Ale tu zmiana trener nic nie zmieni. Nawet jakby przyszedł murinho czy guardiola i tak by był ten sam piach. Tu nie ma kim grać. Może przyjść ktokolwiek i nic się nie zmieni. Milan grał wspaniale bo miał kim. Napastnicy w stylu ibra shevchenko, pomocnicy pirlo gatusso po obrońców maldini nesta czy thiagosilva dawali jakość. Teraz to same wypalone lub bez formy grajki bo na nazwę piłkarz to muszą zasłużyć. Więc trza najpierw znaleść kasę na piłkarzy a potem narzekać na trenera i go zwalniać
Ani Tassotti, ani Brocchi nic nie zmienią w grze zespołu. Potrzeba nam doświadczonego szkoleniowca, który będzie wiedział jak szybko odbudować te zgliszcza. Nie ma się co dłużej zastanawiać, trzeba podjąć męską decyzję i zatrudnić nowego trenera. Sezon jest jeszcze do uratowania, nadal można powalczyć o Ligę Europejską, niestety z Inzaghim na ławce szansa na puchary jest nikła.
Brocchi niech zostanie w Primaverze, ma tam dobre wyniki i niech dalej się tam szkoli. Po przykładzie Inzaghiego widać, że wyniki w juniorach nie idą w parze z trenowaniem pierwszej drużyny.
0
Abyss (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-04-20)
8 marca 2015, 21:28
Nie przewiduję większych roszad. Wątpię, aby Pippo podał się do dymisji.
Oddanie sterów Mauro to zachowanie status quo.
Swoją drogą trochę dziwna sprawa z tym Tassottim, pracował tu już tyle lat, z kilkoma trenerami i nic z tego nie wyniósł? To arcyciekawe, powinien nabrać doświadczenia i sam co nieco umieć w tym fachu.
a czym się będzie różnił Brocchi od Inzaghiego czy Seedorfa w kwestii doświadczenia? albo co do zaoferowania będzie miał Tassotti, który już od dawna pogrąża się w tym marazmie Milanu? tu trzeba trzęsienia ziemi żeby coś się zmieniło. a już na pewno doświadczonego i 'świeżego' trenera, pozbycia się szrostu w postaci Dynamic Duo z Ghany i innych geniuszów światowego futbolu, oraz gotówki na transfery. inaczej ta agonia się nigdy nie skończy
0
milanfan1 (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-08-09)
8 marca 2015, 15:40
Mam taką piękną wizję, w której UWAGA!!! Pippo zostaje do końca sezonu, a potem przychodzi Carletto... tak się rozmarzyłem... a teraz czas zejść na ziemię :(
0
adi_avanti (ostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-05-24)
8 marca 2015, 15:28
Za każdym razem gdy myślę, że gorzej już być nie może to przychodzi taki news :)
To tak jakby zawiązać Bonerze oczy w nadziei, że dzięki temu będziemy tracić mniej goli...