Po tej rundzie, to nie zestawilbym żadnego z Nich. Ale jak wspomnieli przedmówcy - może inny trener, potrafiłby wykorzystać ich potencjał/umiejętności. Ciężko wyrokowac. Chociaż w sumie Van Ginkelowi podziekowalbym tak czy siak.
Ginkiel moglby zostac, odejdzie to duza krzywda sie nie stanie, a jak zostanie moze cos pogra.
Cerciego bym odeslal... Mamy mlodszych, zdolniejszych, typu: Suso, Niang, Saponara ktorzy mogli by pograc na tej pozycji. A widze ze jak wystawieni sa Cerci i Abate na jednej stronie to wyglada jakby grali razem za kare..
Destro a 16 mln to jednak troche duzo..
SZrezygnowałbym z graczy ktorzy nie pasuja do gry kombinacyjnej: Menez, Cerci
Za Van Ginkelem tęsknić nie będę, zwykły przeciętniak, do tego łamliwy. Sądząc po jego wypowiedziach niespecjalnie zależy mu na grze w Milanie, więc tym bardziej nie ma za kim płakać. Cerci powinien zostać, o ile w przyszłym sezonie zmieni się trener, widać że nie ma chemii między nim, a Inzaghim. Mam wrażenie, że po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym byłby to stały element pierwszego składu. Destro chętnie widziałbym w naszych barwach pod warunkiem, że trener ustawi pod niego grę lub ściągnie jakiegoś kreatywnego pomocnika, który będzie w stanie stworzyć jakieś sytuacje podbramkowe. Nie ma się co oszukiwać, tacy gracze jak Destro żyją z podań, a Menez/Cerci wolą grać pod siebie, Honda jest bez formy, a Montolivo częściej jest kontuzjowany niż zdrowy... pozostaje też kwestia ceny, 16 mln wydaje się zaporową sumą dla obecnego Milanu.
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-09-08)
Wykupienie Destro za 16 mln byłoby głupotą. Van Ginkel niech sobie wraca czy tam idzie gdzie chce. Cerci zbyt duzo nam na razie nie daje, sam nie wiem co z nim zrobic. Słaby na pewno nie jest i może z normalnym trenerem coś by się z niego więcej wyciągnęło.