yoshko (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-10-31)
9 listopada 2014, 21:40
milanello1982
Myślę, że Milan ma sporo fanów. Większość kibicuje w ciszy i serce im się kroi.
Jak nasza ukochana drużyna zacznie wyzwalać w nas wielkie pozytywne emocje da to bodziec do dyskusji!
Pozdro!
Brakuje kogoś kto pociągnie zespół, zawodnika który jest gwiazdą z tego względu że potrafi grać w piłkę. Każda drużyna, która ma coś do pokazania posiada u siebie zawodnika na którego w większości spotkaniach może liczyć. U nas jedna ręka to za dużo by wyliczyć zawodników grających co mecz na wysokim poziomie. Menez miał swoje 5 minut na początku sezonu, a teraz? Można zagrać słabsze zawody, ale nie w takim stopniu jak robi to Francuz od 3 spotkań.
Pippo nie ogarnia - to fakt.ale kim On ma grać ? nie ma transferów nie ma wyników - proste ! Torres ? no cóż...taki mamy skład i nie spodziewajmy sie miejsca w pierwszej piątce.wczoraj sama gra wyglądała lepiej,jednak jest to poziom średniaka serie A. Bonera ? ja już nie komentuje poczynań Daniela :D:D:D Jest nas mało,coraz mniej :) taka prawda. 200 komentarzy pod spotkaniem ligowym ...no cóż.zainteresowanie serie A i Milanem spada. ..
KToś chce nadal śledzić karierę Kaki? Zapraszam do lajkowania fanpagu Major League Soccer. Kaka od sezonu 2015 będzie występował w Orlando City Club, wszyscy jesteśmy ciekawi jak sobie poradzi.
https://www.facebook.com/MLSPolska
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
9 listopada 2014, 14:00
Tak sobie myślę, że oprócz mentalnego posłuchu i szacunku wśród piłkarzy Milanu, to chyba niewiele różni Nas użytkowników tego portalu od Clarenca i Pippo pod względem umiejętności trenerskich. Nie wiem dokładnie jakie kryteria spełniać trzeba by uzyskać uprawnienia trenerskie ( skończone 18 lat i zaświadczenie o niekaralności ? ), ale myślę że może to nie być takie trudne. Jak wszyscy życzyłem nowemu trenejro najlepszego, aczkolwiek byłem realistą. Trzeba naprawdę mieć pojęcie o trenerce. I pomyśleć że Bielsa był bezrobotny. :(
Po tym spotkaniu cieszę się tylko że Stephanowi w końcu udało się strzelić bramkę i to w dodatku całkiem ładną.
Początek mieliśmy niezły po tej bramce na 1:0 graliśmy dobrze, tylko przez jakieś 20 minut tak naprawdę a potem bo było różnie, raz dobrą akcję zrobiła Sampa a raz Milan.
Dobrze że udało nam się chociaż zdobyć ten jeden punkt, ale w kolejnych meczach będzie naprawdę ciężko o dobry wynik, chociaż styl w tym meczu i tak był lepszy niż w poprzednim.
0
marcin0218 (ostatnio aktywny: Rok temu, 2024-03-29)
9 listopada 2014, 12:36
No cóż... Inzaghi to słaby taktyk. Często Milanm przyrównuję do mojej drugiej ulubionej drużyny czyli LEcha Poznań. Ale porównuję na zasadzię ruchów kadrowych i trenerskich. Bo jak wytłumaczyć kolejny występ Bonery jak nie totalną głupotę trenera? Skorża w końcu zauważył że Wołąkiewicz się nie na daje i ostatnio zagrał już z ławki na wymuszonej zmianie. A Bonera? To pewnie kumpel Inzaghiego. Tak jak Kotoroski był kumplem Rumaka :)
Dosyć porównań. Inzaghi to słaby taktyk. Piszę teraz ogólnie bo wczorajszego meczu nie widziałem. Ale te dziury w boisku, nadziewanie się na kontry jak w meczu z Empoli co szybko było 2 do jaja w plecy. WIadomo wina piłkarzy też jest. Ale nie można grać taką taktyką jak obecna. Trzeba zagęścić pole gry do cholery i wtedy kontrami iść bo do tego są w miarę okej piłkarze. Czasem się zastanawiam co niektórzy trenerzy mają w głowie że siętak bardzo trzymają założeńz początku sezonu. Są ślepi czy co?
