Dobry zawodnik, a kto mówi inaczej to sie najzwyczajniej na piłce nieznana i tyle .
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
26 grudnia 2011, 21:03
Powinien zostać. Natomiast roszady powinny nastąpić w obronie oraz w drugiej linii i to już latem. Dajcie spokój Robinho, robicie kwasu jak niedawno z Pato.
Dziadki byli młodsi, ok, wygrali LM . A młodsi sie popisali z tootenham- z Ancelottim by tak nie było, gwarantuje . ja tam wole LM . i zgadzam sie, jest progres . Bo zmienił sie skład zdecydowanie na lepsze, wiec musiał on nastąpić . Przecież jak ja widzę jak Alegri robi zmiany w 85min. To mi sie nóż w kieszeni otwiera . Chłop stoi zesr.... I to często sie gubi .
A jak grał Inter za Mourinho czy za Manciniego? Pięknie i finezyjnie pff? Grali jeszcze brzydziej niż my obecnie ale wyniki były i jeszcze w miarę rozsądna polityka transferowa.
Powrót Ancelottiego? Jest takie powiedzenie dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi o czym boleśnie przekonał się Sacchi jak i Capello.
Po drugie Carletto pod koniec swojej kadencji stał się miękin waflem ulegając Silvio pod względem składu jak i transferów (wciśnięcie przez Silvio Ronaldinho zamiast potrzebnego wtedy bardziej Adebayor'a a prawdziwy policzek dla Carlo to było przyjście syna marnotrawnego Shevchenki)
To, że mecze z Bate i z Pilznem na wyjeździe olejemy to byłem pewien. Taka mentalność włoska i tutaj cudotwórca by tego nie zmienił jak nie zmieni podejścia włoskich ekip do Ligi Europejskiej.
Z włoskich trenerów nie widzę za bardzo trenera na Milan. Mazzari jest dobrym trenerem ale u nas rewolucję taktyczną na 3-5-2 nie stać nas. A trenerzy pokroju Van Gaala, Hiddinka którzy lubią mieć swoje powiedzenia przy transferach nie ma mowy. Nawet Mourinho nie miał takiej swobody przy transferach jak miał w Londynie czy ma teraz w Realu Spaletti'emu raczej nie śpieszno odchodzić z ciepłej posadki w mroźnej Rosji mając solidne zaplecze finansowe.
mistrzMALDINI to nie to, jestem dumny z trofeów z poprzedniego sezonu, przerwaliśmy w końcu hegemonię Interu i cenię też Allegriego, bo mimo, że tego stylu może nie ma to są wyniki, co nam kibicom do szczęścia więcej potrzeba? Póki są wynikito niech Allegri będzie, lepiej grać tak w piłkę i wygrywać, niż grać jakoś pięknie, a nieskutecznie i gdzieś zawsze zostawać z tyłu. Pamiętajmy też, że może i Milan za Ancelottiego wygrywał LM, ale scudetto zdobył tylko raz, więc szacunek Massimiliano też się należy.
CRUZ/ Ale te wszystkie dziadki u Ancellotiego byli o 3,4 lata młodsi. Więc i organizmy mieli zdrowsze, potrafili więcej dać z siebie. A Ancelotti został trenerem PSG więc odpada. Spaletti też jest zajęty. Widzę, że niektórzy nie widzą tego progresu od zeszłego sezonu. Zdobyliśmy po wielu latach Scudetto ale to dla nich i tak mało. Lepiej zająć 5 miejsce w lidze....
Muszę się trochę z Cruzem zgodzić. Milan co prawda na razie ma wyniki, ale nie ma stylu, brakuje mu szybkości ewidentnie. W ostatnich kilku meczach trzeba sobie powiedzieć szczerze, męczyliśmy się i to nie były jakieś wyjątkowe zwycięstwa, a powiem nawet, że słabe mecze. Historia jednak pokazuje, że nie zawsze wygrywa ta drużyną, która gra pięknie, ale ta która ma trochę szczęścia. Póki co wyniki bronią Allegriego. Zdobył scudetto, superpuchar Włoch, czyli to czego oczekiwano, zarząd sam postawił sobie w tamtym sezonie na piedestale Włochy, a LM było mało ważne.
Nie posiada autorytetu to 1 . Po drugie dużo lepszego nie będzie , bo Berlusconi nie da duzej kasy na trenera . Spaletti, Ancelotti . Po 3 nie ma poprostu umiejętności by wyciągnąć potencjał drużyny . To trenerzy na miarę Milanu z tych dostępnych dla Milanu:) Ancelotti z dziadkami wygrywał LM . Alegri z lepszym składem odpadł z miernym Tootenhamem . I nie powiesz mi moze ze gra Milanu w lidze porywa, bo jest średnia . TakA prawda . To samo LM . Na wyjezdzie z Barcelona fart jak niewiem, obiektywnie . Mecz był ok z Barcelona- choć mimo wszystko zasłużenie wygrali . a reszta słabo to wyglądało .oze nie ?
