Przy obecnej formie strzeleckiej naszych napastników, zastanawiam się czy by czasem jednego z nich nie wymienić na Matriego. Kto wie, może pobyt w Genoi mu pomógł. W stycznie to może jeszcze nie, ale w czerwcu dałbym Włochowi jeszcze jedną szansę.
0
Addrian (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 miesięcy temu, 2025-01-12)
25 listopada 2014, 00:22
Dobra, ciśniecie po Matrim ale zapominacie, że jemu nie miał kto podać by strzelił.