co do Bonery... chcialoby sie bez komentarza no ale jak tu wytrzymac. jezeli wszechswiat ma jakis ustalony bieg to wystawianie go w skladzie zaburza w nim harmonie i spodziewajmy sie niedlugo nalotu czarnych dziur na nasz uklad sloneczny. co za banda kretynow dalej go wystawia, lub tylko jeden. on juz nawet sam sie eliminuje kartkami za kazdym razem i chwala mu za to po wszeczasy.
menez, co za samolub... lawa ewidentna. co robi w tym klubie essien? a tym bardziej co robi w wyjsciowej jedenastce? w koncu bramka szareko... az zamowilem wizyte u okulisty czy to aby na pewno prawda.
adios puchary z taka gra. ok remis z wszechmocnym wloskim hegemonem po tegich batach na san siro od zielonych ogorasow. no brawo.
Bonera w pierwszej 11 i zgadnijcie kogo krył przy 1 bramce dla Sampy ? Okake który strzelił bramkę.... BRAWO !
Największy plus przed Derbami? Danielek pauzuje i nie zagra na 100% !
KIedy ten Pippo się obudzi.. ehhh serce się kraje.
olotek2
Tak, dokładnie PO bramce na 2-2. Faktycznie wczas się obudzili. Bo od stanu 1-0 dla nas do stanu 2-1dla gospodarzy, to stroną dominującą była Sampdoria. Oni atakowali, oni uderzali na bramkę Lopeza i oni zbierali większość piłek w środku pola.
Jeżeli chcemy walczyć o czołowe lokaty to nie możemy sobie pozwalać na takie momenty. Wykorzystało to Palermo, wykorzystała Sampdoria i całe szczęście, że Cagliari brakło nieco szczęścia i skuteczności, bo z taką grą jaką zaprezentowaliśmy na Sardynii, powinni nas łyknąć i nikt nie mógłby mieć żalu o wynik.
Rzuć proszę okiem na oceny po meczowe z zeszłego tygodnia. Tam zobaczysz, że ze wszystkich graczy z pola Saponara zebrał najwyższe noty. Nie był to idealny występ, bo cały zespół generalnie zagrał lipę, ale Haker nie spękał. Próbował rozgrywać w nieco bardziej ambitny sposób niż podanie do najbliższego i to przede wszystkim zwróciło moją uwagę.
Menezowi należy się bezwzględna ława. Przez pierwsze 15 minut miałem wrażenie, że Inzaghi go przywołał do porządku po meczu z Rossanero, bo faktycznie wyglądał nieco lepiej. Nie wdawał się w niepotrzebne dryblingi. Nie holował piłki tak jak to ma w zwyczaju, tylko szybciej podawał do partnerów, ale wszystko prysnęło gdzieś w okolicy 20 minuty.
# Cactus
Czwarty mecz bez zwycięstwa zgadzam się, ale już jeżeli o styl to dzisiaj było o niebo lepiej niż ostatnio ( nie mam na myśli że jest wszystko okej). Nie mów mi że uszło powietrze bo po bramce na 2-2 ruszyliśmy do przodu i dominowaliśmy. Jężeli Saponara rozegrał dobry mecz z Palermo to chyba inne mecze oglądaliśmy przecież ten człowiek wyglądał w 20 minucie na tak wystraszonego że mało pawia nie puścił. Co do Meneza zgoda lipa na maksa samolubny dupek.Niby coś działa ale nic z tego nie wychodzi.
0
radson1406 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19)
9 listopada 2014, 01:21
Mam nadzieje,ze Inzaghi pojdzie po rozum do glowy i posadzi na lawie Honde,ktory poza stalymi fragmentami nic nam nie daje szczegolnie w fazie defensywnej moze tylko uczyc sie chocby od El Shaarwiego,ktory daje z siebie wszystko na calej dllugosci boiska a Japonczyk pod swoja bramka potrafi jedynie udawac faule rywli na co jednak juz arbitrzy sie przestaja lapac i nic z tego nie wynika.
