Jeśli następca Inzaghiego jest już przygotowany do objęcia zespołu, to jest uzgodnił kontrakt i formę swojego 'urzędowania' to moim zdaniem powinien przyjść od razu. Co prawda pewnie i tak nie uratowałby sezonu, ale przynajmniej miałby czas, aby ocenić którzy zawodnicy pasują do koncepcji, a jakich trzeba się pozbyć w lecie. Mecze o punkty to najlepszy poligon doświadczalny, bo nie oszukujmy się, że w letnich sparingach granych często dla pieniędzy da się realnie ocenić wartość poszczególnych zawodników. Niestety jak znam profesjonalizm naszego zarządu to nadal jesteśmy w lesie jeśli chodzi o poszukiwania nowego szkoleniowca.
0
Cleaver (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-04-06)
4 maja 2015, 11:05
Ciekawe co teraz siedzi w głowach zawodników jak już wiadomo, że sezon jest stracony.