Ktoś coś słyszal o jakimś towarzyskim meczu 25 marca o 19? Znalazłem, że niby gramy z Reggianą
// Dobra doczytałem, że to były klub Mastoura i ten mecz to rozliczenie za transfer.
surgite (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-09-22)
22 marca 2015, 14:11
Przecież Essien i Ginkel lepsi od Ricardo, a Pazzo co mecz bramka nie to co Niang, żaden z niego szkoleniowiec nazywając go w ten sposób umniejszamy prawdziwym
0
Bieger (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-11-16)
22 marca 2015, 14:05
Oprócz Nianga est kolejny piłkarz, który błyszczy na wypożyczeniu - Ricardo Saponara. 2 gole w dzisiejszym meczu Empoli. Kolejny dowód, że powinniśmy zmienić szkoleniowca.
I teraz pewnie Inzaghi zostanie i przegramy wszystkie mecze do końca sezonu.Straszny Wielki Milan! Już wole żeby zmienili teraz trenera i żeby on mógł już robić zmiany w Milanie.Najlepiej by było zmienić cały zarząd.Najlepiej zwolnić tego całego właściciela.
No to mamy swoje upragnione zwyciestwo^^ Pippo zostaje, Milan konkurencyjny.
0
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
22 marca 2015, 01:14
A i dzięki za życzenia. Pojedynek Milanu z Realem to 17 Pucharów Europy i kawał historii światowej piłki na boisku. ;)
0
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
22 marca 2015, 01:13
Z tym że wypożyczenia nas nie ratują. Mamy kadrę złożoną w znacznej części z ogórków, których trzeba się pozbyć, a ogrywanie czyichś piłkarzy na dłuższą metę nie przyniesie nam niczego dobrego.
W Milanie absurd goni absurd i nawet jeśli klub wyłoży konkretne pieniądze, to na jakiegoś przeciętniaka, który nie jest tego wart. Przykładowo na Matriego wywaliliśmy ponad 11 mln euro, a żydziliśmy na Teveza...
o autokarze nie słyszałem, ale faktycznie oddaje to obraz sytuacji dość dosadnie. Część wymienionych nazwisk to wypożyczenia jak najbardziej wchodzą w grę. Ogólnie sytuacja wydaje się być przepraszam, ale żenująca. Jednak jeżeli gdzieś w oddali widać szansę na progres to jak najbardziej życzę wam tego i liczę na jak najszybszy pojedynek w Lidze Mistrzów !
Dziękuję za informacje i chociaż połowiczne wprowadzenie w temat.
0
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
22 marca 2015, 01:00
O stadionie wspomniałem, bo to będzie klejnot w koronie finansowych podwalin klubu. Inne działania były i są prowadzone. Casa Milan, szukanie nowych inwestorów wraz z poszukiwaniem nowego właściciela, albo przynajmniej kogoś, kto zapewni znaczą gotówkę za sporą część akcji klubu ( jednak raczej zanosi się na przekazanie Milanu w czyjeś ręce, wyjątkowo nie było dementi w tym roku ). Jeśli połączy się to z inwestowaniem w młodzież, to nie będzie źle. Musimy przetrwać ten okropny okres. Najgorsze jest to, że wcale nie musieliśmy się znaleźć w takiej pozycji, jak obecnie...
Kiedy wymienia się nazwiska łączone z Milanem, to warto zdawać sobie sprawę, że 4mln euro może być obecnie dla klubu nie do przejścia... Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądać latem, ale do tej pory stać nas było tylko na darmowe odpady. Wiesz, że my sprzedaliśmy klubowy autokar, aby zaoszczędzić? No właśnie...
Przede wszystkim europejskie puchary.. to już gwarantuje jakikolwiek przypływ gotówki. Jak powiedziałeś to nie są zmiany, które przeprowadzone zostaną w lato i na sezon 15/16 będzie już wielki powrót, ale w tej 6. byłoby miło skończyć ligę.
Co do trenera to mój błąd, masz rację oczywiście. Pomysł mi wszedł do głowy po słowach komentatora w dzisiejszym meczu, który coś wspominał o nim. Jeżeli chodzi o trenerów z doświadczeniem europejskim, a jednocześnie wolnych, bądź możliwych do wyjęcia to może Spalletti? Advocaat? Ranieri? Prandelli? Raczej staram się myśleć o tych znających włoską piłkę. (wiem też, że Ranieri trenował Inter, ale nie wykluczam możliwości po prostu). Polecałbym również Tima Sherwood'a , ale niestety podjął się prowadzenia Aston Villi, a naprawdę facet ma potencjał i dobry zmysł co już umiał pokazać.
Zgadzam się w pełni też, że Milan wyjdzie z kryzysu, jest z 7 klubów, które ze względu na markę jaką są na arenie światowej piłki zawsze wyjdą z kryzysu, w który popadną.
