kopa
23 bramki w 52 meczach w barwach Romy to dobry wynik jak na piłkarza, który głównie wchodzi z ławki rezerwowych, a na dodatek ma za sobą długą kontuzję.
Destro kiedy jest zdrowy robi różnice, jest świetnym napastnikiem na warunki włoskiej ligi, do tego może się jeszcze rozwinąć.
Jego problemem są częste kontuzje, dlatego nie wiem czy warto w niego inwestować. Chciałbym, żeby przyszedł, ale nie za tak wielkie pieniądze.
Destro nie jest złym napastnikiem. Rzekłbym nawet, że drzemie w nim spory potencjał i jest taką kalką Pippo jeżeli chodzi o styl gry, czyli zero techniki, zero szybkości, ale niesamowity nos do strzelania bramek.
Czy warto dać za niego 20mln euro? W naszej sytuacji finansowej raczej nie. Trzeba będzie poczekać i zobaczyć co w tej sprawie się dalej podzieje.
Może po prostu lepiej dać te 20 mln Romie i nie ściągać Destro...? Za 20 baniek można wyciągnąć naprawdę sporo bardzo dobrych napastników. Poroniony pomysł, porównywalny z 11 bańkami za Il Bombardiero.
Panowie spokojnie, to mogą być tylko dziennikarskie plotki. Wiadomo, ze w każdej plotce jest cień prawdy, ale zainteresowanie to jeszcze nie kupno. Nie sądzę poza tym, żeby Milan wydał 20mln za zawodnika takiego pokroju Teraz po odejściu Torresa przydałby nam się zawodnik na szpicę, ale nie za taką kasę, ani zawodnik takiego pokroju. A za Pazziniego dużo byśmy nie wzięli, więc cena by tak radykalnie nie spadła.