Co prawda wolałbym młodszego zawodnika, aby się ogrywał jako zmiennik i kiedyś stanowił jakieś alternatywy oraz wzmocnienie pierwszej jedenastki, ale nie mogę mieć pretensji do Zaccardo. Mało gra, jak trzeba siedzieć na ławie to siedzi, natomiast jak musi wejść, poprzez szpital w kadrze, to to robi i gra jak na solidnego zmiennika przystało. Jako zmiennik może pozostać, bo dużej pensji nie ma, a gra dość przyzwoicie. Szkoda tylko, że blokuje niejako rozwój kadry i młodych grajków. Niech trener i zarząd zrobią jak uważają. Jeżeli go sprzedadzą i przyjdzie ktoś inny o większych perspektywach, jeżeli natomiast pozostanie to też nie będzie najgorzej. Akurat Zaccardo nie jest u nas problemem, ale inne szroty.
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-06-16)
27 czerwca 2015, 15:01
Jakby nie było solidny zmiennik. Oznacza to pewnie jednak, że nikt na boki obrony nowy nie przyjdzie. Choć Abate i Antonelli w formie nie wyglądają źle.
Nie mam pretensji do Zaccardo, zawsze zachowywał się jak profesjonalista, pomimo tego, że od początku pełni u nas rolę głębokiego rezerwowego to nie narzeka, a jak dostaje szansę na występ to nie zawodzi. Pretensje można mieć tylko do Gallianiego, który zgodził się na tak długi kontrakt.
0
Abyss (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-04-20)
27 czerwca 2015, 13:27
Tak się kończą długoterminowe umowy. Nigdy nie byłem zwolennikiem takiego rozwiązania. Maksymalnie kontrakt powinien przewidywać 3-letnią współpracę.
Na głęboką rezerwę ujdzie. Jak grał to nie dawał dupy. Co nie zmienia faktu, że wolałbym Darmiana, ale 4 bocznych obrońców z których każdy ma aspiracje do gry w kadrze Włoch to my nie udźwigniemy.
Maximilanista (ostatnio aktywny: Rok temu, 2024-05-25)
27 czerwca 2015, 11:04
Gdyby gracze światowego kalibru chcieli przychodzić do Milanu z taką samą determinacją, z jaką nie chcą z niego odchodzić gracze przeciętni i mało pożyteczni, to w przyszłym sezonie bilibyśmy się z Juve o scudetto...
Cóż, już kilka tygodni temu, gdy potwierdzono wejscie do klubu nowego inwestora naszedł mnie kasandryczny nastrój i nie widziałem najbliższej przyszłości ACM w zbyt różowych barwach...Byłem rozczarowany, że Berlusconi zachował pakiet większościowy i pełnię władzy w klubie. A to oznacza Gallianiego jako głównego decydenta w kwestiach personalnych. I wizję konfliktu Mihajlovića z wybitnym taktykiem, prezesem naszym, naszym nadtrenerem. I działania doraźne, i krętactwo, i mamienie kibiców,i tanie efekciarstwo, i brak wizji zespołu,i brak jakiejkolwiek konsekwencji w swoich poczynaniach. I porażki na rynku transferowym.
Jakieś pieniądze do wydania na tym rynku w kasie klubu podobno są. Pytanie: jak je wydamy? I w jaki sposób (i kiedy?) pozbędziemy się przyssanych do czerwono ? czarnego ogranizmu pijawek, które lubią same siebie nazywać piłkarzami Milanu.
Czytałem uspokojające komentarze: ??Spokojnie, mercao sie jeszcze nie zaczęło, okienko wciąż oficjalnie zamknięte??. No właśnie. Będący w takim a nie innym położeniu Milan nie występuje na rynku transferowym z pozycji siły. Brak gry w pucharach, karuzela trenerska, mętna wizja przyszłosci drużyny ? wszystko to odstrasza raczej aniżeli zachęca potencjalne wzmocnienia zespołu. Zdawali sobie z tego sprawę Łysole i chcieli uderzyć szybko, strzelić z biodra, by później nie zginąć przydeptanym w wyścigach finansowych i sportowych gigantów. Ale nie wyszło...Wszystkie właściwe poważne cele transferowe Milanu zostały starte w puch. Tu liczyło się zdecydowanie, energia i wizja. Inter się w tej sytuacji odnalazł wyśmienicie: Miranda, Kondogbia już tam są, Imbula i Montoya bardzo blisko. A z dnia na dzień rynek, wraz z wejściem do gry możnych piłkarskiego świata będzie się zawężał. I znów może trzeba będzie zbierać tych niechcianych w innych klubach.
Niestety, władze Milanu przespały najlepszy czas na dobre otwarcie, teraz będzie już tylko trudniej.
Póki co straciliśmy Saponarę, którego odkupiło od nas Empoli, by na nim zarobić (Napoli i Juventus wyrażają żywe zainteresowanie). A jednocześnie płacimy podobno 20 milionów za Bertolacciego, którego Roma nie chce za bardzo zatrzymywać i z entuzjazmem czeka na wpłatę żadanej przez siebie kwoty...Niezbyt to przekonująco wszystko wygląda...
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)