Transfery wydają mi się konieczne i mówię to po obejrzeniu dzisiejszego meczu wyłącznie. Ci piłkarze biegają po boisku jak za karę. Jak już wspomniałem, Menez godnie herbu dzisiaj wystąpił i widać, że zostawił serducho na murawie, reszta mnie nie przekonała. (może poza De Jongiem).
Nowy stadion to cegiełka w odbudowie muru coś mi się wydaje. Trzeba obrać jakiś kierunek działań, a skoro mówisz, że owego nie ma w klubie to kto jest za to odpowiedzialny? Chyba zarząd, tak? Nowych piłkarzy, tych młodych pragnących walki i tych doświadczonych, ale nie znowu dziadków jak Essien.. Taki Bojan Krkić, który błyszczy w Stoke. Wspomniany Jese z Realu, Sane z Schalke, Wilson z United, Varela z Castilli. Są to gracze z potencjałem. Gwarantuję też, że wielkich sum za nich nikt nie będzie żądać, a Jese to wypożyczy Real z pocałowaniem ręki, bo przy obecnym ataku to chłopak nie ma kiedy grać. Podobnie Medran, Nacho (!!!!!! świetny obrońca, polecam gorąco) , Ryan Mason ze Spurs, Eljero Elia z Southampton, Bakkali z PSV (młody, ale można mieć oko na niego) lub El Ghazi z Ajaxu. Ustalmy, że graczy jest multum, którzy mogą coś zmienić. Trzeba jednak zacząć od projektu, którego jak mówisz nie ma..
Nie cieszy i co tu wiecej mowic, wszyscy wiedza jak jest.
0
Mateusz1899 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 miesięcy temu, 2024-11-02)
22 marca 2015, 00:28
Witam po dłuższej przerwie
Dzisiejszego meczu niestety nie oglądałem - zdziwiła mnie liczba komentarzy - pamiętam czasy kiedy było 700-800 komentarzy pod meczem, aż ciężko się to przeglądało - teraz wracam do domu 10 min i wszystko przeczytanie
To jest bardzo przykre, ale to tylko i wyłącznie wina zarządu - cześć sezonowców się odwróciła od Milanu i zostali tylko Ci najwierniejsi - którzy z klubem są na dobre i na złe
0
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
22 marca 2015, 00:03
Zacznijmy od tego, że nie istnieje żaden projekt Milanu, jeśli chodzi o kwestie sportowe. Działacze wciskają różne gadki w zależności od tego, co im jest teraz akurat na rękę. Tak naprawdę mamy zwykłą łapankę, prowizorkę i desperackie próby ciągnięcia jakoś tego wózku do przodu, posypane cukrem pudrem z pięknej historii i wyników.
Naprawa finansów klubu wygląda lepiej, ale nic nie dzieje się hop siup i na to też trzeba kilku lat. Nowy stadion bardzo pomoże, jednak minie trochę czasu, zanim przejdzie burza. Klub co roku przynosi straty rzędu 60-70 mln euro, które pokrywa Berlusconi, albo sprzedaż gwiazd.
Żeby podciągnąć klub sportowo, potrzeba stabilnej sytuacji finansowej. Natomiast aby osiągnąć to drugie, trzeba zainwestować w podwaliny klubu, czyli nadal potrzebne są pieniądze, ergo - zmiana właściciela.
Co do trenera, to żadnego gościa pokroju Gattuso ( którego bardzo szanuję ), tylko doświadczony szkoleniowiec z wizją. Nie jesteśmy w sytuacji, aby pozwolić sobie na trenerskie eksperymenty.
Milan z kryzysu wreszcie wyjdzie, jesteśmy nadal zbyt dużą marką. Bardzo uciążliwe jest jednak to, że działania zarządu bardziej opóźniają nasz powrót na szczyt, niż w tym pomagają.
Warto też pamiętać, że nie można inwestować jeno w kwestia pozasportowe, trzeba nam transferów. Może na razie nie z najwyższej półki, ale solidnych na tyle, abyśmy trzymali jakiś rozsądny dystans do topu, kwalifikowali się do europejskich pucharów. Każdy punkt w rankingu jest ważny.
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
21 marca 2015, 23:32
Korzenie kryzysu sięgają już niemal 10 lat wstecz i dotykają każdej gałęzi funkcjonowania klubu. Nie jest łatwo od tak podać przyczyny, bo czynników jest wiele i wchodzą ze sobą w synergię.
Ty już tomysz w 2008 oglądałeś Milan w kryzysie, choć ten jeszcze był w ukryciu i tylko powoli żarł klub od środka.
