Na razie ze swoimi osiągnięciami byłby jak kolejny Seedorf czy Pippo.

Idol na ławce trenera. Pięknie by było, lecz faktycznie za 5-10 lat kiedy uzbiera doświadczenia i udowodni, że jest godzien na taki klub jak Milan.

Popieram zdanie maly1321 w 100%

Proszę nie:d Nope:d nie chce już byłych zawodników na ławce. Starczy mi do końca życia. Asystent proszę bardzo, nic więcej.

Z całym szacunkiem do Rino, ale mam nadzieję, że ten czas nigdy nie nastąpi. Umiejętność motywacji musi iść w parze z innymi cechami. Najlepszym tego przykładem jest Simeone, który oprócz mocnego charakteru posiada też zmysł taktyczny i inteligencję, co pozwoliło mu zbudować za grosze zespół walczący ramię w ramię z największymi klubami świata. Rino niestety, delikatnie mówiąc nigdy nie wyróżniał się inteligencją.

Gattuso wielkie tak, ale jako asystent czy inna posada mająca łatwy dostęp do szatni Wiadome, że największym plusem jest jego charakter ;)

Rino przydałby się nie jako trener, ale jako ktoś taki kto potrafi krzyknąć i zmotywować. Taki asystent trenera od suszarek :D

Tego się właśnie obawiam, że to Gattuso zostanie następcą Inzaghiego, sam już nie wiem kto gorszy...

Jak by był trenerem to by Milan miał awans do LE minimalnie .Już sobie wyobrażam suszarkę podczas meczu oraz krzyczenie na Ghane za te swoje fatalne zagrania.Na bank by też grał Suso , oraz Honda od początku sezonu na środku pomocy .