Oj, Ibra. Każdy mecz jest ważny, nie można pozwalać sobie na stratę kolejnych punktów. Juve już na czele, Inter 5 oczek za nami, będzie ciężko.

Dwa dni temu co innego prawiłeś, dostałeś za swoje i zmieniasz zdanie fajnie

Relapse - a czy Ibra musi ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE biegać po piłkę? Może tam gdzie stał czekał na podanie i tyle. No ale przecież piłkarz taki jak on nie może chociaż raz stanąć w miejscu, co nie? :P

no ale następne derby już mogą być decydujące...

Mam nadzieję, że się spina na CL choć i Interem nie przystoi odpuszczać...;)

Na pewno nie były decydujące lecz teraz pół sezonu będziemy musieli znosić zaczepki kibiców Interu

Ibra z Pato coś słabo trybią... Szkoda....

Moim zdaniem winą wczorajszej gorszej dyspozycji Ibry był Pato. Oni się w ogóle nie rozumieją w ataku. Z Robinho byłoby na pewno lepiej. No i brak trequartisty ale to od zawsze nam dokucza...

Oglądam wszystkie (poza 1 ligowym pojedynkiem z Lazio) i zgadzam się z Tobą, ale również utrzymuje to, co napisałem wcześniej. Nie jestem pewny, ale to chyba było w spotkaniu z Genoą, kiedy to Robinho był sam w polu karnym z 3 obrońcami na plecach, a Ibra stał za ich plecami i czekał co zrobi Brazylijczyk zamiast cofnąć się 3 kroki i pokazać do podania, a co najśmieszniejsze, robił później wyrzuty, że Binho nie utrzymał się przy piłce. Jak to wytłumaczysz?

Zawiódł mnie wczoraj niestety...

Ibra stoi na spalonym i nie rusza tyłka? Obejrzyj jakiś mecz z tego sezonu - w każdym wraca się po piłkę, żeby rozgrywać akcje. Czasami nawet na własną połowę...

Chociażby dlatego, że Ibra jest hipokrytą i egoistą, a tak naprawdę w wielkim futoblu nic nie osiągnał. Przed wieloma meczami taki pewny siebie, głosi jaki to on wspaniały nie jest - 'jestem najlepszym piłkarzem na świecie' albo 'wystarczy podać mi piłkę'. A później wyniki takie a nie inne (Milan 0:2 Juve) i tłumaczenie, że cierpieliśmy. Nie rozumiem też dlaczego wy ostatnio tak wzdychaliście nad jego formą. Okej zgadzam się, że spotkanie w Bergamo zagrał naprawde dobre, ale wcześniejsze potyczki to same bramki z karnych wywalczonych przez innych zawodników, a poza tym pokazywał tylko jak potrafi stać na spalonym i nawet nie raczy ruszyć tyłka. Chociażby takie zachowanie powoduje u mnie zażenowanie.

No przegraliśmy i przez to trzeba będzie wygrać najbliższe mecze, żeby ze szczytu nie spaść na dół.