Hehe, to było do przewidzenia, że nowy trener będzie chciał sprowadzić swoich pupili. Jak skwitował jeden z przedmówców, nie będzie to dla nas żadne zbawienie, a co najwyżej poszerzenie kadry. Wygląda na to, że domniemane 120 mln na transfery okazało się zwykłą plotą skoro w obrębie zainteresowań są głównie ligowi przeciętniacy.