Menez w takiej formie i z takim nastawieniem nie powinien nawet wchodzić z ławki. Nie wiem co mu obiło, nie to że traci większość piłek to jeszcze gra samolubnie.
cieszy przebudzenie Faraona, ale to w zasadzie jedyny pozytyw po tym spotkaniu. na pewno należy pochwalić również Bonaventurę.
w każdej formacji brakowało nam jakości. boki obrony (De Sciglio, Bonera) fatalne, środek pola (De Jong, Essien) baaardzo przeciętny, Honda zupełnie bez formy, a Menez mimo gola i asysty również przeciętnie
chciałbym zobaczyć chociaż raz Milan grający w ustawieniu z trzema obrońcami, np. tak:
DiegoLopez
Mexes Alex Rami
Abate DeJong VanGinkel Bonaventura
Menez Pazzini Faraon
... ale to oczywiście nierealne
DS lepiej gra na prawej stronie niz na lewej,pytanie co z abate w takim momencie? chwalicie go a nikt o tym nie pomysli..95% postów jest bez histori,kazdy piszcze co mysli,brak dyskusji,nad taktyka i ustawieniem zawodnikow,tak samo jak głupie jest pisanie 100 lat w temacie urodzin danego zawodnika, na pewno to czytaja :]
Jest źle. Czwarty mecz bez zwycięstwa i różnica do pudła będzie co raz większa. Entuzjazm Inzaghiego już nie działa. Starczył tak naprawdę na dwa pierwsze mecze. Wizyty Berlusconiego też już nic nie zmieniają. Patron może mówić o wierze w zespół, w Inzaghiego, ale rzeczywistość pokazuje, że drużyna nie przekuwa tej wiary w wymierne wyniki.
W ostatnich meczach powtarza się jeden i ten sam scenariusz. Zaczynamy dobrze, z animuszem. Widać, że jest sportowa złość i ambicja. Niestety tego wszystkiego starcza na 5 do max 15 minut gry. Później przeciwnik się otrząsa i zaczyna grać, a my zaczynamy puchnąć.
Pippo dokonuje złych wyborów. Stawia na Hondę i Meneza chociaż ani jeden ani drugi w ostatnim czasie nie jest w formie.
Z Palermo dobrze zagrał Saponara. Z San Lorenzo pozytywnie pokazali się Niang i Van Ginkel, ale na boisku widzimy Essiena. Tutaj nie ma krzty logiki i tego boiskowego nosa jakiego miał Inzaghi do strzelania bramek. Czasami trzeba podjąć ryzyko. Zagrać inną kartą z talii. Niekoniecznie najbardziej oczywistą i tą której przeciwnik najbardziej się spodziewa.
Nasz trener podejmuje asekuracyjne decyzje, czego kompletnie nie rozumiem. Ma pełne poparcie drużyny i zarządu, ale boi się zaryzykować i jak widać nie wychodzi mu to na dobre.
Menez powinien miec zakaz występów w pierwszej 11 dopóki nie nauczy się grać zespołowo. Zbyt często popełnia złe decyzje. Van GInkel powinien wejść w miejsce Essiena już dawnoooo. Na plus DS i El Shaa, Torres też nie grał tragicznie, walczył, podawał. Dzięki Bonaventurze w pomocy było dużo lepiej niż przez ostatni rok.
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
8 listopada 2014, 22:41
Koniec. Myślę, że remis jest sprawiedliwy. Ciekawy mecz, wiele zwrotów akacji. Zadecydowały indywidualne błędy. Podobnie jak poprzednio (Zapata) także i dziś defensywa Milanu zagrała tragicznie z Bonerą na czele. Widoczna poprawa w drugie linii w stosunku do spotkania z Palermo, ale fajerwerków także nie było. Atak nadal bezbarwny, bez przekonania. Kryzys w tej formacji trwa nadal. Huśtawka nastrojów - Pippo nie potrafi ustabilizować sytuacji z zespole i to stanowi obecnie największy problem.
No i oczywiście Bonera wszystko spieprzył, do jego czerwonej kartki graliśmy dobrze, stwarzaliśmy groźne sytuacje, mogliśmy strzelić zwycięską bramkę. Niestety, w dziesięciu mogliśmy się już tylko bronić. W każdym razie mecz na plus, dało się to dziś oglądać. No i dobrze, że Lord wypada na kolejny mecz.
De Sciglio lepiej to De Jong słabiej, Menez i Honda słabo to Szary bardzo dobrze a Bonera (...), ale stabilnie ;) dobry remis, chyba tak to trzeba ocenić
pudel (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-21)
8 listopada 2014, 22:35
Berg w Legii ma wieksze jaja niz kazdy trener Milanu w ostatnich latach. Poza tym pewnie Milan z dzisiejszą Legią miałby duuuże problemy. Co jeszcze 2-3 lata temu wydawałoby się nie do pomyślenia.
Silvo ma ten nasz Milan daleko gdzies!
Masakra