W takim meczu przydałby się Tevez w jakiejkolwiek formie :D
To jest zwierze na boisku. Jeździłby 90 minut po boisku a po piłke cofałby się pod własne pole karne. Tak jak Rooney.
Pato jest namiastką wielkiego napastnika.
Najgorsze z tego jest to że się za takiego uważa chociaz w futbolu osiągnął wielkie G i nie jest zawodnikiem który doprowadził Milan do jakiegokolwiek Pucharu.
Można powiedzieć, że remis byłby tutaj najbardziej sprawiedliwy, a już na pewno bardziej niż nasza przegrana... To raczej Milan atakował, prowadził grę, szkoda, że przegraliśmy po głupim błędzie Abate :/
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
16 stycznia 2012, 12:13
Chyba w meczu piłkarskim liczy się bardziej ilość zdobytych bramek niż czas posiadania piłki, mecz to nie gra w dziada kto dłużej utrzyma piłkę, Fester mógłbyś sobie podarować tą matematykę, jak prezydent ma wspólne zdanie z Tobą dotyczące meczu to może macie wspólne na temat wzmocnień i kasy. Nie ma kasy nie ma kasy, brakuje nam i tu cytat kreatywnego, szybkiego, rozgrywającego to nasza główna bolączka więc trzeba by było sypnąć jakieś 30 mln euro prezydent da kasę a ja się tym zajmę zgoda - oczywiście mówi Berlu do Gallianiego. Jak tak lubi matematykę to może zacznie kalkulować na przyszłość bo zawodnikom lata uciekają a godnych następców nie widać