Ghost
Dziękuje za odpowiedź, choć nie wyczerpująca to rozumiem sytuację. Z tego co mi wiadomo (mogę się mylić, a wtedy proszę o sprostowanie) to transfery przeprowadzane przez zarząd są za darmo. Przykładowo Essien grał w Realu i nie mając nic do jego osoby muszę przyznać, że niestety ten zawodnik powinien grać np. w Hull City. Mnie się wydaje, że Milan robi straszne transfery przede wszystkim. Nietrafione przede wszystkim strategicznie. Średnia wieku drużyny też mi się wydaje wysoka. Macie przecież Mastoura na którego co prawda Real się czai. Czy nie jest to już moment kiedy trzeba próbować wszystkiego? Co z El Sharaawy'm, kontuzja ? Mexes to też już bliżej niż dalej do emerytury. Niestety, ale bez transferów, które nadwyrężą trochę budżet to idzie czekać jedynie na cudowne pokolenie ze szkółki Milanu, a to trafia się tak jak Barcelonie... raz w całej historii, więc słaba strategia. Dzisiaj na boisku zaimponował mi Menez, nie bramkami, a tym że facet był na boisku niemal wszędzie. Odnoszę wrażenie, że siła ataku opiera się na formie francuza..
0
Ghost (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-15)
21 marca 2015, 23:14
tomysz8
Problemem jest dokładnie wszystko co wymieniłeś. Nie chce mi się rozpisywać, bo szkoda słów na cały ten bajzel. W każdym razie Milan o którym wspomniałeś to już tylko historia. Sad but true, jak to śpiewa pewien zespół metalowy.
POWIEM TAK POMYSŁ NA GRĘ TO MOŻE I TRENER NASZ JAKIŚ MA ALE JAK WIDZĘ HONDĘ LUB VAN GINKELA JAK NIE POTRAFIĄ CELNIE PODAĆ NA PARĘ METRÓW I STATYSTYKĘ STRAT PIŁKI PO PIERWSZEJ POŁOWIE MILAN-CAGLIARI 20-5 TO WITKI OPADAJĄ. MOŻE I AKCJE SĄ ALE BRAK NAM TYPOWEGO SNAJPERA-STARY PIPPO TO TE 2 OSTATNIE 100% STRZELIŁ BY Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI
0
dyster (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09)
21 marca 2015, 22:59
Słaby Milan, ale Cagliari jeszcze słabsze. Ważne, że wreszcie pewnie zdobyte 3 punkty. Niestety, z taką grą nie mamy czego szukać w starciu z mocniejszym rywalem. Nieprzeciętnie kiepski Honda i tu już nie chodzi o to, że nie gra na swojej pozycji. Tak głupie straty i spowalnianie gry nie przystoi piłkarzowi w czerwono-czarnej koszulce.
Poli, Destro i van Ginkiel niewidoczni, środek obrony się nie popisał, zwłaszcza Paletta. Mexesowi trzeba oddać to, że się zrehabilitował, oraz w 2 połowie grał dużo pewniej.
Nawet na tle tak słabego rywala nie widać pomysłu na grę, a nasz sukces opierał się głównie na indywidualnościach.
Mimo wszystko zwycięstwo cieszy.
Z zamiłowania jestem kibicem drużyny z Hiszpanii jednak, gdy tylko słyszę pytanie o ligę włoską to zawsze przychodzi mi na myśl Milan. Mam sentyment do tej drużyny, ale do wiernego kibica mi daleko. Jednak włączyłem dzisiaj mecz z Cagliari, żeby zobaczyć jak to możliwe, że Milan, który przez niemal całe moje życie był drużyną z topu, nagle zajmuje miejsce 10 , a kibice nie chcą przychodzić na stadion. 20.04.2008 byłem na meczu Milanu z Regginą wygranym 5-1 i to był istny spektakl. Jest w stanie ktokolwiek wytłumaczyć mi na czym polega problem z perspektywy kibica włoskiej drużyny? Trener, zarząd, skład, transfery, taktyka ? Obejrzałem dzisiejszy mecz i przepraszam bardzo, ale napastnicy (Pazzini i Cerci) w końcówce to powinni jutro z treningu porannego wrócić wieczorem. Takich sytuacji to się nie marnuje nawet u nas ekstraklasie, a zwykłem nazywać ją ligą kabaretową...
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
21 marca 2015, 22:47
Szkoda tej okazji Cerciego w ostatniej minucie...
0
TheJaguar (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-04-30)
21 marca 2015, 22:44
Dziwne to uczucie kiedy wygrywamy. :O
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
21 marca 2015, 22:41
Koniec. Zrobiliśmy swoje. Zwłaszcza w II części udało nam się stworzyć kilka fajnych akcji, a co ważniejsze wpadły z tego bramki. Zwolnienie Pippo znowu odroczone ;)
Wkurwia mnie to bo ten nieudacznik znowu dupe ocalił fartem.Będzie znowu pierdolenie o ciągłości,powrotach,dobrych drogach,ciężkiej pracy.Rzygam już tymi jego wypowiedziami.