Lepsza współpraca z Doyen Sports niż zbieranie odpadów z całego świata. Jasne, że w ten sposób nie zbuduje się zespołu na lata, ale Milan musi wrócić do europejskich pucharów. Może wtedy pojawią się jakieś konkretniejsze środki na transfery, a piłkarze będą się do nas garnąć w większym stopniu niż teraz. Aktualnie nawet dla takiego smarkacza jak Van Ginkel Milan jest tylko przystankiem do kariery w Anglii, co dziesięć lat temu byłoby nie do pomyślenia.

AzoriuS ma rację. Klub jakby wypożycza od tej firmy danego piłkarza...

Jeśli dowiem się, że Berlusconi współpracuje z Doyen Sports to daje sobie spokój z Milanem. Chcecie transfery? Tylko jakim kosztem? Doyen Sports nie jest czystą firmą, Lucas nie jest ich szefem. Nikt nie ma pojęcia kto nimi rządzi(są przypuszczenia o Abramowiczu). Jak nisko możemy upaść aby dostać trochę grosza na transfery? Jeśli Doyen Sports będzie nam kupowało piłkarzy to my nad nimi nie będziemy mieli żadnej kontroli. To jest 100x gorsza wersja Mino Raioli. Wystarczy, że Manchester United zadzwoni i złoży oferte tej organizacji przestępczej to my nic nie będziemy mieli do gadania. Możecie sobie zobaczyć przykład Marcusa Rojo do Macnhesteru United. Doyen dostało oferte, a Sporting nic nie mogło zrobić. Czekam na rozwój sytuacji, jeśli dowiem się o współpracy z Doyen, mam dość. Nie będę kibicować pralni pieniędzy.

Czyli to jest ta kwota130 mln???