I na rozmowach się skończy .

Tylko, że tu już raczej nie pogra.

Nie ma aż takiego ścisku wbrew pozorom. Wraz z przyjściem Paletty i Antonelli'ego mamy 31 piłkarzy, kolejno: 3 bramkarzy, 13 obrońców, 8 graczy środka pola i 7 graczy ofensywnych (w tym Mastour). 3 bramkarzy, z czego Christianowi kończy się kontrakt. Zostanie 2, bo raczej nie przedłuży. Z 13 obrońców odpadnie 3: Armero, Bocchetti, Mexes. Kontrakt kończy się również Bonerze, ale z nim najprawdopodobniej umowę przedłużą. Zostaje nam zatem 10 obrońców. Mam nadzieję na pozbycie się Zaccardo i Albertazzi'ego. 8 graczy środka pola, z czego na 100% odpadnie 2: Essien i Van Ginkel. Zostaje 6. De Jong nadal bez nowego kontraktu i prawdopodobnie pójdzie do ManU. Muntari również zapewne odejdzie, ale nawet jeśli nie, zostanie nam 5 pomocników. 7 napastników, z których odejdzie Pazzini po przyjściu Destro. Zostaje nam 6, w tym Mastour, który bardziej jest młodzikiem, niż graczem pierwszej drużyny. Mamy zatem 23 piłkarzy pierwszej drużyny, wliczając w to Muntari'ego, Bonerę, Zaccardo i Albertazzi'ego. Liczę na to, że odejdzie przynajmniej jeden z tej czwórki, może nawet ze dwóch (odejście całej czwórki to raczej niespełnione marzenie). Z wypożyczeń wrócą Gabriel, by uzupełnić trójkę bramkarzy, a także Nocerino, Niang, Saponara i Matri. Liczę jednak na to, że Nocerino zostanie w Parmie, Nianga uda się sprzedać, to samo z Matri'm. Tak czy inaczej maks 28 piłkarzy byśmy mieli. Wróć, są jeszcze Petagna, Birsa i Verghara. W sumie faktycznie będzie tłok, jeśli kilku ze szrotu się nie pozbędziemy, a trzeba koniecznie wzmocnić środek pola. Nasza drużyna będzie liczyła 31 zawodników, co przy grze tylko w lidze (na europejskie puchary nie bardzo liczę) będzie sporą ilością.

Niech idzie, przyszedł Antonelli i Bocchetti, więc raczej sobie nie pogra, poza tym przydałoby się kogoś pozbyć, bo kadra trochę nam spuchła podczas zimowego okienka. Pozostaje wznosić modły, aby te wzmocnienia wypaliły, bo podczas letniego okienka będzie kolejny problem z cyklu, aby ktoś przyszedł, ktoś będzie musiał odejść.

Ech, tak świetnie mu szło na mundialu, zapowiadał się sporym wzmocnieniem i nadzieją na to, że w końcu lewa flanka będzie porządnie obsadzona, a tu taki niewypał, jeździec bez głowy. Szkoda, szkoda, ale u nas nie ma raczej czego szukać. Szczególnie po przyjściu Antonelli'ego.