Chyba oglądaliśmy dwa różne widowiska. Praktycznie przez całe spotkanie Juventus był drużyną dominującą, która raz po raz stwarzała kolejne sytuacje podbramkowe. Tymczasem Milan został zdominowany w środku pola, nie potrafił rozegrać piłki, popełniał głupie błędy w obronie... ten mecz to także porażka trenera, który wystawił nieprzygotowanych do gry zawodników i nie potrafił znaleźć rozwiązania na supremację Juventusu w środku pola.
0
stary_boss (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-06-13)
10 lutego 2015, 14:59
pewnie był na fleku i opowiadał o meczach sprzed 10 lat :D
Czyli duma i niby zaangazowanie wystarcza do zadowolenia? - jak można byc dumnym z 10 miejsca?
A to ze nie potrafil ten Milan wygrac nawet 1/3 dotychczasowych meczy to pewnie inna sprawa, moze dawno w tabele nie patrzyli...