CRUZ/ - jak to nie może grać gorzej? Wystarczy stracić 1 gola więcej w każdym meczu i już jesteśmy w środku tabeli. A taka pozycja jest gorsza niż pierwsza, wiesz o tym? :o
CRUZ/
Możesz mi wyjaśnić dlaczego Allegri jest dla Ciebie marnym trenerem i kto mógłby go ewentualnie zastąpić i jakie umiejętności ma twój kandydat których nie posiada Allegri.
0
adi_avanti (ostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-05)
26 grudnia 2011, 17:09
Robinho marnuje setki ale robi wiele zamieszania w każdym meczu. Jest ruchliwy, a przy statycznej taktyce Milanu i ślamazarności niektórych graczy to styl Robihno jak i Boatenga wnosi wielkie ożywienie :)
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
26 grudnia 2011, 16:40
Na razie niech się skupi na grze, niech nie myśli o powrocie bo ma jeszcze coś do udowodnienia na starym kontynencie, jak się tutaj spełni i my znajdziemy odpowiednie zastępstwo to proszę bardzo, ale na razie nie.
Milan ma powiedzmy sobie szczerze - słabego trenera . Zawsze to będę powtarzał , trenera który wykorzystuje potencjał drużyny w powiedzmy 60% . bo poprostu wiecej nie potrafi . I dalej sie ludze ze nie przedłuża z nim kontraktu .. Z takim składem Milan gorzej grać nie moze niż gra, a moze duuuzo lepiej .
Ja lubie Robsona i jestem przeciw jego odejściu. Moim zdaniem powinniśmy grać tak:
Abbiati
Abate-Nesta-Silva-Taiwo(jak sie ogra to jest najlepszy na LO)
Aqua-Boateng-Nocerino
Robson
Cassano/Pato Ibra
Boateng by się przydał w pomocy bo dostalibyśmy orzeźwienia. Na treq powinien grać Robinho bo kto jak kto ale on umie jak nikt kreować akcje. Mógłby wymieniać podania z Ibrą itp itd.
Jeśli ganiacie Robinho za jego nieskuteczność to powinniście też patrzeć na np asysty:
Podaje tylko 2 ostatnie mecze:
Milan Siena 2-0 asysta przy golu Nocerino i podanie do Boatenga po którym był faulowany i karny.
Cagliari-Milan 0-2 podanie po którym padł samobój , asysta do Ibry przy 2 bramce.To są zaledwie 2 powtarzam zaledwie 2 ostatnie spotkania więc niech nikt nie mówi ,że Robinho jest nieprzydatny.
Bardzo dobrze, że Robinho zostanie. Powoduje duży zamęt w szeregach przeciwnika, ma także niezłą ilość asyst. Gdyby poprawił swoją wołającą o pomstę do nieba skuteczność byłby z niego świetny zawodnik. A tak pozostaje nam się cieszyć z jego niekonwencjonalnych zagrań i pięknych asyst.
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
26 grudnia 2011, 15:03
Ja z kolei uważam, że ludzie, którzy chcą się pozbywać Robinho są ograniczeni, jeżeli chodzi o wiedzę piłkarską.
Skuteczność skutecznością, ale dla mnie bardzo ważną rzeczą jest to, jaki wpływ ma zawodnik na naszą grę. Każdy miesza go z błotem bo zmarnuję sytuację, ale tego, że zazwyczaj to on ma największy udział przy golach Ibry, nikt nie widzi. Poza tym, ma jeszcze jedną ważną cechę, dzięki której bardzo lubię tego zawodnika - zawsze stara się grać na 100 %. Dużo biega, walczy, wraca po stracie piłki - w przeciwieństwie do niektórych, widać, że zależy mu na zwycięstwie zespołu. Takiego zawodnika chcecie sprzedawać?
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
26 grudnia 2011, 14:55
Ja również jestem ogromnym zwolennikiem Binho. Uwielbiam tego piłkarza, zawsze uśmiechnięty, skromny, obdarzony genialną techniką. Niezmiernie denerwują mnie komentarze jak użytkownicy krytykują piłkarza, nie doceniają jego wkładu w grę, tylko krytykują, twierdząc, że nie potrafi trafiać na pustą bramkę. Robinho nie jest strzelcem wyborowym, jest to piłkarz kreatywny, który chce uczestniczyć w każdej akcji zespołu. Chciałbym, żeby grał jako ofensywny pomocnik, może Boatenga przesunęłoby się do środka pomocy.
Ten piłkarz przeżył zmianę odkąd trafił do Milanu. Wydoroślał prezentuje zupełnie inny styl gry niż to co grał w Manchesterze czy Madrycie.
Uwielbiam tego zawodnika, moim zdaniem ma ogromny talent, w każdym meczu walczy i się stara. Dobrze że nigdzie się nie wybiera. Dużo lepszy obecnie od Pato i mam nadzieję że Allegri dalej będzie na niego stawiał, a nie przestraszy się Berlusconiego i nagle lepszy Robinho znajdzie się na ławce rezerwowych......
