Nie wygląda to dobrze, biorąc zwłaszcza pod uwagę, że tak naprawdę nie widać żadnych sygnałów idących w kierunku poprawy nie tylko stylu gry, ale głównie wyników bo przecież to jest najistotniejsze.

Za dużo remisów w meczach, które były spokojnie do wygrania. Rozumiem remis z Interem, ale te wcześniejsze...

Jak na naszą grę oraz ostatnie wyniki, to rywale i tak są dla nas łaskawi, bo powinniśmy być poza pierwszą dziesiątką. Pięć meczy i tylko 4 punkty? To bardzo słabo. Cztery remisy oraz przegrana, a rywale nie byli tacy najmocniejsi. Teraz dopiero będą trudne mecze. Liczę jednak, że właśnie na trudne mecze się skoncentrujemy. Zawsze tak bywało, także za Ancelottiego, że gubiliśmy punkty z teoretycznie słabszymi rywalami, a wygrywaliśmy z mocniejszymi. Oczywiście wszystko będzie zależeć od nas.

Remisami nic nie ugramy, trzeba zacząć inkasować 3 pkt, w przeciwnym razie może zrobić się nerwowo.

Jeżeli chcemy dogonić czołówkę , niedzielny mecz musimy wygrać .

Pasuje ogolic Udinese bo dawno już nie było 3 punktów