Czasami lepiej madrze stać niz głupio biegać... Menez ewidentnie jest naszym prowadyrem, wczoraj nawet pare razy zagrali ze sobs po kolezensku z Cercim.

Zdecydowanie zawodnik meczu, dwa gole i asysta, ciężko mi sobie wyobrazić na którym miejscu znajdowałby się Milan gdyby nie Menez... Wypowiedź jednak wydaje się mocno kontrowersyjna, bo ustawienie ma duże znaczenie. Ostatnie mecze pokazały, że błędne decyzje trenera potrafiły przesądzić o losach spotkania.

Zadziwia mnie on. Dużo nie pokazał ale dwie bramy załadował. Skubany.

GIANNI RIVERA: Dokładnie.

pazioni, niezbyt zrozumiałeś Meneza. :) Jemu chodzi o to, że nieważne, czy gra się 4-3-3, 4-4-2 czy 4-2-3-1, powinno się dawać z siebie wszystko i grać tak, aby wygrać. Nie można winy za niepowodzenia zrzucać na ustawienie. I dla Meneza, owszem, ustawienie się nie liczy, bo to wolny elektron - porusza się po całym boisku, nie ma ściśle określonych zadań.

Ustawienie nie jest ważne??? O Boże..

Dokładnie, zapyla gdzie mu się żywnie podoba, więc ustawienie dla Menez'a to rzecz drugoplanowa, ale z pozytywnym skutkiem. Dziś pomagał w obronie, trochę rozgrywał w środku pola i strzelił dwie bramki dorzucając asystę. MILAN=MENEZ

Po tym jak biega po boisku ewidentnie widać, że ustawienie się nie liczy, hehe.