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
Dlatego chcę Baloteliego z Ibrą i Pato by storzyli kosmiczne tryjo a na ławce szary i cassano a za nimi Boateng-a od Bracy wolęm reprezentacjie niemiec ich styl niz klepanina Barcy
Moje zdanie jest takie, że Robinho w Milanie to ktoś wyjątkowy, gdy tylko jest w formie, to potrafi ciągnąć zespół. Tak jak już niektórzy pisali, Brazylijczyk nie jest snajperem, ale ma bajeczną technikę, jest szybki i przede wszystkim mu się chce, zauważcie, że on zawsze zostawia 100%, dużo biega i za to go cenię. Jednak uważam, że pozycja, na której powinien grać to cofnięty napastnik, tak zwany Tranquerista. Sądzę, że tam by się najlepiej rozwinął i z całym szacunkiem dla Boatenga, ale lepiej by grał niż Ghańczyk. Książe jest przez nas kochany za waleczność, piękne gole, ale tak na prawdę grając na tej pozycji bardziej chodzi o dogrywanie piłek, przynajmniej moim zdaniem. Kevinovi zaczęło bardziej zależeć w tym sezonie na bramkach, niż na całej grze zespołu. Robinho nie jest samolubny, ma niezłuy przegląd pola, technikę o której wspominałem,, dzięki której jednym niekonwencjonalnym zagraniem mógłby odwrócić losy meczu. Będąc też bardziej cofnięty nie musiałby czekać na piłkę, a sam sie z nią zabrać, rozpędzić się, miałbym trochę więcej miejsca. Taka jest moja opinia, możecie się z tym nie zgadzać, ale moim zdaniem pomysł z Ibrą i Pato w ataku, a Robinho za nimi wypaliłby.
Czasem zaczynam czytać komentarze i po chwili przypominam sobie dlaczego tak rzadko to robię... Połowa z was udaje piłkarskich ekspertów gadając głupoty....
Elldrigar i SuperSnajper - Z wami akurat się zgadzam, gdyby nie Robinho łączność między atakiem a pomocą praktycznie by nie istniała, sam Boateng już więcej strzela z dystansu i wbiega w pole karne niż podaje, a Robingo rzeczywiście potrafi dużo na tym boisku pracować. To, że nie ma formy strzeleckiej jest okresem przejściowym ale za niego nadrabia Nocerino. I właśnie dlatego w pierwszym składzie nie gra Pato a właśnie Binho, bo w obecnym sezonie ich forma strzelecka mocno odbiega od doskonałości jak już wcześniej wspomniałem Robinho mimo wszystko na tym boisku coś robi.
jak można napisać że jest przeciętniakiem ? jedyny zawodnik który łączy pomoc z atakiem.. jego jedynym minusem jest brak skuteczności ale w poprzednim sezonie strzelił bodajże 14 bramek :)
a jakie wy chcecie rotacje? Abate ma się zamienić z Ibrą na boisku czy co?!
Watt83 - jak by Robson strzelał chociaz połowe goli co Messi to by na pewno grał gdzie chce. To nie ten kaliber i inny piłkarz. Messi jest bardzo szybki z piłką i potrafi przedryblować 2-3 gracz a Robson potrafi objechać 2-3, ale nie na pełnej szybkości, więc porównanie nie trafne.
KaczY*ACM
Chcesz sadzac na ławce Nocerino? Nie mam więcej pytań ...
Robson jak by potrafił skuteczność to by o wiele bardziej poytywnie postrzegany. Jak nie potrafi wepchnać pilki z 5 metrów to cóż .... jednak powinien u Nas pograc spokojnie z 2 lata, bo wymiany piłki z klepki ma genialne i lubi pracowac na boisku ;)
Watt83
Robinho wolnym elektronem? Wydaje mi się słaby pomysł. Zapomniałeś o tragicznym wykańczaniu akcji przez brazylijczyka. On kiedyś był świetny.. Teraz wychodzi trochę powyżej przeciętnej.
Zgadzam się z Watt83
U nas zawodnicy no oprócz Ibry bo mu wszystko wolno, wyglądają jak psy przypięte do budy, praktycznie 0 rotacja pozycji podczas meczu, raz na jakiś czas błysk, któregoś z piłkarzy. Jednak to za mało, żeby wygrać LM.
Pato/Cassano Ibra taki powinien być atak za nimi właśnie Robinho, który miałby szanse kreować nasze akcje ofensywne. Boatenga cofnąć do drugiej lini bądź ustawić obok Robinho. Wtedy mamy 2 defensywnych pomocników czyi Aquilani/MvB Nocerino do rotacji wykorzystujemy wtedy Seedorfa Ambro Flaminiego. Jako zmienników Boatenga Robsona ściągnąć sprowrotem Merkela i niech gra z ogrókami lub tak jak było w przypadku Cagliari gdy mecz już jest przesądzony. Zacznijmy grać finezyjnie jak kiedyś. Teraz piłka Milanu jest tak przewidywalna, że aż nudna.
Ja chcę żeby został, ale jak tak dalej będzie marnował sytuacje, to różnie może się to skończyć.Milan może mieć go dość i odda go, np: do Santosu.
Pozdrawiam.