania. Drużynie Wengera zostały powybijane zęby i tak naprawdę został im jeden kieł w postaci Van Persiego. Bez tego piłkarza ta drużyna leży i kwiczy tak głośno, że aż tutaj w Krakowie to słyszę. Jeśli odpadniemy z kanonierami to będę bardzo, ale to bardzo rozczarowany.
gimlord
Czyli uważasz tak samo jak Ibra, który w mediach mówi, że jest najlepszy a Ty mu wierzysz. To właśnie jest wada Ibry, jego przekonanie, że jest najlepszy, zadufanie w sobie. Nie masz chyba podstaw, żeby uważać, że Ibra to najlepszy atakujący na świecie. Dobra zobaczymy po meczu. Wtedy będziesz mówił, że jak mogliśmy przegrać, ale z taką grą trudno się dziwić, ale ja mam nadzieje, że jeśli Milan przegra będziesz potrafił przyznać, że byliśmy po prostu słabsi. Z kolei jak my przegramy, ja przyznam rację Tobie, że zasłużyliśmy na zwycięstwo.
gimlord123, tak w tym roku kalendarzowym RVP Wywiązuje się lepiej od Ronaldo, Messiego, i Aguero z roli napastnika, pozatym wiele jego bramek to bramki z pół a nawet ćwierć sytuacji :-) Więc co z tego że tamci mają nazwiska(Swoją drogą van Persie to też wielkie nazwisko) skoro van Persie strzela regularniej :-)
rafal996,
moim zdaniem Benfica, a przede wszystkim OM, to zespoły nieprzewidywalne.
Portugalczycy mogą wygrać u siebie i ze 4 : 0, a przegrać w Petersburgu w takim samym stosunku.
OM jeszcze ciekawsze wyniki w tym roku zaliczała, choćby na otwarcie sezonu w Superpucharze Francji, gdzie była w stanie wygrać, przegrywając bodaj na 15 minut przed końcem 0 : 3.
Napoli zresztą też nie jest bez szans, szczególnie że pierwszy mecz grają chyba u siebie i jeśli nie przegrają, to w Londynie będą bardzo groźni - od początku sezonu pokazują, że z kontry są rewelacyjni.
Brawa dla Kakashi123321!
Chyba tylko, gdyby Barca wylosowała samą siebie nie narzekałbyś, że będą mieli spacerek aż do finału? ;)
Pozdrawiam,
MN
0
radson1406 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19)
16 grudnia 2011, 13:13
Teraz czas kibicowac mojej Wiselce no i takze Legii. Licze na ciekawe mecze np. Schalke - Wisla a dla Legii najchetniej Atletico Madryt.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-05-25)
16 grudnia 2011, 13:12
Jak dla mnie Milan - Arsenal to najbardziej wyrównana para w całym zestawieniu. Szanse daję równiutko po 50 (z minimalnym wskazaniem na Arsenal, bo lepiej grać pierwszy mecz na wyjeździe). Pozostałe pary (z jednym jeszcze wyjątkiem) mają według mnie zdecydowanych faworytów:
Lyon moim zdaniem słabszy niż w ostatnich latach, ale może zabić Cypryjczyków doświadczeniem - na tym etapie LM to czynnik bezcenny. Napoli - Chelsea ,trzeci, po naszym i dwumeczu Zenit - Benfica, najbardziej wyrównany zestaw, ale myślę, że Chelsea łapie znów odpowiedni rytm, i bedzie dla Napoli zbyt wielką przeszkodą do przeskoczenia. Inter łatwo, moim zdaniem, poradzi sobie z OM, Bayern rozjedzie Szwajcarów, oba hiszpańskie giganty maja raczej łatwo, i raczej po pierwszych meczach będą już blisko celu. Mistrz Rosji kontra wicemistrz Portugalii to jakościowo najsłabsza para (pomijając Lyon - APOEL), ale za to trudno wskazać faworyta...
Jedno jest pewne: nasz mecz z Kanonierami to absolutny szlagier 1/8.
Kacapa7 - są zadowoleni bo mogli trafić gorzej. W odczuciu kibiców Arsenalu, Napoli byłoby bardziej wymagającym rywalem, chociażby przez to, że wyszli z tak cieżkiej grupy.
Dokładne daty obu pojedynków:
Milan vs Arsenal
Środa, 15 lutego 2012
Początek: 20.45 czasu polskiego
San Siro, Mediolan
Arsenal vs Milan
Wtorek, 6 marca 2012
Początek: 20.45 czasu polskiego
Emirates Stadium, Londyn
gimlord
Ciekawe heh. A ile u nas błędów co? Teraz to wszyscy są super od nas jak przychodzi mecz to dopiero zaczynacie się spinać, że z taka obroną to daleko nie zajdziemy. Mówisz oglądałeś 7 meczu ostatnich Arsenalu taaa ciekawe może jakiegoś innego Arsenalu co? To była na pewno piłka nożna, Z reszta nie chce się z Tobą kłócić. Nesta profesor co chcesz przez to powiedzieć hm? A co jak się nie zepnie? Zambrotta taaa zobaczymy czy nadąży za Walcottem, bo coś trudno w to uwierzyć, zresztą jak cała nasza obrona - powolna itp. W Lidze Angielskiej dużo kładzie się na grę bark w bark. Abate chyba nie jest do tego przyzwyczajony. Arsenal ma dużo szybkich zawodników, więc spokojnie z tym optymizmem. Hmm no tak genialny Pato lepszy od RvP hahhahaha dobry żart. Jasne, że twierdze, że RvP jest lepszy niż Ibra, mam do tego podstawy RvP w 14 meczach 15 goli i trzeba zwrócić uwagę na to, że tam mają ciężkich przeciwników, a my remisujemy z jakąś Bologna...
Wajdos
Skoro takie są statystyki ( nie znam ich, ufam Ci na słowo ) i ty z nich wnioskujesz, RvP jest lepszy od Ibry to w takim razie jest też lepszy od Messiego, Ronaldo czy Aguero. Tak to rozumiem.
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
16 grudnia 2011, 13:10
O dziwo fani Arsenalu są zadowoleni z tego losowani i są pewni awansu do 1/4 :)
Teraz zagrają Nocerino i Aquilani, czyli jakby nie patrząc nasi podstawowi pomocnicy i ogólnie jedni z wyróżniających się graczy całego zespołu. Do tego wystawić Ibrę i Robsona i naprawdę nie widzę takiej paniki, jaką przejawiają niektórzy użytkownicy. Wiadomo, że zawsze możemy przegrać, ale nie stawiajmy nas na z góry straconej pozycji, bo tak nie jest.